Bo nie wiem czy ubierać garniak czy nie. Z jednej strony nie chcę się nakładać na siebie garniaka (nie przepadam), zgrzać i przekonać, że immatrykulacja to nic szczególnego. Z drugiej strony może to jednak coś ważnego i chcę stać ubrany "normalnie" w grupie garniaków.
Co roku sobie obiecywałem, że pójdę i co? Jutro po raz piąty rozpoczęcie roku akademickiego a ja dopiero w przyszłym tygodniu będę na uczelni.
hopkins -> Zazdrościsz?
Immatrykulacja to nic szczególnego, ale jeśli zamierzasz uczestniczyć w oficjalnej części uroczystości to wypada abyś był przyzwoicie ubrany.
Spokojnie. Przy mojej trzeciej immartykulacji stwierdziłem, że to nic specjalnego. Na początku był garniak, krawacik i umyte nogi. Teraz jestem na kierunku, który wystartował bardzo późno i uroczystość odbyła się w małej salce w obecności 20 osób. Polecam standardowo koszulę bez krawata i marynarkę. Taki ubiór jest dobry na wszystko.
Behemoth -> Dziękuję. Ale rozumiem, że indeksy i legitymacje mogę później odebrać bez problemu? Bo tak czy siak muszę za nie zapłacić parę dni później.
Rod ==> Tak, jasna sprawa. Ja byłem tylko raz podczas takiej uroczystości. Oczywiście na pierwszym roku, ale już wtedy była może 1/4 roku. Wszyscy indeksy i legitki odebrali później. To nie zginie, nie ma co się spieszyć z tym indeksem, jeszcze zdążysz się nim nacieszyć :).
To zależy, bo na niektórych uczelniach/wydziałach indeksy rozdaje Dziekan podczas Immatrykulacji.
spoiler start
Najlepiej będzie jak pójdziesz w obsranych gaciach.
spoiler stop
[10] To chyba studenci ze starszych roków mogą tylko tak przyjść. Akademik party hard.
Wrong, studenci starszych lat w ogole nie ida na immatrykulacje...Bo po jaka cholere?
Tak w ogole to ja mam normalne zajecia w dzien rozpoczecia...
[11]
Immatrykulacja (łac. immatriculare - "wciągnąć do spisu") - wpisanie tudzież zaliczenie w poczet studentów uczelni wyższej; także uroczystość przyjęcia nowych studentów na I rok studiów
Jaki starszy rok, zią? Immatrykulacja dotyczy Ciebie.
Garnitur obowiązkowo, ile razy w życiu zaczyna się studia?
Natomiast jak nie pójdziesz w ogole to też się nic nie stanie. Będzie nudno.