Z racji że na temat gry pojawia się ogrom informacji i może powstawać spam na forum zamkniemy cały spam w jeden wątek, który jest o tym na co czekamy w grze. Wątek powstał też ze względu na ogrom fanów na GOL'u.
Trailer #1 - 2.11.11
http://www.youtube.com/watch?v=QkkoHAzjnUs
Trailer #2 - 14.11.12
http://www.youtube.com/watch?v=Vzue74y7A84&feature=g-user-u&oref=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F%3Fgl%3DPL%26hl%3Dpl&has_verified=1
POLSKA WERSJA GAMEINFORMER
http://imgur.com/a/Z4wL6
IGN od 12 Listopada od godziny 18:00 przez cały tydzień będzie publikować newsy o GTA
Ponadto informacje jakie zostały ujawnione dosłownie przed chwilą:
- Mapa pięciokrotnie większa od znanej z RDR.
- Dynamiczny świat z RDR był punktem zwrotnym dla wykreowania żyjącego świata w GTA V "Naszym celem jest prześcignięcie RDR" powiedział Dan Houser.
- Więzienia i Kaniony zostały wymienione.
- W grze zobaczymy silne nawiązania do satyry Amerykańskiego społeczeństwa, takie jak np. “Hollywood - przemysł pornograficzy, przemycanie zioła, bezdomni ludzie, bankrutujący rząd”.
- Podwodny świat (i podwodne jaskinie) oraz sprzęt do nurkowania - potwierdzony.
- Houser powiedział, że misje podobne do kierowania Taksówką, Ambulansem i Policją powrócą, ale “prawdopodobnie nie identyczne do tych z poprzednich odsłon GTA, ponieważ nie pasują do osobowości 3 innych protagonistów, zatem każdy z nich będzie miał swoją, unikalną "pracę"”.
- W kwestii umiejętności 3 protagonistów: Trevor będzie umniejętnym pilotem, Franklin kierowcą i snajperem, Micheal będzie potrafił umiejętnie panować nad trudnymi sytuacjami ogółem mówiąc będzie wszechstronny.
- Franklin szuka mentora i znajduje go w Michaelu po tym jak razem biorą udział w misji "windykatora?".
- Trevor jest inspirowany typowym bohaterem GTA, który tylko włoczy się po mieście siejąc spustoszenie, śmierć i zniszczenie.
-Odwołując się do słów Housera, model misji będzie mniej więcej taki : “zarówno duże jak i małe przedsięwzięcia, wybuchy , infiltracja, widowiskowość, rodzina, wtargnięcia, odbijanie zakładników, napady i kradzieże. Plus klasyczne misje znane z poprzednich odsłons lecz zaktualizowane i ulepszone.”
- Mechanika ukrywania się za przeszkodami została ulepszona i będzie ona miała duże znaczenie w trakcie rozgrywki.
- W kwestii ekonomii Houser powiedział: “będziecie mogli wydawać pieniądze na interesujące, zabawne rzeczy... drogie zabawki. Wciąż pracujemy nad ekonomią ponieważ jest to silny element w grze, a gracze będą chętnie zdobywać pieniądze by je wydawać. Coś w stylu - Zrobiłem to wszystko by zdobyć te pieniądze więc teraz zamierzam wydać je na tą szaloną rzecz."
- Dynamiczna muzyka w trakcie misji.
- Brak trybu kooperacji w Singleplayerze.
- Multiplayer jest opracowywany przez oddzielną ekipę, został potraktowany poważnie, cały zawarty w SP.
- Kooperacja potwierdzona w trybie Multiplayer.
Dodatkowo mapa 5x większa RDR w porównaniu z GTA IV
[5]Pierwszy wątek oficjalny nie jest aktualizowany...
1. Kategoria
2. "Oficjalny"
3. Taki wątek juz istnieje, naucz sie uzywac wyszukiwarki
4. Pierwszy trailer wyszedl 2.11.11 a nie 2.11.12
Jak juz sie bierzesz za takie watki to rob je porzadnie i sprawdzaj czy takowy juz nie istnieje.
- Mapa pięciokrotnie większa od znanej z RDR.
Dodatkowo mapa 5x większa RDR w porównaniu z GTA IV
Co do systemu ekonomi to mam nadzieję, że będę mógł kupić samochód za własne, ciężko ukradzione pieniądze. W poprzednich częściach zawsze irytowało mnie, że pomimo tego, że pół miasta było w moich rękach i byłem największym badassem w mieście w garniaku i ze złotym pistoletem, to samochód musiałem zdobyć jak pospolity menel.
5x większa jeśli liczyć wodę itd. Czytać uważnie wersję angielską. Tak ma być 3x większa. Czyli tak na prawdę mniejsze niż IV, bo większość to beznadziejne pustkowie, góry, uje, muje dzikie węże.
Duża przestrzeń też jest ważnym elementem mapy. W GTA IV w multiplayerze najbardziej okupowaną mapa było lotnisko bo było tam dużo miejsca na wygłupy.
co za glupi watek...oczekiwania na trailer...omfg....to kolejny bedzie, oczekiwanie nascreena, oczekiwanie na unboxing, oczekiwanie na przesylk,e oczekiwanie na odpakowanie, oczekiwanie na instalacje, oczekiwanie na odpalenie....
Faktycznie lepiej byłoby stworzyć jeden wątek poświęcony GTA V, a nie tworzyć za każdym razem nowy gdy coś ciekawego się wydarzy.
Poniżej zamieszczam link z nowymi screenami, które ukazały się dzisiaj wraz z kolejnymi zapowiedziami, warto dodać do wstępniaka czy coś
http://imgur.com/a/g2op5
Zgadzam się. Najwyższy czas na jeden konkretny wątek oficjalny, gdzie będziemy toczyć ciekawe rozmowy i jarać się screenami. Teraz co chwilę coś nowego się pokazuje z GTAV, pojutrze będzie trailer, potem znowu coś, potem pokażą okładkę, kolekcjonerkę i tak będzie aż do premiery. Tylko taki wątek powinien prowadzić ktoś ogarnięty z abonamentem żeby było ładne logo i update'y.
GTA-Five zaczyna robić filmy z newsami , bardzo fajna inicjatywa
http://www.youtube.com/watch?v=AaRgq4DRzjY&feature=youtu.be
Zapytajcie pierwszego lepszego fana GTA o jego ulubioną misję z serii, a gwarantujemy Wam, że większość wskaże na “Three Leaf Clover”. Misja z napadem zawierała wszystko to co najlepsze w 15 minutach gry: zakładników przetrzymywanych na muszce, strzelaninę z oddziałem SWAT na ulicach Liberty City wraz z krążącym nad nami helikopterem, i ucieczkę przed policją wzdłuż torów metra. Było pełno akcji, która rozgrywała się w niesamowitym tempie. To była naprawdę idealna misja z serii GTA.
Trudno więc nie czuć delikatnego podniecenia, gdy Rockstar mówi o tym, że misja, Three Leaf Clover, jest dla nich największą inspiracją przy produkcji GTA V oraz to, że element grabieży jest jej głównym elementem. Jeszcze lepiej, Rockstar twierdzi, że każda z nich w GTA V będzie jeszcze większa niż misje ze skokiem, które do tej pory zrobili. Czarujące, ale Rockstar nie jest jeszcze całkiem gotowy aby pokazać nam jak wyglądają takie misje. Jednakże, zaprezentowana pierwsza misja jest niezwykle wybuchowa, a co najważniejsze doskonale demonstruje dynamiczną grę pomiędzy trzema bohaterami.
Michael będzie pierwszą postacią przedstawioną w grze, siedząc obok basenu na tarasie swojej willi. Jest w końcu byłym gangsterem, który zarobił wystarczającą ilość pieniędzy oraz współpracuje z rządem jako świadek koronny. Czerpie przyjemność z małych rzeczy, ale posiada kilka bardziej luksusowych przedmiotów takich jak wielki dom, kilka nieruchomości w mieście, korty tenisowe czy telewizor plazmowy tak duży, że mógłby zawstydzić niejedno kino. Wiele obrazów wisi na ścianach, a każdy pokój wypełniony jest luksusowymi meblami. Niestety, życie Michaela nie jest doskonałe. Jego związek z żoną już dawno się wypalił, a wymieniają się zdaniami tylko wtedy, kiedy Michael spotka ją na korytarzu, wychodząc z domu i odjeżdżając sportowym autem, bez wątpienia w kierunku najbliższego sklepu, aby wydać jeszcze więcej pieniędzy na drogie rzeczy.
Gdzieś indziej w domu, jedna z córek Michaela gra w grę akcji i ledwie zwraca na niego uwagę, kiedy wchodzi do pokoju. Pomimo wyglądu, życie nie jest takie słodkie.
Wracając do demo, Michael idzie do garażu, wsiada na swój rower i jedzie na spotkanie z Trevorem i Franklinem. Jest to krótka przejażdżka przez zamożne ulice Rockford Hills. Jest to miasteczko, gdzie każdy dom wyposażony jest w opryskiwacze, podlewające doskonale skoszone trawniki.
Los Santos ma bardzo odmienny klimat w porównaniu do Liberty City. Jest bardziej otwarte, mniej klaustrofobiczne i można się w nim czuć bardziej zrelaksowanym, pomimo że jest się bardzo zajętym. Rockstar twierdzi, że będzie można minąć się z dwa razy większą liczbą przechodniów, przez co podróż po mieście może być jeszcze bardziej interesująca.
Nawet policjanci są częściej spotykani i kiedy przejeżdżamy przez ulicę Franklina, usłyszymy w pobliżu ryk syren policyjnych. Po chwili widzimy trzy radiowozy przecinające przez ruch uliczny, pędząc w kierunku niewidzialnego celu. Oczywiście z doświadczenia, możemy odczuć, że to nas ścigają, ale widok chłopców w niebieskich mundurach jest częściej spotykany w codziennym życiu w GTA V.
Jeśli chodzi o Franklina, to jego metoda dotarcia na spotkanie z Michaelem jest o wiele bardziej wyrafinowana od jazdy rowerem górskim. Jest gościem odbierającym samochody od ludzi niepłacących za auto, pracującym dla ormiańskiego salonu. Jego codziennym autem jest pojazd przypominający Audi R8 Spyder, 9F. Jest to bestia o niesamowitych osiągach i jest to pierwszy samochód cabrio w serii GTA. Może nie jest to jakaś sensacja, ale kiedy widzisz jak otwiera się dach i zamyka w bagażniku nie możesz się nie uśmiechnąć. Oczywiście, jest to mała rzecz, ale to właśnie takie rzeczy sprawiają, że GTA coraz bardziej przypomina prawdziwe życie.
Pomimo iż GTA V jest nimi wypełnione, np. wykonanie zabójstwa, to są momenty w których możesz wziąć udział albo je całkowicie zignorować. Kiedy czekamy Franklinem na parkingu, wjechał nagle pojazd ochrony Gruppe 6. Aż się prosi, żeby go uprowadzić. Możesz zrobić to teraz, wyciągając kierowcę z auta i próbować uciec na zapełnione ulice miasta, albo śledzić ich i czekać na odpowiedni moment, kiedy to twoją kradzież nie będzie widzieć sporo osób. Tak czy siak, udana kradzież auta procentuje tym, że cała kasa w aucie jest twoja i wg Rockstar, będziesz miał o wiele więcej możliwości na wydanie pieniędzy niż w GTA IV.
Żeby zademonstrować całe demo, Franklin zostawia pojazd ochrony, a akcja przenosi się do Trevora, najbardziej interesującego protagonisty GTA V i najbardziej psychopatycznego jaki kiedykolwiek powstał w całej serii. Jego przedstawienia nigdy nie zapomnisz. Kamera coraz bardziej zbliża się na jego wykrzywioną twarz, a po chwili cofa się aby pokazać nam całą jego osobę, czyli kucającego w śmierdzącej toalecie swojego kempingu i usiłującego wystękać resztki swojego niestrawionego pożywienia.
Podciągając spodnie bez podcierania (jego matka byłaby zbulwersowana), od razu widać, że ten gość jest dziwny. Nawet jeśli kontrolujesz go, wydaje się być nieprzewidywalny. Po wszystkim jeździe przez zakurzone drogi Blaine County, z tyłu góruje góra Chiliad po drugiej stronie morza Alamo. Zatrzymuje się na poboczu i wyciąga bak z benzyną ze swojego pickupa. Następnie odwraca kanister, wylewając benzynę i jednostajnie odsuwa się od pojazdu. Wystarczy jedna iskra z zapałki i BOOM! Ogień pochłania pickupa, a Trevor stoi w oddali i podziwia swoją ręczną robótkę. Kiedy zaczynają palić się opony, czarny dym ulatnia się w stronę nieba. Zastanawiamy się ile jeszcze jest takich ciekawych pomysłów i na jak wiele sposobów gracze będą mogli skorzystać z tej wolności, tworząc niekończącą się liczbę narzędzi zniszczenia. Wracając do Trevora, wszystko co znajduje się w jego dłoniach, może spowodować wiele szkód.
Zastanawiamy się jaki ten gość jest kiedy nim nie kierujemy? Jak na razie wiemy, że swobodnie możemy zmieniać się między trzema postaciami. Jeden z nich będzie kontrolowany przez nas, a pozostała dwójka będzie zajmowała się swoimi sprawami. Ale w przypadku Trevora, jest to gość, którego wolałbyś trzymać na krótkiej smyczy.
Przełączanie się między postaciami jest szybkie i wygodne. W menu widocznym na monitorze, będą widoczne dostępne postacie (jedna z nich może nie być, szczególnie, kiedy masz misję). Wystarczy więc, że wybierzesz któregoś z nich, a kamera odsunie się od bohatera, wzniesie w niebo pokazując miasto z widoku ptaka i przybliży się do wybranej postaci. Sposób ten jest bardzo podobny do tego z Call of Duty: Black Ops w misji II’s Strike Force, gdzie mogłeś przełączać się między postaciami, które miały różne specjalności i potrafiły wykonać różne zadania.
Nawet jeśli Michael, Trevor i Franklin prowadzą bardzo zróżnicowane życie, w momencie, kiedy historia się rozwija, stają się sobie bardzo bliscy. Misja, którą nam pokazano występuje wcześnie w GTA V, ale nie jest pierwszą, zaczyna się w momencie kiedy Michael spotyka się z Trevorem. Nie znali się wcześniej, ale poznali się wcześniej przez współpracę Michaela z FIB (jest to odpowiednik FBI). Dwójka ta ma za zadanie odbić jedną osobę znajdującą się na wyższych pietrach budynku drugiej agencji rządowej IAA (czytaj CIA), znajdującego się w śródmieściu Los Santos. Jest to GTA, tak więc podejście pod wejściowe drzwi i naciśnięcie dzwonka nie wchodzi w grę.
Spotkanie jest pierwszym razem, kiedy Trevor i Franklin się poznają i oczywiście psychol nie jest dobrze nastawiony na nowego rekruta. Swoje uprzedzenia chowa w kieszeń i ufa Michaelowi, w sumie Michael twierdzi, że Trevor to jego “najlepszy przyjaciel” a Franklin jest “synem”, którego nigdy nie miał. Razem tworzą dobrze zgrany i oryginalny zespół.
Wracając do misji, plan jest prosty: doświadczony pilot, Trevor, podleci śmigłowcem, aby przybliżyć Michaela do celu, natomiast Franklin zapewni wsparcie snajperskie z pobliskiego drapacza chmur.
Misję zaczynamy jako Trevor, podlatując helikopterem razem z Michaelem, który siedzi obok. Nad Los Santos możemy zobaczyć kwadratowe drapacze chmur zasłaniające momentami pomarańczowe niebo z zachodzącym słońcem. Na wschód widzimy molo Del Pierro a za nim piękny ocean, natomiast na zachodzie znajdują się ogromne góry oraz obszary wiejskie. Pod nami widzimy autostrady oraz wijące się w każdą stronę drogi zapełnione samochodami.
Krótki lot pozwala nam zobaczyć jak wielki jest świat gry: Rockstar już nam zapewniał, że GTA V będzie co najmniej pięć razy większe od poprzednika, a to co widzieliśmy jest na oko trzy i pół razy większe od pustyni w Red Dead Redemption.
Jak zawsze, mini-mapa pokazuje nam nasz cel. Pokazuje nam również wysokość na jakiej się znajdujemy, kiedy lecimy helikopterem. Wskaźnik pochyla się i rośnie, kiedy przeciskamy się przez budynki Los Santos.
Jest tylko jeden budynek, którym się interesujemy i kiedy zbliżamy się do niego, automatycznie zostajemy przełączeni do Michaela, który wychodzi z helikoptera, zaczepia linkę o budynek i spuszcza się w dół. Gra jest bardzo wyrafinowana jeśli chodzi o detale i właśnie możemy zobaczyć to w tym momencie, długi cień miga na szybach budynku, kiedy Michael zsuwa się w dół, a pracownicy biurowi kontynuują swoją pracę, całkowicie nieświadomi obecności gościa, który jest całkowicie ubrany na czarno i szuka okna na trzydziestym piętrze.
Kiedy Michael zbliża się do odpowiedniego piętra, kamera zostaje przeniesiona do wnętrza budynku pokazując nam gościa przywiązanego do krzesła, który jest akurat przesłuchiwany. Krzyk roznosi się po całym pokoju, kiedy to latarka uderza o biurko zamieniając jego palce w krwawą miazgę. Pozostały ci tylko sekundy, aby zareagować, strzelając w szybę i wpadając przez okno do pokoju.
Rockstar podkreśla, że gra może zostać zagrana na kilka różnych sposobów. Na przykład, w tej misji możesz przez cały czas grać jako Michael, strzelając do wszystkich czterech agentów w pokoju, zabrać zakładnika i wyskoczyć przez okno. Inną możliwością jest zmiana na Franklina i obserwowanie całej akcji z daleka. Kiedy Michael w końcu znajdzie się wewnątrz budynku możesz przybliżyć widok lunetą i pozbyć się agentów, kiedy oni pojawią się na celowniku. Albo, tak jak my to widzieliśmy, możesz zmienić się między nimi i załatwić agentów jako Franklin, natomiast Michael jedynie odbiera zakładnika i wraca z powrotem do helikoptera.
Mając swobodę przy zmienianiu postaci nie tylko zapewni nam to własne przeżycia, które stworzysz pod swój gust, ale również wyeliminujesz nudne momenty podczas misji. Zawsze jesteś w samym środku akcji, niezależnie czy kierujesz helikopterem, uderzasz kogoś bronią w twarz, czy strzelasz prosto w głowę znajdując się na dachu innego budynku.
Końcowe etapy misji są w równym stopniu otwarte, a gdy Michael jest wciągany z powrotem do helikoptera, ma się do dyspozycji trzy rozwiązania. Można wciąż grać Franklinem, który po przybyciu helikopterów agencji może osłaniać swoich kumpli poprzez ostrzeliwanie pilotów, aby zdjąć ich na ziemię. Można się przełączyć z powrotem na Michaela, który może wyskoczyć z bronią maszynową podczas kulminacyjnego momentu pościgu. W końcu można wybrać Trevora, który spróbuje opędzić się od ścigających poprzez kluczenie między budynkami i jak najszybsze spierdzielanie tam, gdzie pieprz rośnie.
W rzeczywistości najpewniej rozegracie różne kombinacje tych trzech opcji, w pierwszej kolejności zapewniając Franklinem ostrzał osłaniający, dalej przechodząc w Trevora, aby zmienić tor lotu śmigłowca, żeby Michael miał lepszą widoczność zbliżających się bandziorów. A to tylko jeden ze sposobów rozegrania misji. Skoki spadochronowe powrócą w GTA V, więc czy to oznacza, że Michael będzie mógł złapać cel i skoczyć z budynku, aby wylądować obok samochodu, będącego kolejnym etapem ucieczki? Prawdę mówiąc, jeszcze tego nie wiemy, ale bądźcie pewni, że nie możemy się doczekać eksperymentów, gdy w końcu będziemy mogli trochę więcej pograć.
Na pewno wiemy jednak to, że wszystkie trzy postacie muszą przeżyć, aby zaliczyć misję. Dodatkowo Michael, Trevor i Franklin mają swoje własne misje poboczne, ale będą też misje poboczne dla całej trójki. Rockstar nie chciał wchodzić w szczegóły, ale dał wskazówkę, że misje te będą pasować do każdej z postaci. Czy Franklin będzie dorabiał na boku, zamieniając rzadkie auta na forsę? Czy Trevor będzie wezwany, aby przetransportować drogą lotniczą skradziony towar z punktu odbioru w centrum miasta do miejsca odbioru znajdującego się na wsi? Będziemy musieli zaczekać, żeby się przekonać.
Choć Rockstar nic nie mówi o trybie wieloosobowym, na pewno jest to ważny czynnik, a element trzech postaci oznacza, że niektóre misje będą idealnie przystosowane do trybu kooperacji. Cała fabuła raczej nie będzie grywalna w takim trybie – Rockstar już o tym poinformował – ale planowanie i ewentualny udział w wielkich skokach u boku swoich najlepszych kumpli to coś, na co osobiście mam nadzieję.
I to jest to co jest szczególnie ekscytujące w GTA V. W skrócie możemy powiedzieć, że miasto Los Santos to miejsce gdzie chcemy
spędzić więcej czasu i móc lepiej poznać Micheala, Trevora czy Franklina, to w końcu coś czego nie możemy się już doczekać. Jest jeszcze
wiele pytań, które wymagają odpowiedzi – czy walka została dopracowana lub całkowicie przebudowana, lub bardziej ważne: czy
zawarcie trzech postaci w grze oznacza, powtórkę w misjach a może historia zawsze pójdzie tą samą drogą?
Jedno jest pewne, najbardziej ekscytujący aspekt GTA V to nie tylko obiecujące przez tworców “wstrząśnięcie” otwartym światem, ale także
obiecana wolność i elastyczność w podejmowaniu decyzji. Reakcja na tę samą misję, którą mogliśmy przejść w różny sposób, była zawsze znakiem
rozpoznawczym serii – pościg w Vice City helikopterem Hunter jest jednym z moich najgłębszych wspomnień z serii GTA – ale nigdy
nie było to prawdziwsze niż tutaj.
źródło: GTA-Five.pl
Już dziś ujrzymy 2 trailer po ponad roku oczekiwania. już nawet Sandy nam tego nie zabierze.
Trailer można będzie obejrzeć na oficialnej stronie Rockstar
http://www.rockstargames.com/V/videos/video/8002
[15] Chodziło mi o to że Trailer przełożono przez huragan.
Nie widzę sensu w mieszaniu tragedii, jaką spowodował huragan, z czymś tak błahym, jak gry video.
@Stra -> gry wideo tworzą ludzie, a ludzi dotykają takie tragedie jak Sandy.
Nie, przecież to nie ma sensu...
[ed.]
literówka
30 min, ciekawe jak servery to wytrzymaja, bo cos czuje ze jak wszyscy wejda to filmik bedzie sie buforowal godzine.
three leaf clover to bardzo łatwa misja...po sznurku Cie ciągną. wystarczy korzystac z osłon to przejdziesz lajcikiem w 15 minut
* edit *
widze m416 chyba zastąpi m4 :)
Czy wy też przeczuwacie że w tym trailerze będzie 2 protagonista opowiadał swoją historie tak jak robił to michael ?
Tak na 99%
ni ch*&a . to będzie wszystko to co na screenach tylko ze filmik. - potwierdzone info :)
Jeszcze minuta i otwieramy szampana!!
i jest
laduje sie juz :d ciekawe ile
edit: buforuje sie szybciej niz yt hd, ale krotki jest
ed 2: trailer calkiem spoko :D
beka z no lifeow
i gdzie ten trailer? juz 8 minut czekam
JEST KLIMAT
360p leci jak krew z nosa. Obejrzałem pare pierwszych sekund i już widać, że niczego żaden protagonista nie opowiada.
Niezly rozpierdziel ! Pokazanych mamy 3 bohaterow, graficznie jest srednio, sporo akcji, beda odrzutowce i zwykle samoloty , psy nawet beda :)
Obejrzalem. I zamiast narobic w gacie i miec ciary, jak przy porstym trailerze darmowego DLC do Mass Effect 3 - przykladowo, siedzialem i obserwowalem to ze znudzeniem. Jakze to zalosne czekac na trailer jakby to gra miala juz w sklepach byc dostepna...
LIPA.w dodatku Franklin (czarnuch) ma głos CJ. albo mi sie wydaje?
2 trailer gta iv był duzo lepsze
Z A W I E D Z I O N Y
A ja przy swojej neo 6 mega obejrzałem zaraz w 720p po skończeniu odliczania. Film buforował się z minutę może.
btw. grafa średnia, ale ta filmowość... może być ciekawie
Ja mam 60 mbit i sie laduje w sekunde....wszystko chodzi ladnie....a sama gra...no coz. pre order na ps3 :)
PitbullHans - I do wyglądu.
btw. KIEDY SKRINY Z GROOVE STREET?
Wygląda fajnie, ale bez rewelacji. Z chęcią zobaczyłbym jakiś gameplay.
PitbullHans - zgadzam się w 100%. To samo pomyślałem jak go usłyszałem.
Grafika jak w San Andreas.
Muszę przyznać, że trailer zrobił na mnie wrażenie :)
Niezły świr będzie z Nicholsona, podoba mi się on.
Ogólnie jak stali obok siebie to skojarzenie z Breaking Bad i akcją przy torach z najnowszego sezonu.
Szkoda ze nie na nowa generacje, grafika ucierpi bardzo mocno.
ach,coś pięknego,tyle czekania na niecałe dwie minuty ale spoko,dobry filmik,gra zapowiada przecudownie juz nie moge sie doczeeekaaaaaacccc!!!!!!!!!!111!!
Hans - włącz HD palmo.
konsole mają dużo lepszą grafę. conajmniej medium
No, nieźle. Zagrałbym.
Martwi jedynie trochę grafika ale spoko, na PC będzie wyglądać lepiej.
pobrany i zrobiony print screenem. ciekawe bo u mnie na YT w hd to wygląda w uj lepiej
To narzekanie na grafikę naprawdę jest śmieszne.
Jedyne co mi się nie podoba to twarz Michaela w niektórych ujęciach, przypomina mi trochę minę kota:/
[60] Ludzie zaczeli zwracać uwage wyłącznie na grafike a jak Rockstar miał ten sam silnik od III do Vice City Stories 2001-2007 to nikt nie narzekał a nadal są to bardzo dobre gry.
Głupota co niektórych w tym wątku mnie przeraża. Oceniać grę po tralerze trwającym niecałe 2 minuty i spierać się kto w jakiej jakości to oglądał... Efekt finalny może być zgoła odmienny a poza tym co mnie grafika w tej chwili obchodzi? Zresztą po takim filmiku na pewno bym tego aspektu nie oceniał - zrozumiałbym to jeszcze gdyby to był gameplay...
Czekam teraz na zapaleńców, którzy przeanalizują filmik klatka po klatce i stwierdzą, że grafika jest ujowa a cala gra do bani...
Miczkus -> Ale akurat tutaj mam gdzieś, czy "Sandy zabierze mi trailer", czy nie. :)
Myślałem, że swoją historię opowie Franklin lub Trevor, tak jak Michael w pierwszym trailerze. Strasznie dużo Trevora, aż za moim zdaniem w tym trailerze.
I tak kupie :)
Głos gościa w garniaku tragiczny IMO. Jak go zobaczyłem, to pierwsze skojarzenie z
http://www.youtube.com/watch?v=rpew-IfW6JQ
, ale jak się odezwał, to myślałem, że padnę. Jeśli ma być głównym protagonistą, to chyba sobie dialogi wyłączę. To już stereotypowy ruski imigrant był lepszy.
To co, Michael będzie "dowódcą" całej trójki? Na to wychodzi...
Czekam na analizy samochodów przez największych fanów, na razie wszystko wygląda bardzo fajnie. Mniej powagi niż w GTA IV, tutaj mam mieszane uczucia, zobaczymy, jak wpasuje się to w klimat. Po prostu czekam. :)
Mi się podoba. I to bardzo. Pierwszy trailer mi "nie porobił", ten już tak. Czekam na premierę i informację o EK.
Muzyka z trailera Stevie Wonder - Skeletons
http://www.youtube.com/watch?v=RX_v0yz7Ebo
http://www.youtube.com/watch?v=kOZ8bRAO7YQ dla porównania 2 trailer gta v :)
duzo lepszy
Cool story bro.
Trailer mega. Filmowość pierwsza klasa, jak na razie wszystko mi się podoba. Trzeba powoli odkładać kasę.
Nie wiem jak może się wam nie podobać głos Trevora. On ma najlepszy głos z całej tej trójki.
Pod względem filmowości trailer jest bardzo dobry, akurat "czwórka" nie ma startu do "piątki" w tej materii.
Moim zdaniem głos Trevora pasuje do niego idealnie... ^^
The Game podkłada głos Franklinowi ? Miał komuś podkładać w GTA V i wygląda na to, że właśnie Franklinowi.
u Wonzia bardziej na grubo niż tu bylo
Mnie najbardziej cieszy że będą zwierzęta, to znaczny krok do przodu w serii, ta pozornie mała nowość, dla mnie zmieni obraz miasta, od razu będzie realistyczniej, jak np. będziesz przechodził koło czyjejś posesji a tam pies będzie szczekał.... git majonez po prostu
ogólnie trailer super, miód, filmowość i zawalisci bohaterowie, pod względem fabuły to na pewno będzie killer poprzednich części...
10/10 jak dla mnie
a grafika to nic, byle była lepsza jak ta w San Andreas