Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak podtrzymać motywację?

09.12.2013 17:00
Megera_
1
Megera_
149
Furia

Jak podtrzymać motywację?

Temat niby jak na samosię, ale ja wiem, że mężczyźni są milion razy lepsi od kobiet w kategorii "stanowczość", "motywacja" i "silna wola".
Generalnie przeżyłam wczoraj psychiczny przełom i postanowiłam radykalnie zmienić swoje życie /tak, wiem, brzmi śmiesznie ale tak to właśnie wygląda :)/. Mam zarysowany dokładny plan, wiem, co chcę zrobić, zmienić i co osiągnąć oraz w jaki sposób tego dokonać. Niestety, znam też siebie i trochę się obawiam, że to moje aktualne nabuzowanie minie po max. tygodniu, bo podobne historie miały miejsce w przeszłości i wychodziło na to, że mam słomiany zapał.

W związku z tym pytanie - macie jakieś swoje sposoby "samodopingujące"? :) Nie wiem, jakieś książki, filmy, muzyka, metody zapisywania celów/postępów, kartka na lustrze "jesteś zwycięzcą".. cokolwiek? :) Jakieś pomysły, jak sobie radzić w chwilach słabości?

09.12.2013 17:02
Drendron
2
odpowiedz
Drendron
130
Generał

Opierdolić siebie samego w myślach. Serio, najlepszy motywator :).

Generalnie przeżyłam wczoraj psychiczny przełom i postanowiłam radykalnie zmienić swoje życie

Pracę w końcu zmienić chcesz? :>

09.12.2013 17:05
Megera_
😊
3
odpowiedz
Megera_
149
Furia

Drendron, chcieć to chciałam miesiąc temu. Teraz szukam. Ale, no właśnie, tutaj też mi brakuje motywacji, bo robię to np. co 3 dni, a powinnam przecież codziennie.

09.12.2013 17:10
siwy346
4
odpowiedz
siwy346
106
addicted to music

Opierdolić siebie samego w myślach. Serio, najlepszy motywator :).
Po części tak. Ale na każdego co innego działa.

Ale, no właśnie, tutaj też mi brakuje motywacji, bo robię to np. co 3 dni, a powinnam przecież codziennie.
Z jednej strony to dobrze, że nie codziennie bo jak się zorientujesz, że rynek pracy jest patologiczny i ułomny to może Cię to bardziej zdołować.

Ogólnie wydaje mi się, że takie problemy należy rozpatrywać indywidualnie.

09.12.2013 17:10
Kanon
😊
5
odpowiedz
Kanon
260
Befsztyk nie istnieje

Jeżeli stać Cię, na brak motywacji, to nie widzę problemu.

09.12.2013 17:11
Drendron
6
odpowiedz
Drendron
130
Generał

Nikt niczego za Ciebie nie zrobi. Sama musisz się ruszyć. Niezależnie od tego, czy nie będziesz się w żaden sposób motywować, czy wykorzystasz 100 najlepszych sztuczek-wszystko w Twoich rękach.

Najprostsza dla mnie metoda to wkurwić się na samego siebie i opierdolić w myślach, żeby się wziąć do roboty. Pytanie tylko, co na Ciebie działa :).

09.12.2013 17:18
Megera_
7
odpowiedz
Megera_
149
Furia

siwy346, aha, czyli żeby dostać poradę, to muszę wybulić jakieś grube peeleny personal coachowi, który przeanalizuje moją sytuację i utworzy indywidualny grafik naprawczy? :(

Kanonie, no właśnie już mnie nie stać! :<

Drendron, no już bez takich, przecież to nie jest problem z gatunku "ojejku jestem taka nieporadna, tyle bym chciała ale mi się nie chce, poradźcie co zrobić", ba, to w ogóle nie jest problem, po prostu pytam, może ktoś ma jakąś fajną technikę w zanadrzu i może się podzielić pomysłem. :)

09.12.2013 17:24
siwy346
8
odpowiedz
siwy346
106
addicted to music

Mag-> No uwierz, że są tacy ludzie i za to płacą. :P A dla Ciebie może się wydawać ich problemy to niesamowite pierdoły.

Próbowałaś o tym gadać z jakąś przyjaciółką czy kimś Ci bliskim?

Jak już nie masz pomysłu na Siebie i nie ma Ci kto pomóc to ja mogę przeanalizować Twoja sytuacje i utworzyć grafik, za darmo i w ogóle. ;P

09.12.2013 17:28
Maziomir
😃
9
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Chemia czyni cuda - fluoxetina, efedryna, magiczne zioła zbierane o północy na rozstajach dróg, alkohol, nikotyna, nurofenik na bańkę, aspirynka na pompkę, na ząb czekolada, orzeszki ziemne, lody waniliowe i wszystkie inne inhibitory dopaminy. Ważne, aby umiejętnie łączyć i dozować. Nie dziękuj. Wszystkie inne sposoby działają jedynie na krótką metę i to jedynie u osobników o skłonnościach maniakalno-dyktatorskich, usposobieniu sadystycznym i wąsiku a'la Hitler.

09.12.2013 17:29
Widzący
😃
10
odpowiedz
Widzący
248
Legend
Image

To jest też niezły sposób, starożytny i skuteczny.

09.12.2013 17:30
Serek55
11
odpowiedz
Serek55
90
Sercio
Wideo

Przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie: Dlaczego to robisz? Dlaczego chcesz to zmienić?

http://www.youtube.com/watch?v=CMm6tDavSXg - Świetnie wykonany filmik który o tym mówi :)

09.12.2013 17:30
Drendron
😊
12
odpowiedz
Drendron
130
Generał

Drendron, no już bez takich, przecież to nie jest problem z gatunku "ojejku jestem taka nieporadna, tyle bym chciała ale mi się nie chce, poradźcie co zrobić", ba, to w ogóle nie jest problem, po prostu pytam, może ktoś ma jakąś fajną technikę w zanadrzu i może się podzielić pomysłem. :)

Mam jedną sekretną technikę mnichów z shaolin!

Przestać się zastanawiać, jak się zmotywować do robienia czegoś. Tylko po prostu to robić :).

Takie to proste :).

09.12.2013 17:31
twostupiddogs
13
odpowiedz
twostupiddogs
258
Legend

Każdy problem/sprawę można podzielić na podcele/podzadnia. Satysfakcja z osiągnięcia podcelów powinna sprawiać, że motywacja powinna się utrzymywać.
Wszystko zależy też w jakiej materii się poruszamy oczywiście, ale z grubsza tak to wygląda.

09.12.2013 17:32
graf_0
14
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Zasada numer jeden.

Mierz zamiary podług sił.

Innymi słowy, nie planuj zmiany całego życia z miejsca. Raczej zbuduj spobie piramidę celów i osiągnieć, przy czym powinna się ona zaczynać od rzeczy małych. Niekoniecznie łatwych, ale takich na których efekty nie trzeba długo czekać.
To daje pozytywną motywację i energię do kolejnych zmian.
2. Nie opowiadaj innymi że się zmieniasz. Ludzie będą cie chwalić. To spowoduje zaspokojenie wielu potrzeb - akceptacji, poczucia wartości itp itd, nawet jesli NIC NIE ZROBISZ. I motywacja spada.

Aha - kobiety są lepsze w drastycznych zmianach, przewrotach i utrzymywaniu motywacji.

09.12.2013 17:59
Megera_
15
odpowiedz
Megera_
149
Furia

siwy
Moim przyjaciołom zadałam to samo pytanie, jakie zadałam tutaj - kobiety okazały się bardziej leniwe, niż ja, a mężczyzn znam na tyle twardych, że w ogóle nie myślą o motywacji, bo mają tyle energii i siły psychicznej, że nie cierpią na żadne chwile słabości. ;)

Maziu
ależ mnie zasmuciłeś, jednym z moich przykazań jest między innymi "żadnego alkoholu do końca roku" - a Ty mnie tutaj, że to jedna z dróg?! :)

Drendron
No dobrze, niech będzie. :P

graf
O! Cenna uwaga z tym niechwaleniem się, jako że lubię dużo gadać.. :) Będę ostrożniejsza.

09.12.2013 18:12
siwy346
16
odpowiedz
siwy346
106
addicted to music

Mag-> One Ci takiego pytania nie zadały więc to może znak, że sobie radzą z motywacją, nawet nie będąc tego świadome. :P W takim razie bierz przykład z tych facetów.

09.12.2013 18:12
Megera_
17
odpowiedz
Megera_
149
Furia

Albo są tak doskonałe, że nie potrzebują niczego zmieniać. :)

09.12.2013 18:13
📄
18
odpowiedz
b212
134
Generał

Metoda list i rozbijania większych przedsięwzięć na mniejsze zadania jest najlepsza, wrzucasz na Google Docs listę rzeczy, które masz zrobić w ciągu dnia np. "szukanie pracy przez godzinę" i jeśli je wykonałaś to je wykreślasz.

Dokument udostępniasz na GOL-u, jak po miesiącu masz więcej, niż 5 nieskreślonych zadań to masz obowiązek zapostować cycki.

Może nie podniosę na duchu, ale czasami wydaje mi się, że większość ludzi naprawdę musi odbić się od dna, żeby zacząć żyć :/

Forum: Jak podtrzymać motywację?