Do gry Euro Truck Simulator 2.
Po co to i na co to się pytam? Żeby szerzyć tą chorą zarazę pastuchów uważających się inną nację?
Dziki Śląsk
A jak Cenega wprowadziła napisy rosyjskie zamiast angielskich to już jest rusyfikacja ?
Sami sobie szkodzą, teraz przyzwyczają Ślązaków do tego i będą musieli robić tłumaczenia śląskie do każdej gry.
To nie była przypadkiem decyzja producenta? Jeśli tak to autorze ale skipciłeś...
A ja z wielka przyjemnoscia pogralbym sobie w takiego Sleeping Dogsa, Deusa czy inne Mass Effecty po slaskiemu. Bercik jako pan Dzensen? Przecie to bylby ubaw po paszki i jeszcze wyzej
Jak tylko mają na to siły i im się to opłaca to jak najbardziej popieram.
Wszyscy jesteśmy Polakami, wszyscy jesteśmy Europejczykami.
To ja poproszę jeszcze wersje:
- Kaszubską
- Kresową
- "Warszawkową" [gdzie co chwile słychać "a u nas w Warszawie..."] (bez urazy normalni Warszawiacy :)
- "Śledzikującą"
Ja już nie kupię żadnej gry od CDP, skoro nie potrafią uszanować kraju, w którym prowadzą działalność
Jeśli chodzi o "walkę o autonomię", to niekoniecznie mi się ona podoba, ale co do gry... Gdyby patrzeć przez pryzmat tych walczących (choć za wiele to o nich nie wiem, a czy internetowi prowokatorzy i prawdziwe hanysy to jakaś reprezentatywna reprezentacja? :)) rzeczywiscie można mieć jakieś obiekcje, niemniej sam pomysł jest oryginalny i intrygujący, poza tym naprawdę chętnie sam zagram i zobaczę, jak to wygląda, tym bardziej jako osoba spoza Ślaska
"Profesjonalna śląska wersja językowa" - i skąd oni mają wiedzieć, że to po ichniemu. Jak to będzie po śląsku?
Bo po samym ŚL można pomyśleć, że to podlaska wersja językowa.
- "Warszawkową" [gdzie co chwile słychać "a u nas w Warszawie..."] (bez urazy normalni Warszawiacy :)
To Ci się udało.
Co trzeci junior (i nie tylko, o zgrozo) na tym forum robi "atak na polskość" i o to jakoś nikt się nie burzy
pierwszy post jest znacznie większym atakiem na polskość niż śląska wersja językowa gry...
Ja się za to pytam dlaczego tło pod literami ŚL jest żółte? U nas wydobywa się węgiel i węglem się pali więc powinno być czarne.
Tak się zastanawiam jak bardzo by was bolało, gdyby mieszkańcy Śląska autentycznie w większości chcieli autonomii. Wolność i demokracja, ale dopóki chcecie tego co my, nie?
Mazio -> Albo z żółtą febrą?
Degnar* -> bo to wszechpolacy są, oni z miłości tak przyciskają do piersi że tchu braknie i gały na wierzch wychodzą.
Odpowiedź na pytanie, czemu napis jest na żółtym tle: http://www.slaskie.pl/strona_n.php?jezyk=pl&grupa=3&dzi=1249468054&id_menu=56
Gratuluję autorowi wypowiedzi 19 znajomości własnego regionu. :)
Wolny Gdańsk!
Oj tam, przecież to tylko żarcik taki był, każdy przecież wiąże Śląsk z węglem.
@romex666 OMG! Ale z ciebie gamon. Jedyna osoba jaka mozna uznac za pastucha to ty, po takiej wypowiedzi. Co cie boli, ze maja gware i ktos im robi pod nia wersje jezykowa? Wielki patriota, ktory nawet nie potrafi nawet poprawni sformulowac swoich chorych zarzutow.
@Jeremy Clarkson Skoro uznali, ze to sie oplaca z jakiegos powodu to co ci do tego? To prywatna firma i maja prawo robic co chca.
Patrioci sie znalezli kmac. ;/
Zawsze mnie bawił slaski jezyk, takze nie widze w tym nic złego. :) Chetnie bym nawet sprawdzil, jak gra sie prezentuje w tym slaskim wydaniu i sie troche posmial. ^^
[26] wiem, jasne, ja też mówiłam z przymrużeniem oka, ale nie możemy ich utwierdzać w przekonaniu, że Śląsk to węgiel, bo oni jak tu potem przyjeżdżają to są w szoku jak widzą drzewo i ludzi nieumorusanych węglem. :P
Oczywiście że tylko węgiel, huty cynku i żelaza...
spoiler start
... jako ktoś się zatrzymał w umysłowym rozwoju w roku 1920.
spoiler stop
[31] mnie tego nie musisz mówić. :)
Również mam wrażenie ze coś takiego jak język śląski nie istnieje.
Dawno już pisałem że jestem za odłączeniem Śląska od Polski skoro sobie tego życzą, oni będą szczęśliwi a my niebędziemy musieli dopłacać.
Po trzecie, wolny Kraków, planujemy dołączyć się do Austrii.
[33] sugerowanie, że ktokolwiek w tym kraju dopłaca do śląska jest naprawdę zabawne, nie wiem na czym bazujesz zamieszczając takie stwierdzenia?
edit: zapraszam, warto zerknąć: http://www.eioba.pl/a/24vw/9-mitow-na-temat-slaska
dopłacać
Niewiedza jest gorsza od nadgorliwości, żeby nie iść dalej.
http://www.eioba.pl/a/24vw/9-mitow-na-temat-slaska
2. Polska dopłaca do Śląska.
W Górnośląskim Związku Metropolitalnym który jest małym punktem na mapie polski,
powstaje aż 9% produktu krajowego brutto.(3)
Województwo śląskie to poza mazowieckim najsilniejszy i najbogatszy region w Polsce.
Stopa bezrobocia wynosi 6,5%.(4)
Warto zaznaczyć, że w okresie przedwojennym za pieniądze zarobione głównie przez Ślązaków zbudowano m.in. Gdynię i COP.(5)
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/24vw/9-mitow-na-temat-slaska#ixzz275HIWEcE
Pod drogach, bezrobociu, poziomie rozwoju rynku usług i ilości działających przedsiębiorstw z kapitałem krajowym i zagranicznym i właściwie po wszystkim innym widać ten pot przelany przez resztę kraju...
MollyClock=> przecież jesteśmy w Internecie i możemy mówić co tylko sobie wymyślimy, więc czemu się dziwisz? :>
ed: bym zapomniał, wywoziliśmy cegły ze zburzonej Warszawy!!! ;'(
Jj skoro tak bardzo Ci się nie podoba to proponuję żebyś przeprowadził się gdzie indziej, ale terenów południowo-zachodniej Polski nie planujemy nikomu oddać, moim zdaniem wszyscy ślązacy mogą sobie wyjechać na Maltę czy do Izraela, bez problemu zasiedlimy sobie Katowice w rok Ukraińcami i Białorusinami, oni przynajmniej mówią normalnie i będą wniebowzięci, że mogą mieszkać w Polsce
Stramaccioni=> uderzyłeś się o kant biurka? Co ma rozmowa o produkcji o zamożności regionu do tego co napisałeś?
Gdzie napisałem że coś mi sienie podoba, co?
Jak Ci się przed kolokwium nudzi to poszukaj w mirencjumach jakiegoś tematu Mirka, tam zawsze jest akcja! :)
Jo nigda o to nie prosił.
[36] nie wkładaj z łaski swojej wszystkich Ślązaków do jednego wora... ja mieszkam w tym regionie, ale nie czuję potrzeby odłączania się od reszty kraju. I pewnie, że zasiedlicie skoro to jeden z najbogatszych regionów. Ciekawe tylko, ile pod rządami Ukraińców i Białorusinów takim by pozostał.
Skoro Śląsk jest ci tak obojętny to po co w ogóle się wypowiadasz?
Pozdrowienia dla Yoghurta rodowitego Warszawiaka, któremu tak spodobało się na Śląsku, że aż został.
edit: [41] Twój komentarz idealnie opisuje moją rekcję na Twój wcześniejszy komentarz. ;)
Moja rodzina pochodzi ze ślonsko. :)
Zobaczymy jak zagłosujecie w kolejnym plebiscycie na temat odłączenia się od Polski.
Idzie walczyć ze swoimi ziomalami a nie ze mną bo to oni a nie ja chcą niepodległości.
A tak na marginesie, są dalej sklepy górnicze? Przez całe dzieciństwo w PRL jadłem szynkę ze sklepów górniczych i strasznie mi smakowała. Jak już będzie niepodległość to proponuję eksportować ja do Niepodległego Miasta Kraków, tylko żeby napisy były po Krakowsku. Najsroższy węgiel na świecie tez łykamy.
hohohoho! XD
Soulcatcher=> obok Mazowieckiego najniższe w kraju, no i co? Udowodniłeś że jesteśmy w kryzysie i w całej Polsce wzrasta bezrobocie. Co dalej? XD
A i jeśli według Ciebie 2009 to "PRL" to boję się o przyszłość tego kraju i o to co przyniesie 'nowa RP'. Ja tam się czuję jakbym był w wolnej Polsce.
I nie ma sie czego wstydzić: http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1487_PLK_HTML.htm
+ czemu usunąłeś link? :)
Pewnie pomyłka, nie doszukiwałbym się jakiegoś spisku. Po prostu nie udało się udowodnić że u nas biedaszyby tylko i bezrobocie :(
[41] Z tego co widzę śląskie ma jeden z najniższych procent bezrobocia, nawet niższy od małopolskiego?
Edit: a w zasadzie drugi w kolejności najniższy, na równi z mazowieckim.
+ czemu usunąłeś link? :)
Soul -> A cóż to za ciekawe dane? Śląskie jakoś procentowo jest w pierwszej trójce w kwestii ZATRUDNIENIA, nie bezrobocia. Zanim poda się statystyki, polecam najpierw upewnić się, ze umie się je przeczytać.
(I edytowanie posta nie ukryje faktu, ze tego nie potrafisz)
No, ale rozumiem kompleks Galicji, gdy Warszawa walczyła z Moskalem, a Śląsk zwiększał PKB Prusaków, w Krakowie naród cieszył się wolnością, zjadając podeszwy butów i bawiąc się zdechłymi myszami.
Ot, jak prosto obśmiac jakiś region :P
Nie ma sensu się nawet specjalnie wysilać. Prostsze niż ściana wschodnia (ileż można o tej dosłownej dziczy...).
Wystarczy podać linka YT od jakiejś żenującej piosenki z 1997r. ocierającej się o disco-polo w której używa się gwary.
Boki zrywać i pół Forum struga specjalistów od historii.
ed: a właściwie nie od historii tylko etnografii.
Bo przecież węgiel i wodzionka! XD XD
Jeszcze raz do posta [41] (przez to, że ciągle zmieniasz treść, dyskusja jest mało przejrzysta).
Odnośnie głosowania z plebiscytu wklejam fragment mojej wypowiedzi znajdującej się bezpośrednio nad Twoją:
ja mieszkam w tym regionie, ale nie czuję potrzeby odłączania się od reszty kraju.
Kraków 5% bezrobocia
Katowice 7% bezrobocia
To tylko przykład, poczytajcie sobie, a swoje wypowiedzi kierujcie do kolegów na forum, nie do mnie, bo jak zawsze zamienia sie to w "kłótnie z tatą".
Yogurt ---> skasowałem link do statystyki tylko dlatego ze w sekundę po jego opublikowaniu uświadomiłem sobie ze będę musiał rozmawiać o rzeczach na których tacy ludzie jak ty się nie znają i ze stracę godzinę próbując wytłumaczyć coś co leży poza możliwościami kogoś kto średnią uważa za wyznacznik prawdy.
[47] jeżeli chodzi o dane z linka, który podałeś, czyli http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1487_PLK_HTML.htm to z tego co widzę:
Kraków: 5,4
Katowice: 4,8
ul. Powstańców w Katowicach- cztery dziury i starte linie oddzielające pasy ruchu.
ul. Powstańców w Warszawie- żadnej dziury jedynie jedna krzywo osadzone kratka odpływowa :(
Do jakich kolegów kierować mamy skoro głównie Ty się wypowiadasz i próbujesz udowodnić rzeczy które nie mają miejsca, gdy się to nie udaje usuwasz swoje wypowiedzi i zabierasz się za inny temat.
Ja już nie wiem co właściwie chcesz udowodnić.
Czy ktoś powiedział że jesteśmy na Śląsku najbogatsi, najbardziej zapracowani czy co innego -naj?
Po co wklejasz te info ile bezrobocia w KRAKOWIE?
Napisałeś że Polska dopłaca do Śląska przy okazji pisząc inne bzdury a Austrii. Jeśłi sprawa Ciebie nie dotyczy i nie masz na jej temat dobrego rozeznania to nie zaczynaj przytykać innym którym ona jest bliska sercu.
Przez takie osoby popisujące w Necie bzdury o regionach jest tyle nieporozumień w kraju.
Pamiętasz co było na GOLu po wypowiedzi Jarosława o ukrytej opcji?
MILION SPECJALISTÓW OD SPRAWY ŚLĄSKIEJ! Zdumiewające.
A Ty do nas dopłacasz.
Żenujące. Zamykam kartę, i tak za dużo starłem farby z klawiszy.
<= [48]- hah!
Warszawa 4%. Ale reszta Mazowsza podciera się liśćmi (dlatego zawsze postulowałem za autonomią stolicy). A jak tam wokół Krakowa? Dalej kłusujecie na dziczyznę jaśnie księcia Ferdynanda, by wyżywić Nową Hutę? :)
Tak przy okazji - Śląsk to nie tylko Katowice, podawanie statystyk z jednego miasta mija się tutaj z celem. Poza tym, gdy chce sie udowodnić swoje racje, lepiej podawac statystyki z gorzej prosperującego śląskiego miasta niż z Katowic, łatwiej wtedy manipulować faktami.
Soul, naprawdę, jesteś już na tyle duży, by potrafić przyznać się do błędu. Po drugie - to nie jest kłótnia z tatą, bo swoich rodziców zwykłem szanować. Ciebie co najwyżej mogę obdarzyć uśmiechem :)
Politowania.
Yoghurt=> zapomniałem jeszcze, z ciekawości- gdzie mieszkasz? Gliwice, Tychy, Siemianowice Śląskie?
Dla opcji niemieckiej (żeby zrozumieli)- Gleiwitz, Tichau, Siemianowitz?
Tak macie racje, pkmyliłem się. Śląsk,a szczególnie Katowice są najbogatszym, najfajniejszym i posiadającym najmniejsze bezrobocie regionem jaki znam. Ludzie są tam pracowici i nie dopłacamy do kopalń. Jeszcze raz przepraszam za złe słowa które napisałem na temat tego wspaniałego miejsca.
Przepraszam również personlnie wszystkich ludzi których obraziłem w tym wątku swoją niewiedzą .
Wystarczy? Czy jeszcze za coś mam przeprosić?
Dziękuję Yogurt za szczere słowa po moim adresem, bardzo mi pomogły. Szczególnie to że nie szanujesz rozmówców.
Ta, no, szczególnie Płock po prostu tętni bezrobociem :)
Zabawni są ci wszyscy łaskawcy, którzy "są skłonni nie odłączać śląska od Polski". Nie do końca chyba rozumiecie, że nie ma czegoś takiego jak wolny śląsk, nie ma narodu i języka śląskiego, dośpiewywanie sobie filozofii do ludzi pomykających szybami kopalni przez co nie dali rady do końca opanować języka polskiego, to naprawdę komiczna sprawa ;)
Nie macie nic do gadania w temacie jakiejkolwiek autonomii, jesteście w tym tak samo zabawni, jak gdyby mieszkaniec, nie wiem, Otwocka średnio co pół roku pisał na forum, że jest skłonny nie odłączać się od Polski
BTW wrzucania do wora pewnych regionów w całości.
Nie przytoczę linka, bo nie pamiętam gdzie to czytałem, ale czytałem na pewno, że mazowieckie, po wyłączeniu z niego Warszawy byłoby najbiedniejszym województwem w Polsce. Mazowieckie miasta, miasteczka i wsie toną w sporym bezrobociu, a gros ich mieszkańców żyje praktycznie z Warszawy, pracując w niej, lub na jej rzecz.
Śląska dobrze nie znam, ale wydaje mi się, że jest to duża, spójna i jednolita aglomeracja, nie skoncentrowana wokół jednego miasta jak województwo mazowieckie. Tam jest co najmniej kilka dużych ośrodków, a jedynym z nich, o którym słyszałem że panuje tam straszna zapaść (i to nie tylko gospodarcza ;) jest Bytom.
[53] Pisałam ci już, żebyś nie wkładał wszystkich Ślązaków do jednego worka. Tutaj, tak jak wszędzie, są fanatycy, którzy najchętniej widzieliby Śląsk jako królestwo (przykładowo).
I jeżeli nie zrozumiałeś, moja wypowiedź nie mówiła, że jestem skłonna się nie odłączać, ale że najzwyczajniej tego nie chcę. Mam obywatelstwo polskie i tak samo patriotycznie podchodzę do kraju, jak do mojego regionu. I zapewniam cię, że spory procent Ślązaków ma to samo podejście, a po prostu tych z RAŚ najbardziej widać.
Ty się śmiejesz Mastyl, ale jak ostatnio było tąpnięcie w centrum to przez sekundę zastanawiałem się czy biec po portfel i dokumenty czy po dysk twardy z komputera :D
Absolutnie masz rację co do ośrodków. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o podłożu tej sytuacji to polecam film dokumentalny "Dwugłowy Smok". Naprawdę warto zobaczyć, nie jest długi.
A co do Bytomia to jest to stare, piękne miasto.
Niestety dziś bardzo biedne i zaniedbane. Serce mi pęka jak widzę te niszczejące kamienice które mają czasem i prawie 150lat.
Bytom bardzo odczuł wyeksploatowanie regionu i upadek przemysłu, do dziś niespecjalnie się pozbierał. Gliwice czy Katowice o wiele lepiej sobie poradziły.
DżejDżej -> Samo centrum brzydkich, smutnych i bezrobotnych Katowic, 14 piętro Superbudy (wziąłem wysoko bo taniej, gdyż widać Sosnowiec. Co mi osobiście nie przeszkadza jako warszawiakowi, w końcu dzięki temu mogę popatrzyć na najbardziej wysuniętą na południe dzielnicę i nie czuję zbytniej tęsknoty za domem)
Soul -> Ależ nie musisz przepraszać nikogo, a przynajmniej ja nie poczułem się urażony opinią o którymkolwiek regionie Polski, bo przecież wszyscy strzelamy sobie żarcikami i nie ma się co napinać w obronie własnego zdania. Prawda?
Dziękuję Yogurt za szczere słowa po moim adresem, bardzo mi pomogły. Szczególnie to że nie szanujesz rozmówców.
Polecam się na przyszłość. Tak BTW, ja tylko użyłem parafrazy wypowiedzi skierowanych niegdyś w moją stronę, określających mnie jako, tu cytat: "Niezłego Entertejnera" :)
Loon -> A ty chyba nie do końca rozumiesz, że ocenianie całości regionu przez pryzmat kilku kretynów z RAŚ ma taki sam sens, jak ocenianie Warszawy patrząc na przyjezdnych ułomów <wink wink>
14 piętro Superbudy
Superjednostki? :) Moi świętej pamięci dziadkowie tam mieszkali. Fajna lokalizacja, tylko ściany cienkie i słychać dużo :/
Powiedziałbym że kapitalna, prawie miałem tam mieszkać, brakowało mi jednak piwnicy na składzik rzeczy rowerowych i samego roweru. Świetny duży balkon na 11 piętrze i niezła panorama na Dąb i Tauzena.... no i dużo starszych osób więc względnie spokój.
Z tokiem myślenia Loona nie ma co dyskutować. Widocznie on ma kontakt z ludźmi którzy oceniają Warszawę przez pryzmat Starbucksów i hipsterów i tak podchodzi do innych ludzi. Szkoda z jeszcze tak prześmiewczo.
Jego "ho ho ho RAŚ" nie różni się od "ho ho ho wyngiel".
co za roznica, ktory region jest bogatszy jak wszystko sprowadza sie do tego, ze slunsk (GOP) jest brzydki, posiada bytom, toczy wojne nawet z dabrowa gornicza i sosnowcem, ktore do niego naleza oraz kojarzy sie reszcie kraju jednoznacznie z umorusanymi weglem gornikami, paskudna gwara, wodzionka i takim czyms http://www.youtube.com/watch?v=TozdvXVJ9p0
"DżejDżej"
Ty i Twoj dżejdżej.
Przepraszam, sila wyzsza, takie lewitujace cus z makaronu i klopsikow nakazalo mnie taz jakze wielkim wkladem w dyspute naznaczona wypowiedz, czy tez uwage tak na malomieszczanski rozumek, zamiescic
Lecz przynajmniej u Julka zapunktowalem, i w jego laski wkupionym zostal, wraz ze swym nadwornym umyslowo uposledzonym pigmejem co to ma tlok dwusuwowy zamiast nozki i burleskowy pseudonim Kartezjusza wspak wytatuowany na swej prawej lopatce. Lewa nadal przerzuca piach przy autostradzie A-1000.
[59] Eno, eno, jo czasem lubia sie posłuchać takich konsków.
byla jeszcze taka stara baba wannabe violetta villas co robila jakies dziwne ambienty i darla sie gdzies na tle familokow i tez nad pogoria chodzila, pamieta ktos jak jej bylo? :F
[64] +1
jedyne co pamietam to, ze w tekscie bylo 'kiedys spotkamy sie', a przed tym fragmentem jakies wycie, ktore rownie dobrze moze byc 'przeeeeeznaczenie...' co 'daaaaaar natury....'
Loon -> A ty chyba nie do końca rozumiesz, że ocenianie całości regionu przez pryzmat kilku kretynów z RAŚ ma taki sam sens, jak ocenianie Warszawy patrząc na przyjezdnych ułomów <wink wink>
Powiedział przyjezdny ułom ze śląska co już w samej swojej definicji jest dość uwłaczające ;)
A tak poważnie, współpracowałem z wieloma osobami z całego kraju, zawsze najlepiej wspominałem ludzi ze Śląska - najlepiej mi się z nimi dogadywało, uczciwi. Dość wspomnieć, że kiedyś podliczyłem, że jakieś 70% z 200 redaktorów jakich przez kilka lat miałem w Playbacku pochodziło właśnie ze śląska. Widocznie zostały im jakieś niemieckie geny kreatywności i pracowitości.
Co nie zmienia faktu, że ślązacy bywają śmieszni. Pomijam taki RAŚ, bo to jest patologia, ale nawet Jj jest dość zabawny z tym swoim manifestowanym na siłę lokalnym patriotyzmem. I to w dobie jednoczącej się Europy, gdzie powoli wszyscy dążą do likwidacji instytucji państw narodowościowych, a tu nagle ktoś wyjeżdża z fetyszem Śląska, który nawet nie jest narodem, tylko zwykłym regionem.
Dyskusja o bogactwie ma tyle samo sensu co pierdzielenie, że Śródmieście utrzymuje Białołękę. Musisz się JJ zdecydować czy żyjesz w "jednolitej Polsce" i darujesz sobie rozliczanie regionów, czy też jesteś zniewolonym Ślązakiem wykorzystywanym przez Polaków.
http://www.wup-katowice.pl/badania-i-analizy/wykresy/stopa
w samych katowicach 4,8% bezrobocie, ale na około już nie jest tak różowo, generalnie średnia jest 10% a dla reszty kraju 12% rewelacji nie ma - a co do tematu, sam mieszkam w sosnowcu, a pracuję w Katowicach - i generalnie od czasu wstąpienia do UE bardzo dużo się zmieniło - zresztą żyje tu 5mln ludzi, a samych ślązaków jest 300 tyś - stanowią raptem 7% z całości, trudno więc oceniać ten region tylko przez tą garstkę - zreszta to że ktoś czuje się ślązakiem/kaszubem/mazurem nie znaczy cokolwiek złego
Co nie zmienia faktu, że ślązacy bywają śmieszni. Pomijam taki RAŚ, bo to jest patologia, ale nawet Jj jest dość zabawny z tym swoim manifestowanym na siłę lokalnym patriotyzmem. I to w dobie jednoczącej się Europy, gdzie powoli wszyscy dążą do likwidacji instytucji państw narodowościowych, a tu nagle ktoś wyjeżdża z fetyszem Śląska, który nawet nie jest narodem, tylko zwykłym regionem.
powiedz to szkotom, walijczykom, katalończykom, bawarczykom, walończykom
Najpierw zarzucasz mi że coś mi się nie podoba chociaż niczego takiego nie napisałem.
Teraz zarzucasz mi że rozliczam jakieś regiony choć to zupełnie nie ja poruszyłem ten temat oraz to że niby uważam się za zniewolonego i wykorzystywanego.
W dodatku stawiasz na przeciwko Ślązak- Polak, choć ja jestem i tym i tym. A właściwie jestem Katowiczaninem, Ślązakiem, Polakiem i Europejczykiem.
Uważasz że można sobie przypisać tylko jeden przymiotnik?
'Bywają śmieszni' i przytaczasz RAŚ, teraz łaskawie wspominasz o mnie chociaż jedyne o czym pisałem wcześniej to bzdury gospodarcze Soula. I że niby lokalny patriotyzm jest piętnowany w Europie która chce się konsolidować GOSPODARCZO I POLITYCZNIE a nie KULTUROWO? ( bo przecież nie prowadzi się kampanio wartości w różnorodności, nie promuje się różnych kultur nie finansuje programów regionalnych itp.) Nigga...
To nie ja muszę się decydować, tylko Ty czy zaczniesz normalnie prowadzić dyskusje czy czepiać się ekstremizmów (RAŚ) i zarzucać innym rozmówcom rzeczy których nie zrobili i nie powiedzieli a potem na podstawie tych zmyślonych rzeczy wyciągać błędne wnioski.
Jak na razie jedyną osobą mówiącą o jakiś odłączeniach i podziałach kraju i polityce jesteś TY.
[68] to nie JJ zaczął wyliczać.
A istnienie w UE Komitetu Regionów dosyć jednoznacznie przesądza, że nie mamy się odcinać od swojego pochodzenia, ale pamiętając o nim podejmować próby zjednoczenia.
No chyba, że ktoś się wstydzi swojego pochodzenia.
Powiedział przyjezdny ułom ze śląska co już w samej swojej definicji jest dość uwłaczające ;)
Nie wiem, co jest uwłaczającego w tym, że warsiawiak z dziada pradziada wyprowadza się po ponad 20 latach ze stolycy, w końcu sam w swym poście postulujesz unifikację :)
Co ciekawe - mnie tu przyjęli z otwartymi ramionami, nie rzucili się od razu z kilofem z piesnią "bij gorola!" na ustach. Było to miłym kontrastem dla tego, co sam robiłem, mając szyderę ze wszystkich śmiesznych studencików UW, którzy przyjechali do mojej Warszawy z jakiegoś Rzeszowa czy Płocka i zachowują się jak kompletne cipasy :)
A przy okazji - UE podkreśla również znaczenie regionów dla dywersyfikacji Europy i podkreśla dbanie o tradycje oraz wartości -Komitet Regionów się kłania:
Pragniemy, by w zglobalizowanym świecie „zjednoczona w swej różnorodności” Europa czerpała pełne korzyści ze swej różnorodności terytorialnej, kulturowej i językowej, która stanowi jej siłę i bogactwo oraz jest gwarancją tożsamości jej obywateli. Uczestniczymy w krzewieniu demokracji i obywatelstwa europejskiego, a także związanych z nimi wartości i przyczyniamy się do wdrażania praw podstawowych oraz ochrony mniejszości.
Czego was uczą na tym prawie? :)
Widzący - u mnie w pracy mamy jednego medalika, trzech sosnowioków, czterech hanysów, współpracujemy z lajkonikami, i mamy kilkunastu goroli w tym jednego kaszeba - i poza żartami z naszego "pochodzenia" nikogo tak na prawdę to nie rusza;)
mojej Warszawy z jakiegoś Rzeszowa czy Płocka i zachowują się jak kompletne cipasy :)
hohohohooo pewnie masz gdzieniegdzie wytatuowaną kolumnę zygmunta, taki jestes warszawiak :))
http://www.youtube.com/watch?v=zTRjguCY7do
W sumie też dużo pracowałem w teamie z gościem ze Śląska. Bardzo solidna firma, porządek na biurku miał jak nikt inny ;)
Nie jadł wodziony, nie nosił koszuli w kratę, ale często do mnie mówił "synek" albo "chopie" - to takie "śląskie" ;)
Stramaccioni - proszę, nie wklejaj filmów tego typa. Mocno podnieca go kamera, niemalże jak detektywa Rutkowskiego - ciągle pozuje przeklinając i paląc papierosa. Ogólnie te jego vlogi to żenada i bardzo zła marka dla internetu.
Loon -> Kolumnę Zygmunta mam co najwyżej w spodniach.
A tak przy okazji - gdzież ustosunkowanie się do reszty wypowiedzi dotyczącej regionalizacji? Będziemy znowu robić sobie podśmiechujki z marginesu walczącego o autonomię w Kluczborku, Warszawie i Raciborzu, czy porozmawiamy w rzeczowy sposób?
Nie jadł wodziony, nie nosił koszuli w kratę, ale często do mnie mówił "synek" albo "chopie" - to takie "śląskie" ;)
Prawda, ale coraz mniej ludzi tak robi - z moich znajomych praktycznie tylko jeden mówił nawet nie gwarą, ale używając tego typu zapożyczeń, reszta praktycznie kompletnie normalną polszczyzną. Z pokolenia na pokolenie jest tego mniej.
BTW ciągle nie rozumiem problemu - w tej chwili ludzie, którzy chcą autonomii to margines, naprawdę mały. Ale jeśli tego będzie chciała większość to co? Siłą zatrzymacie Śląsk w Polsce?
Ja często mówię "synek" albo "kurna, chopie!". Ja się mocno zdenerwuję to "ja jebia" czy "osz w ciula" :> NIemniej nie jest to jakieś specjalnie śląskie. Ostatnie dwa pokolenia to ogromne przyśpieszenie degradacji językowej...
A koszulę mam gładkie, w kratę chodziłem jak była moda parę ładnych lat temu :P
Będziemy znowu robić sobie podśmiechujki z marginesu walczącego o autonomię w Kluczborku, Warszawie i Raciborzu, czy porozmawiamy w rzeczowy sposób?
Zła wiadomość- jesteśmy na GOLu, musisz zweryfikować swe oczekiwania co do ewentualnych 'dyskusji'. W końcu widziałeś przykład z góry ;)
Siłą zatrzymacie Śląsk w Polsce?
Mi jest trochę głupio, nie chcę być ciężarem dla Soula czy Loona, głównie finansowym. Nie mówiąc o wizerunku...
Siłą zatrzymacie Śląsk w Polsce?
Tak, na całym świecie robi się to mniej więcej w ten sposób, inaczej mielibyśmy z 600 różnych państw. Ale ja mam swój prywatny pomysł na problem śląski. Ślązacy powinni zejść pod ziemię do kopalni i tam utworzyć państwo podziemne na kształt Morii, natomiast na śląsk powierzchniowy przesiedliłbym najbardziej przedsiębiorczych Warszawiaków żeby mogli rozkradać dobra ślązaków mieszkających pod powierzchnią ("czego oczy nie widzą...")
Przecież nie ma u nas niczego wartościowego, poza wagonami z węglem na składnicach i samochodami na blachach WW branych w leasing.
Myślę że utworzenie Królestwa Krasnoludów jest już wystarczającym podsumowaniem zdania młodych i kształcących się na temat sytuacji geopolitycznej i społecznej w tym regionie Polski.
Nie no, ale poczekaj, podaj 5 powodów dlaczego miałoby się to nie udać
[79]
degradacja języka śląskiego to i tak drobnostka w porównaniu z polskim.
Używanie zwrotów czy wyrazów angielskich mimo istnienia polskich odpowiedników. Wszystko po to, by być "cool". To że z pokolenia na pokolenie będzie gorzej to już mało kogo obchodzi.
.:Jj:. ---> nie ma u nas niczego wartościowego, poza wagonami z węglem
nadal uważasz że węgiel jest złotem śląska, to charakteryzuje cały twój sposób postrzegania tego regionu.
To co napisałeś dobrze to
A co do Bytomia to jest to stare, piękne miasto.
Niestety dziś bardzo biedne i zaniedbane. Serce mi pęka jak widzę te niszczejące kamienice które mają czasem i prawie 150lat.
Bytom bardzo odczuł wyeksploatowanie regionu i upadek przemysłu, do dziś niespecjalnie się pozbierał.
bo ogólnie młodzi ze Śląska wyjeżdżają, i zostają starsi, spracowani ludzie którzy spokojnie żyją sobie na emeryturze, w swoich ładnych domkach otoczonych szkodami górniczymi. Znam te klimaty bardzo dobrze gdyż co prawda ja urodziłem się w Krakowie ale połowa mojej rodziny pochodzi ze Śląska. Wolałbym do Warszawy się przeprowadzić niż na Śląsk.
Stramaccioni -> zanim wymyślisz nowe idee i będziesz w dalszym ciągu atakował, odpowiedz też na nasze pytania. Czemu wszyscy mają udowadniać swoje racje/odpowiadać na twoje zarzuty, podczas gdy ty najzwyczajniej w świecie ignorujesz posty wykazujące nieścisłości lub zwykłe błędy w twoich?
Soul czy w tej chwili sobie żartujesz? :O
nadal uważasz że węgiel jest złotem śląska, to charakteryzuje cały twój sposób postrzegania tego regionu.
Cały post był odpowiedzią na Loonowskie wywody o Morii (!) i został napisany w ten sam sposób (!!) . Właściwie nie wiem co odpisać...
Napisałem o wagonach z węglem i autach w leasingu a Ty teraz stawiasz to jako moje zdanie o Śląsku? Czemu nie spytałeś Loona czy ma pomysł z czego stworzyć ściany w pomieszczeniu dla Balroga? :O
Soulcatcher - strasznie stereotypowo opisujesz Śląsk, to tak jak bym odwiedził tylko nową hutę i na podstawie tylko jej opisywał całą Małopolskę - poza tym młodzi opuszczają całą Polskę ( w tym bankrutujący Kraków) to akurat nie jest specyfika śląska - zresztą masz tu piękne krajobrazy, lasy, wsie, zamki, perełki architektury itp. Śląsk to nie tylko hałdy i stare familoki - tak jak małopolska to nie tylko krakowski rynek, artyści i kultura przez duże K.
MANOLITO -> o, to to! Ja np pochodzę z Pszczyny, z której część ludzi owszem, wyjeżdża, ale równie dużo się buduje. We wszystkich okolicznych wioskach domy wyrastają jak grzyby po deszczu.
Że już nie wspomnę o tym, że akurat to miasto ze stereotypowym Śląskiem wspólnego nie ma nic.
MollyClock=> dokładnie. Można by książki pisać o tym jak bardzo zróżnicowany jest Śląsk. W 'brudnych osmolonych Katowicach' lasy zajmują ponad 39 procent powierzchni.
Do niektórych nigdy to nie trafi, wystarczy że w 1996r. podczas przesiadki widzieli na dworcu PKP obszczany kąt za peronem i nieumyte od lat marmurowe posadzki i już mają ugruntowaną opinię o tym jak to naprawdę wygląda :>
A swoją drogą gdzie teraz mieszkasz?
W Katowicach, w samym centrum. ;) Ale po studiach planuję wrócić do Pszczyny.
Ciut ciężko w Katowicach znaleźć wyraźne centrum, ale niech tam. Mnie tam cały region urzeka swoim pięknem, jestem pasjonatem XIX wiecznej techniki a tego tam do diabła i jeszcze trochę, jednak mieszkać wolę nad morzem.
Ciut ciężko w Katowicach znaleźć wyraźne centrum
Bez przesady, to że rynek przez dekady, tak naprawdę od końca wojny, był w zasadzie węzłem komunikacyjnym nie znaczy że nie ma w Katowicach centrum. Jest i to bardzo wyraźne :)
I przed przebudową można było na nim usiąść, kupić kwiaty czy napić się kawy (kilkanaście metrów dalej, ale jednak ;)).
Inna sprawa że Katowice to względnie bardzo młode miasto i nie ma tam tak jak w Gliwicach czy Bytomiu tradycyjnego rynku. Proces powstawania tego ośrodka miejskiego był trochę inny.
Też jestem pasjonatem techniki, przemysłu i dobrej architektury :> I mimo że jestem z regionem bardzo związany to perspektywa życia w Wiśle, Żabnicy czy innej Zawoi jest bardzo kusząca bo uwielbiam zieleń i góry :)
Nie wiem czym tu się podniecać - rynek ludzi ślunzoczących jest dość spory, dzięki takiemu prostemu zabiegowi podniosą sobie o dobre parę tysięcy ilość sprzedanych kopii.