Czesc, szukam jakiejs ciekawej gry, nie futurystycznej raczej, odpadaja klimaty bloodborne, infamous.
Raczej chcialbym cos w stylu Uncharted, ale (na razie gram w 1 część, może coś w nastepnych sie zmieni) nie polegającej tylko na bieganiu i strzelaniu.
Nie musi miec nawet tych elementów survivalowych, chowania sie, ale chciałbym żeby była trudna i np miala jakies zagadki.
Mogloby to byc cos w stylu mieszanki Uncharted, Tenchu, Resident Evil 1 i 2, i jakiegos survival skradanego horroru, ewentualnie gier typu Goldeneye 007, Splinter Cell, Metal Gear Solid.
Sam do konca nie wiem czego chce, ale chcialbym zeby gra byla dosc trudna np seria MGS (ale tez nie chce ginac co chwile i zaczynac od nowa), dosc dluga (tak z 20h grania by bylo ok), i zmuszajaca do myslenia a nie tylko biegnij i strzelaj:)
Czy wyszlo cos takiego? :)