Ja to się zastanawiam, gdzie do cholery są dziennikarze? Dlaczego jeden z drugim, mając wystawioną piłkę na pustą, nie grillują takiego delikwenta? Proste pytania zadawane do porzygu: "Dlaczego powielał Pan nieprawdziwe treści?", "Dlaczego wrzucał Pan na swoje SM wrogą propagandę?", "Dlaczego postował Pan zdjęcia sfałszowanych dokumentów?", "Czy uważa Pan siebie za odpowiednią osobę na stanowisku/funkcji X skoro nie potrafi Pan rozpoznać wrogiej propagandy?", "Czy uważa Pan siebie za odpowiednią osobę na stanowisku/funkcji X skoro nie potrafi Pan zweryfikować informacji jakie do Pana docierają?", itd.
Dlaczego dziennikarze to takie pipy i cackają się z politykierami, kiedy mają gotowe tematy do grzania?
Też zadaję sobie te pytania, ale obawiam się że odpowiedź jest prosta i zarazem smutna. Po prostu w naszym kraju w zasadzie nie ma prawdziwych dziennikarzy, a jedynie medialni funkcjonariusze, którzy nie widzą chyba nic karygodnego w publikacji półprawd i kłamstw i niejednokrotnie sami mają wiele za uszami. Kłamstwo jest u nas tak wszechobecne, że nie stanowi już niczego nadzwyczajnego w świecie polityki. A większość osób jest w stanie je zaakceptować, o ile tylko jest to kłamstwo które uderza "w tych drugich".
Jeden z najgorszych i najbardziej znienawidzonych ministrów dostał "awans":
https://x.com/MRiTGOVPL/status/1932345170562875703
W powtórzonych wyborach obstawiałbym 60-40 dla Nawrockiego. ;)
Stare powiedzenie mówi, że jak nie wiesz co zrobić, a tym bardziej jeśli nie chcesz nic zrobić, a musisz pokazać, że coś robisz, powołaj radę/zespół, który ma się zająć analizą problemu. KO pokazuje, że nie ma pojęcia jak rządzić.
Jeżeli Paszyk ma duże długi wdzięczności to infrastrukturę wojskową będą budować koledzy deweloperzy. A jak ma bardzo duże, to zapewne na działkach od nich odkupionych po zawyżonych cenach :D
Ogon dalej psem merda
Rano gdzieś czytałem, że PSL ma pretensje do Tuska, że się z nimi nie konsultuje i nie liczy, dlatego ludowcy będą się domagać większych wpływów na decyzje polityczne w ramach rekonstrukcji rządu.
Myślę, że ta rekonstrukcja będzie wystrzałowa. :)
KO pokazuje, że nie ma pojęcia jak rządzić.
Ditto.
BTW:
https://x.com/mafia_deweloper/status/1932422454208606348
Jak nie idzie, to nie idzie...
https://goniec.pl/goniec-ujawnia-ekspresowe-dyplomy-ministra-kolodziejczaka-pk-jsch-100625
Tak się wygrywa wybory!
Wojewoda mógł zrobić własny konkurs, ale oczywiście nie zrobił, a potem zdziwiony Pikachu, że Batyr rozbił bank na ścianie wschodniej.
3. Z niecierpliwością czekam na to nowe otwarcie. A oni się dziwią, że z taką wiarygodnością przegrali wybory... Wina Zandberga!
Dopiero zacząłem oglądać, ale już się ciekawie zapowiada:
https://youtu.be/or36zUV1wZk?feature=shared
Obejrzałem na razie 50 minut i polecam zainteresowanym. :) Sporo merytoryki (już w spokojniejszym trybie powyborczym). Rozmowa dostarcza informacji na temat tego, co Zandberg sądzi o podatkach w Polsce (i złożonym przez Razem projekcie ustawy związanej z opodatkowaniem Big Techów), służbie zdrowia i polityce mieszkaniowej (czyli standard), ale tym razem również w kontekście m.in. drugiej "kadencji" PiS-u, "niedasizmu" Tuska i programu Nawrockiego. ;)
Ja po 20 min już chyba widzę na kogo będę w przyszłości głosował, przynajmniej dopóki nie pojawi się ktoś inny z poza duopolu PiS+przystawki & PO+przystawki.
Coś jest nie tak z jego zajebistością skoro od 10 lat oscyluje wokół 5 %. Albo to program zły albo gęba i charakter.
Zanberg miał szanse na lepszy wynik jakby bardziej zaangażował się w kampanię swoją. Tak jak Mentzen. Wtedy wydaje mi się, że kosztem Hołowni, Biejat i części elektoratu Trzaskowskiego miałby szanse na jakieś 15% poparcia.
Coś jest nie tak z jego zajebistością skoro od 10 lat oscyluje wokół 5 %. Albo to program zły albo gęba i charakter.
Na dobre w polityce Razemki pojawiły się w 2015 r. W tym czasie w opozycji była cała lewica i pseudo-lewica w postaci PO, czyli walczyli o ten sam elektorat. Długo mówili też niepopularne, skrajnie lewicowe rzeczy. Dziś wygasili ten przekaz, podobnie jak Memcen z drugiej strony sceny. Obecny przekaz koncentruje się na problemach uderzających w większą część społeczeństwa (np. mieszkania).
Pozycjonują się też na opozycji po lewej stronie i mają spore szanse w 2027 r. przejąć sporo elektoratu KO/Lewicy. Nie zdziwię się jak zrobią kilkanaście procent.
Zandberg się wyróżnia RiGCz-em na tle tych wszystkich gęb z PiS-u i PO brylujących w mediach. Uprawia politykę treściwą, a nie koryciarską. I dzięki ostatniej kampanii zdołał dotrzeć z przekazem do wielu ludzi zmęczonych jakością polskiej debaty publicznej, a niechętnych korwinistom. Nic dziwnego zatem, że Razem, które przed wyborami miało ok. 3 tysiące członków, teraz "boryka się" z falą ponad 10 tysięcy zgłoszeń kandydatów chętnych do zapisu do partii w ostatnich tygodniach. Rozpoczyna się zatem budowa poważniejszej siły politycznej (np. PO ma chyba ok. 24 tysięcy członków, NL - ok. 20 tysięcy).
Co z tego wyjdzie? Okaże się w następnych wyborach. Na razie poparcie dla Razem ustabilizowało się (sondażowo) w granicach 3-5%. To spore osiągniecie, biorąc pod uwagę fakt, że kilka miesięcy temu tego rodzaju lewica nie miała nawet 1%. Zobaczymy, czy budowa struktur w terenie i zwiększona obecność ludzi z Razem w Sieci i w tradycyjnych mediach przyniosą sensowne rezultaty. Celem jest samodzielne wejście do parlamentu za dwa lata. Ja trzymam kciuki.
Dobrnąłem do końca i jestem zaskoczony jak wyważone opinie wyraził. Szczególnie mocne poparcie dla energetyki jądrowej, a nie "wiatraki uber alles", powinno przemawiać do znacznej części społeczeństwa.
U nas w Polsce każdy jest specjalistą, co widać na tym forum. Wyszukać w internetach skundloną informację i wrzucić ją z tezą jako dogmat forumowej wiary. Każdy to potrafi. Kiedy jednak przyjdzie coś zrobić w realu to już nagle pomysły się kończą a rzeczywistość zaczyna przerastać krzykaczy. Generalnie po tych wyborach mi to zwisa na kogo to społeczeństwo będzie głosować.
Zanberg jest tego dobitnym przykładem. Koleś bez żadnego przygotowania pierdoli bez sensu od 10 lat(sic!) Co zrobił przez te 10 lat kiedy społeczeństwo go zatrudniło, proszę pokazać mi firmę prywatną, w której taki typ mógłby się utrzymać, bez ewidentnych wyników swojej pracy. I powiewa mi co na ten temat sądzicie, gdyby z pierdolenia forumowego można było wytworzyć prąd to nie potrzebowalibyśmy elektrowni atomowej.
Dobrnąłem do końca i jestem zaskoczony jak wyważone opinie wyraził. Szczególnie mocne poparcie dla energetyki jądrowej, a nie "wiatraki uber alles", powinno przemawiać do znacznej części społeczeństwa.
Zandgerg, jak to Zandberg, nie ma pojęcia o czym mówi. Popiera energetykę jądrową, która jest znacznie droższa i bardziej problematyczna od wiatrowej. W 2023 roku koszt produkcji 1 MWh z wiatru wynosił to 33 euro (teraz pewnie jeszcze mniej). I są to wszystkie koszty związane z planowaniem, budową i obsługą elektrowni, a także usunięciem jej po czasie przewidzianym na działanie. W przypadku elektrowni atomowych jest to około 100 euro za 1 MWh. Owszem elektrownia atomowa jest pewniejsza, ale poważnym problemem jest kwestia przechowywania odpadów radioaktywnych. Reaktor o mocy 1 GW wytwarza rocznie około 30 ton wysoce radioaktywnych odpadów, które trzeba gdzieś trzymać, zabezpieczając przed skażeniem gleby i dostaniem się do wód gruntowych (a znając spryt naszych Januszów, takie odpady zostaną ukryte gdzieś w magazynie, albo zakopane w ziemi). We Francji powstaje obecnie nowe składowisko Cigeo, którego użytkowanie przez cały jego okres może kosztować niemal 40 mld euro. W USA koszty składowania odpadów z elektrowni wynoszą 100 mld dolarów rocznie.
Energetyka wiatrowa nie dość, że jest tańsza i mniej problematyczna (nie każdy chce mieć siłownię nuklearną za oknem), to ma duży atut w postaci znacznie krótszego czasu realizacji inwestycji. Budowa farm nie trwa wiele lat jak w przypadku elektrowni atomowej, więc można mieć prąd znacznie szybciej.
Dobry materiał odnośnie niby elit które pomogły przegrać wybory.
https://www.youtube.com/watch?v=XjwQdpc_vGU
Frer napisał:
Stare powiedzenie mówi, że jak nie wiesz co zrobić, a tym bardziej jeśli nie chcesz nic zrobić, a musisz pokazać, że coś robisz, powołaj radę/zespół, który ma się zająć analizą problemu. KO pokazuje, że nie ma pojęcia jak rządzić.
A propos powoływania grup roboczych przez rząd Tuska:
https://www.facebook.com/share/p/1ARpAyDGap/
Choć od orzeczenia SN w sprawie godzin nadliczbowych nauczycieli minęły prawie cztery miesiące, MEN nie podjęło żadnej decyzji w tej sprawie. Ograniczyło się jedynie do powołania grupy roboczej, która będzie debatować, co należy z tym zrobić. Nauczyciele są bardzo rozczarowani postępowaniem ministerstwa - pisze Dariusz Chętkowski.
ZNP policzył, że to już szósta grupa robocza, która ma pochylać się nad jakimś problemem. Powołując grupy robocze, MEN nie rozwiązuje problemów, lecz przeciąga je w czasie. Już wiadomo, że 1 września nie wejdą w życie żadne decyzje, nic nie zostanie rozwiązane, czeka więc nas kolejny rok debatowania. Zapewne powołane zostaną kolejne zespoły, aby pozorować rozwiązywanie problemów.
Nie ma zapłaty za pracę w godzinach nadliczbowych, więc nauczyciele nie chcą jeździć na wycieczki. Liczba wycieczek spada. Problem próbują rozwiązać firmy turystyczne, które oferują nauczycielom dodatkową zapłatę, byle tylko zechcieli zabrać klasę. Ceny wycieczek rosną, więc część dzieci nie jeździ, gdyż rodzin nie stać na taki wydatek. Wszyscy są bardzo rozczarowani.
Rząd, który rządzi w sposób pozorowany. :P
Najgorsze w tym jest to, że prawdopodobnie koszty zmian nie byłyby drastyczne, a przeprowadzając sensowne zmiany w systemie oświaty uzyskałoby się poparcie wielu wyborców, nie tylko nauczycieli, ale również i rodziców. A tak mamy znów teatrzyk imposybilizmu i pozoranctwa.
Kompletnie nie rozumiem tego, że rząd nie chwali się rzeczami, które się ewidentnie udały:
https://x.com/RadekKar/status/1932479642713403878
^^Post Karbowskiego (który jest przecież dla rządu Tuska zazwyczaj mocno krytyczny), to jest kwintesencja tego, jak bardzo ta ekipa nie umie w PR :/.
Pinokio Morawiecki (jego rząd) po całej Polsce porozwieszał plakaty, ile to forsy dostaniemy z KPO, reklamy tego leciały non -stop, po czym dostaliśmy okrągłe ZERO :/. Pisiory nawet z rzeczy tak oczywistej, jak zwrot nadpłaconego podatku, z pit-a, zrobiły medialne show, jakby to Jarek albo Mateusz ludziom, osobiście tą kasę oddawali.
Na własne życzenie położyli (K15X) te wybory :/
Również zachęcam do obejrzenia strony związanej z KPO. Już kiedyś sobie wertowałem wszystkie mapki, które tam się znajdują. Nie jest źle, choć w moim regionie praktycznie nie ma żadnych istotnych "pinezek". ;)
Ja w sumie też nie miałem pojęcia, że z KPO jesteśmy tak zaawansowani. Ten rząd naprawdę nie umie grać w PR. Powinni na każdym kroku trąbić o wszystkim co się choć trochę udało.
Zaraz się okaże, że suweren wylał dziecko z kąpielą... Bo PiS to rozkradanie jak wróci
Zamiast pójść w tradycyjny przekaz przez rzecznika rządu to kurna na X politykę robią.
No właśnie problem jest m.in. w tym, że tego rzecznika nie ma na X i nie ma tego w postach ludzi o największych zasięgach.
Ale oczywiście to jeden kanał, drugi, tradycyjny, też powinien być.
Nawet u mnie, w "wypizdowie" jest pinezka, z inwestycją za pół bańki. Rok temu, w czerwcu podpisana umowa.
Dowiaduje się o tym dziś, z posta gościa, który piętnuje patologie naszych wybrańców narodu, a nie od sołtysa, którego mam w zasadzie, po sąsiedzku :/.
W najbliższym mieście (3 km.) tych pinezek jest zatrzęsienie. Żona pracująca w UM - nic nie wie, robiła wielkie oczy, kiedy jej pokazałem te mapki :/. Burmistrz (z PO, ostatnia kadencja mu leci) słowem się nie zająknął:/.
Uczciwie, to rząd wykonał tu kawał dobrej roboty. Nie pojmuję, dlaczego się tym nie chwali, a jest czym. Pijarowo położyli ten temat po całości:/.
Lord ale to jest bez znaczenia. KO zawsze miała dupną politykę informacyjną.
Najgorsze jest to,że. Chłopy pańszczyźniane i tak zagłosują za gangusem,bo to swój chłop. TO nie ma żadnego znaczenia, że przez. 800 plus ceny produktów wzrosły 3 krotnie, najważniejsze, że dejom , a Tusk tylko kradł.
No i czekam, co z tego wyniknie:
https://x.com/KotulaKat/status/1932479236767359385
spoiler start
Zapewne wielkie NIC.
spoiler stop
Śledzisz to jeszcze?
Ja spasowałem w czerwcu.
Zeszłego roku :)
https://youtu.be/FEQd4mxBfUc?si=cQhKwPqQrTuTy-uN
A Kotula jest pierwsza do rekonstrukcji, wyjątkowa kłamczucha :/
ps. Stankiewicz, wspominał, że po stronie PSL-u związki partnerskie "dopinała" Pasławska, czyli osoba, jak na standardy ludowców, o dość liberalnych poglądach. Można się było dogadać. Ale Kotula nie chciała. Teraz to nawet szkoda strzępić ryja :/.
Natomiast jeśli chodzi o projekty z których coś wyniknęło, to chyba nikt nie wspomniał o kolejnym sukcesie ADB. Tłuste koty się kłócą a ona dowozi.
https://x.com/agabak/status/1932317425673920825?s=46
ADB jak zwykle z RiGCzem. Dobrze, że odeszła z tego nieudacznego Razem i robi konkretne rzeczy, a nie tylko o nich mówi.
A ten komentarz to nie jest czasem celne podsumowanie ustawy?
I co ten staż da? Promuje pani kombinatorów i oszustów. Rozwala Pani i tak już niedoskonały system emerytalny,
Ktoś kto nie chciał płacić składek będzię miał przywileje a ci co solidnie płacili wyjdą na frajerów.
A ten komentarz to nie jest czasem celne podsumowanie ustawy?
Niby w którym miejscu? Przestań słuchać randomów, którzy jedyne co potrafią to generalizować i szukać cwaniaków wśród szarych pracowników zamiast pracodawców. Na wsi, 2k ludzi, jedyna restauracja zatrudnia kucharki, którym wynagrodzenie wychodziło kilka lat temu 3.5k na rękę, tylko na jdg. Tną sobie koszty a jak ci nie pasuje to jedź gdzie indziej. Szkoda tylko, że dojazd do miast obsługuje prywatny przewoźnik i jeździ raz dziennie. Fryzjer, znaczy barber, we Wrocławiu zatrudnia już tylko na jdg i to w większości ludzi z Ukrainy. Tą są tylko przypadki z otoczenia. Do tego dochodzi cała masa ludzi pracujących wiecznie na śmieciówkach. Kombinatorzy są wszędzie ale ta ustawa to kro w dobrą stronę. Następnym powinna być walka z januszami biznesu, którzy dorabiają się kosztem pracownika i na niego zrzucają wszelkie obciążenia podatkowe. Nie da się jedną ustawą naprawić całego systemu ale można go poprawić.
Ale taką ustawą tylko zachęcasz do kombinowania bo "panie Areczku, umowa o pracę jest dla dzieci zarządu, dla Pana jest jdg, ale jakby co, to teraz się już Panu do stażu pracy doliczy".
Czyli wbrew bajkom o lewicy itp. znowu - chciałoby się powtórzyć za krytykami KO - pudrowanie trupa zamaist sensownej reformy systemu.
Tylko jak i co reformować, skoro składki rosną, minimalna rośnie i Janusz inaczej nie chce zatrudniać? Będzie strzyżenie u barbera za 200, zamiast za 100 zł?
Tylko jak i co reformować, skoro składki rosną, minimalna rośnie i Janusz inaczej nie chce zatrudniać? Będzie strzyżenie u barbera za 200, zamiast za 100 zł?
Być może tak, jeśli rynek to zweryfikuje i ludzie będą chcieli tyle płacić. Albo dokręcą śrubę nieuczciwym przedsiębiorcom, którzy w pogoni za zyskiem przerzucają wszystkie odpowiedzialności na pracownika, tzn. kontrahenta...
Niestety, widzę, że na razie po wyborach to wszystko zmierza w złym kierunku. Krytykę próbuje się zagłuszyć propagandą sukcesu. Tyle że akurat w tych obszarach, gdzie sukcesów praktycznie w ogóle nie widać.
https://x.com/czardam/status/1932489891398758482
Ten filmik wyszedł naprawdę żałośnie.
A ile można by napsuć w edukacji w osiemnaście miesięcy? O tym filmik powinien zrobić Czarnek
Kolejny pakiet deregulacji (tym razem od Paszyka) wjeżdża:
https://x.com/KrzysztofPaszyk/status/1932437746565411247
Budynki użyteczności publicznej do 200m2 bez pozwolenia.
A Tusk musi chyba jutro ratować PSL:
https://x.com/MateuszPluta02/status/1932525836818587933
Ja nie wiem co ich bolą te pozwolenia w procesie budowlanym. To wcale nie jest największa przeszkoda w realizacji.
Bukary ile wybudowałeś inwestycji? Tak tylko zapytam, bo ja 500. Rozumiem, że jesteś specjalistą w budowlance, czy tylko forumowym teoretykiem.
Umiesz wybudować np instalację gazową ? Tak tylko pytam. Byłeś na budowie, chodziłeś w błocie ? A rozumiem taki Zanberg.
Via Tenor
Bukary ile wybudowałeś inwestycji? Tak tylko zapytam, bo ja 500. Rozumiem, że jesteś specjalistą w budowlance, czy tylko forumowym teoretykiem.
Umiesz wybudować np instalację gazową ? Tak tylko pytam. Byłeś na budowie, chodziłeś w błocie ? A rozumiem taki Zanberg.
Błoto? Co to takiego?
Oczywiście że nie jest największą przeszkodą ale każde ułatwienie w tym przypadku jest dobre.
Nie wiem czy to o to chodzi że przedstawia to Paszyk a on najwyraźniej dla ciebie robi za "ciemnego luda" Bukary ale co w tych propozycjach jest złego?
Bukary ile wybudowałeś inwestycji? Tak tylko zapytam, bo ja 500.
Z ciekawości zapytam - jako kto?
Też mnie to zaciekawiło, bo zostało to napisane w taki sposób, że autor mógłby być zarówno inwestorem budowlanym jak i pomocnikiem instalatora instalacji gazowych. :P
Mnie ta liczba zaciekawiła :) Nawet jakby znafca 'budował' od 50 lat to daje 10 inwestycji rocznie
Jako kierownik budowy od domków jednorodzinnych to spokojnie ciągniesz 15-20 inwestycji na raz. Można też robić przyłącza gazowe... :)
Mnie to akurat wkurza/bawi co innego.
Ta część PB od lat jest skrajnie sp.... a, kazuistyczna i zmieniana pod publikę. Co nowy lobhysta lub grupa interesów, to nowe wyłączenie.
Tarasy - ale do x metrów, budynki gospodarcze, ale x na działce i do powierzchni y - chyba, że w rolnictwie, wiaty do powierzchni y, chyba że przy domu, to wtedy z...
A i tak mamy chyba jedne z bardziej liberalnych przepisów w całej UE. :)
Ciekawi mnie przy tych deregulacjach dla maluczkich nie przepychają również zniesienia limitu miejsc parkingowych dla deweloperów
Miejsca określa MPZP albo WZ, ale chyba ostatnio przepchnęli obniżenie minimalnego współczynnika w ustawie.
Moim zdaniem, za limity na miejsca parkingowe w całości powinny odpowiadać samorządy w MPZP, WZ czy w inny sposób. Nie kumam tego minimalnego ustawowego obowiązku.
Przykładowo budynek umiejscowiony w centrum pomiędzy stancją kolejki miejskiej/metra a tramwajem ma marginalne potrzeby w tym zakresie, w przeciwieństwie to inwestycji w szczerym polu. Nasze miasta i tak są już wszystkie autocentryczne do bólu. Niby do USA nam na szczęście daleko, ale na tle czołówki UE to jesteśmy 20 lat za nimi.
Przykładowo budynek umiejscowiony w centrum pomiędzy stancją kolejki miejskiej/metra a tramwajem ma marginalne potrzeby w tym zakresie
Budynek może i tak ale jego mieszkańcy pewnie mają średnio jedno auto na rodzinę.
Według mnie limit powinien być ustawowy bo władza lokalna jest jeszcze bardziej podatna na sugestie deweloperów niż ta centralna. Tak samo powinien być ustawiony limit na minimalną powierzchnię mieszkania, minimalną ilość terenów zielonych w inwestycji
Tylko pytanie czy musi być tyle aut. Samochody okupują lwią część powierzchni miejskiej. Nie widzę sensu centralnie tego betonować.
A co do podatności, na władze centralna jak widać po próbach upchnięcie lex developer przez obecną koalicję oraz skuteczne przepchnięcie podobnego prawa przez PiS to widać, ze ona jest nie mniejsza o ile nie większa niż na władze miejskie.
Tylko pytanie czy musi być tyle aut. Samochody okupują lwią część powierzchni miejskiej.
No to niech miasto likwiduje parkingi, ulice przekształca w deptaki, zmniejsza ilość pasów itd. Patodeweloperka nie jest rozwiązaniem
Między innymi temu ma służyć budowa w centrum bez parkingu. Lepiej budować trzy poziomy garażu pod ziemią?
Lepiej budować trzy poziomy garażu pod ziemią?
Nie, lepiej zbudować mniejsza liczbę ale większych mieszkań. Dodatkowo dodać kawałek zieleni żeby mieszkań było jeszcze mniej ale życie w tym bloku wygodniejsze. I dzięki temu trzeba już tylko 1 poziom parkingu podziemnego
Zerknąłem na relację na Onecie. Niestety. Liczyłem na jakieś konkrety, nowe otwarcie itp. A zapowiadają się kolejne lata smuty.
Tusk chyba niewiele zrozumiał z tego, co się stało. Pora na emeryturę.
Doskonale zrozumial, nie wiem dlaczego zawsze zakladamy, bedac kompletnie pobocznym swiadkiem sytuacji, ze wiemy wiecej niz zainteresowani
Im nie oplaca sie nic zrobic, wybory przerzna i tak, wiec skupia sie na dwoch rzeczach, minimalizowaniu strat i przygotowaniu infrastruktury na rzady PiS/Konfy.
Zadekuja wszystkie urzedy, zabezpiecza TVP, itd.
Doskonale zrozumial
Może i racja. Po prostu intuicyjnie założyłem, że premierowi zależy nie tylko na dobru partii, ale też na Polakach. To był oczywisty błąd.
BTW, nie sądziłem też, że przystawka będzie dziś otwarcie (choć niby delikatnie) walić w Tuska. Zwłaszcza w tego Tuska, który przed chwilą zadeklarował, że zamierza pacyfikować publiczną krytykę rządu przez koalicjantów.
- Patrzę na pana wyjątkowo ciepło i sympatycznie. Powiedział pan kiedyś, że jak ktoś ma wizję, to powinien iść do lekarza. A mi brakuje tej wizji. Tej wielkiej wizji Polski, którą wszyscy mamy w sercu, o której wszyscy myślą - mówi posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. - Brakuje mi informacji o realizacji umowy koalicyjnej w zakresie związków partnerskich. Nie usłyszałam tego w pańskim wystąpieniu - dodaje.
I podsumowanie Zandberga:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/adrian-zandberg-zwrocil-sie-do-donalda-tuska-czy-pan-jest-powazny/w456w87,79cfc278
Gdyby mieli choć odrobinę instynktu, Tusk wzorem Kaczora przesunął by się do drugiego szeregu - a na premiera wybrali by np. Sikorskiego (Kosiniak z tą miną zbitego beagl'a kompletnie się nie nadaje) dało by to nową energię KOalicji, wrażenie nowego otwarcia, a tak, to idą po równi na ścianę, obciążeni Tuskiem i resztą jego zaciągu leninowskiego w postaci Gajewskiej czy naleśnika, obciążeni idiotkami z lewicy, które walczą o sprawy, które już mało kogo interesują, obrośniętych tłuszczem synekur PSlowcami i Hołownią którego praktycznie już nie ma. Sami są sobie winni.
Im nie oplaca sie nic zrobic, wybory przerzna i tak, wiec skupia sie na dwoch rzeczach, minimalizowaniu strat i przygotowaniu infrastruktury na rzady PiS/Konfy.
Zadekuja wszystkie urzedy, zabezpiecza TVP, itd.
i będą szybciej drenować państwo przy korycie, skoro wiedzą, że za dwa lata to koryto się skończy.
Koalicja 15 października nie ma wyjścia. Albo głosują za wotum zaufania i rządzą dalej, albo oddają władze PIS. Tu nie ma żadnej kalkulacji, prosta sprawa.
Zdajemy sobie sprawę , że ten rząd to padaka. Ale innego teraz nie będzie. Ten nie zmieni podejścia do życia, a dojść do władzy Pisowi nie wolno pozwolić. Do tego mamy prezydenta który będzie najpewniej przeszkadzał. Fajne lata idą.
Koalicja 15 października nie ma wyjścia. Albo głosują za wotum zaufania i rządzą dalej, albo oddają władze PIS. Tu nie ma żadnej kalkulacji, prosta sprawa.
o czym ty chłopie piszesz? macie większość w sejmie i brak wotum zaufania dla Tuska nie oznacza oddania władzy PISowi - obecna Koalicja na to nie pozwoli
Brak wotum to koniec koalicji, przyspieszone wybory i na 100% wygrana PIS. Zgadza się, jest większość. Ale jest to większość tak pokłócona, że trzyma ich tylko utrzymanie tego grajdołka takim jaki jest. Dlatego nie mają wyjścia i muszą zagłosować za. Cały ten wniosek to strata czasu i okazja do kolejnych awantur.
Koalicja 15 października nie ma wyjścia. Albo głosują za wotum zaufania i rządzą dalej, albo oddają władze PIS. Tu nie ma żadnej kalkulacji, prosta sprawa.
Lekko parafrazując:
Koalicja 15 października nie ma wyjścia. Albo zaczną pracować oraz spełniać obietnice i rządzą dalej, albo oddają władze PIS. Tu nie ma żadnej kalkulacji, prosta sprawa.
Koalicja 15 października nie ma wyjścia. Albo zaczną pracować oraz spełniać obietnice i rządzą dalej, albo oddają władze PIS. Tu nie ma żadnej kalkulacji, prosta sprawa.
Ale utrzymanie Tuska na stanowisku premiera to prosta droga do przegranych wyborów, ale do kwadratu - zostało wam tylko dwa lata, to za mało czasu żeby cokolwiek spełniać - ale wystarczająco dużo żeby zrobić nowe otwarcie i znaleźć winnego za brak efektywności - a wtedy przegrana może nie być aż tak bolesna - bo własny elektorat wybaczy im, bo przecież próbowali coś zmienić poświęcając najlepszego z nich.
Przegrana przyszłych wyborów jest niemal pewna, możecie jedynie minimalizować straty - Nie macie skąd dobrać elektoratu żeby mieć większość w parlamencie, 3D roztrwoniła elektorat, reszta graniczy na progu wyborczego - co też jest winą Tuska gdy grał na osłabienie przystawek bo ci bici silniczkami, giertychami, pińskimi, piątkami, michalikami, lisami, kontrolowanymi przeciekami do zaprzyjaźnionych gazet o posadach PSL, zrobił z nich zderzaki, a jak to zderzaki zostały pogruchotane - nie wzmocniły platformy przejściem do nich elektoratu - Tusk wam zmarnował KOalicję
Nie jest dobrze, a lepiej pewnie nie będzie. Szykujemy się na powrót PiS.
Prawdopodobnie problemem jest kasa, której po prostu brakuje. Ładujemy prawie 5 % w armię, ale tu nie ma wyjścia, bo bez tego może nas w ogóle nie być. Na sensowne reformy przy tylu koalicjantach jest ciężko, każdy ciągnie w swoją stronę. Ten rząd niestety ma hamulce, których nie miał, nie ma i nie będzie miał PiS. Deficyt finansów mają gdzieś, dla nich ważne jest tu i teraz i doraźne korzyści. O następstwa niech się inni martwią. Koalicja nie ma jaj, żeby wprowadzić coś odważnego. I może to jest czas na jej koniec. Gdyby wrogiem nie był PiS, to pierwszy bym był za rozpadem tego tworu, ale teraz to wpadniemy z deszczu pod rynnę
Piszesz Bukary, że do Razem zapisało się 10 tys nowych członków. Jak myślisz, wszyscy są idealistami i po ewentualnym lepszym wyniku i wejściu do rządu żaden by nie wszedł do SSP? Chyba żart.
Piszesz Bukary, że do Razem zapisało się 10 tys nowych członków. Jak myślisz, wszyscy są idealistami i po ewentualnym lepszym wyniku i wejściu do rządu żaden by nie wszedł do SSP?
Dziwne pytanie. Przecież nie mam zielonego pojęcia, jaką motywacją kierują się nowi członkowie Razem. Trzeba o to zapytać działaczy, którzy przeprowadzają wstępne rozmowy z kandydatami. Skoro jednak ludzie zapisują się w tym momencie do partii z dosyć małym poparciem (która nie ma na razie jakichś wielkich perspektyw na przejęcie władzy), to podejrzewam, że nie robią tego z uwagi na ewentualne synekury czy materialne profity w rządzie. Zwłaszcza że wierchuszka partyjna stołki odrzuciła.
rząd niestety ma hamulce, których nie miał, nie ma i nie będzie miał PiS. Deficyt finansów mają gdzieś, dla nich ważne jest tu i teraz i doraźne korzyści.
Paradoksalnie KO teraz nie opłaca się mieć hamulców, bo z dużym prawdopodobieństwem przegrywają w 2027 r. i nie opłaca im się zostawiać choć 1 zł w kasie państwa ponad to co jest wymagane do nieogłaszania bankructwa kraju. Powinni wręcz zaminować kraj zobowiązaniami, które z opóźnieniem kilkunastu miesięcy wybuchną PiSowi w twarz. W latach 2008-2015 KO nadmiernie zaciskało pasa kierując się względną odpowiedzialnością za finanse państwa i to nam zafundowało rządy PiS w latach 2015-2023, bo PiS miał co przejadać.
do Razem zapisało się 10 tys nowych członków. Jak myślisz, wszyscy są idealistami i po ewentualnym lepszym wyniku i wejściu do rządu żaden by nie wszedł do SSP? Chyba żart.
Prawdopodobnie z połowa to oportuniści, którzy po prostu widzą, że Razem wchodzi na falę wschodzącą. Pytanie jak to Razemki rozegrają. Podejrzewam, że partię Hołowni, poza samą jego postawą, rozłożyło właśnie to, że akceptowali ludzi "jak leci", w tym byłych PiSowców.
Aż się scyzoryk w kieszeni otwiera jak oglądałem "ataki" na tuska. Każdy mądry ale jak przychodzi do podejmowania decyzji to nagle nikt nie chce brać odpowiedzialności albo podejmuje jak pisozłodzieje ale potem "radioaktywny deszcz" zrzuca i tak na tuska. Kłamca morawiecki najpierw podpisuje zielony ład by potem zwalić to na tuska i walczy z zielonym ładem, przecież to się w pale nie mieści jak taka partia może mieć poparcie w okolicach 30%. Tusk może jest rudym szpiegiem ale raczej wg mnie bardziej racjonalne decyzje podejmuje niż pisozłodzieje bo też liczy z ich przyszłymi konsekwencjami a pisozłodzieje podejmowali decyzje by swoi mogli zarobić, drewno do chin, węgiel, maseczki, respratory jest tego mnóstwo. Dlatego po wyborach pluje na każdego pisowca. Chcecie białoruś ? proszę bardzo!
Najlepsze było, jak Kuźmiuk z PiS-u pluł się, że jesteśmy najszybciej zadłużającym się państwem w UE.
Widzicie? Tak bezczelnie nawija się makaron na uszy, uczyć się!
A koalicja nic nie zrobi, koalicją kręcą gumofilce, Kosiniak dziś rano u Piaseckiego jasno dał do zrozumienia, że na żadne ustępstwa wobec lewicy nie pójdą i na żadne fanaberie nie pozwolą, bo Rafau przegrał dlatego, źe Polska jest zakonserwowana i ludzie bronili krzyża i tradycji.
Potężny Duńczyk znowu dziś atakował Tuska o reaktor MARIA.
Wiecie, czemu tak naparwdę nie działa reaktor?
Bo PAA wymaga spełnienia rygorystycznych warunków,, które wynikają z przepisów prawa uchwalonych za czasów rządów PiS.
Dodajmy, że PAA rządzi pisowski nominat, natomiast kierownictwo NCBJ nie było chyba uwikłane politycznie (od 2015 r. prof. Kurek, obecnie p.o. prof. Pollo).
Ale co sugerujesz? Że Głowacki sabotuje MARIĘ? I dowodem na to jest fakt, że został szefem PAA w 2023 roku?
(BTW, ten człowiek jest ekspertem, pracuje w PAA od 2007 roku, zajmował się m.in. nadzorem nad MARIĄ, ochroną radiologiczną, kontrolą obiektów jądrowych. Jest też międzynarodowym ekspertem i od 2011 roku członkiem Grupy Roboczej ds. Praktyk Inspekcyjnych przy Agencji Energii Jądrowej OECD. Innymi słowy, nie został szefem agencji z uwagi na piękne oczy czy działalność partyjną).
No właśnie, wysokiej klasy specjalista, i prawdziwy ekspert.
A przepisy były znane od czterech lat.
Wygląda na to, że sprawę zawaliło kierownictwo NCBJ, z prof. Kurkiem - wysokiej klasy fizykiem, prowadzącym badania nawet w CERN - na stanowisku od 2015 r.
I teraz wytłumacz mi, gdzie jest w tym wszystkim Tusk albo odpowiednie Ministerstwo? :)
I teraz wytłumacz mi, gdzie jest w tym wszystkim Tusk albo odpowiednie Ministerstwo?
Centrum podlega pod konkretne ministerstwo. I to ministerstwo powinno kontrolować krytyczne tematy. Nie mam wiedzy eksperckiej więc nie będą się wypowiadał kto ma w tym sporze rację. Ale opcje są dwie z punktu widzenia kierownictwa centrum:
- znasz zmiany w prawie bo weszły w życie 4 lata temu, nie zgadzasz się z nimi ale musisz zaakceptować i dostosowujesz się o nich przed terminem
- znasz zmiany ale się z nimi nie zgadzasz, odpowiednio wcześniej idziesz do swojego organu nadrzędnego i grzejesz temat, że trzeba poprawić kulawe prawo
Z tego co przewija się w przestrzeni medialnej to nie widać żeby którekolwiek z rozwiązań zostało wybrane.
Możliwe że w tym przypadku winne wszystkiego jest ego.
Szkoda że pracownika Marii (Gilmar?)nie ma już na forum bo pewnie by naświetlił problem od zewnątrz.
Tutaj wyjaśnienia Ministerstwa Przemysłu:
https://x.com/MPgovpl/status/1932734915403264312
^^Wydaję mi się, że potężny Adison znalazł sobie nie tego chłopca, do bicia, co trzeba. Cóż - takie jest wilcze prawo opozycji, żeby krytykować rząd.
Nawet posługując się niedopowiedzeniami, półprawdami i manipulacjami (choć po prawdzie, po Zandbergu spodziewałem się jednak więcej).
1) MARIA nie ma stabilnego finansowania. Potrzeba 40 milionów rocznie. NCBJ otrzymało w grudniu 2024 r. 21 milionów. Resztę próbuje się uzupełnić środkami z KPO. Brak długotrwałej strategii finansowania. Kto za to odpowiada? Ministerstwo Przemysłu. Ogólnie rzecz ujmując, rząd nie wspiera dostatecznie programu jądrowego w Polsce, choć np. MARIA ma strategiczne znaczenie dla medycyny i nauki. Na górnictwo nie brakuje, ale na reaktor - już tak. Czy ludziom Tuska udało się coś z tym problemem do tej pory zrobić? Pytanie retoryczne. Ale po wybuchu afery jest przynajmniej nadzieja, że coś zrobią (bo MP już kombinuje, jak zapewnić finansowania reaktora na 2026 r.).
2) Dlaczego są problemy z uzyskaniem licencji? Choćby dlatego, że brak jest specjalistów zdolnych do przeprowadzenia obliczeń pozwalających wytyczyć strefę bezpieczeństwa wokół reaktora. Kto odpowiada za politykę naukową i technologiczną oraz systemowe mechanizmy wspierania kadr w sektorze jądrowym? Rząd tego kraju. (Choć w tym wypadku, rzecz jasna, nie tylko ten obecny). Wewnętrznych problemów NCBJ (po śmierci eksperta od obliczeń) można było uniknąć, gdyby politycy znacznie, znacznie wcześniej wzięli się do roboty. Pytanie: czy tego rodzaju strategia związana z polityką i kształceniem kadr została wreszcie przez nowy rząd zaplanowana i wdrożona? Ktoś? Coś? Nie?
3) Problem z licencją był znany od miesięcy (czy nawet lat), ale rząd nie podjął żadnych działań, aby zapobiec wyłączeniu reaktora (bajkami o tym, że wszystko było zaplanowane tak, jak się teraz odbywa, można dzieci karmić). Ograniczono się do odwołania Kurka (czyli musztarda po obiedzie). Brak interwencji (dodatkowego wsparcia dla NCBJ) doprowadził do ostatecznego kryzysu.
Owszem, Ministerstwo Przemysłu nie ponosi PEŁNEJ odpowiedzialności za to, co się stało. NCBJ nie potrafiło dostarczyć stosownej dokumentacji, a PAA musiała się stosować do rygorystycznych przepisów i międzynarodowych standardów, bo przecież chodzi o reaktor jądrowy. Ale brak systemowego i finansowego wsparcia również doprowadził do kryzysu. Dopiero wówczas, gdy mleko się wylało, Ministerstwo Przemysłu zapewniło NCBJ wsparcie i pojęło działania mające na celu usprawnienie zarządzania instytutem.
MARIA jest tylko symptomem większej choroby, o której z uporem maniaka wspomina (jako jeden z nielicznych polityków) Zandberg. Polska nauka i energetyka wymagają zmian systemowych, które do tej pory kolejne rządy (z rządem Tuska włącznie) olewały. I uderzanie w kontekście reaktora w szefa Razem przy równoczesnym wybielaniu rządu Tuska jest dosyć zabawne, bo Zandberg to polityk, który o MARIĘ upomina się już od co najmniej trzech lat (poprzez interpelacje, kontrole poselskie, wywiady, interwencje itd.). Bezskutecznie.
W spadku po PRL został nam rzadki skarb - reaktor jądrowy Maria w podwarszawskim Świerku. To jedno z nielicznych miejsc na świecie, gdzie produkuje się radiofarmaceutyki. Czy też raczej - można produkować. Bo ostatnio produkcja znów tam stanęła.
Radiofarmaceutyki stosuje się w terapii nowotworów. Bez ich stałych dostaw pacjenci są odcięci od leczenia i ratującej życie diagnostyki. Posłanka Marcelina Zawisza i poseł Maciej Konieczny podnieśli w tej sprawie alarm w Sejmie. Mam nadzieję, że będzie skuteczny - bo to nie pierwszy raz, kiedy produkcja radiofarmaceutyków się zatrzymuje. Polska nie dba niestety o tę instalację tak, jak należy. Zamiast regularnie inwestować w konserwację i budowę nowych reaktorów, władze od lat na Świerku oszczędzają. Dość powiedzieć, że pracujący tam specjaliści zarabiają poniżej średniej krajowej.
Grupa posłanek i posłów Partii Razem (Magdalena Biejat, Maciej Konieczny, Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza) wystosowała interpelację z zapytaniem dotyczącym przyszłości reaktora badawczego Maria.
W interpelacji przypomniano, że uruchomiony w 1974 r. reaktor Maria pozostaje znaczącym światowym producentem radionuklidów medycznych. W roku 2025 kończy mu się zezwolenie prezesa Państwowej Agencji Atomistyki (PAA) na eksploatację obiektu jądrowego.
I, jak to w Polsce bywa, dopiero kryzys sprawił, że nastąpiło jakieś wzmożenie u rządzących polityków. Jeśli więc ktoś uważa, że rząd Tuska może teraz umywać ręce, to grubo się myli.
BTW, autor artykułu, na który się powołuje Herr, pisze, że "szanuje" Zandberga za wypowiedź w sejmie:
https://x.com/jakubwiech/status/1932723863667851377
Centrum podlega pod konkretne ministerstwo. I to ministerstwo powinno kontrolować krytyczne tematy.
Znam sytuację w innych instytucjach podległym pod Ministerstwa (nie w tym konkretnym przypadku) i wiem, że nadzór nad tymi instytucjami jest fikcyjny. Wręcz mają one problem, że w sprawach istotnych dla swojej działalności (a często i dla Polski) po prostu nie mają z kim w Ministerstwach rozmawiać. KO rządzi podobnie jak PiS w tym zakresie. Przynajmniej takie opinie do mnie docierają.
1) MARIA nie ma stabilnego finansowania. Potrzeba 40 milionów rocznie. NCBJ otrzymało w grudniu 2024 r. 21 milionów.
A wiecie co jest najśmieszniejsze? Sam Instytut Chopina dostaje chyba ponad 40 mln dofinansowania rocznie z budżetu państwa. Widocznie są priorytety i priorytety.
Choćby dlatego, że brak jest specjalistów zdolnych do przeprowadzenia obliczeń pozwalających wytyczyć strefę bezpieczeństwa wokół reaktora. Kto odpowiada za politykę naukową i technologiczną oraz systemowe mechanizmy wspierania kadr w sektorze jądrowym? Rząd tego kraju.
I należy im życzyć powodzenia przy planach budowy prawdopodobnie 2-3 elektrowni jądrowych + SMRów. Już teraz firmy komercyjne zaangażowane w te projekty wysysają wszystkich specjalistów na jakich mogą położyć łapę.
Co do produkcji radiofarmaceutyków. Mnie aż dziwi, że mając takie możliwości nikt nie pomyśli o stworzeniu kompleksowego programu rozwoju nauki w okół onkologii. Działalność reaktora można byłoby połączyć z działalnością naukową w zakresie leczenia onkologicznego w Polsce i próbować dążyć do tego, żebyśmy byli liderem w walce z nowotworami. A jak jest realnie? Jesteśmy na szarym końcu w Europie i podobno u nas leczy się ludzi gorszymi środkami niż na zachodzie.
Od czasu kiedy w USA zrobiona porzadek z agencjami, NGO'sami itp uszczelniono niekontrolowany wyplyw pieniedzy nagle okazalo sie, ze nikt nie chce juz zajmowac sie DEI, na obchody PRIDE nie ma chetnych (a wlasciwie pieniedzy), gry i studia ktorych jedynym atutem bylo uzywanie odpowiednich zaimkow i zatrudnianie po kolorze nagle przestaja budzic zainteresowanie i spadaja w niebyt (bo kto mialby to niby finansowac ze swoich pieniedzy)
No i w takich okolicznosciach przyrody ukochana Norwegia funduje (nie po raz pierwszy rzecz jasna) skromne 83 mln euro, fundacjom i fundacyjkom. Polskim oczywiscie.
https://x.com/Krawczyk__Marek/status/1932365714578432286
nikt nie chce juz zajmowac sie DEI, na obchody PRIDE nie ma chetnych
Nie placz, na pewno na ktorys sie jeszcze zalapiesz:
https://www.misterbandb.com/gay-events/united-states/gay-pride
"nikt" i "wszyscy" - kocham te prawiczkowe absoluty
polece klasykiem, zobacz sobie loga corpo majorsow, w miesiacu czerwcu - oficjalnym miesiacu PRIDE.
Wszyscy cie zdradzili, nawet taki starbucks, ciekawe czemu? Grantow nie bylo?
Typie, Asmodeus cię poskładał w kłamstwie, a ty nawet nie umiesz tego poprawić.
I czy tylko ja nie widzę związku pomiędzy pierwszą częścią posta, a drugą?
Co wy macie w waszych porąbanych "prawackich" łbach, że tak nienawidzicie homoseksualizmu? Ktoś was do tego zmusza? Jak ludzie się kochają, to co wam do tego jak i z kim to robią?Zazdrościcie im?
Ale co ma wspólnego "robienie porządku z DEI" z przekazaniem Polsce funduszy norweskich? Nie załapałem.
USA nie dotowaly wylacznie swoich imprez. Nie jest tajemnica ze za zaden z teczowych eventow nie byl spontanem bo wiazal sie po prostu z dostaniem kasy - i pisze tutaj o CD Projekcie.
Generalnie niedawna rozpacz NGOsow z powodu zastopowania finansow zostanie troche zmniejszona finansowaniem z innych zrodel.
NewGravedigger Typie, mam wrazenie ze urodziles sie wczoraj. Nie mam zamiaru naprowadzac cie na zrodla ale tak jak napisalem wczesniej, nie ma kasy na promocje lgbt, nie ma promocji lgbt - proste
Korpo w ameryce odpuszczają promowanie DEI w warstwie PRowej, ale nie na poziomie organizacji. Po prostu muszą, bo duże pomarańczowe dziecko mogłoby się ztriggerować w każdej chwili i robić nagonkę, albo wysłać na nich wojsko.
Nie mam zamiaru naprowadzac cie na zrodla
To spierdalaj do swojej banieczki informacyjnej i tam rozmawiaj ze swoimi.
Duża część za paywallem, ale jeśli to prawda to tego kraju już nic nie uratuje. Zaczynam mieć tego wszystkiego dość.
Jeśli jest to prawda to kamysz do dymisji na wczoraj. Ledwo przeżyliśmy pisozłodziei, miało być po prostu lepsze standardy. Koniec.
kamysz do dymisji na wczoraj
Nie będzie żadnej dymisji. Dostęp do koryta i "trwanie" (a raczej wegetacja) koalicji są ważniejsze.
Tylko że nie ma żadnej alternatywy na tę chwilę, zamiana na piskonfe z batyrem jest jeszcze gorsza. Nam potrzeba silnej zjednoczonej lewicy, która by była kontrą do centrum. Zandberg tego nie zrobi, ma za paskudny charakter. Jedyna nadzieja, że kobiety pogonią Czarzastego , wywalą albo głęboko schowają Żukowską i stworzą odnowioną lewicę, która nawet w koalicji, ale tylko jako duo, będzie miała realną szansę coś zmienić.
Nie będzie żadnej dymisji. Dostęp do koryta i "trwanie" (a raczej wegetacja) koalicji są ważniejsze.
o widzisz ....
Problem w tym, że Kosiniak prawdopodobnie wcale nie ogarnia armii, bo jej zapewne w ogóle nie rozumie. Poziom przetargów to poziom podstawowej działalności wojska. Prawdopodobnie między tym poziomem a poziomem Kosiniaka jest z 10 poziomów organizacyjnych, z których połowa to pewnie są nominaci PiS i Macierewicza. Kosiniak pewnie nawet nie widzi, że powinien pozbyć się ludzi BMW poprzedniej władzy tak jak oni pozbyli się rzeczywistych wojskowych dowódców, wyciągając swoich nominatów za uszy na poziom generalski. Nikt tego nie mówi i nie powie, ale prawdopodobnie nasze wojsko jest w tragicznym stanie, pomimo szastania kasą.
Był najtańszy, to wygrał! Tym razem może nie naliczył sobie aż takiej marży, jak za niedziałające busole i latarki z AliExpress (nie żeby Kińczycy nie zdominowali tego sektora już lata temu, bardzo lubię mojego Sofirna, Lumintopa i starego Fenixa też - a w taktycznych nie jest lepiej niż w EDC, choć wiadomo, można w jakieś murrikańskie Maglite itp. iść :))
W tym wypadku to faktycznie witki opadają, tylko frer ma pewnie rację - tutaj po prostu nadal rządzi PiS (tak samo jak w prokuraturze itp.)
Gdy dziennikarze podeszli do zdejmującego banery ze sztalug Brauna i zapytali, co robi, odparł, że "zapobiega zgorszeniu publicznemu".
Jemu się naprawdę nudzi....Też nie popieram tęczowych ale niszczenie cudzej własności....Poglądy można wyrażać inaczej, kulturalnie, nie tak....
Ależ on musi być straszliwie przerażony tymi konsekwencjami którymi grożą mu rządzący.
Braun jeszcze nabrał wiatru w żagle... Aż mi się przypomniał pewien tekst (nie mój):
2027: Na PiS, żeby nie rządził z Konfederacją
2030: Na Nawrockiego, byle nie Mentzen/Bosak
2031: Na Konfederację, żeby nie rządziła z Koroną
2035: Na Mentzena/Bosaka, byle nie Braun
2035: Na Koronę, żeby nie rządziła z Kamratami
2040: Na Brauna, byle nie Jaszczur
Akurat mam to w dupie, Braun to nie moja bajka a to co robi to dziecinada, trudno nawet stwierdzic na co obliczona.
Faktem jest ze wyswiadczyl Tuskowi przysluge bo media beda trabic o braku poszanowania mniejszosci zamiast porazce premiera
To pokazuje kolejny raz jakimi miękiszonami są Siemoniak, Bodnar i Korneluk. Zero sprawczości, nie rozumiem co oni jeszcze tu robią?
I będzie to robić częściej, bo taki wandalizm podoba się milionowi Polaków. Wystarczy, że powie Szczęść Boże i już wszystko może. Okno Overtona na brutalizację życia publicznego, antysemityzm, denializm naukowy, prorosyjskość i ksenofobię otwiera się coraz szerzej.
Jemu się naprawdę nudzi
trudno nawet stwierdzic na co obliczona
Nie nudzi i nie trudno stwierdzić, tylko już jakiś czas temu na chłodno skalkulował sobie, że takimi akcjami zyskuje rozpoznawalność i poparcie wśród znacznej grupy wyborców (takiej, która mogła mu dać 6% w poprzednich wyborach - wynik, którego dosłownie nikt się nie spodziewał). Niestety sam znam ludzi, którym autentycznie zaimponowała akcja z gaśnicą. Jest zapotrzebowanie na prymitywną politykę wśród skrajnych poglądowo wyborców, a on jako reżyser, doskonale się w tym odnajduje.
Okno Overtona na brutalizację życia publicznego, antysemityzm, denializm naukowy, prorosyjskość i ksenofobię otwiera się coraz szerzej.
W tym akurat jest ogromna zasługa mediów społecznościowych, które kompletnie nic nie robią z pojawiającymi się tam botami rozsiewającymi dezinformację, a mało tego, same często ją podsuwają użytkownikom. Na takim FB nawet nie trzeba śledzić żadnych szurskich stron, żeby co jakiś czas materiały z nich się ukazywały. Dla mnie to jakaś kompletna patologia.
A pomyślcie jaki byłby skowyt Brauna, gdyby ktoś np. w ramach protestu zaczął zdejmować krzyże w sejmie. Dla mnie Braun jest szurem (na dodatek o niepolskim nazwisku) o poglądach i zachowaniu troglodyty, ale jeszcze mógłbym go choć trochę szanować, gdyby nie był hipokrytą (i agentem moskwy).
Ależ on musi być straszliwie przerażony tymi konsekwencjami którymi grożą mu rządzący.
Teraz to mu rybka. Za gaśnicę do dziś nie dostał zarzutów. Jak jakieś dostanie i zostanie skazany to tylko zapunktuje u swojego docelowego elektoratu foliarzy, a później i tak go Batyr ułaskawi.
Okno Overtona na brutalizację życia publicznego, antysemityzm, denializm naukowy, prorosyjskość i ksenofobię otwiera się coraz szerzej.
Oni kopiują schematy MAGA ze stanów, bo widzą, że tam to działa. Ciekawe czy w Polsce też będzie wysyłane wojsko przeciwko protestującym obywatelom. W sumie kiedyś już było... Kaczyński pewnie z sentymentem wspomina tamte czasy.
No mi stało się, tuskaczenko dostał wotum zaufania
Pytanie czy będzie miał jaja w końcu coś zrobić i ludzi, którzy będą plany realizować. Póki co w mediach zaczyna się już wysyp artykułów o tym, że rząd za bardzo przesadza w mówieniem o rozliczeniach, że w ogóle nie KO nie powinno się tym zajmować, itp. Ewidentnie część mediów już gra pod zmianę władzy w 2027 r.
Nie przejmuj się, zostały im tylko dwa lata. Wróci pis, domknie system ze swoim prezydentem i wyeliminuje całkowicie opozycję w następnych latach. A z prezydentem Nawrockim będziemy się bujać z 20 lat jak na Białorusi i będzie wolna, suwerenna i piękna kartoflana Polska!
jak na Białorusi
Nie do końca, aż tego co na Białorusi nie będzie z prostego powodu - PiS jest na krótkiej smyczy Amerykanów, a tym samym ich korporacji. Pewnie i pozwolą na orbanizację czy erdoganizację życia politycznego, ale przeciętnemu człowiekowi i tak się wiele nie zmieni, bo amerykańskie korpo potrzebują pracy tanich wyrobników z Polski.
Ha, ha, ha!
https://x.com/PersElection/status/1932808029910806932
Jak pisałem, PSL będzie wierny KO do końca. Bo nigdzie nie będzie PSL-owi tak dobrze, jak u Tuska. Dlatego...
WINCYJ PASZYKA!
https://x.com/Jan_co_pyta/status/1932726089689731440
domknie system ze swoim prezydentem i wyeliminuje całkowicie opozycję w następnych latach
tak jak przez 8 lat mieli parlament i prezydenta, rządzili samodzielnie, nie wiedzieć czemu nikogo nie wyeliminowali i niczego nie domknęli
a co do wotum zaufania, właśnie tusk z ferajną przypieczętowali swój los w następnych wyborach.
Ale żeby nawet w expose kłamać?
https://x.com/PolaMatysiak/status/1932734965483233693
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/brutalne-wywlaszczenia-pod-budowe-cpk-falsz-tuska/
I manipulować:
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/tusk-porownal-wydatki-na-500-plus-i-800-plus-dlaczego-to-manipulacja/
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/expose-premiera-tuska-manipulacja-na-temat-inflacji-za-rzadow-pis/
A weryfikacji expose ciąg dalszy zapewne nastąpi...
A propos pociągów... Ktoś się mocno zbulwersował... ;)
https://x.com/JanSpiewak/status/1932702695737213247
https://x.com/mmzawisza/status/1932728855820673223
Co do ostatniego: naprawdę Śpiewak i Zawisza tuzy intelektu i manipulacji i ty Bukary na te populistyczne hasełka się nabierasz?
Ryokosha, jeszcze ci dorzucę Matysiak i memika, żebyś się ty również nie bulwersował. :P
https://x.com/PolaMatysiak/status/1932706547018113279
https://x.com/PolaMatysiak/status/1932754284191330624
BTW, Tusk nie będzie gadał z plebsem. Są sprawy ważniejsze:
https://x.com/mmzawisza/status/1932799050702553113
Ja się nie zgadzam z wszystkim co mówi Śpiewak i uważam też, że popełnił błąd oddając w 2. turze wyborów nieważny głos, do czego sam się przyznał. Jednak w wielu kwestiach mówi/pisze racjonalnie i tutaj ja się z nim jednak zgadzam. Zamiast poprawić połączenia krajowe to para idzie w budowanie połączeń dla wyższej klasy średniej.
O, widzę, że upodobania narciarskie Polaków budzą coraz większe zainteresowanie:
https://x.com/K_Stanowski/status/1932708368960913625
;)
To gdzie mają te nowe tory zbudować? Bo w tej... we Włoszczowej już są.
Litości, te pociągi to taki populizm, że aż braknie słów.
Tzn. taki na poziomie PiS-u, więc nie dziwię się, że Słowik to kolportuje.
BTW w komentarzach piszą, że wakacyjne połączenie do Chorwacji cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Co jest złego w pociągu do Austrii w czasie ferii? Przecież w Zakopanem nie jest taniej niż w Alpach. Jeśli jest zainteresowanie, to PKP nie straci, tylko zarobi, czyli nie stanie się to niczyim kosztem.
Zaraz się cofniemy do PRL "Syrena sport niepotrzebna, bo klasa robotnicza jeździ Żukiem z plandeką".
Herr, nie udawaj Greka. Zbulwersowanym chodzi o priorytety konkretnego rządu i konkretnego ministerstwa, a nie o to, czy jacyś w miarę zamożni ludzie nie powinni sobie wygodnie jeździć na narty. :P
Albo inaczej: rządzący politycy po raz kolejny dali (symbolicznie) znać, że dla nich narciarze są w kolejce przed miłośnikami różnych dań z ziemniaków. ;) W kontekście tego, co się ostatnio dzieje w polityce, to karkołomny sygnał.
Żeby nie było: ciuchcia z narciarzami jest jak najbardziej OK. Ale są chyba jednak rzeczy ważniejsze, które trzeba w pierwszej kolejności zaadresować, gdy idzie o transport publiczny. I w interesie tego rządu byłoby chwalić się planami dotyczącymi właśnie tych spraw ważniejszych (o ile takie plany w ogóle istnieją). A czasu coraz mniej.
Żeby nie było: ciuchcia z narciarzami jest jak najbardziej OK. Ale są chyba jednak rzeczy ważniejsze, które trzeba w pierwszej kolejności zaadresować, gdy idzie o transport publiczny. I w interesie tego rządu byłoby chwalić się planami dotyczącymi właśnie tych spraw ważniejszych (o ile takie plany w ogóle istnieją). A czasu coraz mniej.
Potwierdzam, w tym tkwi główny problem. Gdyby powiedzieli, że mają plan rozbudowy linii podmiejskich w wielu miastach, albo konkretne plany budowy metra w którymś z miast innych niż Warszawa (Krakowa nie liczę, bo tam zamiast zlecić analizy projektowe to sobie radę ściemniaczy powołali, żeby grać na czas), przy wsparciu centralnym, to miałoby to sens. Jeszcze lepiej jakby opracowano jakąś ogólnopolską strategię rozwoju komunikacji, integrując plany rozwoju sieci dróg, autostrad, kolei, itd. Ale nie, my dostajemy info, że wyższa klasa średnia będzie miała połączenie kolejowe na narty.
Bukary to jest tak głupie, że szkoda tego komentować. Pociąg do Wiednia 2 klasa z Warszawy Centralnej kosztuje 130 zł.To jest połączenie dla super bogatej klasy. Kolejne debilstwa tylko żeby popierdolić głupoty . Tak mam dość słuchania o Włoszczowej i Pizdowicach Dolnych. I o wykluczeniach tych ludzi.
Znafcatematu, a te 130 złotych to masz jak zarezerwujesz ile miesięcy wcześniej? Bo normalna cena taka nie jest.
Edit: zwracam honor. 1 lipca już się da wyrwać za 130. Zajebista cena.
Pociąg do Wiednia 2 klasa z Warszawy Centralnej kosztuje 130 zł.
Przejazd pociągiem pendolino Warszawa - Kraków kosztuje 150 zł. Przejazdy są tak zorganizowane, żeby zmusić pasażerów do wyboru pendolino. Na tych samych trasach często jeździ TLK, niewiele dłużej, za połowę tej ceny. Jednak PKP priorytetyzuje droższe pendolino. To jest jeden z problemów, który ma wpływ na komunikację wielu ludzi.
Wyjazd na narty w alpy to problem dla 0.01% społeczeństwa. Nie mówię, żeby nie organizować takiej możliwości jeśli biznesowo się to spina, ale czy naprawdę jest to news zasługujący na coś więcej niż krótka informacja na stronie przewoźnika? Czy naprawdę rządzący uważają, że to jest jedna z ważniejszych kwestii, którymi się powinni zajmować i chwalić?
Widać nadal nie odrobili lekcji po porażkach Komorowskiego i Trzaskowskiego...
przecież nikt z tym na prawicy nie polemizuje, od 2014 gdy PIS otworzył nasz rynek dla emigrantów z Ukrainy, wiemy, że ratują nasz ZUS i demografię - nic nowego pod słońcem, od lat jesteśmy zwolennikami legalnej emigracji na naszych zasadach - bo jesteśmy na nią skazani.
Możesz im podawać takie liczby i fakty do znudzenia, ale i tak tego nie przyjmą do wiadomości. Będą dalej gadać swoje bzdury.
Via Tenor
przecież nikt z tym na prawicy nie polemizuje
To mówisz, że wszyscy na prawicy dostrzegają też pozytywny wpływ imigrantów z Ukrainy?
To mówisz, że wszyscy na prawicy dostrzegają też pozytywny wpływ imigrantów z Ukrainy?
no może nie wszyscy, ale Braun to margines prawicy
W uzupełnieniu dodałbym jeszcze:
https://biznes.interia.pl/praca/news-tylko-13-proc-ukraincow-planuje-zostac-w-polsce-powodem-sa-u,nId,7982622
No i trudno im się dziwić, patrząc na to jaki hejt płynie w stronę Ukraińców w praktycznie wszystkich socialach.
A my za paręnaście lat możemy obudzić się z ręką w nocniku, z dwudziestoma milionami emerytów na utrzymaniu i wtedy to dopiero będziemy prosić się "doktorów i inżynierów", aby chociaż oni przyjechali do nas pracować. Bo lepszego kierunku imigracyjnego niż Europa Wschodnia już mieć nie będziemy. Krótkowzroczność Polaków w tym aspekcie jest porażająca.
przecież nikt z tym na prawicy nie polemizuje
Niby nikt z tym nie polemizuje, a jednocześnie każdy skrzętnie podgrzewa nastroje, a to że nic nie robią i ciągną socjal, a to że mają pierwszeństwo w kolejce do lekarza, a to że przybywa zagranicznych przestępców (no przybywa, skoro zwiększa się ogólna liczba imigrantów), a to że Ukraina niewdzięczna, a to że flagę ktoś zawiesił, a to że nie wiadomo co jeszcze. Bo obecnie to się w polityce sprzedaje jak świeże bułeczki, zresztą z grzania takich nastrojów w dużej mierze wynika wysokie poparcie dla Konfederacji i Brauna. Gdyby tylko to jeszcze była prawda która ma jakieś szersze i obiektywne przełożenie na rzeczywistość..
Jeżeli chodzi o Brauna to zniszczył dziś wystawę lbgt w Sejmie.
https://wpolityce.pl/polityka/732144-ideologiczna-wystawa-lgbt-w-sejmie-usunal-ja-braun
Karma to wredna suka. Może się okazać, że wasze dzieci lub wnuki będą LGBT. Chciałbym zobaczyć wtedy wasz rechot, jesteście podłymi ludźmi.
Są już pierwsi mistrzowie internetu w tej kwestii.
https://x.com/W_Kowal/status/1932831874813956286?t=B4UbNtohH3So8Cc6pz2Byg&s=19
Podobno panowie obaj będą tworzyć swoją partie na 2027 rok. Na pewno kilka procent zabiorą konfederacji.
Podobno panowie obaj będą tworzyć swoją partie na 2027 rok. Na pewno kilka procent zabiorą konfederacji.
Też tak myślę, tym bardziej że Konfederacja urosła na tyle że realnie zagraża PiSowi, podejrzewam że Kaczafi sam będzie pompował Brauna żeby nie musieć negocjować ze zbyt dużą Konfederacją.
Chodzą słuchy że przejście Zawiślaka to też ustawka żeby Korona mogła mieć koło poselskie.
Koniec końców Braun będzie miał ten sam problem który Konfederacja miała przez niego w ostatnich parlamentarnych, mianowicie tych wszystkich szurów i płaskoziemców na listach. Teraz ich nie widać a Braun robi performance który podoba się sporej części społeczeństwa, ale w kampanii mu to wyciągną.
Wyś, wysil się bardziej bo to coś nie wyszło. Flagi są przy nazwie kraju i urzędu, a nie nazwisku lub anonimowej ksywie jak u twoich idoli
Żeby to jeszcze było śmieszne...
W odpowiedzi na to nie pozostaje nic innego jak zacytować klasyka:
"Przed erą internetu wiejskie głupki siedziały w swoich wioskach"
[]Robert
Flagi są przy nazwie kraju i urzędu, a nie nazwisku lub anonimowej ksywie jak u twoich idoli
To się zdecyduj, bo pisałeś o sygnaturce, a teraz opuszczasz poprzeczkę i mam dylemat, którego Twojego idola powinienem podesłać jako przykład zjeba ;)
Nie mam nic do środowisk LGBT. Sam znam wiele takich osób, i są to naprawdę fajni ludzie. Uważam jednak, że sejm to zdecydowanie nie jest miejsce na takie wystawy. Niszczenie jej w ten sposób jest niedopuszczalne, a Braun to skrajnie zryty i radykalny łeb, ale nie powinno jej tam być. Semj. to instytucja państwowa, a nie miejsce na robienie takich wystaw.
Też tak myślę, tym bardziej że Konfederacja urosła na tyle że realnie zagraża PiSowi, podejrzewam że Kaczafi sam będzie pompował Brauna żeby nie musieć negocjować ze zbyt dużą Konfederacją.
Chodzą słuchy że przejście Zawiślaka to też ustawka żeby Korona mogła mieć koło poselskie.
Akurat mnie ciekawi czy się do tego czasu drogi Mentzena i Bosaka nie rozejdą. Bo o ile Mentzen za frajer Nawrockiemu pomógł na własną szkodę w tych wyborach tak chociaż gra niezależnego, tak Boska wprost i bez pozorów wchodzi Kaczyńskiemu w tyłek jak tylko może.
W tej sytuacji Konfa może zostać wydymana przez PiS niezależnie od swojego wyniku jeżeli zabraknie jej twardych i sprawnych negocjatorów. Nie zdziwiłbym się jak do wyborów w 2031 Konfa będzie startować z wspólnej listy z PiSem bo ten ich wchłonie jeżeli nie zmienią choc trochę nastawienia.
IMHO Bosak i Menzten nie dadzą się wydymać Kaczyńskiemu. Wręcz przeciwnie: zagrają o wysoką stawkę w przyszłych wyborach. Mentzen nie ma jakichś ogromnych ambicji (wystarczy mu teka ministra finansów). Bosak natomiast może się domagać posadki (wice)premiera.
Szkoda strzępić ryja na poziom polskiego dziennikarstwa. Od tygodnia forsuje się narracje o sfałszowanych wyborach, a tymczasem:
- Wykryto nieprawidłowości w 11 komisjach
- Pomyłki zdarzały się na korzyść obu kandydatów
- Komisji obwodowych w całej Polsce jest blisko 30 tysięcy
O takiej skali tu mówimy, to nie jest nawet śmieszne. Tyle śmiano się ze Stanów Zjednoczonych, gdy w Polsce dzieje się to samo - kwestionuje się legalność wyborów.
Tylko że tutaj wyłamało się kilku dziennikarzy a narrację na to podkręca PiS.
Po stronie rządowej, co zresztą nawet widać w tym wątku pośród wyborców koalicji, nikt nie wierzy w nieprawidłowości mogące zmienić wynik wyborów, natomiast wszyscy podkreślają, że sytuację wątpliwe trzeba wyjaśnić by się nie powtórzy w większej skali w przyszłości. To PiS straszy, ze chęć wyjaśnienia nieprawidłowości to nieuznawanie wyniku czy jakaś zbrodnia i zamach na demokrację.
A czemu tak robi? Ja widzę dwa możliwe powody:
1) liczą, ze zbudują na tym poparcie pokazując rząd jako niedemokratyczny, typowe odwracanie kota ogonem po 8 latach ich rządów.
2) wiedzą, że kilku PiSowców na niskim szczeblu coś tam nakombinowało i teraz chcą ich chronic przed odpowiedzialnością
W ramach wykluczeń komunikacyjnych pendolino z Pizdowic Dolnych do Kalęcic Małorolnych jest podstawiony na torze I. Nie będą Bondzury jeździć sobie w Alpy! Nie może tak być żeby obywatele mogli pomyśleć o czymś więcej niż miska ryżu. Dlatego z żoną jedziemy do Wiednia a potem w Alpy pociągiem. Koszt do Wiednia łącznie 520 zł w obie strony, hotel Ibis 5 nocy 2100. Ożeż kurwa jakie Bondzury.
No i fajnie. Zapomniałeś o wielu innych kosztach takiego "wypadu na narty". Ale to nic. Nawet mnie, nauczyciela, stać na to, żeby sobie gdzieś wyjechać. A co dopiero jakiegoś speca od ekonomii i instalacji gazowych, który setki razy w roku brodzi w błocie! Jak pisałem: ciuchcia z narciarzami jest OK. Tyle że nie o to się rozchodzi. Może wróć na górę strony, poczytaj jeszcze raz to, co pisaliśmy, a wreszcie dotrze...
Mam wrażenie, Znafco, że ty w ogóle nie zrozumiałeś fenomenu "ośmiorniczek" czy słowa "bążur". Żyjesz w świecie racjonalności i logiki, która nie obowiązuje, gdy idzie o politykę w Polsce. Gdybym więc organizował jakieś szkolenia na temat przyczyn kolejnych porażek PO, to twoje wpisy na forum byłyby znakomitym materiałem do analizy.
https://wiadomosci.wp.pl/politycy-pis-ukladaja-sie-z-nawrockim-expose-tuska-wykpil-nawet-prezydent-elekt-kulisy-7166636566334080a
https://youtu.be/kI6wsTCLDB0?si=hfE_1V27XKrItWGU
No to tyle, odnośnie "niezależności" Batyra i tego, jakim to gość jest "konfederatą".
Dosłownie, kancelarię mu mebluje Kaczyński- snusiarz nie ma nic do powiedzenia. Mentzen, to cnotę stracił, a rubelka nie zarobił - stary, żoliborski dziad ograł piwnego frajera.
Czekają nas dwa lata napierdalanki :/. Ja już trochę ograniczam politykę, szkoda mi życia.
No a spodziewaliśmy się czegoś innego po Karolku miękkiej faji? Wiadomo, że on tam idzie za mebel robić. Duda w kilku kwestiach podskoczył Kaczyńskiemu (mówimy o 1% ws 99% posłuszeństwa) ale ten 1% to i tak było dla niego za dużo, więc chce kogoś jeszcze bardziej uległego, jeszcze bardziej pozbawionego kręgosłupa.
Drobne zastrzeżenie: przypominam, ze Nawrocki spotkał się z Bosakiem, zanim spotkał się wczoraj z wierchuszką PiS-u. I po tej rozmowie Bosak był wniebowzięty. Wystarczy posłuchać jego wywiadu z Rymanowskim.
I komentarz do wczorajszej uroczystości:
https://x.com/krzysztofbosak/status/1932914835995423140
IMHO Nawrocki będzie szedł z PiS-em tak, żeby dobrze robić też konfederatom. Za rok się okaże, jak będzie wyglądać kroczenie po linie między dwiema graniami.
Co zaś ro reszty informacji w tym artykule WP: trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniami ludzi z PiS-u na temat expose Tuska i sytuacji w rządzie.
"Tusk jak Probierz"
Nawet w PiS wywołało to zaskoczenie: - To chyba było jedno z najgorszych jego wystąpień w historii - mówili o Tusku w kuluarach posłowie formacji Jarosława Kaczyńskiego. [...]
Poseł PiS nr 1: - Tusk jest tak słaby, że musi chwalić się naszymi osiągnięciami. Przywłaszcza sobie nasze dokonania. To się w pale nie mieści, cytując klasyka.
Poseł nr 2: - Zmęczony, zgryźliwy tetryk. Bez pomysłu na przyszłość, ciągle tylko: "PiS, PiS, PiS". Ta czaszka się już nie uśmiechnie.
Poseł nr 3: - Z Tuskiem w takiej formie nie boję się o wynik wyborów w 2027. Człowiek wypalony, bez pomysłu, bez kierunku.
Nieobecność PiS-u na sali (z czysto politycznego, a nie moralnego, punktu widzenia to było genialne posunięcie Kaczyńskiego) od razu stępiła Tuskowi pazury i pozbawiła premiera pary. Bo w tym manichejskim układzie politycznym KO nie jest w stanie "normalnie" funkcjonować bez wroga, jakim jest PiS.
https://x.com/RadekKar/status/1933033409741291599
Czy ktoś naprawdę spodziewał się czegoś innego? Bajki, że Nawrocki jako prezydent będzie balansował między PiS-em a Konfederacją były naiwne od początku. Przecież to oczywiste, że Kaczyński wystawił do wyborów kogoś, kto jest mierny, ale wierny. Człowieka nad którym ma pełną kontrolę. Z Dudą było tak samo. Kaczyński od zawsze tak funkcjonuje - otacza się lojalnymi wykonawcami, a nie samodzielnymi postaciami.
Bajki, że Nawrocki jako prezydent będzie balansował między PiS-em a Konfederacją były naiwne od początku.
Oj, aż sobie ten wpis zachowam.
PiS musi zawalczyć o wyborców Konfederacji (w tym Brauna), a jeśli to nie wypali (co będzie wiadomo już za jakieś 12-16 miesięcy) - mizdrzyć się do Bosaka.