Dobrze, że nieskutecznie, bo naprawdę wartościowy bokser.
Słyszałem o tym we wiadomościach sportowych. Powodem mogły być problemy rodzine. Może żona go zdradziła? Wszystko było możliwe. No, ale mam nadzieje, że wróci do zdrowia.
Tytuł z dupy wzięty bo nie chciał popełnić samobójstwa. Gdyby chciał to nie dzwoniłby po szwagra że źle się czuje. Więc najpierw przeczytaj artykuł zamiast wysnuwać wnioski po przeczytaniu nagłówka.
Właśnie tytuł dobry, bo nawet w wiadomościach sportowych potwierdzili, że targnął się na życie.
Zresztą 30 tabletek by nie brał od tak. Chciał się zabić,leki antydepresyjne to nie mentosy. Tylko widać zbojał się i zadzwonił...
EDIT
W ogóle trochę nie coś, że moderator zmienił mi tytuł. Gdzie wolność słowa ja się pytam ?!!!??!
Chciał popełnić samobójstwo ( co jest prawdą ) to napisałem.
Oj nie ładnie...
DB Mafia, Egzek -> admin albo moderator mi go zmienił... LOL
Ja rozumiem, forum należy do odpowiednich ludzi, ale żeby ingerować w cudze posty jeszcze zgodne z prawdą... Prawie jak komuna.
[6] Tytuł był dobry. Mogłeś zostawić ten poprzedni.
Dokładnie, w wiadomościach mówili że próbował się zabić, więc nie wiem w czym problem.
Znowu ktoś bezczelnie (pewnie soul) ingeruje w posty, usuwa, zmienia... boże...
Tego jeszcze nie wiadomo,więc ten tytuł jest bardziej słuszny ,no ale tamten mógł zostać,zresztą czy to ważne.Jak to mawiano ,nie oceniaj produktu po okładce.
[6] => szkoda, że wszystkich wątków tak nie haczycie... Napisałem to co było podane w wiadomościach telewizji publicznej czyli chyba można wierzyć. I co na onecie pisało.
Wielkie BIG LOL
Ale OK już nie dyskutuję.
EDIT
spoiler start
HAHAHa jeszcze avatar mi zmieńcie :X Joke
spoiler stop
<= Napisałem to co było podane w wiadomościach telewizji publicznej czyli chyba można wierzyć.
A żeby dyskutować to trzeba mieć argumenty.
Niestety, sa problemy, ktorych nie pokona sie nawet najlepszym prawym prostym.
Nawet najtwardszy bokser nie wytrzyma czasem bolu, jakie sprawia zycie.
Miejmy nadzieje, ze Diablo stanie na nogi zanim los wyliczy go do 8.
A wy grzebcie we wlasnym zyciu, nie cudzym, w momencie takim jak ten.
Szkoda go w sumie by było,
ale nie spodziewałem się że on taki miękki, kasę ma, lubiany jest, a problemy z żoną ma większość męzczyzn. A kasy i szacunku nie wszyscy.
w głowach się od dobrobytu przestawia.
Ten bramkarz był w takiej rozsypce, że wpadł pod pociąg.
On pod niego wskoczył, nie wpadł.
Boksował nie najgorzej z tego co pamiętam, szkoda
A dla mnie to nawarstwiła się również ostatnia fala krytyki za jego nuuudny styl walki. Mistrz wbc cw ledwo na 10 miejscu w rankingu. Wstyd.
Krzysiu nóżki jak z cementu.
Nie znam sie na tym sporcie, ale jezeli to jest 100% prawda "Na zawodowych ringach wygrał 45 pojedynków, dwa przegrał, a jeden zremisował." to generalnie na jego miejscu mialbym komentarze o nudnym stylu walki tam gdzie swiatlo nie dochodzi, bo takich wynikow to nawet Malysz nie mial.
Ok, super rekord nabity na kelnerach i niedzielnych graczach w brydża. Z kim wielkim on niby wygrał? Z Cunninghamem chyba tylko i to dostał prezent od sędziów. Łap inne polskie dobre rekordy z grupy Wasilewskiego:
Paweł Kołodziej - 28(16)-0-0
Tomasz Hutkowski - 20(14)-0-0
Łukasz Janik 22(13)-0-1(1)
Krzysztof Bienias - 41(16)-1-4(2)
Andrzej Wawrzyk 22(11)-0-0
i tak dalej, i tak dalej
Dla porównania - Oscar de la Hoya o swój pierwszy w karierze tytuł walczył już w 12 walce z rekordem 11(10)-0-0. Miał 21 lat :). A zaledwie dwa lata później już walczył z żywą legendą i własnym idolem - Julio Chavezem.
I teraz - jak myślisz, dlaczego nasi pomimo wyników to nołnejmy poza Polską? Bo Pan Andrzej W. z 12 Round KO Promotion nie stawia naszym wyzwaniom, jeno nabija im rekord na Panach, o których mówiłem w pierwszym zdaniu. A to powoduje, że bokser się cofa, nie ma ambicji, ani mentalności zwycięzcy.
To i tak późno tam trafił. Prędzej czy później czeka to wszystkich tych,,sportowców" od mordo bicia. Amen
[6] zgadzam się z większością, że tytuł był dobry, ale mod jak zwykle wie najlepiej, bo tak.
Pilnujcie tak wszystkich tematów.