http://www.youtube.com/watch?v=Kp8AzHIC0hM&feature=player_embedded
2:56 - posłuchajcie tylko tego dźwięku.
nie skurcz mięśni, tylko żuchwa jej wypadła.
prawda - mi czasem się zdarza skurcz w dolnej części szczęki gdy ziewam
bardzo boli
Możliwe. Parę razy dostałem skurczu podczas ziewania. W jednym przypadku był on na tyle solidny i bolesny, że za nic nie mogłem zamknąć szczęki. Na szczęście dość szybko przeszło, bo mógłbym mieć już permanentnie przesrane u ziomków z pracy.
Znaczy się za mało rozmawiacie, a za dużo przed kompem siedzicie, i nieużywane mięśnie się buntują.
A dziewczynie szczęka wypadłe z zawiasów podczas zbyt mocnego ziewania i nie mogła jej zamknąć (trafić z powrotem w zawias). To się zdarza wbrew pozorom często, problem tkwi w tym że mięśnie zamykające żuchwę są 5 do 7 razy mocniejsze niż te które je otwierają i jak coś wyskoczy, a nie chce wpaść nazad, to potem jest problem.
Zaliczyła tgz. opad szczeny. :-)
Ja tydzien temu mialem dziwna sytuacje, rozmawialem ze znajomymi i w pewnym momencie kulturalnie sobie ziewnalem (pelna geba, bez krepacji, jak po przebudzeniu). i nagle dostalem skurczu... no wlasnie tylko nie wiem czego - gardla? Bol jak przy skurczu lydki czy stopy... myslalem, ze sie tam poloze na ziemi i udusze... przez 2min nie moglem nic powiedziec. Bardzo dyskomfortowa sytuacja.
O matko, dźwięk nastawiania żuchwy przyprawia mnie o dreszcze. brrrr
Jeżeli to żuchwa wypadła z zawiasów to po co te patyczki? Bo byłem pewny, że wykorzystano je do tego, żeby zmęczyć mięsień