Jak to sie dzieje, że słyszymy "przód i tył" skoro mamy tylko dwoje uszu? Nawet zastanawiam się czy przypadkiem nie slyszymy jeszcze "gory i dołu" (do przetestowania).
Z biologi się uciekało?
Faza :)
Serio. Słyszymy przesunięcie fazowe pomiędzy falami które docierają do obojga uszu, dzieki czasu możemy z grubsza określić źródło. Do precyzyjnego umiejscowienia źródła dźwięku potrzeba uszu kierunkowych.
KRUKILIS - bardzo się mylisz, bo człowiek nie słyszy przestrzennie. Kiedy źródło dźwięku jest symetrycznie względem uszu - tzn w takiej samej odległości od prawego i lewego np. idealnie nad tobą, idealnie z przodu, idealnie z tyłu, to człowiek wtedy nie rozróżnia (mając np. zasłonięte oczy) czy źródło dźwięku jest właśnie nad nim, pod nim, z przodu czy z tyłu.
Dzieje sie tak dlatego, ze prędkość dźwięku jest stala, droga w przybliżeniu ta sama, mozg nie widzi różnicy (jako różnica w czasie) miedzy nadejściem bodźca z prawego a lewego ucha - bo dochodzą w tym samym czasie. Odruchowe, delikatne odchylenie głowy spowoduje ze odległość od jednego ucha do źrodła dźwięku sie zmniejszy, do drugiego zwiększy, pojawi się różnica w czasie, którą mozg zinterpretuje i umożliwi mu to lokalizacje źródła dźwięku ;)
Przekonaj sie sam - doświadczenie banalne do zrealizowania w domowych warunkach ;) Nie ma różnicy czy źródło jest 50 cm idealnie przed tobą czy 50 cm idealnie za tobą - docierający dźwięk będzie identyczny.
Podsumowując - mamy wrazenie ze slyszymy przestrzennie dzięki temu że mamy dwa a nie jedno ucho, a odległość między nimi (szerokość głowy) jest na tyle duża, że fala dźwiękowa do jednego ucha zawsze (prawie - patrz wyżej) dotrze szybciej. A skoro dotrze szybciej to wiadomo że to ucho jest bliżej źródła dźwięku.
Marcinwin ---------> Kurde to fajnie, że możecie tak zlokalizować źródło dźwięku jak i słyszeć przestrzenny dźwięk.
Marcinwin --> Tak, znam eksperyment z klasnieciem (staje sie dokladnie posrodku, z tylu lub z przodu danej osoby i w tym przypadku ta osoba nie jest w stanie okreslic gdzie znajduje sie osoba klaszczaca). Jednak to mnie nie przekonuje. Mam wrazenie, ze posiadamy jakies niezbadane mechanizmy typu "odbiornik sorround" :)
Przy braku podstawowej wiedzy nie rozumiesz wynikow eksperymentow i dlatego cie one nie przekonuja.