Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak to przetłumaczyć na ang?

24.04.2013 17:09
1
capicho
60
Konsul

Jak to przetłumaczyć na ang?

'dopiero jutro' ?
jak przetlumaczyc 'dopiero'?

24.04.2013 17:10
2
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

Until tomorrow.

24.04.2013 17:11
3
odpowiedz
zanonimizowany901700
4
Centurion

not earlier than tomorrow

24.04.2013 17:14
4
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

Kelevandos
Na co dzien pracuje z Anglikami i takiego zwrotu uzywja w tym rozumowaniu. No, ale faktycznie, pleca glupoty ci nie douczeni Anglicy...

Ach... W zapisie czasem zamiast "until" uzywaja "til".

24.04.2013 17:15
5
odpowiedz
capicho
60
Konsul

Po prostu ktoś do mnie mówi: 'I will go to the post osffice tommorrow'
no i chcialbym spytać po prostu' : 'Dopiero jutro? Idź wcześniej'

24.04.2013 17:20
6
odpowiedz
zanonimizowany560811
101
Senator

tomorrow? Go earlier.

tak nie może być?

24.04.2013 17:20
wysiak
7
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Only tomorrow? Go earlier.

Until tomorrow znaczy oczywiscie 'do jutra'.

24.04.2013 17:23
8
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

Wiec wychodzi na to, ze pracuje z ludzmi, ktorzy nie znaja swojego ojczystego jezyka. Zabawne... :D

24.04.2013 17:26
yasiu
9
odpowiedz
yasiu
199
Legend

not until tommorow może być chyba odpowiedzią na pytanie, kiedy mogę coś najwcześniej zrobić.

24.04.2013 17:27
Loczek
10
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[6] Taaa...

"Na co dzien pracuje z Anglikami i takiego zwrotu uzywja w tym rozumowaniu. No, ale faktycznie, pleca glupoty ci nie douczeni Anglicy..."
Takie tłumaczenie przypomina mi internetowych napinaczy, którym się wytknie, że kaleczą język i się zarzekają, że są brytyjczykami z krwi i kości więc wiedzą lepiej... A nawet jeśli tak jest - spotykałem Polaków kaleczących polski język bardziej od obcokrajowców.

'Until tommorow' znaczy 'dopiero jutro' jedynie przedstawione w postaci 'i won't be able to do something until tommorow', co w wolnym tłumaczeniu może znaczyć "będę mógł to zrobić dopiero jutro".

EDIT: Kelevandos mnie ubiegł :)
EDIT2: Kotlet: wybacz, zły post podlinkowałem

24.04.2013 17:28
😡
11
odpowiedz
zanonimizowany901700
4
Centurion

Loczek - coś ci się nie podoba?!

24.04.2013 17:31
Soulcatcher
12
odpowiedz
Soulcatcher
281
ESO

Contributor ---> "Until tomorrow" nie oznacza "dopiero jutro". W tym znaczeniu co mówisz oznacza "do jutra" np. "do zobaczenia do jutra". Więc jak ci ktoś mówi "till tomorrow" (oczywiście przez 2 "l") to znaczy że mówi do ciebie "do zobaczenia do jutra" co w zasadzie można od biedy przetłumaczyć "zobaczymy się dopiero jutro". Ale to nie oznacza "dopiero jutro" jeżeli chcesz powiedzieć "nie wcześniej niż jutro pójdę na pocztę"

24.04.2013 17:45
13
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

Hmmm... wiece tak. Na przykladzie rozmowy ze zleceniodawca w naszej firmie. Poprosil mnie abym dnia nastepnego po godzinie 12 w poludnie poinformowal go o efektach rozmow z nowym klientem. Cytuje...

Call me, not today, but until tomorrow, after 12pm.

Zadzwonilem grubo po godzinie 12 w poludnie. Smiem twierdzic, ze wlasnie w kontekscie "dopiero" zostalo uzyte slowo "until".

Loczek
Napinacza poszukaj w swoim otoczeniu...

24.04.2013 17:50
wysiak
14
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Contributor --> Szef mial na mysli "nie dzisiaj, ale nie pozniej niz jutro, po 12tej".

24.04.2013 17:53
15
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

wysiak
W sumie na jedno wychodzi :) Ostatnio nawet gdy pytalem sie kolegi z pracy, kiedy wyjezdza na delegacje, odpowiedzial "until tomorrow" i wyjechal dnia nastepnego.

24.04.2013 17:54
Loczek
16
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

Contributor: hmm, nie używałem nigdzie w moim zdaniu inwektyw skierowanych w twoim kierunku, ale skoro tak to odebrałeś to coś musi być na rzeczy.

Tak czy inaczej możesz przytoczyć milion historyjek o tym jak twoi znajomi biznesmeni i profesorzy lingwistyki z GB się wyrażają, ale akurat tutaj reguły gramatyki są jasno określone i nie wiadomo mi nic o tym, żeby w języku potocznym "until" było używane w takim kontekście jak ty uważasz: http://www.bbc.co.uk/worldservice/learningenglish/youmeus/learnit/

24.04.2013 17:56
17
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

Loczek
Zacytowales mnie, napisales o internetowych napinaczach... Jak inaczej moglby to odebrac, jak nie sugerowanie? Ja tez nie chce zmieniac tego, na co wskazuje gramatyka angielska. Pisze tylko, jak mowia u mnie w pracy...

Ok, ide stad, bo widac, ze pewne osoby zmuszam na marnowanie swojego cennego czasu.

24.04.2013 18:09
Loczek
18
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[23] Cóż...

"Na co dzien pracuje z Anglikami i takiego zwrotu uzywja w tym rozumowaniu. No, ale faktycznie, pleca glupoty ci nie douczeni Anglicy"

Próbujesz być złośliwie ironiczny i sarkastyczny, nie popierając swoich tez żadnymi konkretnymi argumentami i dziwisz się, że inni nie zwracają się do ciebie per jaśniepan?

24.04.2013 18:21
19
odpowiedz
Entreri
149
Konsul

only tomorrow

24.04.2013 19:01
w o y t e k
😊
20
odpowiedz
w o y t e k
146
Gavroche

"until" moze znaczyc nie wczesniej niz, wiec moze byc rownowazne "dopiero". w pewnych kontekstach. Ale tylko w pewnych kontekstach.

Ze słownika PWN: not until then did she realize that... dopiero wówczas zdała sobie sprawę, że..

24.04.2013 20:10
21
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

W sumie na jedno wychodzi :) Ostatnio nawet gdy pytalem sie kolegi z pracy, kiedy wyjezdza na delegacje, odpowiedzial "until tomorrow" i wyjechal dnia nastepnego.

Stawiam, że pracujesz z Hindusami.

24.04.2013 20:26
22
odpowiedz
zanonimizowany847542
23
Generał

Loczek
Próbujesz być złośliwie ironiczny i sarkastyczny, nie popierając swoich tez żadnymi konkretnymi argumentami i dziwisz się, że inni nie zwracają się do ciebie per jaśniepan?

Nie probuje byc ani ironiczny, ani sarkastyczny. Dla mnie konkretnym argumentem jest to, w jaki sposob u mnie w pracy ludzie rozmawiaja. Pracuje z anglikami juz ponad 5 lat i zawsze sie rozumielismy bardzo dobrze. Wiec nie wysnuwalbym tutaj teorii, ze ich zle rozumiem. Bo gdyby tak faktycznie bylo, moja praca nie miala by sensu, a co gorsza pewnie bym juz nie pracowal w obecnej firmie. Dla mnie oczywistym jest znaczenie slowa "until" w kontekscie, ktory przytoczylem. Zawsze to, co rozumialem, pokrywalo sie z zaistnialymi sytuacjami. Nie chce obalac zasad angilskiej gramatyki, szkoda tylko ze tak ciezko Wam przyjac do zrozumienia, ze jednak "until" uzywany jest takze jako "dopiero". Ale ja sie nie znam... I nie oczekuje, ze ktos bedzie zwracal sie do mnie per Pan. Nadal jestesmy w Internecie, pewnie nigdy sie z wiekszoscia nie spotkam osobiscie, wiec rownie dobrze moglbym byc cukierkowym robaczkiem.

Zenzibar
Mieszkam w kraju wielonarodowym. I tak, Hindusow takze mam w pracy. Super nacja ze wzorowa mentalnoscia. Gdyby wszyscy pracowali i przykladali sie do pracy jak Oni, swiat bylby piekny.

Dobranoc.

24.04.2013 20:36
23
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Zawsze znajdzie się debil, który musi się wykłócać, choć wyraźnie nie ma racji. Nie wiem skąd się to bierze.

Mieszkam w kraju wielonarodowym. I tak, Hindusow takze mam w pracy. Super nacja ze wzorowa mentalnoscia. Gdyby wszyscy pracowali i przykladali sie do pracy jak Oni, swiat bylby piekny.

Nie miałem na myśli ich etosu pracy, choć faktem jest, że moje doświadczenia w tym względzie trochę się różnią, lecz dosyć specyficzne konstrukcje, jakie lubią stosować w języku angielskim.

24.04.2013 20:44
wysiak
😁
24
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Gdyby wszyscy pracowali i przykladali sie do pracy jak Oni, swiat bylby piekny.
Sorry, naprawde ciezko jest mnie oskarzyc o uprzedzenia wzgledem Hindusow, ale to jest zwyczajnie bardzo smieszne.

24.04.2013 20:48
25
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Właśnie dlatego wyczuwam podstęp :).

24.04.2013 20:50
yasiu
26
odpowiedz
yasiu
199
Legend

[30] daj spokój, nie wypada Ci tak mówić ;)

24.04.2013 21:43
27
odpowiedz
Dessloch
263
Legend

Mieszkam w kraju wielonarodowym. I tak, Hindusow takze mam w pracy. Super nacja ze wzorowa mentalnoscia. Gdyby wszyscy pracowali i przykladali sie do pracy jak Oni, swiat bylby piekny.

ciekawe... pare dobrych lat mieszkalem w Indiach i mnie tylko rozsmieszyles z Twojej tezy :)

nacja zajebista, ale jesli chodzi o pracowitosc to juz troche bym sie nie zgodzil:)

jedyna nacja gdzie na budowie jak ktos podaje cegly, to nie wchodzi po drabinie, jak ktos przykreca zarowke, to jej nie wyjmuje z pudelka, tylko musi mu podac podawacz zarowek...
jak sie skaleczy osoba z nizszej kasty i trzeba zawiesc do szpitala to nigdy tego nie zrobi, bo dla niego to obraza, nawet jak bedzie mu kazal prezydent Indii... itd itp

24.04.2013 22:21
ambu_
😁
28
odpowiedz
ambu_
96
Smoke Mid Everyday

Mieszkam w kraju wielonarodowym. I tak, Hindusow takze mam w pracy. Super nacja ze wzorowa mentalnoscia. Gdyby wszyscy pracowali i przykladali sie do pracy jak Oni, swiat bylby piekny.

Dobranoc.

No wlasnie dobranoc hahaha. Idz to powiedz mojej zonie, ktora jest supervisorem w firmie, w ktorej 90% to hindusi.

24.04.2013 22:50
29
odpowiedz
115
3 grosze

Jak mi się to podoba - 34 -2=32 wiadomości na temat wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia - JEDEN (1) post w którym ktoś PRÓBUJE odpowiedzieć na pytanie [2] a reszta (łącznie z "siłą wyższą" w [16]) przeprowadzają dowody, że kolega się myli nie dając żadnych sensownych propozycji .. .

Nie mam doświadczenia z pracy z Brytyjczykami - pracuję z ludźmi gadającymi po angielskopodobnememu (od Marokańczyków po Wietnam) - i łykam tłumacznie nr [2] - moi współgadacze tłumaczą to (po doświadczeniach pracy z Polakami) jako "aż do jutra będziesz się z tym pie..ił?" - po czym obcinają nadmiarowe słowa i zostawiają dokładnie to, co proponuje [2] - z odpowiednim akcentem ..

24.04.2013 22:54
wysiak
30
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

ZL --> Licz dalej, bo cos ci nie wyszlo. Sensowna propozycje masz chocby w [9], ta z [2] nie ma niestety sensu.

24.04.2013 23:00
31
odpowiedz
115
3 grosze

Licz dalej, bo cos ci nie wyszlo.

Co do liczenia nie kłócę się (jestem w trakcie testów dotyczących wpływu C2H5OH zawartego w produktach firmy, "w której kupują biedacy" na przekaz informacji w neuronach mózgu ludzkiego) więc dokładność obliczeń uznaję za wystarczającą, ale to nie zmienia faktu, że "błogosławieni Ci, którzy nie mając nic do powiedzenia nie ubierają tego w słowa" pasuje jak ulał do statystycznej zależności pomiędzy liczbą konstruktywnych propozycji (lub choćby PRÓB konstruktywnych propozycji) do objętości pieprzenia bez sensu.

dopisek - o właśnie zauważyłem, że Twoja wypowiedź to autopromocja (ale zgadzam się, że słuszna - TYLKO w Twoim przypadku)

24.04.2013 23:07
wysiak
😊
32
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

ZL --> Piles - nie pisz, zlota zasada:) Oczywiscie zdajesz sobie sprawe, ze twoje dopiski (jak i niestety moje na nie odpowiadanie) tylko zwiekszaja ilosc 'pieprzenia bez sensu' w tym watku?:) Jak to ujales - "błogosławieni Ci, którzy nie mając nic do powiedzenia nie ubierają tego w słowa".

24.04.2013 23:15
33
odpowiedz
115
3 grosze

Piles - nie pisz, zlota zasada nie zgadzam się w całości z wypowiedzią [38] - doświadczenie życiowe zdobyte podczas odkręcania tego co się napisało jest bezcenne, ponadto mimo zwiększonej zawartości związku wymienionego w [37] nie uważam, że cytat pasuje do mojej wypowiedzi, czego dowiodłeś w [38]. dopisek tzn. samo istnienie [38] tego dowodzi.

A dodatkowo - sprawdziłem właśnie na niebrytyjskich obcokrajowcach - wyniki nie są wiążące bo wszyscy są w trakcie testu wymienionego w [37], a jak powszechnie wiadomo brak enzymu rozkładającego związek z [37] w żołądku Azjatów drastycznie wpływa na odporność i świadomość, ale .. 2 na 3 łyka [2] jeden nie rozumie żadnej z propozycji (zapytam jutro).

dopisek 2 - Piles - nie pisz, zlota zasada:) piłeś nie jedź, nie piłeś wypij - TO jest złota zasada .. tak wiem, że się kompromituję (co oznacza konieczność zintensyfikowania testu opisanego wyżej)

24.04.2013 23:30
34
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Ja już dawno przestałem rzeczowo odpowiadać w wątkach, gdzie ktoś się pyta o zwroty, wyrażenia i inne wynalazki związane z angielskim. GOLowe mądrale zawsze wiedzą lepiej i kochają się spierać, choć nie mają racji. Wystarczy mi świadomość, że parę groszy zarobiłem na znajomości tego języka, a forumowi lingwiści mają problemy z kupnem chleba na obczyźnie.

25.04.2013 00:05
w o y t e k
😱
35
odpowiedz
w o y t e k
146
Gavroche

Polskie piekiełko...

Pomyje, agresja, pieszczenie własnej niskiej wartości.

Nie przestaje zdumiewać to zjawisko.

25.04.2013 01:37
zloteuszy
👍
36
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

[40][41] +1

25.04.2013 09:21
37
odpowiedz
115
3 grosze

<częściowa samokrytyka>

Po pierwsze - wynik jednorazowego chemicznego alkotestu = 0,0%o.

Po drugie - 2 na 3 łyka [2] jeden nie rozumie żadnej z propozycji (zapytam jutro). - zapytałem - dalej nie rozumie, a pozostali podtrzymują wczorajszą wypowiedź, niestety dwóch następnych, którzy potrafią płynnie rozmawiać przez telefon po angielsku (i rozmówca rozumie o co im chodzi) .. obstają przy zdaniu wysiaka

</ częściowa samokrytyka>

dopisek - żaden z pytanych nie jest Brytyjczykiem lub natywnym aglojęzykoużywaczem.

Forum: Jak to przetłumaczyć na ang?