Witam serdecznie. Mam takie pytanie - może którys z forumowiczów się orientuje. W którym momencie kanar otrzymuje prowizję za wystawienie mandatu - po jego wypisaniu na gapowicza czy dopiero po sciągnięciu należnosci?
to drugie. Kanary to .... !
Orientujecie się może jeszcze, czy kanar ma możliwosć zweryfikowania danych podanych "na słowo" z policją telefonicznie?
Nie ma. Może najwyżej wezwać ich na miejsce.
Przypominam, że jak już dojdzie co do czego to w autobusach są kamery i łatwo można zdemaskować oszusta.
A jak długo nagrania z tych kamer są dostępne/ nie są usuwane? Jest może jakiś kierowca autobusu aktualnie na forum lub może ktos się orientuje?
A jak długo nagrania z tych kamer są dostępne- nie są usuwane? Jest może jakiś kierowca autobusu aktualnie na forum lub może ktos się orientuje?
Kiedyś był. Teraz nie wiadomo czy nie powrócił :)
Kanar dostaje pieniądze dopiero po ściągnięciu należności.
Weryfikować danych z policją też nie ma jak - ochrona danych osobowych.
Proszę bardzo.
Ogólnie to jest tak, że teoretycznie policjant nie może podać Twoich danych kanarowi bo narusza ustawę... co ciekawe oni o tym wiedzą i zazwyczaj mówią "proszę podać swoje dane kontrolerowi" i to wystarcza - kiedyś miałem sporo przejść z kanarami (młody to i głupi), raz mi się udało wykłócić o te dane z policją. W zamian trzepali mnie z półtorej godziny, brakowało tylko miejsca ustronnego żebym pałą po piętach nie dostał :> Ogólnie nie polecam, lepiej spieprzać, kanary zazwyczaj formą nie grzeszą. Ale trzeba uważać bo czasami łapioł.
Apropos "łapioł", jak szedł ten tekst o "oszukistach których łapioł"? Bo ktoś go kiedyś miał w podpisie.