Niedawno trafiłem w necie na fajne zestawienie roznych afer w swiecie gier, m.in. odnosnie giery Six Days in Fallujah, która miała prezentować autentyczne wydarzenia w Faludży, chodziło o jeden z najbardziej brutalnych i krwawych epizodów w wojnie w Iraku. Generalnie prace nad grą zostały zawieszone po ostrych atakach mediów i opinii publicznej. Znacie może inne takie historie? Jakieś przewały, potknięcia wielkich developerów i inne?
Wycieki - Half-Life 2, Dooma 3 itp., czyli jak aferę przekuć w marketingowy sukces.
Hot Coffe w San Andreas, czyli 19826423460 trupów jest OK, wyimaginowany seks to już zgroza. Dodatkowo zbijemy troszkę kapitału politycznego...
Limbo "hej, gdzieś to już widziałem" of The Lost
Mass Effect 2, czyli międzygatunkowe porno, którego nie było. A właściwie "nie widziałam, ale słyszałam".
Driv3r, czyli ocena 8/10 w promocyjnej cenie.
I jeszcze parę by się znalazło.
The Little Cars in the Great Race- czyli perfidny plagiat disneyowskich "Autek" ;)
Konsolowy Wiedźmin: Powrót Białego Wilka- czyli publiczne pranie brudów "kto z czego się nie wywiązał"
było jeszcze parę gier, gdzie przeciwnikami byli sami czarnoskórzy (w tym jeden survival horror) i oczywiście były oskarżenia o rasizm, bo czarny białego może, biały czarnego nie :P
Carmagedon (1997)- jedna wielka afera. Gra świetna i miodna, ale krytykowana (poniekąd słusznie) za skrajną brutalność. Była to wyścigówka ze świetnym modelem zniszczeń (co na tamte czasy było czymś niesamowitym), polegająca na tym, że prócz zwykłych wyścigów były tam akrobacje, ogromne przepaści, rozwałka między samochodami i... przejeżdżanie przechodniów oraz krów. Im większą i bardziej krwawą rzeź się robiło (były combosy, a jakże!), tym więcej punktów się otrzymywało. Większość dzisiejszych gier to przy niej bajeczki dla dzieci.
Jeszcze taka strategia, gdzie przedstawiono polaka jako pijaczka szczającego pod płotem i śpiewającego sprośne piosenki, czyli to co widzimy w Kiepskich, ale że zrobił to ktoś z zagranicy, nie mogliśmy nie poczuć się urażeni.
Kiedyś na portalu wp.pl zaszaleli z oceną gry Nina: Kroniki Agenta w zamian za egzemplarze tej gry na konkurs. :]
Brak gier Woodruff and the Schnibble of Azimuth i Torin's Passage w encyklopedii gry-online :).
[4]
W Carmageddonie prócz modelu zniszczeń także model jazdy był bardzo fajny, jak na tamte czasy wręcz bardzo dobry.
Jeśli o strategie pytasz to była to Codename Panzer Faza Pierwsza.
Dla mnie może nie aferą ale coś lżejszego kalibru - skala ocen 1-10 która naprawdę zatrzymała się na 7-10. Do które czasopisma przy tym piję - nie będę pisał, każdy może się domyślić :]