Od zawsze zastanawiał mnie sens, a raczej jego brak podobnych ogłoszeń. Zresztą sami popatrzcie. Gościu wypisuje jakie wyposażenie posiada auto, ale hola, hola! Może i takie uprzednio posiadal podany przeze mnie egzemplarz, ale w chwili obecnej zostala z niego tylko sama blacha. Po co wiec pisac o jego wyposazeniu, gdy go w ogole w aktualnej formie nie posiada?
http://otomoto.pl/ford-mondeo-kompletne-nadwozie-karoseria-C24279372.html
Ciekaw też jestem na co komu taki wrak? - http://otomoto.pl/ford-mondeo-nowy-model-C11820647.html
po to, że w zależności od wyposażenia mogą się różnić kształty niektórych części. Inaczej będzie wygięta blacha w karoserii, gdy trzeba dołożyć uchwyty do jakiegoś fragmentu klimy, a inaczej, gdy w tym samym miejscu będzie wielka zmieniarka cd.
Poza tym niektóre wersje różniły się także wymiarami nadwozia, czy choćby samą jakością wykończenia (inne klamki, inne progi itd)
A wraki, pod pretekstem części sprzedawane są głównie dla papierów.
Mnie zastanawia inna rzecz: każdy samochód, który opuszcza fabrykę ma numer nadwozia, więc ta karoseria na pewno nie jest z samochodu testowego, który zawsze jest całkowicie wyposażony i gotowy do rejestracji z kompletem dokumentów.
A ten złom to pod papiery lub części, brakuje innych zdjęć, może na tyle wycenił sobie pozostałości.
Lysack - Tyle, że tutaj mamy do czynienia z samym szkieletem.
jasonxxx - Czytałem kiedyś o tym, że auta przedstawiane na pokazach nie mają żadnych numerów, dlatego po imprezie zostają miażdżone.