Szukam dla siebie myszy i jestem sfrustrowany. Logitech wiele lat temu produkował ogromną, asymetryczną, bezprzewodową mysz - niestety nie pamiętam nazwy. To była najwygodniejsza mysz z jakiej korzystałem. Wszystkie myszy od tamtej pory wydają mi się małe, gówniane i nieporęczne.
Dobra mysz powinna być objętościowo 2x większa niż największe te obecnie dostępne. W sieci można znaleźć mnóstwo zapytań ludzi, którzy szukają porady dotyczącej zakupu DUŻEJ myszy. Nie ma. Po prostu nie ma - albo nie udało mi się znaleźć.
O co chodzi?
Ja mam Logitech rx250. Prosta, dosyć spora, tania, wszystko płynnie i szybko chodzi, od lat się nie psuje. Można ją chyba jeszcze dostać w sklepach.
Chodzi o te cholerne centyle. Nie łapiesz się w przedziale opłacalności to niestety, płać za indywidualne rozwiązania, albo płacz.
Współczuję ludziom o niepopularnych miarach, bo ich dyskryminacja (podytkowana ekonomią) się niestety najpewniej nigdy nie skończy.