Jak myślicie- czy w kolejnym Asasinie pojawi się nowy przodek?
W końcu Ubi zarzekało się, że zrobi trylogię, więc tak jak Brotherhood był 2 częścią "dwójki", tak kolejna odsłona zapewne nie będzie "czwórką", a drugą częścią "trójki".
Jednak ciekawi mnie kto będzie przodkiem- w końcu każda część "bez numeru" nie miała nowych przodków.
Wiem, że ubisoft przeprowadzał jakieś ankiety czy fani chcieliby Connora w poprzedniej części, ale wątpię, że fani by go chcieli- w końcu to mdła, praktycznie bezbarwna postać.
Odniosłem też wrażenie, że jest 40-letnim prawiczkiem.
Dla mnie najlepiej nowa część sprawdzałaby się w Japonii lub współczesnym NY.
Słyszałem jednak, że będzie się dziać w Brazylii, więc jak myślicie: nowy przodek czy Connor wyruszy w podróż do tamtego kraju?
Ta Connor bedzie gral w joga tv z Ronaldinho i zelikiem :)
Akcja gry: 1753-1783r, a ty mówisz, że Connor to "40- letni prawiczek" - Rozjebałeś mnie jak afgański terrorysta :P
Connor nie jest dobrym materiałem na kolejne części więc nie sądze, postać Ezio to IMO jedna z najlepiej wykreowanych postaci w grach ever, a Connor jakiś taki mdły, o wiele bardziej wolałbym od początku do końca grać jego ojcem
spoiler start
nie musieli z niego robić templeraiusza
spoiler stop
Kicaxy- coś mi się powaliło, w Xbox magazynie pisali 40 lat xD
Stalin- Ezia uwielbiałem, moja ulubiona postać z gier, ale... w Revelations go spieprzyli csłkiem.
Też postać ojca Connora bardziej przypadła mi do gustu i
spoiler start
to, że był templariuszem to trochę głupota, bo chyba nie wytłumaczyli skąd miał ostrze, a gdy nim chodziliśmy towarzysze mieli ikonki asasynów na mapce. Też głupio poprowadzili fabułę robiąc z Charles'a i ojca Connora mega najgorszych złych, bo na początku gra pokazywała, że nie ma dobrych i złych, tak jak jedynka.
spoiler stop
[5]
spoiler start
Ojciec Haythama był assassynem tak więc sam Haytham był na niego szkolony, tak więc obsługi ostrza jak i całej reszty nauczył się od swojego ojca, później zmienił swoje poglądy na te które wyznawali templariusze
spoiler stop
Ja jednak(zamaskuję dalszy tekst dla niepoznaki, bo ci co nie grali, a dobrze dedykują mogliby wywęszyć stąd coś związanego z fabułą ;P)
spoiler start
też byłbym raczej za templariuszami. Znaczy faktycznie asasyni prą trochę w stronę chaosu.
Gdyby o tych wydarzeniach dowiedział się świat nie byłoby za fajnie
spoiler stop