Wiem że w internecie takich tematów pełno ale właśnie...co temat to inni ludzie i każdy z inną opinią. Pytam więc tu i to pytanie kieruje do osób które miały takie chomiki. Pytam sie dokładnie o te Roborowskiego bo Syryjskie np to całkiem inaczej sie zachowują.
No więc, mam dwa chomiki, nie wiem jakiej płci. Żyją sobie w jednej klatce. Jak siedzą w domku to często piszczą ale chyba sie nie biją. Wczoraj sie lekko poszarpały, jeden do drugiego podszedł i zaczęły przebierać łapkami chcąc sie tak jakby podrapać. Nie wiem czy to dla zabawy bo po chwili jeden bardzo szybko uciekł do domku i tam już potem siedział. Tak to często widze jak sie tak jakby całują :D podchodzą do siebie i stykają sie pyszczkami.
No i jakie zabawy z chomikami polecacie? Czytałem na necie że trzeba je wyciągać z klatki pare razy w tygodniu żeby sobie polatały no to wyciągnąłem oba i pochodziły trochę po dywanie i gryzły sznurek od plecaka :D w ogóle to często już same wchodzą na rękę i przygryzaja palce.
I zawsze jak przychodzę ze szkoły to widzę że ich domek jest zasypnay trocinami. Robią tak chyba specjalnie żeby sie schować?
Jedyna ale podwójna rada jaką mogę udzielić to:
zrób z chomika bestię wojny, masz dwa więc jak znalazł.
pokonanego, możesz np. zjeść - bo jakby nie było chomik to taka mniejsza świnka morska, tylko opal truchło co by futerka się pozbyć.
ps. darmowy up ;)
zrób z chomika bestię wojny, masz dwa więc jak znalazł.
Jest nawet do tego szczegółowy poradnik.
No to radzę się zorientować jakiej są płci bo za miesiąc zamiast 2 chomików będziesz miał 14.
Roborowskich nie powinno się brać na ręce, są to najmniejsze chomiki i bardzo delikatne. Można co najwyżej pokarmić z ręki i delikatnie pogłaskać, z tym, że chomik to nie pies czy kot - nie potrzebuje pieszczot.
Domek zasypują żeby miały ciepło, będą to robić i jest to normalne. O zabawach z chomikami pierwsze słyszę, możesz im jakieś huśtawki, gryzaki i półeczki powstawiać do klatki, z człowiekiem się bawić nie będą.
Szyszkłak Ty debilu :D
[4]
A internety mówią że chomiki lubią przechodzić z ręki na rękę, chodzić po ubraniu czy po prostu siedzieć na ręce bo to dla nich przyjemne źródło ciepła. :)
Jak miałem chomika to też lubił przechodzić z ręki na rękę, ale teraz myślę, że to po prostu głupie stworzenia i wiele im do szczęścia nie potrzeba.
[6] bo te wszystkie blogaski prowadzą rozpuszczone 13 latki które wiążą swoim chomikom kokardki i zakładają czapeczki a potem robią im zdjęcia telefonem i wrzucają na blogaska w dziale "nasze skarby". Serio, większej patologii niż na tych blogach o gryzoniach nie widziałem, miałem ok 20 chomików z czego dwa mioty (kontrolowane) więc wydaje mi się, że wiem troszkę więcej. A może i nie.