nie mam w zwyczaju googlowac kazdej glupotki na ktora natkne sie w necie. Musicie miec smutne zycie skoro tak jest u was :)
Jestem świadomy, tego, że mój post jest równie zbędny, jak twój, ale takich mędrców jak ty trzeba po prostu wyjaśniać.
widzisz panie medrcu, to autorowi watku powinno zalezec na tym aby ktos mu pomogl. W tym celu powinien napisac na tyle jasno i zrozumiale swoje zapytanie aby znalazl sie kto chetny aby pomoc.
Jesli czytelnik bedzie sie glowil o co mu chodzi tu zdecydowanie mniejsza szansa na uzyskanie odpowiedzi.
Poza tym, jesli czytelnik bedzie wiedzial o co ktos pyta, to nawet nie majac doswiadczenia z tym konkretnym przedmiotem, moze podzielic sie doswiadczeniem jakie moze miec z przedmiotem pokrewnym.
To jest ta czeska firma, w której wciskają szroty na lewe dokumenty, a potem "gwarancja do bramy i się nie znamy", czy tamci nazywali się jakoś inaczej?
Jeżeli masz możliwość i chce Ci się to napisz coś więcej.
Kwestia jakości auta czy samej transakcji była problemem?