Bawiłem się... to znaczy prowadziłem zaawansowane symulacje, w programie Universe Sandbox.
W pewnym momencie postanowiłem sprawdzić co by się stało gdyby Merkury posiadał 0,5 masy Słońca.
Pomijając totalne zniszczenie Układu Słonecznego, udało mi się zaobserwować takie zjawisko ->
Merkury wraz ze Słońcem utworzyły "orbitę", która mimo wszystko cały czas poruszała się w jednym kierunku (czerwona strzałka), niszcząc wszystko na swojej drodze (hej! Jesteśmy ludźmi, więc kto inny jak nie my powinien niszczyć kosmos?)...
Czy dwa statki kosmiczne (lub jakiś połączony ze sobą kompleks, który zapobiegałby ewentualnemu rozdzieleniu się takowych statków) -z odpowiednio niżej zeskalowaną masą- mogłyby tak na siebie oddziaływać, dzięki czemu ludzkość uwolniłaby się od ograniczeń związanych z paliwem i mogłaby latac na koniec świata i jeszcze dalej?
Nie jest to perpetuum mobile gdyz nie bedzie dzialalo w nieskonczonosc (uklad bedzie bardzo powoli wytracal predkosc)
Nie "niszczy wszystkiego na swojej drodze"
Nie bierze pod uwage wplywu innych gwiazd/ukladow gwiezdnych
Dwa pojazdy koszmiczne maja o wiele za mala mase aby wytworzyc tak silne pole grawitacyjne a same beda pod wplywem zewnetrznych sil (slonce, planety)
Gdyby bylo to tak proste juz dawno byloby stosowane
EDIT:
a samo wykorzystanie pola grawitacyjnego jako "procy" jest uzywane od dawna
Na mojej symulacji tego nie zauważyłem, a nawet jeśli się kiedyś (za miliard lat) unormuje to my i tak będziemy na plusie.
Niektóre planety zostały "wchłonięte" przez Merkurego po przypływie masy, reszta planet została wystrzelona poza obszar symulacji.
Jakby coś się znalazło większego od słońca po dordze to ten ruch by się wytrącił, ale do tego czasu bylibyśmy na plusie.
Zaraz stworzę kickstartera "budujemy nowe Słońce, a nawet dwa" i zaraz znajdą się fundusze na takie maszynki :P
Luuub... nikt na to nie wpadł :P
Minusem tej techniki jest to, że potrzeba jakieś planety, by się od niej "wybić" w tym przypadku mamy dwa ciała oddziałujące na siebie niemal bez końca.
Pisz do NASA! Szybko! Bo ktos ci jeszcze patent ukradnie!
... wakacje...
Spokojnie, myślisz, że bym napisał na forum... POLSKIM FORUM coś co mogłoby mi przynieść dochód przed pójściem do biura patentowego?
Ale spokojnie, jak już będę rządził światem dzięki mojemu odkryciu to masz załatwioną- darmową- podróż kosmiczną do dowolnie wybranej planety! ;]
Chyba jednak odkrywcą nie jesteś
https://www.youtube.com/watch?v=FMJ_zrX5KHw&feature=youtu.be&t=1m9s
Rozumiem że efekt jest osiągnięty przez wzięcie modelu układu słonecznego i zmianę masy Merkurego na 0.5 masy słońca?
Jeśli tak, to jak najbardziej wrzuciłeś energię do systemu - jest to energia potrzebna na nadanie masie = (0.5 słońca - 1 Merkury) obecnej prędkości z jaką orbituje Merkury. Nie jestem fizykiem, ale domyślam się że to w c*** i jeszcze trochę energii...