Witam. Przypadkowo na internecie wpadłem na stronę dawca.pl. I tak sobie pomyślałem: Po co po śmierci (czy to będzie wcześniej czy później) mam wraz z moimi organami gnić w trumnie skoro mógłbym ocalić komuś życie? I właśnie chciałem się zapytać czy aby wypełnić takie oświadczenie potrzeba mieć skończone 18 lat. Proszę o nie wyśmiewanie się tylko normalne odpowiedzi.
Na 99% tak. W sumie, jeśli nie jesteś pełnoletni to rodzice powinni decydować w tej kwestii za Ciebie.
Z dawaniem krwi na pewno trzeba mieć 18, ale to inna kwestia.
Dobrze kombinujesz. Nie jestem pewien, ale raczej trzeba. W końcu nie masz pełnej zdolności do czynności prawnych. Aczkolwiek uregulować prawnych w tej kwestii nie znam zbyt dobrze.
Szczytny cel i ostatni dobry uczynek jaki spełnisz...
Jest też coś takiego jak CRS Centralny Rejestr Sprzeciwów. Jeżeli ktoś nie zgadza się na oodanie narządów po śmierci to musi zgłosić tam swój sprzeciw, natomiast jeśli takiego zgłoszenia nie zgłosi to tak jakbyś zgadzał się na ich oddanie. Więc chyba na jedno wychodzi. Wiadomo jednak, że bez takiego oświadczenia o zgodzie to zależy potem raczej od woli rodziny.
Art. 5.
1. Pobrania komórek, tkanek lub narządów ze zwłok ludzkich w celu ich przeszczepienia można dokonać, jeżeli osoba zmarła nie wyraziła za życia sprzeciwu.
2. W przypadku małoletniego lub innej osoby, która nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych, sprzeciw może wyrazić za ich życia przedstawiciel ustawowy.
3. W przypadku małoletniego powyżej lat szesnastu sprzeciw może wyrazić również ten małoletni.
Z tego co wiem, jesli chcesz sam decydowac sam w tych sprawach, musisz miec ukonczone 18 lat. Jesli jestes mlodszy - rodzice decyduja za ciebie.
PS. Zycie ci zbrzydlo, skoro o tym myslisz?
Dlaczego pytacie się czy mu życie zbrzydło?
Przecież wypadki się zdażają, skoro o tym myśli jest bardziej dojżały niż wy...
A może nawet się okazać bochaterem jak dzieki niemu ktoś odzyska zdrowie.
Nie wiadomo co się kiedy zdaży....
Ja od małolata mam kartke że chce być dawcą organów, moja rodzina też o tym wie, nie wiem co w tym takiego dziwnego
Jak płacicie za ubezpieczenie na życie to was pytają czy wam życie zbrzydło, co?