w weekend skonczylem pierwszego nowego DOOMa, prawie od razu zaczalem Eternal, bardzo podekscytowany, bo zbieral jeszcze lepsze recenzje i...
nie podoba mi sie na razie. :(
strzela sie inaczej, mam wrazenie, ze mniej czuc "sile" wystrzalu, ale to mniejszy problem, pewnie sie przyzwyczaje i moze zalezy od broni. podoba mi sie natomiast wyglad uzbrojenia.
natomiast... BARDZO przeszkadzaja mi zmienione skorki przeciwnikow, sa wedlug mnie okropne, estetycznie to w ogole do mnie nie trafia. chociaz zaznaczam, ze nie mam nic do kolorkow i zmienionych ikon zbieranych przedmiotow. (chociaz poprzednie podobaly mi sie bardziej)
doceniam budowe poziomow i muzyke. skakania na razie za duzo nie mialem, wiec sie nie wypowiadam, ale w "pierwszym" DOOMie to lubilem.
mial ktos takie same odczucia i mu przeszlo? w ciemno kupilem tez dodatki...
Aha, fascynujące. Tylko po dziada spamujesz forum nowym tematem o grze, skoro masz do tego odpowiedni wątek --> https://www.gry-online.pl/gry/doom-eternal/komentarze/z253b8
bo to forum dyskusyjne o grach, a do glownych tematow o konkretnych tytulach prawie nikt z forum nie zaglada.
Masz racje, lepiej żeby forum umarło i przetrwały tylko wątki pokroju Gęstochowy i jego świecącego kibla. Moim zdaniem to forum to właśnie miejsce na takie dyskusje i tematy jak ten tutaj, to nie jest spam.
, a do glownych tematow o konkretnych tytulach prawie nikt z forum nie zaglada.
nonsens, dyskusje w tych wątkach jak najbardziej się zdarzają
Odkąd wątki dedykowane seriom czy gatunkom odeszły do lamusa (poza paroma wyjątkami) to gdzie najlepiej podyskutować jak nie w sekcji komentarzy gry?
Może to herezja, ale nowy Doom kompletnie mi się nie spodobał.
Pograłem godzinę i usunąłem z dysku.
W Eternal nie grałem, grałem tylko w tego z 2016 roku. Może za jakiś czas dam mu druga szanse ;)
polecam dac druga szanse, bo ja miałem podobnie, a kupiłem go na premiere, na konsole, dodatkowo bedac jeszcze wtedy studentem, wiec bolalo bardzo.
potem podchodzilem naprawde wiele razy, za kazdym razem ponownie przechodzac poczatkowy etap i mowiac sobie, ze moze zaraz cos zaskoczy... no i zdecydowanie zaskoczylo, bo nawet nie wiem, kiedy ten czas minal, ale obecnie to jeden z moich ulubionych FPSów.
Przed grą naczytalem sie komentarzy że do dużych demonów trzeba dostosować konkretną giwere.
Nic z tych rzeczy. Wali sie jak w poprzednim, tym co jest. Na bieżąco trzeba palić, ciąć i dokonywać egzekucji. Gra mi się dobrze. Na domyślnym maxuje levele. Jestem w 7 mym.
Elementy platformowe czasami mogą zatrzymać, ale nie ma ich dużo.
to czego na pewno musze sie nauczyc to to, ze po egzekucji wypada teraz TYLKO zdrowie (chyba?), a nie zdrowie i odrobina amunicji jak bylo w 2016.
w 2016 piłę oszczędzałem na najbardziej wymagające momenty albo calkowity brak amunicji, a tutaj trzeba nauczyć się jej uzywać na bieżąco.
Tak. Ammo głównie jest z piły, są jeszcze drobne bonusy zdrowia i amunicji bodajże przy specjalnych zdolnościach.
1 poziom paliwa regeneruje sie automatycznie co troche. Biegać i szukać wszystkiego po zakamarkach.
Miotacz ognia daje pancerz, więc palić co chwile pojedynczo lub grupy.
I tak jest łatwiej w obsłudze niż w Rage 2 gdzie mamy mase zdolności do opanowania
Mi z początku się nie spodobał, głównie przez nacisk na jakieś skórki, znajdźki oraz nazbyt skomplikowane sterowanie (miotacz ognia, piła łańcuchowa, granaty - trzy osobne bronie poboczne). Za pierwszym razem gra mnie odrzuciła, bo było tego trochę zbyt wiele. Nie miałem za to żadnych problemów z wyglądem stworków i strzelaniem, to nadal jest Doom pełną gębą.
Po powrocie w kilka dni skończyłem całą grę i tym razem wrażenia miałem zgoła inne, uznałem Eternal za świetną grę, choć nadal wolę poprzednią część.
Ja po początkowych zapowiedziach byłem sceptyczny, ale jak odpaliłem Eternala zaraz po premierze to mnie wciągnęło. Rozgrywka była szybsza, piła mechaniczna stała się bardziej przydatna, a elementy platformowe nie irytowały.
Nie no Eternal jest świetny, DLC do niego tak samo.
Fajna fabuła jak na sieczkę :D
Fanów Doom 1 i 2 oraz Doom z 2016 roku mógł Doom Eternal zaskoczyć trochę negatywnie z powodu elementów platformowych i podniesienia nieco poziomu trudności w stosunku do poprzednika. Trzeba mocniej sprężać się. Gra sprawia wrażenie jakbyśmy toczyli batalie na kolejnych mapach jak w Quake III Arena,a nie parli do przodu. Ale idzie przyzwyczaić się. Rozpierducha jest ekstremalna.
Swoją drogą Doom 2016 mimo skopiowania wielu zalet z klasyków lat 90' ma dwie rzeczy też znacznie gorzej zrobione. Sprawia wrażenie znacznie mniej brutalnej gry oraz nie posiada tak ważnego atutu znanego z Doom 1993 i Doom II 1994 jak świetnie poukrywane sekrety na każdym poziomie co robiło świetną robotę, bo daje mnóstwo frajdy szukanie ich w grach FPS lat 90'. Także robiąc porównania zawsze znajdzie się pogromcę.
Kilka osób pisało kiedyś, że Doom Eternal to pierwszy FPS z elementami platformowymi, a przecież były takie wcześniej. Pierwszym pewnie był Turok 1997 znany z N64 i pc. Do tego skakanie polegało na dokładnym wymierzaniu odległości więc łatwo było spaść w przepaść.
Eternal to jedna wielka pomyłka w porównaniu z 2016.
Brać tylko za darmo albo w jakimś bundle za 5 zł, grać tylko na easy, inaczej zero swobody, braki ammo i spam wrogów gorszy niż w Serious Sam
W zeszłym roku zabrałem się w końcu za tego Dooma i bawiłem się wyśmienicie. Myślałem, że z moim skillem będę się męczył strasznie, bo generalnie jestem słaby w strzelanie, ale nic takiego nie miało miejsca. Eternal też pewnie w końcu sprawdzę, chociaż słyszałem, że zrobili z tego jakąś platformówkę, a bardzo nie lubię takich elementów w fpsach.
Eternal uderza w trochę inne klimaty, o ile DOOM 2016 celował bardziej w klimat horroru, tak Eternal bardziej w lżejsze klimaty bardziej pasujące do mocno arcade'owej rozgrywki.
Takie przerysowanie przeciwników wynika głownie z inspiracji iD designem przeciwników z oryginalnego Dooma i ich ekspozycji podczas starć. Przy takim tempie rozgrywki przeciwnicy zlewający się z otoczeniem to najgorsze co można zrobić.
Mi to kompletnie nie przeszkadza. Jedyne co mi przeszkadzało z początku to elementy platformowe, ale szybko się do nich przyzwyczaiłem, bo pomagają przy szybkiej nawigacji na arenach.
w ciemno kupilem tez dodatki...
Powiem tak, jak Ci się spodoba podstawka to i dodatki polubisz. Trochę nowych wrogów, nowe areny, ale tempo rozgrywki i intensywność starć podkręcono, co może trochę męczyć przy dłuższych posiedzeniach, ale mimo wszystko grało mi się zarówno w podstawkę jak i dodatki fantastycznie.
Pod wątkiem o grze ( https://www.gry-online.pl/gry/doom-eternal/komentarze/z253b8?PAGE=2#ostatni )w poście 220 masz mój dość obszerny komentarz odnośnie rozgrywki.
Dla mnie to też niestety było rozczarowanie. Wersja z 2016 roku była genialna, a Eternal był w moim odczuciu strasznie przekombinowany i na dłuższą metę męczący.