Mam do konsoli podpięty dość stary telewizor kineskopowy firmy Hitachi. Telewizor jest naprawdę świetny, tyle że nie zawsze działa. O co chodzi? Czasami gdy jest włączony obraz znika, dźwięk też i słychać tylko szum. Czasami dzieje się tak po włączeniu telewizora, nie ma żadnego obrazu, dźwięku, tylko ten szum. Z tego co zauważyłem, to czasami gdy się walnie w bok, w górę czy gdzieś tam w tył, to obraz powraca do normalności, czasami telewizor się wyłącza i gdy się go włączy ponownie to albo działa normalnie, albo dalej tylko szumi, czasami też obraz zamienia się w wąski pas wysokości 1/4 ekranu na środku. Co może być z telewizorem? Od razu mówię, że nie stać mnie na nowy, więc zależałoby mi na naprawieniu tego i to najlepiej samemu.
UP.
"Otworzyłem" telewizor, więc jestem gotów do zrobienia czegoś. Nie wiem tylko czego. Wydaje mi się, że co nie łączy czy coś takiego. Na pewno nie ma specjalisty na forum?
Osobiście samemu bym nie lutował, jeśli nie miałbym pewności co się stało. W zasadzie, bez spojrzenia na wnętrze telewizora nie jesteśmy Ci w stanie pomóc... a może i nawet to by nic nie dało. Podejrzewam, że sam nie miałeś wcześniej do czynienia z elektroniką - w takim wypadku lepiej daj sobie spokój, bo możesz dobić swój sprzęt. Według mnie dobrym wyjściem będzie oddanie go do naprawy, jeśli nie chcesz kupować nowego - na pewno mniej wydasz, niż na nowy telewizor.
