Unity napisało list otwarty, w którym przeprasza i ogłasza nowe, lżejsze warunki
Unity napisało list otwarty, w którym przeprasza i ogłasza nowe, lżejsze warunki
xD
"Z listu otwartego dowiedzieliśmy się, że plan Unity Personal pozostanie darmowy i nie będą pobierane opłaty od instalacji gry, którą stworzono z jego użyciem."
Cóż za wspaniałomyślność jego cesarskiej mości, czym sobie prosty lud na nią zasłużył
Moje zdanie jest takie, na start postawili absurdalne warunki które nie miały prawa przejść, i z resztą nie taki był ich cel, chodziło o to by devsi z ucałowaniem ręki zaakceptowali to co oferują w liście z "przeprosinami" Ale efekt jest taki że przegonili potencjalnych przyszłych devów i nie sądze by któryś chciał nawet spojrzeć w stronę unity, bo kto wie może za 5 lat znów będą mieli takie genialne pomysły, albo jeszcze grosze. Z kolei ci którzy już na tym silniku coś stworzyli, prowadzą poważną debatę na temat zmiany silnika. Sami się ubili, co nie dziwi skoro za sterami tej łajby jest chyba najgrszy możliwy człowiek.
Przecież od początku widać, że chodzi o badanie gruntu, na jak wielką bezczelność i kurestwo może sobie pozwolić prezes unity John Riccitiello, którego za podobne praktyki wyjebali z EA.
Dokładnie tak samo to widzę. To jest powszechna praktyka w obecnych czasach.
Czyli jak Epic zaproponuje ci umowę, aby twoja gra byla przez tydzień u nich za darmo, za co płacą właśnie ten $1mln, to za wszystkie darmowe instalacje trzeba będzie zapłacić? Wystarczy 5mln instalacji aby oddać uno ten zarobiony milion.
Dlatego unreal pobiera opłaty od 2mln...
Oczywiscie to sa duże pieniądza, ale oczywistym jest, że plan unity celuje własnie w ten punkt - aby gry z ich silnika nie były wystawiane na Epicu.
Twórcy indy często wybijają się dzięki ofercie Epica i wypuszczając kolejne gry z których były by kolejne dochody.
Dlatego plan Unity zmusi developerów indy do zmiany silnika przez co tylko stracą... Chciwość nie popłaca!
W przypadku planów Unity Pro i Unity Enterprise nowa polityka firmy będzie dotyczyła wyłącznie wersji LTS silnika, który pojawi się w 2024 roku. Zrezygnowano z domagania się opłat za już wydane lub obecnie powstające produkcje korzystające ze starszych wersji.
Przynajmniej starsze gry takich jak Hollow Knight, Ori and the Blind Forest czy Cult of the Lamb będą bezpieczni przez jakiś czas. Nie trzeba usunąć z sklepu STEAM. Twórcy gier osiągnęli częściowo cel i zabezpieczyli swoje prace. Do czasu, aż szef Unity znowu zmieni zdanie, oczywiście.
Ale jedno jest pewne, Unity już stracił cały kredyt zaufanie u twórców gier. Rozsądni twórcy gier z pewnością nie będą tworzyć nowych gier na Unity, gdzie szef nie umie szanować umowy aż do końca życia.
"Zrezygnowano z domagania się opłat za już wydane lub obecnie powstające produkcje korzystające ze starszych wersji."
"Co istotne, opłaty zostaną ustalone na podstawie danych dostarczonych przez samych twórców. Wcześniej Unity chciało zastosować własny, niejasny system naliczania kosztów."
I jakby bez takich kombinacji zaczęli od początku, to sprawa by wyglądała zupełnie inaczej. Niektórzy by pewnie narzekali na podwyżki, ale jakoś by to przeszło. A tak Unity niewiele ugrało, a tylko zraziło do siebie twórców gier i utraciło całe zaufanie.
Ja jestem ciekaw jakie będzie miał to konsekwencje dla całej branży. Im mniejsza konkurencja tym gorzej dla wszystkich. I tak unity miało spore problemy.
Nawet jeżeli teraz nie udało się im to otworzyli furtkę dla siebie i innych w przyszłości, jako przykład niech nam posłuży już legendarna zbroja dla konia.
Mam jedynie nadzieję, że twórcy gier ogarną się i pomyślą o zmianie silnika w obecnych/następnych produkcjach ponieważ do Unity nie można mieć już zaufania.