Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dylemat moralny

12.02.2014 20:41
1
TBag
84
Konsul

Dylemat moralny

Co byście zrobili w takiej sytuacji, że przyjmuje mnie lekarz specjalista w przychodni publicznej, na dzień dobry jak wchodzę do gabinetu to czuć woń alkoholu a sam Pan doktor jest strasznie wesoły... nie trzeba tego nawet analizować - wiem to po 3 sekundach - jest po wypiciu. Wydaje się, że mówi do rzeczy, nie bełkocze ale jednak... Czy wezwalibyście Policję? Z jednej strony mógł to być jednorazowy wybryk albo pozostałości po nocnej imprezie albo regularny problem alkoholowy.

Jeśli zgłoszę być może uratuję pacjenta ale jednocześnie zrujnuje życie temu lekarzowi i wtedy tym bardziej odpłynie w alkohol... Tym razem dałem mu szansę.

12.02.2014 20:43
hopkins
😱
2
odpowiedz
hopkins
224
Zaczarowany

Problem alkoholu wsrod lekarzy? Niemozliwe!

12.02.2014 20:47
3
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

W sumie taki temat jest dość ciekawy. Większość praworządnych Niemców zareagowałaby inaczej niż Ty ;)
To ładnie, że kierujesz się empatią i współczuciem, ale pamiętaj, że ten lekarz sprzeniewierzył się pewnym zasadom. Zasadom właśnie moralnym. Moja mama była lekarzem i była straszliwie wyczulona na punkcie tzw. etyki zawodowej, którą ja nazywam profesjonalizmem. Jasne, że każdy popełnia błędy i być może ten lekarz znalazł się z jakiegoś powodu w trudnej dla siebie sytuacji, ale pacjent nie może być przypadkową ofiarą jego słabości. Stąd kodeks, który kwestie etyczne jasno i wyraźnie reguluje.
Przychodząc w takim stanie do pracy albo zaczynając pić w pracy świadomie te zasady złamał (i zlekceważył) i dlatego powinien ponieść surowe konsekwencje. Analogicznie z człowiekiem, który wsiada po pijaku za kierownicę...

12.02.2014 20:49
Soulcatcher
4
odpowiedz
Soulcatcher
281
ESO

TBag ---> nie rozumiem jaki masz problem. Jeżeli uważasz że robi coś złego to wystarcz że zadzwonisz na Policję, znajdziesz dyrektora przychodni i mu o tym powiedz, możesz napisać, możesz zadzwonić do Izby Lekarskiej, do oddziału Funduszu Zdrowia.

Czy chcesz abyśmy za ciebie to zrobili.

Jak chcesz mu dać szansę to po co o tym piszesz?

hopkins ---> lekarze nie są ludźmi i ich problemy nie dotyczą.

12.02.2014 20:50
hopkins
5
odpowiedz
hopkins
224
Zaczarowany

Soulcatcher przeciez nie powiedzialem, ze nie maja problemow. Baa uwazam, ze ich praca jest bardzo stresujaca i wymagajaca przez co sa grupa bardzo narazona na alkoholizm.

12.02.2014 21:00
👍
6
odpowiedz
zanonimizowany943726
28
Generał

Ja bym na twoim miejscu pogadał z nim i delikatnie zasugerował, że jeśli nie przestanie pić to dostanie łomot + policja

12.02.2014 21:05
twostupiddogs
7
odpowiedz
twostupiddogs
258
Legend

Ależ tutaj nie ma żadnego dylematu tylko przerośnięte ego autora.

Lekarz, alkohol i rujnowanie życia?

Skoro w takich sprawach nie wydaje się zakazu wykonywania zawodu...

http://wyborcza.pl/1,75248,15438844,Pielegniarka_umierala_w_bolach__Lekarze_straca_prace_.html

12.02.2014 21:11
8
odpowiedz
wlodzix®
120
Zapach starca

To i tak nic. Mnie swego czasu spowiadał pijany kapłan... opowiadałem szczegółowo jak to było w pewnym wątku którego już nie ma. Są na tym forum osoby niestety, które podważają wolność słowa czasami i oceniają sytuacje tylko ze swojego punktu widzenia nie patrząc na argumenty innych. Taka mini schiza, że niby są ludzie na tym forum, którzy prowadzą krucjatę przeciwko czemuś. Do dziś nie dostałem odpowiedzi za co właściwie wątek poleciał skoro ani nikogo nie obrażał, dyskusja była kulturalna a historia autentyczna. Poza tym nie łamał regulaminu. Mam paru świadków.

Co do samego tematu autorze: wybieraj. Twoje sumienie, twoja sprawa ;)

12.02.2014 21:36
9
odpowiedz
TBag
84
Konsul

Soulcatcher ---> Podjąłem decyzję i postanowiłem odpuścić. W tym wątku pytam Was co byście zrobili.

Muszę przyznać, że w czasie wizyty bałem się mu zwrócić uwagę tym bardziej, że w karcie ma mój adres i potem jeśli miałby jakieś problemy z Policją to mógłby się zemścić.

12.02.2014 21:46
Coolabor
10
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Jakbym był Niemcem to bym oczywiście nie odpuścił. Ale jestem Polakiem i nie mam ochoty i czasu na zajmowanie się takimi rzeczami. Ot, znieczulica. Żeby w Wiadomościach mogli zapytać: gdzie byli sąsiedzi, rodzina, otoczenie, pacjenci, współpracownicy...

12.02.2014 21:46
11
odpowiedz
zanonimizowany756363
38
Konsul

Picie w pracy jest niedopuszczalne.... ale akurat w śród lekarzy jakoś to tak jest dziwnie że oni często swoją prace lepiej wykonują po pijaku. Ś.P. Religa był alkoholikiem a rękę miał pewna jak robot.

12.02.2014 21:53
Morbus
12
odpowiedz
Morbus
245
settler

jeśli na recepcie nie masz przepisanego pavulonu to możesz być spokojny..

Forum: Dylemat moralny