Siema, rozważam wymianę karty w 6-cio letnim już kompie. Obecnie posiadam leciwego radka r9 280, który wydaje się wąskim gardłem. Reszta specyfikacji kompa:
procek i5 4690k @ 4.4
płyta główna asrock z97 pro 4
16GB ram
zasilacz jakiś chieftec 650W
Po wstępnym rozpoznaniu obecnej sytuacji na rynku moją uwagę przykuły 2 popularne modele:
gtx 1660 (ti lub super gaming oc)
rtx 2060
Ogólnie mam wrażenie, że są to chyba za mocne karty do mojego sprzętu. Ale co innego warto kupić? Co Wy byście polecili, i czy W OGÓLE warto wymieniać grafę w takim staruszku? Oczywiście kompik służy przede wszystkim do gierkowania;)
Bylem w podobnej sytuacji miesiac temu. Z tym, ze moj laptop byl troche starszy ale troche mocniejszy. Stwierdzilem, ze przy moim graniu lepiej kupic GTX1660Ti niz najslabszego RTX i przy okazji wymienic kompa. W miare dobry RTX2060S wyjdzie tyle co polowa komputera z GTX1660Ti.
1660ti/1070/1070ti/1080/2060
Jak najbardziej
Na z97 mam 4790k 4.4 +1070ti - swietny duet
Myślę jednak, że wystarczy mi ten gtx 1660 super oc, za 2-3 lata i tak będzie trzeba myśleć nad nowym kompem ze względu na procek
Rtx 2060. Górna granica.
https://www.x-kom.pl/p/523945-karta-graficzna-nvidia-gigabyte-geforce-gtx-1660-super-gaming-oc-6gb-gddr6.html
Polecam tą kartę, mam od jakiegoś czasu i jest naprawdę dobra. Wszystkie gry działają na ultra w 1080p a do tego ma niskie temperatury i w ogóle jej nie słychać.
W jakiej rozdzielczości zamierzasz grać?
1080p - zwykły 2060
1440p - 2060 Super lub 2070 Super,
4K - 2080 Super lub wyżej.
Już od dobrych kilku lat GPU są dużo bardziej autonomiczne niż kiedyś i CPU ogranicza je w znacznie mniejszym stopniu.
Nawet parując 2080 Ti z Pentium 2c/4t da radę wykorzystać 2080 Ti w 100% tj. lecimy w 4K, detale ultra + RT i mamy 30 fps, które ten CPU spokojnie dostarczy.
W Twoim przypadku mowa o 4-rdzeniowcu z odblokowanym mnożnikiem, czyli wciąż bardzo wysokiej wydajności pojedynczego rdzenia.
Większość gier będzie śmigać, tylko nieliczne tytuł jak np. Assassin's Creed Odyssey, które lubią 6+ wątków będą mieć problem z utrzymaniem stałych 60 fps.
I tutaj też pytanie, czy masz monitor z G-sync/Freesync. Jeśli masz, to tym bardziej obecne CPU da radę, bo chwilowe spadki do 40-45 fps będą w ogóle niezauważalne.
Pamiętaj jeszcze o tym, że możesz teraz kupić lepsze GPU, a później zmienić CPU.
W każdym razie r9 280 bardzo mocno ogranicza wydajność Twojego komputera.
Kwestia przyzwyczajenia z tymi klatkami. Mimo g-sync czuje dyskomfort gdy spada w grze akcji poniżej 50.
Innemu 25 nie przeszkadza
1080p, a w związku z wymianą karty kupuję też nowy monitor o natywnej 1080 z Freesync bo w obecnym mam tylko złącze DVI ( https://www.x-kom.pl/p/444663-monitor-led-27-acer-kg271cbmidpx-czarny.html#Specyfikacja ).
Generalnie gram w mniej wymagające gry online typu CS/Apex/WoW etc., ale od czasu do czasu kupuję też wybrane nowości (czekam m.in. na CP2077)
No nic, muszę jeszcze pomyśleć nad tym rtxem 2060.
po co monitor freesync?
jaki?
czy obsługujący g-sync (certyfikowany przez nvidia)?
jeśli nie - może lepiej kupić monitor z g-sync?
Pytanie, czy jest sens dopłacać do zwykłego RTX 2060, skoro nie oferuje nic poza trochę wyższą wydajnością a zestarzeje się równie szybko co GTX 1660 super. Obie te karty mają po 6gb pamięci i to będzie je ograniczać w przyszłości. W takiej sytuacji już lepiej w ogóle dopłacić do RTX 2060 super, żeby mieć kartę z 8gb pamięci.
Ta, polecajcie mu rtx 2080 do cpu który będzie bottleneckiem nawet dla gtx 1070. Chociaż kręcony to może troche mniej.
Ja nie inwestowałbym już w taki pc z prądożernym cpu po oc a jeśli już to używany rx 580 8gb bym tam wsadził. Koszt ok 600zł.
