Witam, od razu mówię że to nie jest prowokacja i cały ten temat traktuję poważnie. Wczoraj w nocy około godziny 1 w nocy ktoś zapukał mi do drzwi. Poszedłem otworzyć i zobaczyłem kolesia w kapturze i z zasłoniętą twarzą jakąś chustą, było widać tylko oczy. Kiedy stanąłem z nim twarzą w twarz od razu doznałem dziwnego uczucia strachu i przygnębienia, jakby coś wsysało ze mnie radość. Ten koleś po chwili powiedział że musi wejść do środka. Ja mówię że nie wpuszczę go bo go nie znam, a wtedy w jego oczach (widziałem tylko oczy, reszta twarzy była zasłonięta) można było zobaczyć gniew. Koleś zaczął potem przeklinać na mnie od ku** i ch**** po czym odszedł. Patrzyłem za nim jak odchodzi aż do momentu aż powoli... zniknął. Ok. 50m ode mnie rozpłynął się w powietrzu i już więcej go nie widziałem.
Tej samej nocy towarzyszyło mi straszne uczucie paniki. Cały czas słyszałem dziwne dźwięki zza ściany gdzie nikogo nie było. Dzisiaj rano kiedy jechałem autobusem siedziałem w pierwszym siedzeniu za kierowcą. Koło kabiny kierowcy zawsze jest takie lustro gdzie można oglądać pasażerów z tyłu. Jak pewnie się domyślacie zobaczyłem tam tego samego kolesia siedzącego 3 miejsca za mną i patrzącego się prosto na mnie. Kiedy się odwróciłem oczywiście go tam nie było.
Co mam robić ? Wezwać egzorcystę czy co ?
fresz lama ---> przeglądając wszystkie bzdety które napisałeś na swoich wszystkich kontach:
Tak jesteś nawiedzany przez demony. Tak wezwij egzorcystę, myślę że zwykły psychiatra może nie wystarczyć.
przeglądając wszystkie bzdety które napisałeś na swoich wszystkich kontach (...)
Wiec po co trzymacie tutaj takich pajacy? Ani to smieszne...
nie mam czasu wiec sie nie rozpisze...
Co mam robić ? Wezwać egzorcystę czy co ?
Nie wiesz o czym mowisz. Skad niby wezwiesz tego egzorcyste? Z "Agencji Egzorcystow na telefon" ?
Wiesz ile trwa weryfikacja zanim wysla katolickiego egzorcyste? cale wieki - na dokladke wiekszosc pacjentow wysylaja najpierw kilkukrotnie do psychiatry
po drugie - jak na razie to nie widze by ci ten "demon" chcial cos zrobic.
Po prostu z laski swojej nastepnym razem wpusc go do sroka i po sprawie
Zreszta to zabawna sprawa ze jakis przyglupich temakow nawiedzaja "demony" ktore nie moga wejsc do domu.
Chyba ci sie synek cos z wampirami (i to tymi holywudzki) pomylilo
doznałem dziwnego uczucia strachu i przygnębienia, jakby coś wsysało ze mnie radość
pffffff- tez tak potrafie, a demonem nie jestem :D
chlopie nic ci nie grozi , najwyzej popelnisz samobojstwo,.
A na serio idz do spowiedzi i wyznaj to ksiedzu i sie nie dziw jak cie skieruja do psychaitry.Taka jest procedura.
O ile to opowiadanie nie jest fake.