Sprawa wyglada tak, Dark souls w ogole mi nie podszedl - odpychajaca grafika i frustrujacy gameplay mnie dosc szybko zrazily.
Slyszalem jednak ze Bloodborne jest nieco latwiejszy, poza tym ma klimat ktory baaardzo mi odpowiada.
I teraz sie zastanawiam czy brac czy jednak nie..
Frustruje Cię Dark Souls - na 90% Bloodborne też będzie, bo to po prostu Dark Souls na sterydach: dynamiczniejszy combat, inny klimat, rdzeń gry ten sam.
Tutaj też nie polecisz na pałę i będziesz ginął co 3 minuty - szczególnie jako ktoś kto nie miał styczności z serią.
A i nie daj się zwieść tym że Bloodborne uchodzi za marginalnie łatwiejszy, być może w dużej mierze wynika że duuużo graczy jest obytych z Soulsami więc szybciej łapią o co biega.
To nadal jest TRUDNA gra.