Czy to normalne, że podczas burzy internet radiowy 'nie działa' tj. mam komunikat: brak sygnału (nadal 5 pasków połączenia na komputerze z wifi).
Nie chodzi o dostawcę, router, odległość itp- po prostu, czy dostawca ma prawo 'wyłączyć mi internet', czy może burze ograniczają sygnał radiowy?
Oczywiscie, ze dostawca ma prawo w czasie burzy wylaczyc rozne punkty w sieci w celu jej ochrony, nadajniki, switche, serwery. Mozna to nawet zautomatyzowac, poszczegolne fragmenty sieci beda sie wylaczac, gdy np. burza pojawi sie w odleglosci 5km od danego punktu