Hejka!
Dziś oglądałem smartfony i w oko wpadł Huawei P40 Pro. Szczególnie pozytywne wrażenie zrobił na mnie aparat. Oprócz ISO, można ręcznie ustawić czas naświetlania, balans bieli oraz przysłonę. Xiaomi również oferuje takie opcje, ale w ograniczony sposób. Z kolei Samsung S21 w ogóle nie posiada ustawień przysłony.
Jednakże sprzedawca twierdził, że na tym smartfonie są problemy z aplikacjami, jako że nie są wspierane, a przecież telefon korzysta z Androida.
Co o tym sądzicie i co mi radzicie?
Wiesz, bez Google'a i Google Playa... Sam mam P20 Pro i chwale sobie (takze aparat) ale to jeszcze z Google bylo. Teraz chyba bym nie bral P40.
Huawei dla mnie odpada, dobry hardware ale nie wspiera oficjalnie sklepu Google Play - trzeba liczyć na łaskę developerów, niby są jakieś tam obejścia ale trzeba instalować cuda żeby zrobić coś tak debilnie prostego jak instalacja Youtube.
Generalnie w przypadku fotografii wykonywanej telefonem nie zawracałbym sobie głowy tym co posiada dany pro mode, teraz liczą się dobre algorytmy, dlatego np. Pixel 5 nie odstaje od konkurencji mimo tego że posiada kilkuletni sensor. Nie znam chyba nikogo kto bawi się suwakami w dostrajanie fotek (poza korekcją autofocusa i jasności).
Apropos Pixeli, właśnie wychodzi szóstka z kompletnie nową matrycą i Googlowym chipem z dużym naciskiem na machine learning, obstawiam że w kwestii fotografii powyciera podłogę konkurentami.
A S21 to telefon do tańca i różańca, ma praktycznie wszystko czego można sobie zażyczyć, raczej nie będziesz zawiedziony.
Nie znam chyba nikogo kto bawi się suwakami w dostrajanie fotek (poza korekcją autofocusa i jasności).
A ja znam calkiem sporo dla odmiany. Ktos swiadomie fotografujacy zwykle nie satysfakcjonuje sie tym, co ustawia automat. Pomine juz dziwne jego algorytmy - np. u mnie stara sie ciagle focic tak na 1/20 czy 1/30 sekundy, zeby bylo jak najnizsze ISO, podczas gdy ja czesto wole dac wieksze ISO by miec pewnosc ze fotka bedzie nieporuszona, a potem ew. odszumic fotke. Akurat w telefonach brakuje mi takiego trybu jak byl w aparatach - ustalenia priorytetowego parametru (np. ustawiam sobie przeslone 1/60 s i aparat powinien do tego dostroic przyslone albo ISO.
A ze nie ma to czesto sobie recznie parametry ustawiam. Tamze gdy np. bardziej zalezy mi by wyciagnac cos z cieni, nawet kosztem przepalonego nieba etc.
Seria P30 miała premierę w 2019 roku, kiedy nie było jeszcze ograniczeń nałożonych na Huawei odnośnie usług Google. Dlatego na tych telefonach problemu nie było i nie będzie. Natomiast każdy jeden model który został wypuszczony na rynek od 2020, będzie cierpiał na brak wyżej wymienionych. Dlatego mimo że polubiłem "hłałeje" i na ten moment używam P30 Lite, żadnego późniejszego modelu od nich niestety nie wezmę. No chyba że coś się zdąży zmienić w tej kwestii zanim będę musiał wymienić telefon.
Czyli gdybym kupił P30 Pro to będę mógł korzystać z usług google'a bez problemu?
Ciężko mi znaleźć alternatywę tak naprawdę.
Ja obralem inna taktyke, biore to, na co sa duze promocje - wchodzi nowy pixel, wiec poczekalbym bo inne telefony moga potaniec.
Z kolei Samsung S21 w ogóle nie posiada ustawień przysłony.
Jako posiadacz S21 Ultra mogę jasno powidzieć, że to nieprawda. S21 ma pełny tryb manualny (łącznie z video) i ustawienia przysłony jak najbardziej tam są.
Nigdy bym nie kupił Huawei.
Polecam Xiaomi z serii Redmi.
Szajs zrobiony z najgorszej jakości komponentów, znam już kilka przypadków wśród znajomych, którym popadały płyty głownie, wg informacji z serwisu to norma w tych telefonach. Cena to nie wszystko.
No np. Redmi 9 są bezawaryjne. Starsze modele tak. Firma pobiła iPhone'a w sprzedaży, więc to też coś znaczy.
Ja miałem 3 lata Huawei to sprawował się bardzo dobrze. Gdyby nie to że nie wspiera już google i tych innych badziewi to kupił bym go znowu.