Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Encyklopedia cRPG wydana po polsku - cRPG Book / Księga cRPG

29.11.2024 22:27
Drendron
😁
1
Drendron
130
Generał
Image

Encyklopedia cRPG wydana po polsku - cRPG Book / Księga cRPG

Tak informacyjnie, bo wiem, że wiele osób tutaj lubi mniej lub bardziej staroszkolne cRPG.
Wielki projekt grupy wolontariuszy, jakim było oferowane za darmo cRPG Book ( https://crpgbook.wordpress.com/ ) został przetłumaczony i wydany po polsku jako Księga cRPG. Książka jest wielkim przewodnikiem po gatunku - pięknie wydanym, dopracowanym i spoko przetłumaczonym. 680 stron, omówienie 450 gier.
O samej oryginalnej anglojęzycznej cRPG był już wątek na forum - https://www.gry-online.pl/forum/encyklopedia-crpg-udostepniona-w-wersji-pdf/zadd5b29?N=1
Zainteresowanych polskim wydaniem polecam - https://ksiegacrpg.pl/
A, i dla formalności. Nie jestem związany z wydawcą ani autorami, nie chcę tego reklamować - tylko informuję o fajnej rzeczy z naszego (około)gierkowego światka :).

post wyedytowany przez Drendron 2024-11-29 22:39:42
29.11.2024 22:28
Drendron
2
odpowiedz
Drendron
130
Generał
Image

Przykładowe strony:

29.11.2024 22:28
Drendron
3
odpowiedz
Drendron
130
Generał
Image

3

29.11.2024 22:28
Drendron
4
odpowiedz
Drendron
130
Generał
Image

4

29.11.2024 22:28
Drendron
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Drendron
130
Generał
Image

5

29.11.2024 22:59
Smalec
😐
5.1
Smalec
38
Egzemplarz człowieka

Opis Morrowinda to istna tragedia i stek bzdur. Mam tylko nadzieję, że reszta książki tak nie wygląda.

29.11.2024 22:50
mr. Spark
6
1
odpowiedz
mr. Spark
203
Rocket

Doskonale!
Na pewno zamówię sobie :)

29.11.2024 23:01
cycu2003
7
1
odpowiedz
cycu2003
248
Legend

Ciekawa pozycja. Ostatnio w ogóle sporo wychodzi tego typu książek, podsumowań, retro gier itd. Tylko ta tutaj ma bardzo dużo stron porównując z innymi. Na plus.

29.11.2024 23:07
claudespeed18
8
1
odpowiedz
claudespeed18
213
Wszechwiedzący

Rozkręcają się z wydawaniem tych almanachów coraz bardziej. Zaczynali chyba od tej księgi o przygodówkach a teraz wkroczył konkretny projekt.

29.11.2024 23:24
kalevatar
9
1
odpowiedz
kalevatar
40
Pretorianin

GRYOnline.plRedakcja

Wideo

Adam i Adam wspominali dziś o tej książce w podkaście: https://youtu.be/v5w1dIOSrdA?si=vfX3t4HAk2c-H2LH
I pewnie pojawi się u nas coś jeszcze na jej temat;)

30.11.2024 10:08
👍
10
odpowiedz
zanonimizowany1406032
3
Chorąży

Kupiłem i też już mam, bardzo ładnie wydana, co do tekstów to jeszcze się nie wypowiadam, przeglądałem pobieżnie na razie ale myślę, że nie będę żałował.

30.11.2024 10:26
Soulcatcher
🤡
11
odpowiedz
10 odpowiedzi
Soulcatcher
280
ESO

Ciekawe czy oryginalny autor dostał swoje honorarium i ile kosztowała licencja na wydanie tego w Polsce,
Jakiś gostek zbierał przez lata materiały, potem zamieniło się to w akcję społeczną i było rozdawane za darmo.
A w PL ktoś bierze za to kasę.
Ciekawe dlaczego nie rozpowszechniają wersji elektronicznej gratis jak na całym świecie?
Ciekawi mnie ile wydawca zapłacił za tego Pokemona? Bo jak jest akcja społeczna i rozdawanie za darmo to jakoś to przejdzie.
A jak ktoś sprzedaje dziesiątki artów za pieniądze i nie płaci ich autorom, ani właścicielom praw, to moim zdaniem nie jest to legalne.

30.11.2024 10:28
DiabloManiak
😃
11.1
DiabloManiak
242
Karczemny Dymek

Jak rzadko ale zgodzę się z Soulem :)

Miło widzieć że ciągle na forum..

30.11.2024 10:35
😐
11.2
3
zanonimizowany1406032
3
Chorąży
Image

Można by się najpierw zainteresować trochę tematem a potem dopiero coś napisać.

30.11.2024 10:46
11.3
1
zanonimizowany1406032
3
Chorąży

A to info ze strony www.

Cały przychód Autora ze sprzedaży polskiego wydania przeznaczony jest na cele charytatywne. Polski wydawca i Autor podjęli decyzję o współpracy z Polską Akcją Humanitarną i wsparciu programu Pajacyk (dowiedz się więcej na oficjalnej stronie książki).

30.11.2024 11:16
cycu2003
11.4
cycu2003
248
Legend

.

post wyedytowany przez cycu2003 2024-11-30 13:39:50
30.11.2024 11:36
hopkins
11.5
hopkins
223
Zaczarowany

ok nie zarabiają ale dlaczego ma kasa za czyjąś pracę iść na cele charytatywne?
Bo twórcy się zgodzili? Nie rozumiem z czym masz problem. Użyli jakichś Twoich prac?

30.11.2024 12:41
Soulcatcher
😂
11.6
Soulcatcher
280
ESO

hopkins można założyć z prawie 100% pewnością że większość posiadaczy praw nie ma zielonego pojęcia o tym że ktoś sprzedaje przedruki ich artów.

Jak na swoim blogu wkleisz art z gry i napiszesz o tym że gra ci się nie podobała to można uznać że licencja pozwala na taką publikację. Ale jak drukujesz album z cudzymi pracami i sprzedajesz go to przy takiej ilości prac zapewne będzie spora grupa artystów czy posiadaczy praw którzy się na to nie zgodzą.

Cheyenne to nie ma znaczenia co się dzieje z zarobionymi pieniędzmi, chodzi o to że to jest czyjaś praca, zarówno teksty jak i arty i jestem pewien że wielu z tych ludzi nie chce aby ich praca była sprzedawana.

Pomyśl sobie jak byś się poirytował gdybym zebrał z tego forum Twoje wypowiedzi o grach bez twojej zgody i wydrukował je w postaci książki i sprzedawał za kasę :). I tłumaczył się że prawo autorskie nie działa bo wspieram fundację charytatywną.

30.11.2024 12:53
mohenjodaro
11.7
mohenjodaro
120
277 właściwy ranking

No cóż, podobnie jak Soul miałem pewien zgrzyt jak zobaczyłem, że ktoś próbuje sprzedawać taką de facto Wikipedię. Nie przesądzam, że robią tutaj najgorszą rzecz w historii ludzkości, po prostu mam zgrzyt, moralny dylemat jak tę sytuację ocenić.

Oczywiście tutaj też powstał dość szeroki trud redakcyjny, własne tłumaczenie, DTP itd., ale jednak jest pewien zgrzyt.
Poza tym trudno ustalić czy cały przychód ze sprzedaży faktycznie trafi na cele charytatywne.
Widać też zresztą, że jest xyz pakietów, gdzie ta encyklopedia cRPG robi tylko za booster sprzedaży innych tytułów.

A druga - i z naszego konsumenckiego punktu widzenia kluczowa - kwestia jest taka, że mam ten almanach gier przygodowych, leży to i się kurzy. No ładne, fajne, ale nie jest to za wygodna forma czytania o grach. To trochę jak z komentarzem trzytomowym do ustawy, no fajnie to wygląda na półce w biurze, ale lepiej się pracuje choćby nawet na PDF-ie, że o innych narzędziach nie wspomnę.

30.11.2024 13:01
Bogas
11.8
1
Bogas
198
Senator

Musicie się odezwać do brytyjskiego wydawnictwa czy mają na wszystko papiery i czy na pewno wszystko jest legalne. Moralność Pani Dulskiej.

30.11.2024 13:12
Kwisatz_Haderach
😂
11.9
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Musze przyznac ze emotka dobrana swietnie.

Przychodzi klaun, nie ma pojecia o temacie, tworcy, i wogole o niczym i wysra swoje madrosci.
Zreszta drugi pokemon tez musi probowac udawac madrzejszego niz jest.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-11-30 13:15:06
30.11.2024 21:55
Drendron
11.10
3
Drendron
130
Generał
Image

Ciekawe czy oryginalny autor dostał swoje honorarium i ile kosztowała licencja na wydanie tego w Polsce

Myślę, że to jest pytanie do oryginalnego autora i/lub polskiego wydawcy ;).

Jakiś gostek zbierał przez lata materiały, potem zamieniło się to w akcję społeczną i było rozdawane za darmo. A w PL ktoś bierze za to kasę. Ciekawe dlaczego nie rozpowszechniają wersji elektronicznej gratis jak na całym świecie?

Bo analogicznie możesz kupić anglojęzyczną wersję drukowaną od wydawnictwa Bitmap Books. Wersja ta jest dostępna nawet na Amazonie i jej kupno jest całkowicie dobrowolne - w dalszym ciągu można ściągnąć oryginał na stronie twórców. Co więcej link do możliwości zakupu znajduje się na głównej stronie projektu CRPG Book -> patrz screen.

Ciekawi mnie ile wydawca zapłacił za tego Pokemona? Bo jak jest akcja społeczna i rozdawanie za darmo to jakoś to przejdzie. A jak ktoś sprzedaje dziesiątki artów za pieniądze i nie płaci ich autorom, ani właścicielom praw, to moim zdaniem nie jest to legalne.

Ogólnie fajnie sobie rzucać kupą i liczyć, że coś się przyklei, ale ciężar dowodu spoczywa na oskarżającym. Domniemanie jest takie, że jak ktoś coś wydaje, to ma do tego prawo. To, jak wyglądał proces uzyskania zgody od autorów artykułów, na co dokładnie się zgodzili i na jakich warunkach jest - wg mnie - kwestią między wydawcami, a twórcami. Żadnych informacji publicznie dostępnych nie ma, by były z tym jakieś kontrowersje. A co do samych przychodów, to ze strony wydawcy w Polsce:
"Cały przychód Autora ze sprzedaży polskiego wydania przeznaczony jest na cele charytatywne. Polski wydawca i Autor podjęli decyzję o współpracy z Polską Akcją Humanitarną i wsparciu programu Pajacyk"

hopkins można założyć z prawie 100% pewnością że większość posiadaczy praw nie ma zielonego pojęcia o tym że ktoś sprzedaje przedruki ich artów.

Jak wyżej-link do zakupu (anglojęzycznej wersji, 46$) znajduje się na stronie projektu. Ciężko tutaj wnioskować, że wolontariusze zaangażowani w projekt mogą nie być świadomi istnienia edycji drukowanych, skoro główna strona projektu wręcz krzyczy o możliwości nabycia wersji książkowej. A skoro nikt się z tym nie ukrywa i żadnych informacji nie ma w internecie, by ktokolwiek z oryginalnych twórców miał z tym problem, to jaki sens szukać potencjalnego problemu tam, gdzie go najwidoczniej nie ma...?

post wyedytowany przez Drendron 2024-11-30 22:20:42
01.12.2024 00:16
Soulcatcher
12
odpowiedz
7 odpowiedzi
Soulcatcher
280
ESO

Drendron mam wrażenie że próbujesz mnie wciągnąć w wyimaginowany konflikt, stawiając mnie w roli oskarżyciela.
Może ty jesteś po stronie wydawcy, bo ja nie jestem po niczyjej, mam to w nosie.

Nie jestem prawnikiem, nie jestem specjalistą od prawa własności, ani nic w tym stylu, uznaj mnie za kompletnego laika. Życzę wszystkim morza kasy z biznesu.
Temat mnie zainteresował ponieważ przez całe moje życie zawodowe prześladują mnie tematy związane z prawami własności intelektualnej, pozwami wydawców i problemami ze sprzedażą treści objętej prawami autorskimi, pozwami i wymaganymi pozwoleniami na wykorzystywanie zastrzeżonych treści.
Mój mały umysł jest sobie w stanie wyobrazić, choć z trudem, legalności pliku z danymi encyklopedycznymi w formie edukacyjno recenzenckiej, rozpowszechniany za darmo dla wszystkich w Internecie. Ale już sprzedawanie tego za pieniądze w formie publikacji, bez setek umów od autorów i właścicieli praw umyka moim możliwościom poznawczym.
Ale zapewne jest coś czego nie wiem i ktoś wie co robi.
Ja w każdym razie gdybym znalazł swój tekst, nie w formie cytatu lub moją grafikę sprzedawaną bez umowy przez kogoś w postaci książki poczuł bym się bardzo niekomfortowo.

Być może autorzy przed przystąpieniem do projektu przenieśli swoje prawa na kogoś tam.
Ale co ze znakami zastrzeżonymi jak choćby nazwy gier. Screenshoty to niby cytaty ale co z artami, postaciami itd.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2024-12-01 00:23:45
01.12.2024 00:43
Bogas
12.1
2
Bogas
198
Senator

Ale co ze znakami zastrzeżonymi jak choćby nazwy gier. Screenshoty to niby cytaty ale co z artami, postaciami itd.
Jak rozumiem Gry-online które zarabia na reklamach i abonamencie posiada prawa do używania znaków zastrzeżonych jak chociażby nazwy gier których jest bezliku w encyklopedii. Co z encyklopediami gracza które były lata temu sprzedawane? Mieliście prawa do artów, postaci itd?

01.12.2024 02:19
Soulcatcher
12.2
Soulcatcher
280
ESO

A ja myślę że nie rozumiesz.

01.12.2024 02:49
Bogas
12.3
Bogas
198
Senator

Chcesz powiedzieć, że Gry-online które zarabia na reklamach i abonamencie nie posiada prawa do używania znaków zastrzeżonych jak chociażby nazwy gier? Nie jestem prawnikiem, nie jestem specjalistą od prawa własności, ani nic w tym stylu, uznaj mnie za kompletnego laika i rozwiń temat.

01.12.2024 09:12
Soulcatcher
12.4
Soulcatcher
280
ESO

Bogas rozumiem że teraz będziemy się bawić w prokuratora i oskarżonego :). Ja nie jestem udziałowcem GOLa od wielu lat. GOL ma umowy na piśmie na każdy opublikowany materiał, od każdego autora, od pierwszego dnia działalności, jest ich tysiące. Co zabawniejsze poza umowami firma zawsze płaciła autorom, nie ma żadnych tekstów za free. Wszystkie materiały „sporne” są na stałe usuwane. Jeżeli chodzi o cudze prawa własności, GOL od lat jest własnością potężnej ogólnoświatowej korporacji medialnej która ma wszystkie wymagane zgody. Za dawnych czasów gdy GOL sprzedawał wydawnictwa książkowo multimedialne, tak miał wszystkie wymagane zgody, lub miał je wydawca wydawnictw, również duża europejska korporacja. I to jest jeden z powodów doboru treści w tych wydawnictwach. To jest oczywista oczywistość, esencja działalności.

Teraz zgodnie z zasadami rozmowy w Internecie pozostało ci tylko zaatakować mnie personalnie, czekaj a nie już to zrobiłeś.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2024-12-01 09:22:44
01.12.2024 13:06
Bogas
12.5
1
Bogas
198
Senator

Zaatakowałem Cię personalnie? W którym miejscu? Książek o grach w ostatnich latach wyszło mnóstwo, nikt z niczym problemów nie miał i nagle chryja. Jeszcze bym to zrozumiał jakby nigdy nie powstała wersja fizyczna, ale taka się pojawiła na zachodzie. Może zamiast obrzucać kogoś błotem na forum warto swoje pytania zadać u źródła?

01.12.2024 16:17
Kwisatz_Haderach
😂
12.6
3
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Tak tylko tu zostawie.

https://game-maps.com/

Prywatna strona pana Wojtka. Assety (czesto encrypted) bezposrednio wyciete z plikow gry, uzywane do "robienia" mapek i zarabiania na reklamach oraz subskrypcjach (!), plus zebranko o denejty na kanale youtube.
Oczywiscie wszystko za personalna zgoda tworcow tych assetow, wlascicieli praw autorskich do nich, oraz oczywiscie mamy tez zgode na ingerencje w szyfrowane/spakowane pliki gry do kazdej gry z osobna. W 6 egzemplarzach. Na pismie. Od kazdego czlonka dev teamow, plus od ich rodzicow.

Hipokryzja mozna by zalatac dziure budzetowa.

Jak widac taka uboga formulka wystarczy jako "dupochron".

All trademarks are the property of their respective owners. Do not copy or reprint any element of this site.

xD

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-12-01 16:26:13
01.12.2024 17:50
Soulcatcher
😂
12.7
Soulcatcher
280
ESO

Kwisatz_Haderach ---> jak byś się nie męczył to nie ogarniesz tego problemu. Są po prosu takie tematy że mózg się przegrzewa i nic nie da się zrobić.

Daj linka do gry-online.pl bo tam jest o wiele więcej materiałów i to też w części moje dzieło :)

"dupochron" jest po to żeby komuś nie przyszło do głowy wydać to w postaci książki :)

post wyedytowany przez Soulcatcher 2024-12-01 17:56:07
01.12.2024 10:23
Fear87
13
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Fear87
96
Generał
Image

Ale rozpętała się tutaj burza... Patrząc się, że jeden z twórców treści, chwali się na swoim fp, pokazuje, że chyba nic nie jest robione na takie "lewo"...

post wyedytowany przez Fear87 2024-12-01 10:23:44
01.12.2024 16:25
Kwisatz_Haderach
13.1
3
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Burza w szklance wody. Dziadek mysli ze jest madrzejszy niz reszta swiata, nie pierwszy (i niestety pewnie nie po raz ostatni) raz zreszta.

02.12.2024 08:56
Iselor
14
odpowiedz
2 odpowiedzi
Iselor
35
Senator

Szkoda tylko że opisane są gry do 2019 roku....To oznacza że Pathfinder: Wrath of Righteous nie doczekał się opisu (podobnie zresztą jak trzeci Baldur). No trudno.

03.12.2024 17:07
twostupiddogs
😉
14.1
twostupiddogs
257
Legend

Iselor

Spoko. Za 20 lat kolejna część z Path na pierwszych 10 stronach.

03.12.2024 17:09
Iselor
😂
14.2
Iselor
35
Senator

Jak dożyje....

Forum: Encyklopedia cRPG wydana po polsku - cRPG Book / Księga cRPG