Złapałem takie coś, system świeżo po instalacji, oryginalny 8.1.
Próbowałem różnego rodzaju anty spyware, malware, itp i nic... Wyskakuje zawsze po pobraniu jakiegoś pliku z sieci, sporadycznie też podczas np. oglądania filmu czy gry.
Jakaś skuteczna metoda?
2 zainstalowane playery i microtorrent?
Przed instalacja antywirusa czy po?
Czasem w tych playerach jest od zaje....a smieci tego typu wlasnie. Jak jakis antymalware tego nie ruszy to nic poza recznym wywaleniem syfu i edycja wpisow w registry ci nie pomoze.
http://www.cybersecuritycentral.com/continue-live-installation-problem-malware-removal-instructions/
Probowales wpisac "windows version installer" w googla? Bo mi wyrzuca multum linkow dokladnie o tym jak to usunac, ale moze mam innego googla...?
wysiak --> próbowałem. W większości z tych linków są linki do płatnych programów, które podejrzewam nawalą więcej syfu, natomiast przerobiłem pozostałe porady i żadna nie pomogła (czyli żaden z tych polecanych programów nie zadziałał).
adwcleaner bezposrednio ze strony producenta i niech sprawdzi co za guano sie zrobiło.
OK, Avira i Hitman Pro sobie poradziły, przynajmniej na to wygląda.
Dawno nie instalowałem systemu, ostatni laptop mi bezbłędnie działał 3,5 roku na siódemce bez żadnych antywirusów i innych antycośtam.
Tu od razu coś naleciało, choć instalowałem zupełnie standardowe rzeczy z oficjalnych stron, do tego dość uważnie. Ciekawe.
Na dobreprogramy jak pobierasz coś to po prawej stronie masz przycisk LINKI BEZPOŚREDNIE, tylko z nich pobieraj, wtedy nie ma asystentów pobierania. Asystenty są z syfem.
A jak instalujesz coś mniej zaufanego to instaluj to w piaskownicy, pobierz najpierw program SANDBOXIE, on odizoluje programy od systemu, które wgrasz przez sandboxie, a w sandboxie płynnie chodzi photoshop, czyli sandboxie nadaje się nawet do większych programów. Warto instalować mniej zaufane programy w piaskownicy.