Szczerze myślałem, że płynniej to to będzie chodzić. A tu mamy nie dość że fps cap to jeszcze spadki :) Mimo to grafika dużo lepsza niż na pececie (efekty świetlne, dym, deszcz!) mimo mniejszej rozdzielczości. I przyjemniej się w to to gra. Jeśli GTA to konsola (wiadomo!), koniec wywodu. Pozdrawiam i wracam uprawiać łomżing
Czemu przyjemniej się w to gra? Grafika dla mnie to nie argument. Wolałbym mieć brzydszą grafikę i więcej fpsów, niż odwrotnie.
W czasach GTA 3 konsola była nie do wyjebania, miałem chyba wtedy 800mhz 128mb i gf2, czyli sprzęt znacznie potężniejszy niż ps2 jednak pomimo tego, komfortowo grało się tylko jeżeli biegłem z kamerką skierowaną w chodnik.
Mam jakoś od długiego czasu i nic takiego nie uświadczyłem :) ale nie powiem parę rzeczy jest których w PCtowej wersji nie ma.
cswthomas93pl -> Ale jest jak najbardziej grywalnie. A te oświetlenie i liczne efekty skrojone w PC dodają klimatu. Przyjemniej bo na padzie i konsoli.
alpha_lyr -> Dodaj, że mieliśmy tu jakieś 7-8 miesięcy różnicy w premierze.
Cobrasss -> To wybierz się do okulisty. Poza tym konfidenci nie wpisują się w moje wątki a tym bardziej nie grają w GTA. Przestań kłamać.
Nigdy nie widziałem gameplaya z PS2 w rozsądnej rozdzielczości, żeby zobaczyć ew. różnice.
Przyjemniej bo na padzie i konsoli.
Tutaj się zgodzę :)
alpha_lyr -> Dodaj, że mieliśmy tu jakieś 7-8 miesięcy różnicy w premierze.
Pomimo różnicy w czasie, i nawet tego że ustawienia widoczności i detali nie wiele dawały, to wersja na konsole była lepsza i działała płynniej niż na ówczesnych PCtach (no chyba ze ktoś wtedy wydał fortune na konfig)