Unia Europejska nas wykończy. Te ich ekologiczne pomysły doprowadzą do ruiny gospodarkę, wspomogą za to kraje azjatyckie, bo tylko tam będzie produkcja, praca i pieniądze.
"Europarlament będzie dziś debatował nad wnioskiem Komisji Europejskiej, która chce podnieść podatek od oleju napędowego we wszystkich krajach Wspólnoty. Podwyżkę tłumaczy się względami... ekologicznymi...
...Według brukselskich urzędników paliwa powinny być opodatkowane w sposób odzwierciedlający ilość energii, którą mogą dostarczyć oraz wytwarzane przez nie zanieczyszczenia. Pod tym dość enigmatycznym stwierdzeniem kryje się proste przesłanie - olej napędowy jest wydajniejszy, ale i mniej ekologiczny od benzyny. W związku z tym uznano, że od 2013 roku powinno się podnieść minimalną kwotę podatku od diesla."
http://moto.pl/MotoPL/1,90109,11569840,Diesel_za_7_zl_litr__Tego_chce_UE.html
to akurat mogę przeżyć, ale najbardziej mnie wkurza że nie można już normalnej żarówki kupić, te energooszczędne męczą oczy, są jeszcze halogenowe, ale coś słyszałem że unia ma też ich zakaząć
"Na razie przeciwko wnioskowi opowiadają się Niemcy, Belgia i Austria."
Niemcy wystarcza, jak im nie pasuje to nie przejdzie:)
Rubik na pewno.
Niech spierdalają od ropy !
Teraz widac jak pojebanym pomyslem bylo przystapienie do unii.
Rzygać się chce. Mamy kryzys, ludzie mdleją na myśl o cenie paliwa, a oni dyskutują, jak tu być jeszcze bardziej ekologicznym. Podczas gdy inne kraje prężnie się rozwijają i odstawiają nawet USA w paru kategoriach, my będziemy dbać o roślinki i zwierzątka mimo wszystko...
Lookash --> Ale jakie myślenie o roślinkach czy zwierzątkach... Przecież chodzi o KASSSĘ.
Podniesienie podatku to pieniądze, a każdy argument na który można się powołać jest dobry.
Nie od dziś wiadomo że wszystkie regulacje i przepisy pro-ekologiczne mają na celu głównie wyciskanie kasy. Do niedawna dojeni byli więksi przedsiębiorcy, ale że kryzys i pieniędzy coraz mniej, to trzeba zacząć doić też zwykłych obywateli.
Taki najbanalniejszy przykład teoretycznie pro-ekologicznego trendu- biodegradowalne reklamówki w supermarketach. Kiedyś zwykłe reklamówki foliowe były darmowe, a przedsiębiorcy tracili na tym znaczny procent przychodów.
Obecne ekologiczne siatki są sprzedawane- nie dość że przedsiębiorca nie traci na reklamówkach, to jeszcze zarabia na ich sprzedaży...
I bardzo dobrze - ludzie będą mniej jeździć, będzie mniej wypadków, będzie czystrze powietrze, mniej hałasu, będą powstawać coraz lepsze silniki zużywające mniej paliwa, wysokie ceny wymuszą postęp technologiczny w dziedzinie silników elektrycznych.
Więcej optymizmu - wiosna idzie :-)
wert --> Wszystkie towary, od produktów spożywczych, przez te codziennego użytku, aż po towaru luksusowe podrożeją bo wzrosną koszty ich transportu.
Cała gospodarka opiera się na transporcie, a cały "nie prywatny" transport opiera się na oleju napędowym.
Nie będziesz takim optymistą jak zaczniesz za chleb płacić 5zł.
Spoko EU pewnie nie dotrwa do końca przyszłego roku. Zaklinanie rzeczywistości przez polityków nic nie da, wystarczy spojrzeć na rynek długu i oprocentowanie obligacji Hiszpanii, Włoch itp. Problemy Grecji to śmiech na sali w porównaniu np z Włochami. Kto to niby spłaci? Niemcy, jasne.? Dodruk kasy? Przecież dzięki temu rosną ceny surowców, a te "eksperty" z EBC w żywe oczy kłamią, że nie widzą związku, chociaż cichcem się wycofują z dalszego drukowania. No ale kto ich za to rozliczy.