Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Nowy RPG od Piranha Bytes

14.10.2009 12:33
👍
1
Klono1
31
Konsul

Ciekawe!

14.10.2009 12:45
2
odpowiedz
Econochrist
114
Nadworny szyderca

Jeśli w wykonaniu tych gości to ja dziękuję. Jak kocham Steam Punk to tę produkcję sobie daruje.

14.10.2009 12:50
kaganpwnz
3
odpowiedz
kaganpwnz
43
Generał

Po slabym Risenie stracilem wiare w to studio ...

14.10.2009 13:09
Oromu
4
odpowiedz
Oromu
28
Generał

Czemu uwazasz, ze Risen był słaby???

14.10.2009 13:09
5
odpowiedz
Phoenx
22
Chorąży

Risen jest świetny ma tylko tochę niedopracowane animacje zresztą Gothic też miał. Możecie się ze mną nie zgodzić ale jest to gra w której gracz sam odkrywa świat i musi się do niego przystosować i dlatego tak bardzo różni się od dzisiejszych erpegów w których wszystko podane jest na tacy. Dlatego tak wielu ludzi nie jest w stanie go przetrawić.

14.10.2009 13:10
Andruskill
👍
6
odpowiedz
Andruskill
66
Megajebutron

Pirania!!!

14.10.2009 13:10
7
odpowiedz
Whitek
33
Pretorianin

@kaganpwnz - Risen jest słaby? A podobały Ci się Gothici? Jeśli tak to nie rozumiem czemu tak mówisz, jeśli nie to jest to całkiem zrozumiałe.

14.10.2009 13:15
ppaatt1
8
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Phoenx --> Odkrywanie świata to nie jest powód. cRPGi pirani były zawsze specyficznie i albo się je kochało, albo nie.

Co do tematu, nazwa artykułu jest trochę myląca. Rozumiem co autor chciał przekazać, ale wolałbym jeśli zamiast RPG było cRPG. A dlaczego? A dlatego, aby potem dzieciaki nie gadały że są miłośnikami RPG, jak w RPGie nigdy nie grały, a nawet o nich nie słyszały.

Swoją drogą dlaczego są dwa takie same tematy/artykuły? Do poprzedniego też się wpisywałem.

Wkleję swój tekst z tamtego wątku

Super steampunk!!! To może się udać! Brawo Pirania! Na taką grę czekałem od wieków! Zegarki, para, szaleni wynalazcy i tajemnicze organizacje, to jest to! Byle klimat był przygnębiająco-mroczny :) Jeszcze niech do muzyki zatrudnią Abney Park albo Johnny`ego Hollowa, mistrzów muzycznego steampunka i będzie dobrze :P

Tylko błagam, żadnego casalstwa, ma być ostro, siarczyście i skomplikowanie! (przecież taki świat aż skłania do tworzenia skomplikowanych questów)

14.10.2009 13:21
9
odpowiedz
Adlaren
11
Centurion

Ciekawe chociaż wolałbym 5 Gothica od Pirani.

14.10.2009 13:21
kajtek603
10
odpowiedz
kajtek603
37
International Level

Przecież Risen nie jest slaby anie jakiś fajny. Według mnie grafika jest słaba no i ta fabuła nie wciąga. Nie to co Gothic ale wydaje mi się że jest lepsza od GOTHICA 3. Takie mocne 8+.

14.10.2009 13:22
Irek22
😁
11
odpowiedz
Irek22
153
Legend

ppaatt1 -> to straszne jak dzieciaki będą tak mówiły! Ja bym proponował powołać w takiej sprawie komisję śledczą, w której będą zasiadały największe szychy w branży!
A tak poważnie to śmieszą mnie tego typu wypowiedzi, że Gothic czy jakakolwiek inna gra to nie "RPG tylko cRPG" jak jacyś fanatycy i nolifey opluwają bo ktoś zamiast cRPG pisze RPG. To chyba oczywiste, że jak ktoś pisze na GOLu i innym serwisie o grach elektronicznych to ma na myśli taką właśnie grę a nie papierowe (a jeśli tak to pisze, że chodzi o papierowe). Poza tym z kontekstu zawsze można wywnioskować czy chodzi o papierowe czy elektroniczne. Zwłaszcza jak ktoś pisze np., że "Gothic to fajne RPG" w wątku o grze komputerowej Gothic.
Także dajce se na wstrzymanie i wrzućcie na luz bo to jest żałosne czytać jak ktoś kłóci się o takie coś w serwisie o grach elektronicznych i najczęściej w wątku o danej grze RPG.

14.10.2009 13:25
ppaatt1
12
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Irek22 --. Rozmawiałem już wieloma osobami i niektóre powtarzały brednie typu "gry RPG nie istnieją", a jak ktoś się pytał o systemy RPG ktoś podawał Morrowinda i Baldrus Gate`a. A szczytem był nazwanie Mass Effecta super duper erpegiem który bije na głowę Warhammera i Neuroshime (koleś nawet chyba nie wiedział czym jest Warhammer i Neuro). I nie mówię tutaj o rozmowach na forach, a zupełnie w realu. Po takich doświadczeniach jestem za dokładnym nazewnictwem. Dlaczego strategii nie nazywa się bitewniakami? I odwrotnie?

I jak pisałem, rozumiem jakie zamierzenia miał autor tekstu, po prostu niektórzy nie rozumieją tych skrótów, a potem wychodzą farmazony głoszone w różnych kręgach.

14.10.2009 13:28
aope
13
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

Risen jest fajny jako przygodówka z elementami RPG. Risen ani Gothic nigdy nie były RPG ani cRPG, ponieważ nie spełniają żadnych z podstawowych założeń RPG. I nie chodzi tutaj o czepianie się czy fanatyzm - po prostu Risen jest zwykłym przygodówkowym slasherem z elementami RPG. Natomiast dla kogoś, dla kogo takie Diablo to cRPG, Risen może być RPG. To dobra przygodówka, ale nic więcej.
Dlatego sam pomysł steampunka jest świetny, ale studio Pirania raczej kiepsko rokuje.

@Irek22: rozwiń sobie skrót RPG choćby. Nawet w takim Mass Effect mogłeś identyfikować się z postacią, którą grasz, tworzyłeś ją, miałeś na nią wpływ. Ot, podstawa Role Playing Games. Risen nawet tego nie spełnia. Doświadczenie i rozwijanie umiejętności? Wybacz, ale to występuje nawet w zwykłych slasherach typu GoW czy DMC. I też nazwiesz te gry RPG? inFamous, Crackdown, Prototype - też rozwijasz postać, masz otwarty świat, punkty doświadczenia, wykonujesz zadania/questy. To też RPG? Litości. RPG to choćby Torment (chociaż tutaj są naleciałości głownie jRPG), Baldurs Gate, nadchodzący Dragon Age, Fable, Fallouty. To są RPG. Ale nie Risen/Gothic.

14.10.2009 13:42
Irek22
14
odpowiedz
Irek22
153
Legend

ppaatt1 -> i to jest twój największy życiowy problem?! ZAZDROSZCZĘ!

A co do Mass Effect też bym go nie nazwał najlepszym RPGiem bo na głowę go biją pierwsze dwa Gothiki i Wiedźmin, ale to wszystko kwestia gustu.
Więc daj se luz i wyjdź trochę do ludzi. Wtedy uświadomisz sobie, że kłótnie typu "RPG czy cRPG" to jest śmiesznie żałosna żenada...

aope to samo.
ps. Mi jest łątwiej identyfikować się z Geraltem i Bezimiennym niż z postacią stworzoną w Mass Effect albo TESach. Tyle odemnie bo to wszystko tylko kwestia gustu.

14.10.2009 13:48
aope
15
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@Irek22: gust gustem, ramy gatunku ramami gatunku. Dlatego komedie to komedie a nie horrory, a filmy akcji z momentami melodramatu to filmy akcji a nie melodramaty. Chyba, że ktoś woli nazywać "Dextera" filmem romantycznym, bo chwilami jest tam ukazana miłość. RPG to RPG, cRPG to cRPG, jRPG to jRPG, a przygodówka z elementami RPG to wciąż przygodówka. I Risen jest przygodówką, nie cRPG/RPG. I jako przygodówka jest ŚWIETNY, ale jako RPG/cRPG jest mierny.

14.10.2009 13:56
ppaatt1
16
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

ppaatt1 -> i to jest twój największy życiowy problem?! ZAZDROSZCZĘ!
A Ty też nie masz większych problemów że chce Ci się odpisywać? Bo jakoś nie widzę sensu dyskutowania z tobą jeśli cały czas wypominasz mi ze jestem nerdem, no-lifem itd. Ty pewnie jesteś super macho, masz 10 dziewczyn, nie grasz w gry bo są głupie, a erpegi to zabawa dla dzieci. Trafiłem? Nie? Sam sobie rozwiń dalszą myśl.

a przygodówka z elementami RPG to wciąż przygodówka.
Kolejny błąd klasyfikacji gatunkowej. Co jak co ale Gothic to nie przygodówka, a prędzej przygodowa gra akcji z elementami RPG (podobnie jak Mass Effect). Kolosalna różnica.

14.10.2009 14:01
Nolifer
17
odpowiedz
Nolifer
166
The Highest

Super . Ale pewnie zanim sie doczekamy to minie troche czasu ;/

14.10.2009 14:06
aope
18
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@ppaatt1: co nie zmienia faktu, że Risen/Gothic wciąż nie jest RPG/cRPG i nazywanie go "erpegiem" to mocne nadużycie.

14.10.2009 14:08
PSXFAN
19
odpowiedz
PSXFAN
67
Last Samurai

Ja uwielbiam gothica a na risen nawet mi się spojrzeć nie chce To jest inna gra wyspa zamiast średniowieczno-europejskich klimatów,inne npc-ty,bohater ogólnie klimat pozatym kiepsko im wyszedł port na x360 a np arcania już dzisiaj na konsoli wygląda znacznie lepiej pozatym GOTHIC to GOTHIC nie mam zamiaru otwierać się na nowe rzeczy jestem przywiązany do tradycji

14.10.2009 14:09
ppaatt1
20
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

@ppaatt1: co nie zmienia faktu, że Risen/Gothic wciąż nie jest RPG/cRPG i nazywanie go "erpegiem" to mocne nadużycie.
Risen, ani Baldurs Gate ani żadna inna gra komputerowa nie jest grą RPG, co najwyżej cRPG (computer Role Playing Game) :)
A czy jest nadużyciem? Dziś mamy czasy mieszania gatunków i w filmie i w grach i w książkach i w muzyce. Pojawiają się problemy z klasyfikacją. Gothic to dla mnie action cRPG, w Risena jeszcze nie grałem. Nazywaj sobie jak chcesz, ortodoksyjny fan cRPG powie że ME i Gothic to gry akcji, kto inny że to najprawdziwsze cRPGi, a kto inny że action cRPG.

14.10.2009 14:11
_agEnt_
😍
21
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

Risen, ani Baldurs Gate ani żadna inna gra komputerowa nie jest grą RPG, co najwyżej cRPG (computer Role Playing Game) :)

Jeśli coś jest komputerową RPG, to logicznie jest też RPG, ponieważ skrót RPG nigdzie nie zawiera w sobie informacji, że chodzi tylko o gry nie-komputerowe.

14.10.2009 14:13
_Luke_
22
odpowiedz
_Luke_
252
Death Incarnate

Nie, nie jest.

14.10.2009 14:15
ppaatt1
23
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Jeśli coś jest komputerową RPG, to logicznie jest też grą RPG.
Zależy jak rozumieć RPG, czy jako potężny dział gdzie znajdują się wszelkie odmiany od gier paragrafowych, przez PBFy aż do cRPGów, czy jako prekursora innych odłamów czyli tzw "papierowe" erpegi. Ja jestem za nazywaniem rzeczy po imieniu i RPG to dla mnie D&D, Neuro i świat mroku, cRPG to Baldurs Gate, Torment itd.

14.10.2009 14:16
aope
24
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@ppaatt1: tak jak napisałem - Risen/Gothic nie jest ani RPG ani cRPG.

@_agEnt_: RPG to podręcznik. Mistrz gry. Pełna swoboda, brak jakichkolwiek ograniczeń. Więc na komputerze/konsoli NIE MA RPG, są tylko cRPG.

14.10.2009 14:27
Adrian Werner
25
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@aope
"Risen jest fajny jako przygodówka z elementami RPG"

Ty chyba na oczy nigdy przygodówki nie widziałeś. Z Risen jest taka przygodówka jak z Tormenta symulator lotu.
Nazywaj sobie Gothica/Risena grami akcji z elementami RPG, osobiście nie zgadzam się z tym, dla mnie to RPG, ale przynajmniej twoja argumentacja będzie się wtedy trzymała jakiejś kupy.

" RPG to podręcznik. Mistrz gry. Pełna swoboda, brak jakichkolwiek ograniczeń. Więc na komputerze/konsoli NIE MA RPG, są tylko cRPG."

Po co mi podręcznik do RPGa? Nawet jeśli cRPGi nie są według ciebie RPGami to wciąż jest sporo możliwości grania w prawdziwe RPG na komputerach. W Neverwinter Nights masz w końcu Mistrza Gry, nie mówiąć już o programach typu Virtual Tabletops jak np Fantasy Grounds 2, które są niczym innym jak narzędziami służącymi do rozgrywania tradycyjnych gier fabularnych za pomocą komputera

14.10.2009 14:30
ppaatt1
26
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

W Neverwinter Nights masz w końcu Mistrza Gry
No i co z tego jak to nie ma za dużo wspólnego z prawdziwym erpegiem. Podstawą RPG jest dla mnie to że wszystko się dzieje w mojej wyobraźni. Materiały multimedialne to mogą być co najwyżej dodatkiem (jak właśnie tworzenie map, zagadek, puszczanie klimatycznej muzyki).

nie mówiąć już o programach typu Virtual Tabletops jak np Fantasy Grounds 2, które są niczym innym jak narzędziami służącymi do rozgrywania tradycyjnych gier fabularnych za pomocą komputera
Nie znam ,ale to zapewne coś w stylu PBFa (Play by forum, czyli sesje RPGie rozgrywane na forum dyskusyjnym) czyli coś pomiędzy cRPGiem, a RPGiem. (i każda taka rzecz otrzymuje inną etykietkę gatunkową).

Po co mi podręcznik do RPGa?
Podręcznik faktycznie jest tylko opcjonalny.

14.10.2009 14:36
Adrian Werner
27
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

ppaatt1
"Co do tematu, nazwa artykułu jest trochę myląca. Rozumiem co autor chciał przekazać, ale wolałbym jeśli zamiast RPG było cRPG. A dlaczego? A dlatego, aby potem dzieciaki nie gadały że są miłośnikami RPG, jak w RPGie nigdy nie grały, a nawet o nich nie słyszały. "

Nie da rady. Skrót cRPG powstał by odróżnić komputerowe RPGi od tych konsolowych z Japonii (czyli jRPGów).

Należy się przyzwyczaić, że nazewnictwo gier komputerowych ma zródło w długiej tradycji i nie należy tych nazw traktować dosłownie. W końcu z gra na komputerze też raczej sportem nie jest, a powszechnie używa się określenia "gry sportowe". A gdyby tak się uprzeć to przy dosłownym traktowaniu nazw każda gra to RPG bo w końcu w każdej grasz jakąś rolę i każda gra to symulator, no bo coś tam symuluje :) Zwłaszcza, że określenie "roleplaying" ma w języku angielskim wiele znaczeń, nie tylko gier typu DnD, ale również zabaw, że tak powiem...sypialnianych :)

14.10.2009 14:38
Chudy The Barbarian
28
odpowiedz
Chudy The Barbarian
89
Legend

ppaatt1 - człowieku, ty znowu o tym? Odpuść już, bo to się śmieszne robi, jak tylko widzę jakiś wątek o "RPG" to pojawiasz się ty i próbujesz oświecić ciemnotę, a sam świata i tak nie naprawisz :P RPG to RPG, te G może się odnosić zarówno do papieru, konsol i komputerów.

A co do kolejnej gry PB, to tym razem powtórka z Risena już im nie ujdzie na sucho. Nie można w kółko robić gier opartych na tym samym schemacie i mechanice co Gothic, bo ludzie już tym rzygać będą. Nie mówię, że Risen jest be, ale jeszcze jeden taki wybryk może się nie udać :P Mam nadzieję, że tym razem zrobią coś całkiem nowego, bo przyznaję, że mają tam potencjał.

14.10.2009 14:38
😍
29
odpowiedz
Konrad312
83
Konsul

aope -> Gothic i Risen są typowymi grami cRPG, a twoje posty świadczą tylko o tym że się wymądrzasz. Rzeczywiście, w grze jest "walka" i to już automatycznie dyskwalifikuje grę jako cRPG... Możesz wybrać swoją ścieżkę, nauczyć się tego co ci pasuje, stworzyć sobie takiego bohatera jaki ci leży... Ale na szczęście twoje "mądrości" o niczym nie świadczą. Zresztą biorąc pod uwagę to że pomyliłeś sobie przygodówkę z grą przygodową (bo to różnica bardzo duża) nie świadczy o twoim "znawstwie" zbyt dobrze.

14.10.2009 14:39
30
odpowiedz
zanonimizowany633884
8
Chorąży

ppaatt1 - myślę, że taka dokładna klasyfikacja gatunków ma znaczenie tylko wśród prawdziwych fanów;) przeciętny gracz ma gdzieś, czy to RPG, cRPG, action cRPG czy przygodowa gra akcji z elementami cRPG. I szczerze, nie dziwie mu się. Nie każdy musi wiedzieć, co oznaczają te skróty i czym jest Neuroshima. W końcu gry to umilacze czasu a nie religia narodowa czy jakiś fundamentalny ustrój.

Swoją drogą, Neuroshima, świetny system, kiedyś się zagrywałem... Heh, wspomnienia...^^

14.10.2009 14:42
Adrian Werner
31
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@ppaatt1
"Podstawą RPG jest dla mnie to że wszystko się dzieje w mojej wyobraźni. Materiały multimedialne to mogą być co najwyżej dodatkiem (jak właśnie tworzenie map, zagadek, puszczanie klimatycznej muzyki). "

A niech sobie będzie podstawą...dla CIEBIE. Nie znaczy to, że koniecznie musi się toczyć w twojej wyobraźni by być RPGieg. Ta sama sesja, z tymi samymi graczami, mistrzem gry i przygodą nie przestaje nagle być grą RPG tylko dlatego, ze Mistrz zaszalał i potworzył dioramy dla poszczególnych scen

"nie mówiąć już o programach typu Virtual Tabletops jak np Fantasy Grounds 2, które są niczym innym jak narzędziami służącymi do rozgrywania tradycyjnych gier fabularnych za pomocą komputera
Nie znam ,ale to zapewne coś w stylu PBFa (Play by forum, czyli sesje RPGie rozgrywane na forum dyskusyjnym) czyli coś pomiędzy cRPGiem, a RPGiem. (i każda taka rzecz otrzymuje inną etykietkę gatunkową). "

Nic pomiędzy. To czyste RPG, tylko, że rozgrywane z użyciem sympatycznych programów wspomagających Mistrza. To po prostu czaty z dodanymi funkcjami RPG, czyli widocznymi kostkami, możliwością używania muzyki, algorytmami które same dokonują obliczeń, jeśli MG nie ma na to ochoty, możliwością pokazywania graczom obrazków jako pomocy etc. Ogółem to samo co robisz na sesji, tyle, że przez internet

14.10.2009 14:53
aope
32
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@Adrian Werner: "dla mnie to RPG"

To Ty chyba nigdy na oczy nie widziałeś/nie grałeś w RPG. I - dla CIEBIE.

nie mówiąć już o programach typu Virtual Tabletops jak np Fantasy Grounds 2, które są niczym innym jak narzędziami służącymi do rozgrywania tradycyjnych gier fabularnych za pomocą komputera

Ty naprawdę nie grałeś w prawdziwego RPG. Jeśli pokażesz mi grę, w której możesz zrobić dokłądnie to, o czym pomyślisz, to wtedy to będzie RPG. Co przez to rozumiem? Chcesz poderwać żonę karczmarza - podrywasz. Chcesz założyć z nią rodzinę? Zakładasz. Chcesz podlać kwiatki bo zachciało Ci się spełnić podstawowe potrzeby fizjologiczne? Podlewasz. Chcesz wydłubać sobie kawałek muru scyzorykiem - wydłubujesz. Robisz to, o czym pomyślisz, Bez jakichkolwiek ograniczeń. To jest RPG. A nie to, co serwują ograniczonymi ramami producenci multimediów (a ograniczenia w produkcjach multimedialnych muszą być). Zagraj w jakieś prawdziwe AD&D, Shadowrun, Warhammera, a później się wypowiadaj. Bo nie masz kompletnie pojęcia o tym, czym jest RPG (bez ograniczeń) a cRPG (z ograniczeniami). A przede wszystkim poczytaj o historii RPG, która sięga daleko przed pojawienie się eletronicznej rozrywki. Poznaj temat i wtedy się wypowiadaj.

W Neverwinter Nights masz w końcu Mistrza Gry

Ahahahaha :D I to tyle na temat Twojej "wiedzy" :D

@Konrad312: Tak tak. Przepłyń w Risen jakiś zbiornik wodny. Połóż się gdzie chcesz do snu. Niech świat zmienia się z Twoją postacią. Wybieraj, czy chcesz mówić gniewnym głosem czy łagodnym, czy chcesz być dobrym vczy złym, co wpłynie na świat, itd. itp. Nie możesz? Uuuu, szkoda. Faktycznie nieźle można odgrywać rolę i cudnie zidentyfikować się z prowadzonym bohaterem.

14.10.2009 14:58
_agEnt_
33
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

Role Playing Game

Jeśli coś jest grą, gdzie można odgrywać role - to znaczy, że jest Role Playing Game.

I nie ważne czy pen & paper, czy komputerową.

14.10.2009 15:03
ppaatt1
34
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Nic pomiędzy. To czyste RPG, tylko, że rozgrywane z użyciem sympatycznych programów wspomagających Mistrza. To po prostu czaty z dodanymi funkcjami RPG, czyli widocznymi kostkami, możliwością używania muzyki, algorytmami które same dokonują obliczeń, jeśli MG nie ma na to ochoty, możliwością pokazywania graczom obrazków jako pomocy etc. Ogółem to samo co robisz na sesji, tyle, że przez internet
Czyli PBF ale na chacie.

ze Mistrz zaszalał i potworzył dioramy dla poszczególnych scen
Dioramy mogą być, ale w cRPGach i tak nie ma pełnej wolności i wszystko mamy podane na tacy. Także ścieżki dialogowy są ograniczone.

Nie da rady. Skrót cRPG powstał by odróżnić komputerowe RPGi od tych konsolowych z Japonii (czyli jRPGów).
Co nie znaczy że nie odróżnia zwykłych erpegów od komputerowych.

Zwłaszcza, że określenie "roleplaying" ma w języku angielskim wiele znaczeń, nie tylko gier typu DnD, ale również zabaw, że tak powiem...sypialnianych :)
Role-playing to również i teatr, zabawy dzieci w policjantów i złodziei i innych.

Odpuść już, bo to się śmieszne robi, jak tylko widzę jakiś wątek o "RPG" to pojawiasz się ty i próbujesz oświecić ciemnotę
Być może przesadzam :)

RPG to RPG, te G może się odnosić zarówno do papieru, konsol i komputerów.
Jak mówiłem zależy jako co traktujemy RPG można to traktować na kilka sposobów.

Konrad312 --> Rozumiem to, różnie dobrze człowiek interesujący się chemią może mnie zgnieść swoją wiedzą. Mówię o czym innym, Kowalski przeczyta tu i tam że gra ZXC jest RPG, zacznie tworzyć swoje własne teorie. Potem zacznie się uważać za wielkiego znawcę RPG (tutaj trzeba podkreślić uważa się i znawcę) i będzie gadał głupoty. Nie obchodzi minie jak tą informację potraktuje zwykły gracz, któremu wszystko rybka (jak zapewne 90% tegoż forum), po prostu zwróciłem uwagę na tytuł newsa (który nie jest błędny, tylko może powodować wątpliwości). Spotkałem się z nieprzyjemnymi sytuacjami jeśli o to chodzi i dlatego jestem tak na takie rzeczy uczulony. Równie dobrze mogliście zignorować moją wypowiedź, jednak wynikła z tego dyskusja.

Jeśli coś jest grą, gdzie można odgrywać role - to znaczy, że jest Role Playing Game.
Na dobrą sprawę możemy każdą grę nazwać RPG, czy to będzie gra sportowa, czy Call of Duty, czy Mafia. Jednak nikt tego tak nie nazywa, wprowadzono pewne porozdzielanie gatunkowe, aby wszystko było ładnie ułożone. Ja się zgłębiam w ten podział jeszcze bardziej.

aope --> Sądzę że Adrian Werner dobrze rozumie czym jest RPG i grał nie raz.

14.10.2009 15:14
aope
35
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@ppaatt1: Na dobrą sprawę możemy każdą grę nazwać RPG, czy to będzie gra sportowa, czy Call of Duty, czy Mafia.

No właśnie nie. Choćby z tego prostego powodu, że robisz tylko to, co narzucą Ci programiści. Nie tworzysz tam postaci, one się zmieniają, nie czujesz do nich przywiązania, a przede wszystkim - nie masz żadnej swobody w wykonywaniu zadań/zwiedzania świata.

Sądzę że Adrian Werner dobrze rozumie czym jest RPG i grał nie raz.

A ja sądzę, że nie. Ponieważ to o czym napisał, to wszystko tyczy się komputerowego RPG, czyli cRPG. A nie RPG w pełnym tego słowa znaczeniu i w oryginalnych założeniach. Gry cRPG mogą bazować na jakimś systemie, ale to tylko bazowanie. Z prawdziwą sesją RPG nie ma to NIC wspólnego.

@Adrian Werner: Nie da rady. Skrót cRPG powstał by odróżnić komputerowe RPGi od tych konsolowych z Japonii (czyli jRPGów).

Co za BZDURA. Tylko świadczy o kompletnym braku znajomości tematu. Może zapoznaj się z mechanizmami panującycmi w jRPG, a później odpowiedz sobie na pytanie, czemu jeden z najlpeszych pecetowych cRPG, Planescape: Torment ma w sobie więcej z jRPG niż z europejskiego RPG. I czemu jego twórcy wzorowali się na filozofii jRPG. No, chyba, że przez jRPG rozumiesz tylko specyficzne walki ze specyficznymi efektami (ups, te też w Tormencie zapożyczono z jRPG) i wielkimi oczami. Ale to tylko kolejny raz poświadczy, że nie wiesz, o czym piszesz. Zresztą polecam felieton w najnowszym Neo+ ;) I tak - Torment jest tylko na pc.

14.10.2009 15:18
U.V. Impaler
36
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

aope ---> Nie szkoda Ci klawiatury? Komputerowe "erpegi" nigdy nie dorównają tradycyjnym "erpegom", ale nie oznacza to, że nie można ich tak nazywać. Komputerowe RPG to po prostu specyficzny gatunek gier, którego cechują pewne charakterystyczne elementy, np. możliwość zdobywania doświadczenia, rozwijanie postaci, eksploracja świata, interakcja z bohaterami niezależnymi, itp.

14.10.2009 15:20
aope
37
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@U.V. Impaler: dlatego nazywają się cRPG :) I tutaj nie mam żadnego ale. Tyle, że cRPG z RPG ma niewiele wspólnego, co próbuję tylko wyjaśnić, a czemu np. taki Adrian Werner próbuje zaprzeczyć, wypisując do tego bzdury nt. rozdzielenie cRPG (komputery) od jRPG (konsole). Toż to bzdura roku :) Oczywiście nie ma racji :)

14.10.2009 15:23
U.V. Impaler
38
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Odwiedzasz serwis poświęcony grom komputerowym, piszesz na forum o grach komputerowych. Tutaj RPG = cRPG, jRPG i cholerawiejeszczejakieRPG, a nie "tradycyjne RPG". Koniec tematu. :)

14.10.2009 15:25
aope
39
odpowiedz
aope
190
Corporate Occult

@U.V. Impaler: nie tylko odwiedzam, ale uwielbiam odwiedzać :) No właśnie - tradycyjne RPG i o to mi chodziło :) Tutaj są cRPG, jRPG i jakieśinnejeszczepewniexyzRPG :)

14.10.2009 15:44
Adrian Werner
40
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@aope
"o Ty chyba nigdy na oczy nie widziałeś/nie grałeś w RPG. I - dla CIEBIE. :"
Ja się po prostu posługuję nazwami przyjętymi przed graczy/developerów/dziennikarzy. I Gothic przynajmniej przypomina RPGa, możesz się sprzeczać, że nim nie jest, a jedynie zawiera elementy RPG etc, natomiast w ogóle nie przypomina przygodówki, stąd moje przeświadczenie, że nigdy nie grałeś w żadną przygodówkę.

"Ty naprawdę nie grałeś w prawdziwego RPG. Jeśli pokażesz mi grę, w której możesz zrobić dokłądnie to, o czym pomyślisz, to wtedy to będzie RPG.:"

@aope
Mistrzuję od 1994 roku (od artykułu z Magi i Miecz "Tym co pierwszy raz" autorstwa Sapkowskiego). Więc zapewne gram dłużej niż ty. I znowu pokazujesz, że piszesz o czymś o czym nie masz za dużego pojęcią. Bo programy typu Fantasy Grounds 2 dają ci taką samą swobodę jak papierowe wersje, bo to są dokładnie te same gry, te same zasady, te same przygody, ci sami Mistrzowie gry, tyle, że program zastępuje ci fizyczną obecność graczy przy stole i nic więcej. Więc nawet jeśli mistrz gry w NWN to dla ciebie za mało, to i tak możesz na komputerze pograć w "prawdziwe RPG" przy użyciu różnych przeznaczonych do tego celu programów.

Poza tym jeśli grasz już dłuższy czas to zapewne trafiłeś na Mistrza gry, który ograniczał twoją swobodę, prowadził ultra liniowe przygody etc. Orient Express i Last Supper są powszechnie uznawane za jedne z najlepszych kampanii jakie kiedykolwiek zostały opublikowane, a obie są potwornie liniowe.
Więc skoro sama przygoda i MG może ograniczać twoją swobodę, dlaczego nagle od gier video mamy wymagać wyższych standardów? Swoboda to coś co determinuje jakość sesji RPG, a nie to czy to w ogóle jest sesja RPG czy nie

14.10.2009 15:49
Adrian Werner
41
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@ppaatt1
"Czyli PBF ale na chacie. "
Jak na czacie to nie PBF :D Bo to nie forum :D Nie ważne jednak jak to nazwiemy to pełnoprawne RPGi i prawdziwe zbawienie dla MG, którego gracze wykazali się nietaktem i rozleźli się po Polsce a potem Europie zamiast siedzieć na tyłkach w Łodzi i czekać aż łaskawie raczę im skończyć trzt letnią kampanie Delta Green

14.10.2009 15:59
Adrian Werner
42
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@aope
A ja sądzę, że nie. Ponieważ to o czym napisał, to wszystko tyczy się komputerowego RPG, czyli cRPG. A nie RPG w pełnym tego słowa znaczeniu i w oryginalnych założeniach. Gry cRPG mogą bazować na jakimś systemie, ale to tylko bazowanie. Z prawdziwą sesją RPG nie ma to NIC wspólnego.

Tyle, że jak ktoś ci mówi o RPGach na forum o grach komputerowych to rozumie komputerowe gry RPG, a ty robisz dramat o jedną literkę. Istnieje coś takiego jak kontekst wypowiedzi i gry ktoś widzi na pudełku RISEN, że to gra RPG to o ile nie jest idiotą nie będzie się spodziewał, że w środku znajdzie podręcznik i kostki. Na te gry woła się "RPG" bo są grami video które bazują na grach fabularnych i tyle. Tak ponazywanych jest wiele gatunków, jak np gry sportowe jak FIFA i nikt o to awantur nie robii.

@aope
Co za BZDURA. Tylko świadczy o kompletnym braku znajomości tematu. Może zapoznaj się z mechanizmami panującycmi w jRPG, a później odpowiedz sobie na pytanie, czemu jeden z najlpeszych pecetowych cRPG, Planescape: Torment ma w sobie więcej z jRPG niż z europejskiego RPG. I czemu jego twórcy wzorowali się na filozofii jRPG. No, chyba, że przez jRPG rozumiesz tylko specyficzne walki ze specyficznymi efektami (ups, te też w Tormencie zapożyczono z jRPG) i wielkimi oczami. Ale to tylko kolejny raz poświadczy, że nie wiesz, o czym piszesz. Zresztą polecam felieton w najnowszym Neo+ ;) I tak - Torment jest tylko na pc.

To, że ci się nie podoba rzeczywistość tej rzeczywistości nie zmienia. Od lat 80tych przez 90te gry wszystkie RPGi na PCta były nazywane cRPGami a RPGi na konsole jRPGami. Dopiero z nadejściem Xboxa podział zmienił się na wRPG i jRPG (co jest podziałem głupim, bo mamy japońskie RPGi które niczym się nie różnią od amerykańskich jak np Demon Soul a Koreańczycy robią klony Final Fantasy, ale taki podział się powszechie przyjął). A Planescape:T nie ma wcale więcej wspólnego z jRPGiem niż z "europejskim RPGiem" (nie wiem skąd ta europejskość się tutaj wzieła, biorąc pod uwagę, że gry RPG powstały w USA, pierwsze komputerowe USA powstało w USA a i sam Torment również w tym kraju powstał"). Chyba, że dla ciebie najważniejszym elementem jRPGa jest niemożność stworzenia własnego bohatera i uważasz, że z założenia cRPG nie mogą mieć dobrego scenariusza.

14.10.2009 15:59
Pit17
😜
43
odpowiedz
Pit17
44
Dolotek

Ja tam się nie znam, ale czy RPG to nie jest sesja, na żywo etc? cRPG to chyba nawiązanie do gry na PC. RPG to przychodzą znajomi do Ciebie, ktoś jest mistrzem gry i się świetnie bawią. cRPG to wkładasz płytkę, instalujesz grę (np. BG, Gothic itd), uruchamiasz grę i się świetnie bawisz?

14.10.2009 16:07
44
odpowiedz
Fristron
47
Pretorianin

Risen jest fajny jako przygodówka z elementami RPG. Risen ani Gothic nigdy nie były RPG ani cRPG, ponieważ nie spełniają żadnych z podstawowych założeń RPG. I nie chodzi tutaj o czepianie się czy fanatyzm - po prostu Risen jest zwykłym przygodówkowym slasherem z elementami RPG. Natomiast dla kogoś, dla kogo takie Diablo to cRPG, Risen może być RPG. To dobra przygodówka, ale nic więcej.

Definitywnie nie masz zielonego pojęcia, czym jest przygodówka i mylisz ją z grą akcji. W Risen kilka zagadek w ruinach daje drobny przygodówkowy element, ale to tyle.

Risen to action cRPG. Jak zdecydowana większość produkcji z nurtu cRPG w dzisiejszych czasach.

14.10.2009 16:10
_agEnt_
😍
45
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

A tak w ogóle to nie ma czegoś takiego jak "gry RPG" bo sam skrót RPG zawiera już w sobie słowo "gra" :> Więc albo RPG albo gry RP!

14.10.2009 16:12
Adrian Werner
46
odpowiedz
Adrian Werner
206
Generał

GRYOnline.plTeam

@Pit17
"Ja tam się nie znam, ale czy RPG to nie jest sesja, na żywo etc? cRPG to chyba nawiązanie do gry na PC. RPG to przychodzą znajomi do Ciebie, ktoś jest mistrzem gry i się świetnie bawią. cRPG to wkładasz płytkę, instalujesz grę (np. BG, Gothic itd), uruchamiasz grę i się świetnie bawisz?'"

No ba, ale gry typu Risen to przede wszystkim gry video, to ich główna tożsamość, dlatego jak ktoś potem rzuca określenie "RPG" to po prostu konkretyzuje położenie gatunkowe danej gry w obrębie gier komputerowych i tyle. Jeśli ktoś na forum o grach video nazywa coś RPGiem to wiadomo, że chodzi mu o gry komputerowe z gatunku RPG. A nie o gatunek gier "stołowych" jakim są gry fabularne. Tak samo jak z grami sportowymi. A używanie "cRPG" nie ma sensu, bo to określenie platformy na jakiej gra chodzi, czyli na komputerze, a obecnie w takie same gry można pograć nie tylko na konsolach (co jeszcze można by naciągając wrzycić do cRPG zmieniając znaczenie z "c" z "computer" na "console and computer") ale nawet na telefonach komórkowych. I wtedy klops, bo jak nazwać takiego Questa... typowo oldschoolowego RPG w stylu Might and Magic, ale na iphone'a? cRPG tu nie pasuje. To już nawet obecny podział na wRPGi i jRPGi ma więcej sensu o ile przyjmiemy, że te małe literki oznaczają "western-styled" i "japanese-styled", a nie lokalizację studia, które daną grę stworzyło.

14.10.2009 16:15
_agEnt_
😁
47
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

A właśnie, skoro mamy nazywać komputerowe RPG jako cRPG, to nazywajmy też taką Fifę nie grą sportową, ale csportową :D A komputerowe szachy nie grą logiczną, ale clogiczną.

14.10.2009 16:26
48
odpowiedz
realsolo
212
Generał

A wg. mnie mozna psokojnie juz to nazywac RPG. Moze 10-15 lat temu jak byly poczatki to jakies rozdizalania cRPG/RPG. Literka "G" w skropcie RPG oznacza "games", a obecnie 95% "gier" "RPG" to gry elektroniczne, a nie planszowe. Wiec defacto gatunek przeewaulowal do elektroniki.

14.10.2009 16:30
49
odpowiedz
realsolo
212
Generał

@aope - Gothic/Risen przygodowka? Prosze Cie.. Gothic to wlasnie mocny przyklad RPG, gdzie nacisk kladzie sie na odgrywanie rol i interakcje z postaciami, a zdecydowanie mniej na skille, slashowanie itd. Przez 5 godzin odgrywasz swoja postac w miescie nie ubijajac zadnego "potworka". ktory "rpg" to potrafi? Splycajac w ten sposob wsystkie rpg mozesz podciagnac, ze to przygodowki. Bo LOL kazda gra RPG to "przygoda"... jezus.

14.10.2009 16:34
50
odpowiedz
realsolo
212
Generał

@aope: "@_agEnt_: RPG to podręcznik. Mistrz gry. Pełna swoboda, brak jakichkolwiek ograniczeń. Więc na komputerze/konsoli NIE MA RPG, są tylko cRPG."

Bzdura. Tak bylo. 20+ lat temu. Pozniej gatunek ewaulowal bo pojawily sie NOWE technologie. Rozwij sobie skrot RPG co oznacza i jakie ma zalozenia, a pozniej wydawaj osady, a to jak wykonana jest dana gra RPG - czy na komputerze, czy ksiazkowo czy planszowka z mistrzem gry - to juz sposob WYKONANIA GRY RPG.

Zreszta niektorym sie tego nie przetlumaczy, beda niczym ecoterorrosci, fanatycy rydzyka itd. poprostu beda obstawac przy swoim, nie widzac, ze otaczajacy ich swiat sie zmienia (niczym w rpg..; )

14.10.2009 18:38
51
odpowiedz
misiek891
58
Konsul

Risen to kolejny gniot,czy nawet powiem CRAP tej badziewnej firmy

14.10.2009 20:22
kazimek
52
odpowiedz
kazimek
47
Generał

ppaatt1

To teraz ludzie powymyslali sobie takie dziwne kategorie gier
Kiedys byly FPP , TPP , RPG , RTS , platformowki a teraz jak cuda bo w jednej grze masz jakis nowy element to trzeba nowa kategorie tworzyc ...

14.10.2009 20:33
53
odpowiedz
Paranoja
51
Centurion

@kazimek: Zgadzam się w zupełności, jak czytam, że ludzie się kłócą o to, czy dobry jest termin crpg, czy rpg to mnie krew zalewa. A to jak będzie napisane "np. Risen gatunek RPG" to już nikt się nie domyśli, że to jest gra komputerowa bo nie ma c..? Litości...

14.10.2009 20:35
ziemba_skc
👎
54
odpowiedz
ziemba_skc
31
Centurion

Jeżeli to "coś" będzie choć trochę podobne do Gothica to powiem sobie głośne: "Dziękuję, g*wna nie kupuję".

14.10.2009 22:04
55
odpowiedz
dmcNero92
86
Konsul

Już tworzą nowy :/ żal a Risen to lipa i tyle a zwłaszcza z optymalizacją

14.10.2009 23:07
56
odpowiedz
zanonimizowany342997
38
Pretorianin

Risen to gra genialna, dla mnie jest to najlepszy tytuł tego roku, ba ostatnich lat. Uwielbiam ten klimat by PB, ale jeżeli faktycznie ich nowy RPG zostanie osadzony w takim świecie to czarno to widzę (nie znoszę takich reali :/)

15.10.2009 09:56
siarkus
57
odpowiedz
siarkus
25
Chorąży

Steampunk nie jest mi obcy i jestem ciekaw, co Piranie zaprezentują w swojej nowej grze (o ile o steampunku właśnie będzie). Szkoda tylko, że stworzenie gry w ww. realiach skreśla szanse na szybkie powstanie Risena 2, bo przecież Piranha Bytes to małe studio i nie podoła tworzeniu 2 tytułów jednocześnie. Mam nadzieję, że chociaż zapowiadane DLC do Risen będzie porządne i nam to jakoś wynagrodzi (coś jak Noc Kruka do Gothic 2 by wystarczyło).

@dmcNero92

Lipa z optymalizacją? O.o Mój komputer będzie miał niedługo 2,5 roku (8800GTS, C2DUO 1,83 Ghz, 2 GB RAM) i Risen chodzi mi w najwyższych możliwych ustawieniach (absolutnie nic się już nie da podwyższyć bez mieszania w plikach konfiguracyjnych) bez pierdnięcia. Mogę tylko napisać, że przez pierwsze parę godzin gry przecierałem oczy ze zdziwienia, że wszystko chodzi tak bardzo płynnie i chrupnięcia nie zdarzają się w ogóle! Brawa dla PB za optymalizację!

@misiek891, @ziemba_skc

Z waszymi argumentami nie da się dyskutować... bo ich po prostu nie ma.

15.10.2009 10:01
58
odpowiedz
Drau
82
Legend

niech robia, ale jak maja wydac tak spierdolony port na konsole, to niech nawet go nie wydaja.

15.10.2009 10:11
59
odpowiedz
rysmen1
14
Legionista

Czyli nie będzie już żadnego dodatku ani sequila do Risen, jeżeli zajmą się nową grą...szkoda.

15.10.2009 10:31
Gambit
60
odpowiedz
Gambit
144
le Diable Blanc

realsolo:
A wg. mnie mozna psokojnie juz to nazywac RPG. Moze 10-15 lat temu jak byly poczatki to jakies rozdizalania cRPG/RPG. Literka "G" w skropcie RPG oznacza "games", a obecnie 95% "gier" "RPG" to gry elektroniczne, a nie planszowe. Wiec defacto gatunek przeewaulowal do elektroniki.

No tu to się popisałeś. Albo prowokacja, albo nie wiesz zupełnie o czym piszesz. A co do Twojego kolejnego posta...NIE MA cRPG, który oferuje graczowi taką wolność, jak RPG. Nie ma i nie będzie prawdopodobnie. Najbardziej jak do tej pory zbliżyły się oba Neverwintery, dzięki możliwości tworzenia własnych serwerów, z własnymi zasadami, Mistrzami Gry, questami, przedmiotami i większością tego, co jest esencją sesji RPG. Ale i tak nie było pełnej dowolności.

Zgodzę się, że tytuł newsa powinien zawierać "cRPG" a nie "RPG", bo te dwa nurty trzeba rozróżnić.

Co do samego tematu, to chętnie zobaczę jakieś dobre cRPG w klimacie steampunk. Arcanum było bardzo dobre. Teraz mamy nowe technologie, nowe możliwości i można zrobić coś jeszcze lepszego. Byle tylko gra nie poszła w kierunku Action za bardzo, bo będzie kiszka.

15.10.2009 10:58
61
odpowiedz
Djas
35
Generał

Oby to było coś na wyższym poziomie technologicznym niż Risen choć sama gierka jest spoko.

15.10.2009 13:21
kazimek
62
odpowiedz
kazimek
47
Generał

siarkus

To dziwne bo pobralem demo ze steam i momentami strasznie mi spadaja FPS , a komp mam lepszego niz Ty ^^

15.10.2009 13:45
siarkus
63
odpowiedz
siarkus
25
Chorąży

@kazimek

Cóż, to naprawdę dziwne. Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że sprzęt to nie wszystko? Najnowsze sterowniki, brak obciążających system aplikacji działających w tle (np. niektóre antywirusy) i czysty, "zdrowy" system również są ważne. Dodatkowo jest kwestia rozdzielczości - mój 19 calowy LCD ma optymalną rozdzielczość 1280x1024 i w takiej gram. Risen naprawdę chodzi mi jak złoto - nie mam żadnych spadków wydajności, wszystko chodzi bardzo płynnie, a sejwy wczytują się błyskawicznie. Dla porównania Gothic3 (v 1.71) miał na moim kompie spore problemy (i to nawet nie na najwyższych ustawieniach), co parę minut dostawał czkawki, a co 3-4 godziny nieprzerwanego grania wywalało mnie z gry, bo kończyła się pamięć RAM.

Jeżeli masz kartę NVidia to może Ci pomóc ten myk (ja go zaaplikowałem jeszcze zanim zacząłem grać):

"TobiAlex [ Level: 33 - Konsul ]

Dla wszystkich którym gra zrywa a mają jedyną słuszną kartę ;-) (czytaj firmy nVidia). Wchodzimy w Panel Sterowania NVIDIA -> Ustawienia 3D -> Zarządzanie ustawieniami 3D -> Ustawienia programu - na liście wyszukujemy (lub Dodajemy) Risen i w ustawieniach dla tego programu zmniemiamy wartość Maksymalna liczba wstępnie renderowany klatek zmieniamy z 3 na 0. Polecam!"

15.10.2009 18:48
👍
64
odpowiedz
zanonimizowany652707
26
Generał

Jestem za taaki gothic w innych realiach

16.10.2009 12:39
kazimek
65
odpowiedz
kazimek
47
Generał

siarkus

Syfu na kompie nie mam wiec to odpada , gram tez w rozd.1280x1024 ale co najdziwniejsze nawet zmiana na nizsza rozdzielczosc nic nie pomaga . Zaraz sprobuje to co napisales ^^

17.10.2009 09:40
66
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

Na pewno będzie super gierka!

Wiadomość Nowy RPG od Piranha Bytes