Widzieliście nową reklamę Tymbarku w telewizji? Jak oni mogli upaść tak nisko, żeby takie słowa dawać.
Ci co nie widzieli:
http://www.youtube.com/watch?v=9jfeBbgm5Ek
Oczywiście słowo "biedni" mogło mieć tu dwa znaczenia, jednakże przy oglądnięciu tego po raz pierwszy raczej mam negatywną opinię. Brzmi jakby tylko biedacy pili wodę zamiast ich soczków.
Gdyby nie było w reklamie słowa biedni to byś nie utworzył tego tematu, a tworząc ten temat zrobiłeś darmową reklamę tejże firmie.Wnioski wyciągnij sam.
Jest to rzeczywiście straszne, i czuję się okropnie urażony.
Firma reklamowa Tymbarku upadła na głowę?
Ludzie upadli na głowę pijąc kolorowaną słodzoną wodę. Dzicy jacyś?
[2] Jakby to było coś większego, niż forum pełne marud, to mógłbym się czuć jako reklamiarz.
w ktorej sekundzie pada slowo biedni? Bo kurcze jakos nie moge wylapac :D
ta reklama jest nawet dość zabawna
(pomijając sens picia tymbarku do obiadu)
[7] Dolan, prośba
Jak ci się nie podoba to tam są drzwi >>>>>
btw jak można oglądać telewizję (zwłaszcza polskie kanały)? Toż tylko dzicy to robią. Biedni :(
Zapewne autorowi chodziło o podpis pod filmem:
- Czy wiesz co piją dzicy?
- Nie piją Tymbarku, bieeedni
Jeśli tak, to szczerze współczuję mu braku mózgu :]
snopek9<- jak mama mówi, że piją czystą, źródlaną wodę. Dzieci wtedy: oooo biedni.
Nie widzę w tej reklamie nic złego. Wiadomo od razu, że chodzi o to, że nie mają dostępu do tymbarku na tej wyspie a nie, że ich nie stać.
Kolo z pierwszego postu upadł chyba na głowę.
Sam piję wodę do obiadu a nie soki czy kompoty. Oj biednym.
[16] Zgadza się.
(pomijając sens picia tymbarku do obiadu)
Możesz rozwinąć tę myśl?
snopek9<- jak mama mówi, że piją czystą, źródlaną wodę. Dzieci wtedy: oooo biedni
ale to przeciez jest imo w innym kontekscie powiedziane, a nie w takim jak ma na mysli autor watku.
Na przyklad mozna powiedziec o psie na lancuchu, ze jest biedny...
[13] Dzięki temu opisowi udało mi się znaleźć to na YT. Reklamę widziałem na TV Silesia.
A wiec jestes ślunzokiem, a wungiel na zima juz kupiles hanysie?
[18] Nie, po prostu Bonanza leciał.
Zawsze zastanawialo mnie skad biora sie tacy ludzie jak autor watku, ktorzy na sile we wszystkim doszukuja sie jakiejs zaczepki/urazy/obelgi czy czego tam jeszcze.
Jak masz katar i Ci ciocia powie "oj biedaku, znowu sie przeziebiles" to co, obrazisz sie na nia, bo bedzie to mialo negatywny wydzwiek?
[20] Założył bym o niej temat.
"Biedni" nie musi oznaczać ubogich, ale np. kogoś kto ma po prostu gorzej (niekoniecznie materialnie), w tym wypadku dzicy są biedni, bo nie znają soków Tymbark. To wyczerpuje temat.
Biedak -> nie stać go na ciepła kurtkę i czapkę -> przeziębia sie -> ma katar...
to chyba akurat oczywiste...
Gdy zobaczyłem tą reklamę pierwszy raz w telewizji to też mnie trochę zszokowała tym słowem biedni. Ale oczywiście nie z takiego durnego powodu jak autora wątku.
Mama: wszystko popijają czystą źródlaną wodą.
Dzieci: wodą? bieeeeedni.
Lektor: Nawet dzieci wiedzą, że posiłek najsmaczniej popijać tymbarkiem, o bogatym smaku dojrzałych owoców.
Jak dla mnie reklamę można by zgłosić do komisja etyki reklamy bo co innego jest reklamować soki, napoje gazowane czy cokolwiek a co innego stawiać je w lepszym świetle od czystej źródlanej wody. Chociaż fakt faktem w reklamie mówią, że smaczniej a nie zdrowiej jest popijać tymbarkiem więc w tym miejscu reklama może się wybronić.
Ale o co Wam chodzi... chyba taka miała byc ta reklama i taki byl zamys, zebysmy teraz o niej rozmawiali.
