Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Chodzicie po górach?

24.02.2016 19:08
jarekao
😉
1
jarekao
163
PAX

Chodzicie po górach?

W kwestii wycieczek górskich jestem laikiem. Niedawno koleżanka (bardzo urocza) zapytała czy nie chciałbym się z nią wybrać zdobyć kilka szczytów (bez skojarzeń, proszę). Będą to szczyty z Korony Gór Polski,ale nie te największe tylko pośrodku ;) Myślę że wybierzemy się końcówka kwietnia/początek maja więc powinno już być w miarę ciepło.
Może ktoś poradzi jak się przygotować do takich wycieczek. Niby pod niektóre góry można podjechać a podejście na sam szczyt to jest jakieś 1-2 km więc nie powinno być trudno.
Domyślam się że muszę sobie kupić dobre buty aby się nie ślizgać, do tego pewnie jakieś spodnie i polar z dobrą wentylacją. Może głupie pytania, ale każda dobra rada się przyda.

24.02.2016 19:11
cswthomas93pl
😜
2
odpowiedz
cswthomas93pl
148
Legend

Nawet i odpowiedni strój nie jest niezbędny, chociaż wiadomo - dobrze jak będzie ;)
Dawno po górach nie chodziłem, ostatni raz podstawówka, gimnazjum? Problemów nie było, a dość sporo przemaszerowałem. Ty masz bardzo uroczą koleżankę, więc jest jeszcze lepiej, więcej nie trzeba.

24.02.2016 19:17
3
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Niby pod niektóre góry można podjechać a podejście na sam szczyt to jest jakieś 1-2 km więc nie powinno być trudno.
Marzenia ściętej głowy. Szykuj się na 20-30 km.
Zawsze używam Endomondo w górach i zdarzyło mi się nawet przekroczyć 30 km jednego dnia. I to dosyć spokojnego dnia.

Przede wszystkim dobre buty. Wodoszczelne, wysokie, oddychające.
Nie ma nic głupszego niż trampki czy inne japonki (a spotkałem już takich) w górach.
Samo ubranie to sprawa drugorzędna, byle wygodne, ale buty są szalenie ważne. Zważywszy choćby na sam dystans. Do tego nierówności terenu, warto zabezpieczyć kostki.

Pomysł też o jakimś wygodnym plecaku. Zawsze trzeba mieć jakąś butelkę z wodą, coś do zjedzenia, małą apteczkę na wszelki wypadek.

Przełom kwietnia i maja to okres, w którym można się spodziewać śniegu. Zarówno zalegającego jak i świeżych opadów. Tym bardziej - wysokie, wodoszczelne buty. Ubranie na cebulkę - w niższych partiach ściągasz bluzę z pod kurtki, później, w miarę wychodzenia wyżej możesz zawsze ubrać.

Nie wiem na ile ma to być wyprawa w góry, a na ile spacer dolinkami. W drugim wypadku zasadniczo niewiele potrzeba - to taki synonim chodzenia po górach dla większości. Jednak na szczyty i nieco bardziej wymagające trasy dobrze jest się przygotować. Żeby potem nie było wiochy przed koleżanką :)

24.02.2016 19:27
jarekao
3.1
jarekao
163
PAX

Na 99% będzie to "Wielka Sowa" a kolejnego dnia może wybierzemy się na dłuższą wędrówkę. Najlepiej chyba będzie wybrać się do decathlon i zakupić jakieś buty i plecak. Będę starał się tak wybierać szlaki żeby maksymalnie było 5 km w jedną stronę. Całe szczęście że koleżanka już od kilku lat jeździ w góry i zna się na tym. No ale nie chcę też wyjść przed nią na kompletnego laika ;)

24.02.2016 19:40
3.2
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Skoro od kilku lat jeździ, to może wybrać trasy pod siebie - tj. długie i trudne :)
Chociaż też nie ma reguły - jeżdżenie często, a robienie trudnych tras to dwie odrębne rzeczy.
Myślałem, że wyskoczysz z Orlą Percią, wiele osób myśli, że to fajna wycieczka na pierwszy raz.

Nie byłem na Wielkiej Sowie, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda na przesadnie ciężką trasę.

Dla mnie w butach najważniejsza jest wodoszczelność, nawet nie tak ich wysokość, bo to w lecie może być i uciążliwe, ale zdarzyło mi się iść po okropnych błotach i wtedy dziękowałem, że mam wysokie, wodoszczelne buty.

Plecak jakikolwiek, zwykły z czasów szkolnych wystarczy. Byle butelka i kilka bułek się zmieściło.

Na kilkudniową wyprawę warto mieć plecak z pasem biodrowym, ale na jednodniową wycieczkę wystarczy w zasadzie każdy. Zależy jak wysoko cenisz sobie wygodę. Sam od kilku lat używałem zwykłego, miękkiego plecaka. W zeszłym roku kupiłem masywniejszy, a kilka dni temu dopiero z większy z dwoma pasami. Jeszcze nie miałem go okazji przetestować, ale też planuję jechać w najbliższym czasie.

24.02.2016 19:22
kali93
👍
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
kali93
196
Isildur

Mój ekwipunek do wędrówek wygląda następująco:
- buty trekkingowe z Lidla 1xszt
- cienka oddychająca bluza
- kurtka przeciw deszczowa z Lidla 1 szt
- wygodne spodnie z materiału z odpinanymi nogawkami
- plecak: w plecaku zawsze maść na stłuczenia, przeciwbólowe, jałowa gaza, bandaż, plastry, scyzoryk, prowiant suchy, napoje, powerbank, dowód osobisty i telefon i latarka. W tym eq zdobywałem szczyty pod koniec września, gdzie temperatura w górnych partia była 5-10C.
Zaraz się zleci banda profesjonalistów która Ci powie że bez butów za pińcset to se Panie odpuść, ale z kuzynka zdobyliśmy Rysy w trampkach...

post wyedytowany przez kali93 2016-02-24 19:24:36
24.02.2016 19:34
jarekao
😊
4.1
jarekao
163
PAX

Dzięki ziom, konkretne informację. Już mniej więcej wiem co i jak.

24.02.2016 20:27
Imak
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Imak
128
Senator

Cześć!!

Gdzie mieszkacie? Skąd wyjeżdżacie?
Sudety znam bardzo słabo(co mam zamiar nadrobić), ale gdybyście chcieli wybrać się w Beskidy, które schodziłem wzdłuż i wszerz, to chętnie zaproponuję ciekawe przejścia.

Jeśli chodzi o przygotowanie, czy wyposażenie, to warto zainwestować w dobre obuwie i odzież jeśli chcesz zacząć regularnie spędzać czas w górach, czy w ogóle na łonie natury.

Na pojedynczą wycieczkę nie ma co przesadzać z zakupami. Najważniejsze żeby było sprawdzone i wygodne. Buty nie powinny obcierać, a spodnie powinny być skrojone tak, by nie krępowały ruchów. Warto ubrać koszulę flanelową, którą można rozpiąć(klasyka :) ), mieć na ocieplenie polar i kurtkę chroniącą przed wiatrem.
Do tego chusta na głowę(popularny buff) i cienkie Rękawiczki.

Z wyposażenia, należy mieć bezwzględnie latarkę! Apteczkę też warto mieć. Powinno się to wszystko zmieścić w średniej wielkości szkolnym plecaku, razem z dużą butelką wody i kanapkami na drogę.

Sprawa plecaka się rozwija, gdybyś chciał nocować pod namiotem, w szałasach lub w chatkach studenckich. Wtedy należy mieć również śpiwór i karimat, więc rozmiary plecaka muszą wzrosnąć.

Jakbyś chciał często jeździć zdobywać szczyty :D To wtedy warto myśleć o jakimś lepszym obuwiu, odzieży i wyposażeniu(w tej kolejności). Można się godzinami rozpisywać o cechach butów, kurtek i tym podobnych, ale na wszystko przyjdzie czas.

24.02.2016 21:30
jarekao
5.1
jarekao
163
PAX

Będziemy jechać z Warszawy ;) Autem to będzie jakieś 5h. Zobaczymy czy będę zadowolony z wycieczki i czy będziemy kontynuować zdobywanie KGP.
Jedna sprawa mnie martwi. Kilka lat temu miałem zwichniętą kostkę i nadwyrężając ją jeszcze od czasu do czasu mnie boli. Mam nadzieję, że mi nie przeszkodzi w bezstresowym wchodzeniu na szczyty ;)

24.02.2016 22:43
5.2
Sage
155
Arbiter Elegantiae

To ja z Krakowa mam kawałek do Zakopanego i często jeżdżę. W zasadzie większość tras zaliczyłem. Teraz planuję skoczyć na zagraniczne trasy.

Bardzo chciałbym odwiedzić Bieszczady. W ogóle wschodnia Polska jest dla mnie jakąś mityczną krainą, dziura na mapie. Muszę wziąć kiedyś dwa tygodnie urlopu i nadrobić zaległości...

24.02.2016 20:48
davis
6
odpowiedz
1 odpowiedź
davis
212

Dużo jedzenia, dużo wody.
Jakieś buty (rozchodzone) na grubej podeszwie.
Kurtka z odpinanym polarem, bo w tym czasie może być tak samo zimno jak i ciepło.
Plecak z pasem biodrowym to skarb. Ściskasz go w pasie i masz dużą ulgę dla pleców.
Bandaż elastyczny, woda utleniona, trochę gazy, i plasterki (mnie się nigdy to nie przydało ale licho nie śpi).
Przy niskich temperaturach przyda się termos z gorącą kawą albo herbatą.
Nóż, zapalniczka.

24.02.2016 21:25
jarekao
6.1
jarekao
163
PAX

No właśnie czytałem że buty muszą być trochę rozchodzone. Apteczka chyba jedna wystarczy. Koleżanka pewnie będzie miała.

24.02.2016 22:31
7
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Jak już tak piszecie co bierzecie do plecaka, to z ciekawości sam spisałem co zazwyczaj mam:
- duża woda, dwie małe;
- kilka bułek, drożdżówek;
- mały parasol, peleryna;
- zapasowe sznurówki, scyzoryk, apteczka (pełna, samochodowa, dobrze wyposażona);
- jakieś batoniki (bez czekolady), cukierki etc.
- dokładna mapa okolicy;

I jakieś 50% miejsca w plecaku - aparat, 3-4 obiektywy, grip, zapasowe baterie, karty, lampa, kupa filtrów, duży statyw..

I teraz właśnie kupiłem plecak fotograficzny, gdzie to wszystko ładnie się zmieści i będzie odpowiednio zabezpieczone.

Nie planowałem nigdzie jechać, ale to już trzeci wątek w ostatnim czasie o górach i aż mi się zachciało. Chyba pojadę gdzieś na weekend..

24.02.2016 23:16
Lindil
8
odpowiedz
Lindil
257
Lumpenliberał

Wielka Sowa to generalnie spacer równą ścieżką, chociaz pewnie są jakes trudniejsze szlaki. Dobre buty etc. oczywiście wskazane, ale lawiny śnieżne raczej w kwietniu-maju tam nie grożą;)

25.02.2016 09:19
marlenka1980
9
odpowiedz
marlenka1980
6
Legionista

Góry to wg mnie najlepsza opcja na wakacje :) Dobre buty to podstawa (rozchodzone), do tego kurtka przeciwdeszczowa, trochę jedzenia i picia no i mapa, co by drogi nie zgubić :)

25.02.2016 10:32
10
odpowiedz
el.kocyk
186
Legend

ale zazdroszcze
kocham chodzic po gorach, kiedys lazilem sporo, glownie Pieniny I Beskidy, teraz na sylwestra bylem w Karkonoszach I co dzien lazilismy po 20-35 km
cudo, cudo, cudo

jak moja corka miala niespelna 3 larta pierwszy raz zabralem ja do chaty w gorach, super jej sie podobalo, chodzila ze mna na wycieczki, takie do 10 km I bardzo jej sie podobalo
w zeszlym roku zabralem juz obie male:)

a co do sprzetu -ile chcesz wydac?

ja bardzo polecam buty Salomona, choc jest to duizy wydatek to jest na lata, pare mozna miec nawet 15 lat, co przy koszcie 450-600 za buty sie amortyzuje ladnie:)
do tego spodnie - polecam z kieszeniami na boku, normalnie takich nie nosze, ale w gory jak znalazl
czolowka, moze byc jakas tansza, byle lekka
w tym roku pierwszy raz szedlem z kijkami (bede biegl niedlugo ok 100 km po gorach wiec chcialem sparwdzic jak sie z mnimi chodzi) I strasznie polecam
wejscie na taka Sniezke w ogole mnie nie zmeczylo, kijki dodaja poweru I odejmuja zmeczenia:)

co jeszcze trzeba miec - plecak - ja lubie jack woolskin, ale tak naprawde te decathlonowe tez sa ok

a koszulki, kurtki - tu juz czy Lidl czy Kalenji z decathlon sa bardzo ok, cene maja w porzadku, jakos w stosunku do ceny rewelacyjna

buff tez sie przydaje jak jest zimno, rekawiczki jak idziesz z kijkami tez bo moga ostro zmarznac...

Forum: Chodzicie po górach?