Witam.
W czerwcu 2015 roku kupiłem w serwisie allegro (ze sklepu) głośniki (Logitech z323). Jakieś dwa miesiące temu lewy przestał działać, skontaktowałem się ze sklepem i pomocą techniczną Logitech - w odpowiedzi uzyskałem możliwość oddania do naprawy, jednak do tego potrzebny jest paragon. Problem w tym, że nie mogę go znaleźć, albo się zgubił, albo poszedł z innymi do niszczarki, albo po prostu nie został dołączony do opakowania.
W związku z tym mam pytanie, czy dowodem zakupu może być wydruk potwierdzenia przelewu na konto sklepu plus wydruk potwierdzenia wygrania aukcji/otrzymania pieniędzy przez sklep, czy już bez paragonu jestem nieodwołalnie skazany na płatną naprawę pogwarancyjną?
Dziękuję za pomoc
Samo potwierdzenie przelewu nie wystarczy. Gdybyś płacił kartą to co innego. Swoją drogą, to kiedyś naprawiałem u nich myszkę (model z najwyższej półki), to wystarczył sam numer seryjny. Przysłali po prostu drugą, a starą zostawili na pamiątkę.
ogólnie mój bank nie ma opcji przelewów (jak np mtransfer w mbanku), wiec wszystkie płatnosci w internecie wykonuję za pomocą karty, może to jakoś ratuje czy zupełnie bez związku?
a czy reklamacja obejmuje naprawę sprzętu? bo slyszalem ze do reklamacji nie musi byc paragon, moze byc "cos innego"