Witam, jaki polecacie przenośny dysk twardy? Pojemność tak ok. 100GB
poranny up!
Poranny kefirek to jest to!
Najmniejsze dyski w sklepowej sprzedaży to tak ze 320GB;-)
OCZ Vertex SSD 120GB.
A jakie byś polecił widzący? Jeśli cena znacząco się różni od 100GB, to niestety odpada :/
Edit: Ten z postu [4] jest warty uwagi?
Kefirek, musisz sobie zadać jedno pytanie - na czym tobie najbardziej zależy i do czego ten dysk ma być? Czy szukasz rozwiązania możliwie najtańszego, czy szukasz czegoś co zastąpi pendrive i wtedy przyda się pojemność, czy szukasz czegoś szybkiego.
Dyski SDD są diabelnie szybkie i mają mniejsze zużycie energi niż typowe dyski, ale są też droższe i jeżeli szybkość nie jest priorytetem oraz jeżeli nie będziesz go często używać podpiętego do notebooka/netbooka działającego na baterii to moim zdaniem szkoda kasy.
Jeżeli chodzi standardowe dyski to obecnie nie warto kupować nic mniejszego niż 500GB. I tutaj masz dwie drogi: albo kupić dysk 2,5 cala i wpakować go do kieszeni, albo kupić fabryczny dysk przenośny. W przypadku tego drugiego rozwiązania musisz się liczyć z faktem, że w tych tańszych seriach często ładuje się dyski z wolniejszych serii. Jednak jest to rozwiązanie najbardziej opłacalne jeżeli chodzi o stosunek cena/pojemność i dla olbrzymiej większości osób całkowicie wystarczające. Jeżeli chcesz samemu kupić dysk i władować do kieszeni to moim zdaniem dobrym wyborem będzie Samsung HM500JI/HM500JJ. Razem z jakoś tanią kieszenią zamkniesz się w 230-240 zł, ale w tej cenie już można kupić dyski przenośne 640GB.
mr_brain -> jeżeli dysk przenośny używa USB 2 to czy sam napęd jest z wolniejszej serii nie ma żadnego znaczenia i tak jest znacznie szybszy od transmisji po USB.
Teoretycznie tak. Ale mój dysk przenośny HM320JI włożony do kieszeni wyciąga 28-32MB/s jeżeli dane nie są pofragmentowane. Z kolei fabryczne dyski przenośne od 3 znajomych (2 Samsungi i 1 Toshiba) kupione właśnie w cenach oscylujących w okolicach 200zł, osiągały transfer 18-24MB/s. Tak czy inaczej nie jest to różnica oszołamiająca w przypadku typowych zastosowań.
Inna sprawa że kieszenie coraz częściej mają dodatkowo złącza eSATA, a na horyzoncie USB3.0.
USB 3.0 już można bez większego problemu kupić. Niestety z jakiegoś powodu pakują tam zazwyczaj dyski 5400 RPM, co jest moim zdaniem bez sensu.
Chciałbym kiedyś dorwać kieszeń 3,5" ze złączami USB 3.0 oraz eSATA, żeby porównać prędkości pomiędzy USB 2.0, USB 3.0, oraz eSATA.
Na razie mam tylko takie porównania:
Samsung F3 3,5" 7200 RPM:
http://narmiak.smutek.org/test/HDTune_Benchmark_SAMSUNG_HD103SJ_USB.png
http://narmiak.smutek.org/test/HDTune_Benchmark_SAMSUNG_HD103SJ_eSATA.png
Toshiba 2,5" 5400 RPM (w obu wypadkach na dodatkowym zasilaniu)
http://narmiak.smutek.org/test/HDTune_Benchmark_TOSHIBA_MK1237GSX_USB.png
http://narmiak.smutek.org/test/HDTune_Benchmark_TOSHIBA_MK1237GSX_eSATA.png
Jak widać w wypadku dyski 5400 RPM różnica jest niewielka w wypadku USB 2.0 a eSATA (ale jest), natomiast w wypadku szybkiego dysku 7200 RPM różnica jest już kolosalna.
kefirek09 --> Bardzo dobry. Jeżeli masz odpowiednio dużo kasy. Nie podałeś najważniejszego kryterium wyboru - ceny.
Właściwie to w cenie nie jestem rozpoznany, koleżanka chciała abym znalazł jej jakiś dysk... Podsunąłem jej właśnie ten z postu [4] i dwa samsungi z postu [8]. W razie czego jeszcze dopytam :)
Zapytała, czy te dwa modele się nadają:
http://www.euro.com.pl/dyski-twarde-zewnetrzne/opinie-iomega-compact-1-tb-czarny.bhtml#opinie
http://www.euro.com.pl/dyski-twarde-zewnetrzne/opinie-trekstor-trektub1tb.bhtml#opinie
Czy jest to coś sensownego? Według mnie jest to mało dobre rozwiązanie, ale wolałem zapytać tutaj :)
Jeśli się nie nadaję, proszę o wyjaśnienie pod jakim względem :)
up
Tylko, ze nadal nie podales "po co jej" - a co innego jak to ma byc "do backupu" i lezec przez wiekszosc czasu w szafie/sufladzie biurka, a co innego jak uprawia turystyke ekstremalna i w czasie lotu ze spadochronem chce zgrac fotki z aparatu na laptopa. :)
A no tak, koleżanka chce kupić tacie na urodziny, więc raczej będzie mniej używany, a w większości będą go wypełniać zdjęcia/ filmy...
Czyli cos raczej bardziej "stacjonarnego" - mozna skupic sie na np. szybkosci i pojemnosci niz np. zabezpieczniu przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Samsung HM500JJ + kieszeń. Sam kupiłem jakiś czas temu, tyle, że ja go wpiąłem do laptoka. Bardzo cichy, szybki, świetny dysk. Jak ktoś wcześniej wspomniał powinieneś zmieścić sie w 240 zł.
Ale co sądzicie o tych w poście [11] - zaproponowali jej w sklepie i nie wie, czy się nadają...
Tak naprawdę do używania "raz na ruski rok" powinna kupić dysk z jak najdłuższą gwarancją, bo to, czy coś się będzie wrzucać 5 minut czy 7 nie zrobi jej (czy też jej tacie) większej różnicy. A długa gwarancja zapewni komfort psychiczny ;)