Tak się zastanawiam i nie wiem który bank i ofertę wybrać.
Spis banków do których mam dostęp:
http://www.krosno.pl/pl/dla-mieszkancow/informacje-praktyczne/banki-i-bankomaty/
u siebie w miasteczku mam pkobp i bank spółdzielczy czyli szału nie ma, przeglądałem pkobp:
1. http://www.forum-bankowe.pl/tematy27/pko-bp-konto-za-zero-opinie-vt3951.htm
2. http://www.forum-bankowe.pl/tematy29/pko-bp-konto-dla-mlodych-wasze-opinie-vt4085.htm
i średnio to mi się widzi, może ktoś jest w temacie i mógłby coś polecić? Czytałem, że Alior Bank był by najlepszym wyborem.
Ja mam Inteligo, które jest prowadzone przez PKO BP, więc np. wpłaty możesz robić w swoim oddziale bez opłat.
Przede wszystkim "konta bez opłat" odbijają sobie w inny sposób. Już widzę jak banki pracują za darmo.
Trzeba się BARDZO, BARDZO uważnie wczytać w tabele opłat - tak, tych "darmowych i bez opłat" kont też. A raczej - przede wszystkich tych.
Może się na przykład okazać, że (to są przykłady - nie mam zamiaru wymieniać banków):
- darmowe przelewy I - Oczywiście! Ale tylko 5 na miesiąc, za każdy następny potrafią być pobierane absurdalne opłaty. Nawet i 20 zł. I to nawet w obrębie TEGO SAMEGO banku. Co więcej - w obrębie TEGO SAMEGO KONTA! (są różne subkonta oszczędnościowe, które można sobie zakładać i likwidować w obrębie własnego konta).
- darmowe przelewy II - Oczywiście! Ale tylko do wysokości np. 1000 PLN. Za większe naliczają opłatę w wys. np. 2% przelewy, ale nie mniej niż ...
- konto bez opłat - Oczywiście! - ale pod warunkiem że w każdym miesięcznym okresie rozliczeniowym zanotują wpływy w wysokości co najmniej 1500-2000PLN. Jak nie, to JEB! - 15 zł opłat.
- wypłaty z bankomatów bez opłat - Oczywiście! Ale tylko z bankomatów konkretnego banku. Zdarza się, że MUSZĄ to być konkretne bankomaty, albo w obrębie tylko jednego miasta. Zdarza się, że ta akurat oferta nie dotyczy bankomatów EURONETu, co już jest przegięciem.
- Darmowe potwierdzenia SMSowe - Oczywiście! Ale tylko 2 na tydzień. Pozostałe płatne wg obowiązujących stawek.
- Karta płatnicza/kredytowa za darmo - Oczywiście! Ale z okresem ważności np. 4 lata. Co przy częstym jej używaniu prowadzi do tego, że np. po roku czy dwóch MUSISZ zamówić nową, bo tej już nic nie czyta. A to kosztuje np. 80 PLN. Albo czekać na darmową po zakończeniu okresu ważności.
Itd., itd., itd.
Trzeba naprawdę przekopywać się przez umowy, żeby to wszystko ogarnąć. Szczególnie, że w umowie nie masz tego napisanego jasno, ale np. odwołania do 50 różnych regulaminów, dotyczących różnych usług.
W dodatku banki notorycznie "zapominają" wręczyć Ci tego typu cenniki, czy regulaminy twierdząc "a to znajdzie Pani/Pan na stronie internetowej banku".
W końcu może się okazać, że to "tak tanie, że wręcz darmowe konto" zżera połowę tego co deponujesz :P
Przykład z życia. Wykombinowałem, że mam coś takiego jak subkonto Nocne Konto Oszczędnościowe. Założyłem je sobie (dwa kliknięcia w moim koncie).
Chodzi generalnie o to, że zamiast trzymać kasę na nieoprocentowanym RORze, to można sobie na noc (przed 17) przelewać kasę z RoRu na NKO, a potem rano (po 8) przelać z powrotem. Niewielki zysk, ale zawsze. Szczególnie przy większych sumach i robieniu tego codziennie.
Tylko, że tego się NIE DA robić codziennie. A tylko dwa razy na miesiąc. Bo za każdy następny przelew na i z tego konta pobierają - uwaga! - 17zł.
No to w pytkę. Zarabiam powiedzmy 2 zł za nockę i płacę 17 za przelew. A dupa! 34 zł za DWA przelewy - z i na subkonto!
Noż kierwa.
To mam niezłe szczęście, bo od kilku lat nie zapłaciłem ani grosza za usługi bankowe.
Zapewne nie użytkujesz konta tak jak to zakładał bank :P
Niemniej mylisz się. Płacisz i to sporo. Bank obraca Twoją kasą, a zyski z tego zamiast podwyższać oprocentowanie Twojego konta (a masz je w ogóle oprocentowane?) wpadają do kieszeni banku.
Tak więc owszem - płacisz. Koszt ukryty :P
To się zgadza. Jakby nie było tych kosztów ukrytych, to nie opłacałoby im się prowadzić RORów. Poza tym ja użytkuję konto raczej tylko i wyłącznie do podstawowych rzeczy typu wypłaty z bankomatów, płatności kartą czy przelewy krajowe. Wiadomo, że przy usługach ekstra już nie jest tak różowo. Jednakże są również na rynku konta, z których można trochę wyjść na plus. Trzeba jednak mieć konkretne saldo lub aktywnie korzystać z karty.