Zatytułowałem "pytania", bo może się ktoś podłączy pod ten wątek :)
Na razie mam jedno ... jak do cholery się "splituje" np. amunicję? Powiedzmy mam 90 sztuk czegoś tam w magazynkach po 30, a jeden magazynek chcę dać innemu najemnikowi. I nie mogę :/ Albo wszystko albo nic :(
Dobre pytanie, ja też się nad tym zastanawiałem:-/ ja sobie radzę tak, że daje dany magazynek najemnikowi on przeładowuje broń, po czym zabieram mu pozostałą ilość amonicji
Bardzo dobre pytanie... Mam 5 diamentów w kupce wartych 45k$ i za cholere nie moge znaleźć nikogo komu bym mógł to sprzedać, a rozdzielić nie moge :P
Grałem całe popołudnie w JA:BiA i muszę powiedzieć, że nawet mnie to wciągnęło (dah!).
Wcześniej (wstyd) nie miałem do czynienia z tą serią. Przespałem ją kiedy się to pojawiło, ale jestem ogromnym fanem UFO: Enemy Unknown (i dla mnie to jest majstersztyk turówek). Aktualnie przesiaduję na lapku i BiA mi nie chce się tu odpalić (pewnie mało RAMu) i tak z nudów sięgnąłem po zakurzonego JA2. Powiem szczerze, że mimo wielkich chęci mam pewien niedosyt.
Grałem w Brygadę E5, 7.62 High Calibre, wspomniane UFO (chyba wszystko z takich turówek - wiem, pominąłem np. Silent Storm, miałem to kiedyś nadrobić, ale się jakoś ciągle nie składało) i mi się całkiem fajnie grało.
Tutaj jestem już (w JA2!) na etapie Cambrii (to pierwsze miasto na D zdobyte i mam 100%, wszędzie milicja - czyli mniej więcej już ogarniam o co chodzi), ale wkurza mnie np. że mam kolesia z 99 marksmanship i ten chybia raz po raz. Zupełna loteria...
Czy to wina wersji (nawet nie wiem jaką mam :/)? Trzeba zrobić update do tego "1.13"?
Przyznam, że mimo starego rocznika (`82) to bardzo podoba mi się ta nowa wersja z aktywną pauzą - tury nieco spowalniają rozgrywkę i staje się ona przez to mniej żywiołowa.
Za to zdobywanie (co to tam było, już zapomniałem... ten wiek) - chyba czegoś związanego z wodą - w BiA, było czystą przyjemnością.
Może jeszcze dam szansę JA2 (wersja Gold), niestety Wildfire miałem, ale mi się gdzieś zapodział, ale komuś wydałem.
1.13 to nazwa moda do jagged alliance 2, bardzo polecam.
nowa wersja podoba mi się dosyć, też jestem na etapie cambrii. zadziwiająco dobrze wyszło przejscie na czas rzeczywisty, cała reszta - przynajmniej, w porównaniu z 1.13 - wypada blado.
Zaraz go chyba zaaplikuję.
A to wina bugów, że Lynx wali z M14 z odleglości powiedzmy ~30 metrów (1m=1kwadrat) i pudłuje na potęgę? Leżę, nie jestem padnięty, wszystko cacy a tu.. Myślałem, że mając 99% będzie wiódł mój atak. Muszę to przegryźć, bo raz, że wstyd, że do tej pory w to nie grałem to jeszcze takie to ma recenzje...
Dałem to 1.13...
Ira strzałem z .38 Special załatwia gościa oddalonego o 40m, za to mój merc, który ma 85 celności (Ira na początku ma 55) nie może trafić przy pomocy MP5 z celownikiem optycznym. Zaczynam się zastanawiać skąd taka fama o JA2. To już lepiej się bawiłem przy Brygadzie E5.
Co jest lepsze? : )
FN-FAL, czy M-14? :) Wiem, że to indywidualne, ale może ktoś ma jakieś odczucia.
FN-FAL:
Range = 42.00 m
Dmg = 32
Rate of Fire = 290
M-14
Range = 50.00 m
Dmg = 33
Rate of Fire = 175
Oba są na amunicję 7.62 NATO (142% AP - poza armatą .50" praktycznie najlepsza na lepiej dopakowanych żołnierzy :> ), ale martwi mnie trochę Rate of Fire M-14.
Ja z reguły jestem raczej hit-and-run, więc duża odległość ma znaczenie. Z kolei na małe odległości (budynki) dwie postaci mają H&K CAWS.
John Michael Kane --->
Z kolei gdzieś znalazłem opis M-14 i jest, że on strasznie szarpie i ma cholerny rozrzut. Może to dlatego? :)
Szkoda mi tak na początek bez sensu się pozbywać kasy ;)
Pytanie - miałem przerwę w graniu i chyba zapomniałem, bo pewnie było to w tekstach w grze. Gdzie odbiera sie zamówioną przez "neta" broń? W tym sklepie u Bobby'ego czy innego Billy Boba. Zamówiłem kilka rzeczy i nie wiem gdzie mam się udać?
Kontynuuję grę - odbiłem water supply i kopalnie. Teraz trzeba by znaleźć śmigłowiec...
Czy te diamenty, które znalazłem mogę spylić czy to będzie do czegoś potrzebne?
W tym domku po prawej na dole lotniska :) Magazyn czy jakoś tak.
Diamenty możesz spylić, a potem odkupić. Będą Ci potrzebne do zrekrutowania jednego gościa, ale to już od Ciebie zależy.
Rozbity śmigłowiec jest na tym samym kawałku co farma "kanibali". Nie musisz ich pokonywać - wystarczy poszperać na południe od stodoły pomiędzy drzewami.
Właśnie szukam tej farmy kanibali bo mam zlecenie ich wybić. To który to kwadrat dokładnie? Na zachód od miasteczka?
Prawie dokładnie na zachód od Cambrii. O tu ------>
A że te mapki są dość dokładnym odzwierciedleniem normalnego terenu, to helikopter jest tam gdzie zielona kropka :-)
Heh, właśnie chwilę temu sam odnalazłem ten zakątek - save i potem poszedłem licząć, że zrobię taki rekonesans. Poszedłem też bezwiednie na południe od Dressen a tam jakiś garnizon, o mało nie wszedłem w paszczę lwa.
No i pkt odbioru towaru też znalazłem, dzięki. Zdziwiłem się lekko bo miałem tam 2xM4 (lub coś z tej rodziny, już nie pamiętam) i bodajże 2x SCAR +hełmy, koszulki camo. Nawet nie wiem skąd to. Dodałem do drużyny Ire. Z tego co kojarzę (z moich "15 minut" spędzonych z JA2) to tam się trenowało milicję - a tutaj jak to jest, chyba olali ten aspekt?
Muszę przyznać, że walka jest świetna. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie (wcześniej byłem zwolennikiem tur [era UFO:EU], potem aktywnej pauzy [Brygada E5, 7.62], a teraz takie coś) - takie real-time / aktywna pauza.
Wciąga mnie ta gierka coraz bardziej.
Zaczynałem grać to nie znałem JA, a kiedy poznałem to wiem, że zrobiłbym kilka rzeczy inaczej w BiA.
Tak czy siak widzę, że tutaj, w odróżnieniu od JA2, nie rekrutuje się kogoś na dzień/tydzień tylko (chyba) na stałe. Trochę śmiesznie, ale na pewno dużo wygodniej.
Niepotrzebnie zatrudniłem "Fox" bo jej głos doprowadza mnie do szału. ;)
Za głównego merca uważam w swoim teamie "Grunty'ego", dodałem mu Marksmanship, trochę Mechanical, żeby mógł naprawiać broń i teraz kupiłem mu G82. ]:->
Szkoda, że wcześniej tego nie miałem, walka wygląda teraz zupełnie inaczej. Do tego ma jeszcze hełm z nokto także jest bardzo fajnie. Reszta ekipy jest jako support. Fox wydzieliłem do team bravo i stacjonuje głównie w Cambrii, wspiera tamtejszą milicję. Trochę szkoda, że trzeba latać po mapce i rozdawać ludziom broń, że też tego jakoś nie uprościli - mogli zostawić normalny trening. Akurat mam lepsze rzeczy do roboty niż latanie z pukawkami. Z tego co zaobserwowałem to tamtejsi ludzie noszą przy sobie każdy rodzaj amunicji bo mają ją do wszystkiego, cokolwiek bym im nie wcisnął w łapę.
Powoli będę się brał za drugą kopalnie, tylko nie wiem gdzie ona jest, gdzieś pod Almą, jak dobrze kojarze nazwę.
Hell - może małe wparcie, dałbyś koordynaty? :D Będziesz takim moim UAV. ;)
Teraz wokół Cambrii oczyściłem, teraz lece na Szpital i Uniwerek.
Over.
to tam się trenowało milicję - a tutaj jak to jest, chyba olali ten aspekt?
Tu się nie trenuje, jak oswobodzisz jakąś lokację trzeba z niej wyjść na mapę i w rogu ikony lokacji pojawia ci się cyferka która obrazuje ilość milicji, którą można zrekrutować. Wchodzisz z powrotem na mapę taktyczną i ludziki z pięścią nad głową to ochotnicy. Trzeba im dać broń i gotowe. Im bardziej lojalne miasto / lokacja tym więcej ochotników do milicji. Im lepsza broń dana tym lepsza milicja.
Jeszcze jedno, bohaterowie mają "perki" odpowiednio korzystając z nich najemnicy robią miazgę. Np: Buzz z walką wręcz ekspert, siłą 100 i siekierą w ręce 1-shotuje każdego.... trololo
xMAXIMx - tak, wiem, już to rozgryłem (pisałem powyżej nawet).
Tak się teraz zastanawiam, bo mialem tutorial, ale to było jakiś czas temu i nie wiem - da się strzelać np. w ścianę? Chcę przebić materiał i zabić kolesia stojącego za nią, ale nie wiem czy tak można. Wydaje mi się, że w tipsach na dole, przy ładowaniu poziomu, chyba się taka podpowiedź pokazała, ale nie kojarzę jak się strzela "manualnie".
Nieważne już. Znalazłem - "f".
Okno zabite dechami, ale gdzie tam, pocisk nie przejdzie. :/
można też strzelić po prostu klikając na karabin a potem na cel. Próbowałem tak odciągać uwagę celu strzelając z jednej strony i skradając się drugim mercem z drugiej strony. Słabo to działało. Ostatecznie rzuciłem granat. Granaty zwykłe i stun-granate (błyskowe-oszałamiające) sprawdzają się świetnie.
Czytałem sporo opinii w necie o grze, ostro ją zjechali, ale mnie się podoba. Fakt, jest sporo uproszczeń, szkoda słów o nich. Też mnie wkurza że niektórych drzwi po prostu się nie da otworzyć i już: wczoraj zdobyłem Estoni: wieeeelki budynek z galeryjkami bocznymi, na samiusieńkim końcu na piętrze gabinet szefa, i dupa nie da się tam wejść, przez okno wrzuciłem dwa granaty i szef padł, ale do środka nie wejdę mimo że mam gościa w teamie z mechaniką 85 i siłą 95 i powinien sobie poradzić, pomijam że nie ma nawet możliwości podłożenia c4 czy przypier@#nia z granatnika. Notabene przez przypadek strzeliłem z granatnika do wroga (myślałem że mam zwykły karabin w rękach) trafiłem go bezpośrednio i rakieta poleciała dalej zabierając po drodze pół paska życia wroga. hehe
Ale ta mapka nauczyła mnie szacunku: mam 4 merców w składzie, niestety brak amunicji do snajperki 0.50 cala więc było baaardzo ciężko: żołnierze wroga ciężko opancerzeni i wyposażeni: wszyscy w kamizelkach, hełmach, z bronią automatyczną i karabinami maszynowymi, w pierwszym podejściu udało mi się wywabić 5 i ich załatwić po czym obszedłem budynek z drugiej strony i: trzech moich leżało dość daleko i non stop strzelało do pokazujących się wrogów ogniem pojedynczym (karabinki FN-FAL i SCAR z celownikami optycznymi) a jeden leżał pod ścianą budynku i w krytycznym momencie rzucił jedyny mój granat ogłuszający powstrzymując czasowo pięciu szturmujących!! Udało się więc wyczyścić planszę, w sumie padło coś koło 25 wrogów, ale w szoku byłem jak zobaczyłem sprzęt w stojakach: ok 15 sztuk broni samych kałacho-pochodnych 8 szt!!! Od razu wyposażyłem milicję w kałachy, miodzio!
militia całkiem dobrze sobie radzi: podesłałem swój oddział na pomoc w mieście gdzie wróg atakował grupką 8 miśków a w mieście miałem tylko 4 milicjantów. Jeden miał automat, jeden pistolecik, jeden shotguna i jeden z maczetą. Niestety zupełnie rozsiani po mapie. Jednak o dziwo gościu z automatem schował się za samochodem i pruł seriami, a wróg miał tylko lekką broń plus siekiery. Ostatecznie go zaciukali zanim dobiegłem, ale załatwił 3 z nich!
Wydaje mi się że szczególnie na początku opłaca się sprzedawać co się da (w Cambri sprzedawca ma ponad 150k kasy) po to żeby zatrudnić szybko nowych najemników. Ja tak zrobiłem: teraz mam dwa oddziały w jednym 4 a w drugim 3 najemników. Ale przydałoby się jeszcze dwóch: średni medyk/strzelec do pierwszej ekipy oraz koniecznie mechanik/strzelec do drugiej. Jak nie będzie stać to do drugiej ekipy jeszcze speca od walki w ręcz lub na bliski dystans, ale wydatki są duże bo druga ekipa wygląda jak banda przebierańców bo mundurów nie ma nawet, no ale kupiłem zapas 150 szt 0.50 cala więc snajper będzie miałzapas, a on zazwyczaj ściąga jednym strzałem nawet opancerzonych ludków.
Odnośnie wcześniejszych pytań: tak, wystarcza milicjantowi dać pukawkę i amunicję sobie już sam organizuje. I dobrze, dałem mu wyrzutnię ppanc hehe
Jak macie mało kasy :P Nie dla początkujących jednak mimo wszystko :)
spoiler start
1. Wyzwolić Almę (chociaż niekonieczne - wystarczy móc się dostać do domku na przeciwko stacji benzynowej)
2. Zabrać DaHonko Limited Edition (jest w tymże domku po lewej stronie od drzwi).
3. Wyzwolić Balime (trochę ciężko, bo są dwa czołgi :>, a jeżeli rozwalisz je, opuścisz lokację nie wyzwalając jej całkowicie i wrócisz - one się respawnują :/)
4. Pogadać z BOGATYM programistą :> - dostaniesz za nie 1.000.000 dolców :)
Trochę grosza na początek:
1. Woreczek z 5 diamentami w lokacji Water Supply - każdy schodzi po 9 tys. dolców, potem można je odkupić jak się dorobisz, bo potrzebne są do zwerbowania Miguela.
2. Diamenty questowe od gościa z lotniska - było wyjaśniane gdzie są :>)
3. Wyzwolić San Mona - lepiej zacząć od rezydencji bossa, bo daje questa za wyzwolenie samego miasta, a potem questa na wyzwolenie Balime - nagroda za pierwszy to 50 tys. dolców, a za drugi obiecuje 250 tys. ale oszukuje i daje tylko 75 tys. :P)
4. Od gościa z lotniska dostaniesz klucz do jego kryjówki n południe od Almy. Kryjówka jest w jednej z lokacji Road Block czy coś takiego. Najlepiej pójść tam w nocy, bo łatwiej znaleźć - w południowej części lokacji pali się ognisko :) trochę śmieci i 25 tys. dolców.
Chyba tyle :>
spoiler stop
Czy w tej grze da się chodzić tyłem, głównie chodzi mi o czołganie się, aby się wycofać bez odwracania się.
Miałem małą przerwę, ale powróciłem do Arulco.
Zdobyłem już środkową część wyspy (m.in. więzienie) i teraz zbliżam się na południe (bodajże Meduna i coś na B...). Miałem Grumm, ale mi odbili.
Najbardziej wkurza mnie, że muszę latać ze złomem i rozdawać to "milicji" albo, że dostawa broni via internet jest tylko do odbioru na lotnisku, jakby nie mogli jakichś zrzutów zrobić czy czegoś.
Fajnie jakby zrobili też po walce zbiórkę junku, który został i zgromadzili to na jednej kupce, wkurzające jest to bieganie i szukanie a oczywiście rzeczy jest na kilometr i nie mam jak tego zabrać. Mam już 12 merców, kilku zwerbowanych za free (raczej jako tragarze występują, chociaż staram się ich levelować).
Wyczytałem też gdzieś, że postacie levelują do 10. levelu i chyba rzeczywiście tak jest, masakra. Mam takiego jednego ulubionego, chciałem zrobić z niego one-man-army, ale chyba się nie da - pewnie żeby właśnie nie robić takich "Rambo".
Ogólnie przyjemnie się gra.
Ostatnio dla snajpera znalazłem PSG-1 i teraz nie wiem czy porzucić G82 (wolna, ale ma kopa) na rzecz tego, bo kopa też ma, a jest jakieś 3x szybsza. Dragunova miałem, ale to takie ugryzienia komara zostawiało, chyba ciut przesadzili z tymi kamizelkami, połowa magazynku w gościa i nic... Brakuje jakiejś ciężarówki, co by móc załadować arsenał z zestawem różnego camo i jeździć po tej drodze dookoła wyspy...
Jest możliwe splądrowanie Balimy? Nie mogę nikim otworzyć żadnych drzwi. Jedynie dwa budynki (te, w których byli przeciwnicy) są dostępne. Mam za słabych merców, czy się po prostu nie da?
Szkoda, że granat nic z drzwiami nie robi albo, że C4 nie można podłożyć gdziekolwiek... Coś oprócz łomu i wytrychu działa na drzwi?
Co do poprzedniego to nająłem Trevora i dał radę.
No i przeszedłem BiA. Wszystko zrobiłem oprócz misji z uratowaniem wyspy przed atakiem bio-chemicznym, niestety jakiś bug jest i nie dostałem odpowiedniego klucza od denata (zapomniałem imienia) i tym bardziej nie zdążyłem do danego magazynu by zniszczyć broń chemiczną - podobno trzeba omijać ten magazyn (na wschód od Grumm) aż do czasu wykonania tej misji z tym kolesiem -- szkoda, że o tym nie wiedziałem jak zajmowałem ten magazyn.
No, ale widać, że niedoróbek w grze jest sporo, niemniej, grało się wyśmienicie.
Zdobycie Meduny i pałacu zajęło mi łącznie 39 dni - bardzo chaotycznie się po mapie poruszałem, teraz zagrałbym zupełnie inaczej.
Dochód całkowity: 1,3mln $
Merców: 20
Dzienny utarg: 30k $
Teraz chciałbym zagrać inaczej - wynająć jednego bdb merca na początku a potem robić jak najszybciej misje za porządną kasę i te by zwerbować NPC za darmo (jak muły pociągowe)... Na razie jednak odpocznę chyba od tego.
Całkiem niedawno ukazał się pierwszy "duży" patch, który naprawia/zmienia naprawdę sporo błędów
changelog
http://boards.jaggedalliance.com/index.php?/topic/1565-patch-111-information/
A teraz najważniejsze:
nadal nie zmieniono braku mgły wojny, inwentarza sektorowego i problemów z najmowaniem/uzbrajaniem milicji (na + że to ma byc w drugim dużym patchu za jakieś kilka miechów)
Tak więc:
NADAL ODRADZA SIĘ GRANIE W JA:BiA
(a jesli już musicie to koniecznie dodajcie sobie
Blue Dawn by R@S << koleś od najlepszego moda do 7.62 high calibr
http://boards.jaggedalliance.com/index.php?/topic/1278-mod-blue-dawn/
Ten mod dodaje między innymi poziomy trudności, tonę sprzętu, nowe dodatki do broni itd
btw używanie modów wyłącza zdobywanie osiągnięć na Steam!
O, nieźle. Ja grałem, chyba, na 1.06. Ciekawe zmiany.
Mnie z takich bardziej oczywistych denerwowało rozładowywanie broni po jej odłożeniu, gdzie np. pistolet dla snajpera stawał się bezużtyczeny, gdy np. tego ktoś podszedł z bliska (ten musiał go pierw załadować).