Pytanie jak wyżej, Polskę wręcz zalewają boiska do piłki nożnej, kosza, sporo też dane mi było widzieć kortów tenisowych, jednak jakoś nie pamiętam bym miał okazję widzieć gdziekolwiek boiska do baseballa. Dlaczego ta gra jest tak mało popularna? Jestem jedyny, któremu ta gra się podoba? (nie, nie grałem nigdy bo nigdy nie miałem możliwości, ani z kim też bym nie miał, aczkolwiek chciałbym kiedyś w to zagrać).
Palant na WF najlepszy. Każdy myslał że nie odbije, a jak zarąbałem to kurde przebiegłem całe boisko.
W sumie nie wiem, ale może dlatego, że jest dla większości nudny poprzez niezrozumienie jego reguł? Na podwórku gramy w różne gry, ale nigdy nie zachęcano nas do rzucania drewnianej, obciągniętej skórą piłki, która może wybić oko, nigdy też nie dawano nam tak łatwych w użyciu kii, które mogą rozbić głowę. Jesteśmy chyba zbyt mało zdyscyplinowani by nie zacząć się napierdalać tym sprzętem po głowach. Do tego dochodzi jeszcze pewien dystans z jakim traktujemy gry wymyślone przez Amerykanów, jako pewnego rodzaju neologizm kulturowy - w końcu nie po to nasi przodkowie kopali piłkę by teraz ją lać kijem. Mamy pewien dystans do wszelkich tych amerykańskich wynalazków i traktujemy je w kwestii gier z pobłażaniem. Nie wiem czy to dobre podejście, ale z pewnością nasze.
W palanta to my gramy tak że sami podrzucamy piłkę, co nie. Piłka to zwykła do tenisa. Ale kij bejsbolowy.
Mazio, wydaje mi się że masz rację. Tutaj co chwilę były by jakieś burdy z udziałem kijów baseball'owych. I właśnie przez takie prostactwo raczej tak szybko tej gry się oficjalnie u nas nie doczekamy.
W Austrii grałem sobie trochę w baseball. Zajebista sprawa.
Hej, nie frasuj się - to znaczy, że nam wystarczy byle patyk by nikt nigdy nas nie zniszczył. Jesteśmy cholernie wojowniczym narodem, może mało w nas kultury, ale za to odkąd zebrano nas w kupę nie dają nam radę żadne potęgi tego świata.
Nie wiem, ale kiedyś jak byłem mały to z kolegami graliśmy w taki prowizoryczny baseball z piłeczkami tenisowymi i kijami z jakichś pachołków i naprawdę fajnie mi się w to grało.
Pokaż mi drugi taki naród, który tyle razy bity zawsze umiał oddać, pokaż mi takie państwo, które ma za sąsiadów takich wrogów, a ciągle istnieje. Pokaż mi kogokolwiek kto na co dzień narzeka na swój kraj, a gdy ten staje w potrzebie walczy o niego tak bardzo. Osobiście nie znam.
"Pokaż mi drugi taki naród, który tyle razy bity zawsze umiał oddać, pokaż mi takie państwo, które ma za sąsiadów takich wrogów, a ciągle istnieje. Pokaż mi kogokolwiek kto na co dzień narzeka na swój kraj, a gdy ten staje w potrzebie walczy o niego tak bardzo. Osobiście nie znam."
Polska? Z tym, ze Polska jest jakos bardziej otoczona przez wrogow.
Sorry, samo tak wyszlo po meczu, co do oceny Amerykanow oczywiscie sie zgadzam w 100%, to wspanialy kraj.
Co do baseballa to osobiscie nie kumam zasad, choc kumam zasady nawet krykieta..:)
a dlaczego rugby(jakakolwiek odmiana) jest tak mało popularne? to świetny sport :(
w baseballa to się grało... kijem starało się trafić w rzucane zgniłe jabłka na wakacjach :P :P
Rugby malo popularne ? Gdzie ty mieszkasz ?
Co do Baseball to ja mam lepsze pytanie. Czemu mistrzostwa nazywaja World Cup skoro tylko USA w to graja ? Ale spoko. Zaraz bede mial odpowiedz. Jesli jest ktos tak madry zeby na to odpowiedziec.
Ehh, u nas było boisko z bazami i chyba tam był baseball albo pole do palanta, ale zlikwidowali i orlik postawili ;/. Ja grałem w prowizoryczny baseball z rakietą od tenisa :D.
Już chyba prawie nikt nie gra w palanta.
Pewnie, że rugby jest mało popularne. Nie aż tak niszowe jak krykiet , ale z pewnością nie jest sportem narodowym jak w Australii/NZ. Szkoda, bo to chyba jedna z najciekawszych gier zespołowych :(
Ja się ciesze, że futbol amerykański się rozrasta. Np. w tym roku finał Top ligi będzie na stadionie narodowym :)
[15] no może tam gdzie są kluby, to jest nieco znane, tylko że.... coś mało tych klubów :)
ciekawe ile ludzi na ulicy powie ci, kto zdobył puchar świata ostatnio albo kto jest mistrzem p6n(kto w ogóle wie że coś takiego jest ohohoh)
Ciężko zaistnieć innym dyscyplinom kiedy występuje prawie absolutna dominacja piłki nożnej, siatkówki oraz poniekąd kosza i ręcznej.
Odpowiedź jest prosta: w takie sporty jak piłka nożna czy siatkówka można grać w każdych warunkach(bramki z kamieni, siatkówka na trzepaku), a żeby zagrać w baseball na normalnych zasadach trzeba mieć duży plac (najlepiej pokryty trawą) otoczony przynajmniej ze trzech stron płotem/siatką plus oczywiście minimum jeden kij i sporo piłek. O rękawicach czy różnych ochraniaczach nie wspominam nawet.
Ja raz chciałem sprawdzić o co chodzi i zainstalowałem Major League Baseball. Popróbowałem, 5 min i uninstall. Chociaż wygląda to w realu ciekawie i chętnie bym spróbował na żywo.
[19] http://pzrugby.pl/ Poszperaj sobie
W Polsce jest to dosc popularne. Tylko, ze nie nadane przez media. A co innego czy ludzie sie na tym na tyle znaja. Tak samo mozna powiedziec o siatkowce. Przecietny Kowalski na ulicy tez ci nie powie a jaka roznica w popularnosci.
http://pzrugby.pl/wp-content/pliki/czytelnia/historia.pdf
[24] przeciętny kowalski może nie wiedzieć dokładnie kto wygrał np. ligę światową, ale chociaż będzie zgadywał, że albo Brazylia albo Rosja, a jeśli chodzi o rugby? No właśnie.
a jeśli chodzi o rugby?
To przeciętny Kowalski może zgadywać, że Nowa Zelandia, Australia, Francja lub Anglia. Rugby nie interesuję się w ogóle, ale nie sposób co jakiś czas nie trafić na migawki w tv, bądź pogrubione artykuły w gazecie.
jak się czytuje i zapamiętuje to spoko :P
Ok, wygraliście, rugby jest tak samo popularne jak siatkówka :P