Jesli do 14 to juz po ptakach, jak do 16 to jeszcze pojade, bo musze im wsadzic w dupe te rybe co mi wcisneli, tak to chujostwo smierdzi, ze ja pierdole
Przede wszystkim dlaczego kupiłeś karpia w markecie? Rybę tę z reguły je się raz w roku, jeżeli kupiłeś tam bo taniej, to sam jesteś sobie winny.
Karp jest okej, ale nie jest z Lidla. W Lidlu kupilem halibuta. Wazny wg opakowania jeszcze 3 dni, a gdybym go zjadl to swieta spedzilbym na plukaniu jelit
Jak karp za 8zł ma być dobry??? Nie wiem dlaczego ludzie dają się naciągnąć na takie dziadostwo...
>Jak karp za 8zł ma być dobry???
>Karp jest okej, ale nie jest z Lidla. W Lidlu kupilem halibuta.
karp po dziesiątce był w Biedronce.
W Lidlu Helmuty chciały piętnaście!
A ja mam z lokalnego gospodarstwa rybackiego.
[5] Aha, pora taka, że karp się automatycznie nasuwa na myśl jak się widzi słowo ryba :)
Najlepsze są drapieżniki pstrąg, szczupak, okoń. Mięso nie śmierdzi i nie jest tłuste a kruche i smaczne. Z bialorybu polecam tylko płoć.