Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Ubisoft - im dłuższa gra, tym więcej zarabia

19.02.2022 19:17
😈
15
40
odpowiedz
4 odpowiedzi
Eld
44
Centurion

Valhalla była zdecydowania za mała. Świat mógłby być dwa razy większy, a wraz z nim dwa razy więcej kamieni do układania, więcej wiosek do podbicia, więcej wyzwań. Fabuły nie chciałbym więcej, bo ile można robić fabułę. Wolę jak fabuła jest płytka, bohaterowie bez charyzmy. Dzięki temu mogę skupić się na bieganiu po mapie i odkrywaniu kolejnych ekscytująco pustych lokacji.

19.02.2022 16:50
1
Friedman
24
Centurion

Hasło dla świata AD 2022 "Profit uber alles"!

19.02.2022 17:02
2
odpowiedz
8 odpowiedzi
zanonimizowany1359977
9
Senator

Dekade temu podsmiechiwalem sie z wypowiedzi, ze ktos wiecej gra (i lubi) indyki niz gry AAA, teraz juz sam tak mam.
Te gry od Ubisoft wszystkie strasznie nudne, grasz godzine, dwie i juz czujesz jakbys w gral to 200 godzin, gdyz tak jest podobne do wczesniejszych części.
Inne firmy poza Sony już właściwie gier AAA nie wydaja, albo raz na kilka lat i zostaja indie.

19.02.2022 17:10
😂
2.1
10
firefly
35
Centurion

Kiedy Sony wjedzie za mocno

19.02.2022 17:11
2.2
zanonimizowany1243544
58
Konsul

Troll bo nie wiem czy gasić go teraz czy później

19.02.2022 17:26
2.3
8
zanonimizowany722242
54
Senator

Te gry od Ubisoft wszystkie strasznie nudne, grasz godzine, dwie i juz czujesz jakbys w gral to 200 godzin, gdyz tak jest podobne do wczesniejszych części.
Jakich wcześniejszych części? Grając w Farcry, ghost recon, asasyna czuć jakby to były światy równoległe tej samej gry XD

19.02.2022 18:10
2.4
3
zanonimizowany768165
119
Legend

Troll bo nie wiem czy gasić go teraz czy później

Możesz sobie przejrzeć jego historię postów.
Albo oszczędź swoje zdrowie i nie rób tego. Albo troll albo oderwany od rzeczywistości cisnący srogie bzdety...

19.02.2022 18:31
acnologia18
2.5
acnologia18
0
Legionista

Ja tam szczerze lubię te gry od Ubi... oprócz najnowszych Watch Dogs, no ale to się chyba powoli kończy skoro idą w te NFT dla ped... dla osób o odmiennej orientacji, no i gadali że chcą robić gry usługi... lubię niektóre gry usługi ale AC czy Far Cry wolę w single xD

19.02.2022 19:05
2.6
1
zanonimizowany1358969
9
Chorąży

Sony akurat z liniowek robi na siły sandboxy, gdyby wyciagac z nich powtarzalną zawartość to by zostały gry na 10h, ale za dublaż mają plus, bo większość korporacji gradzi polską, a bez dublażu, żadnej immersji z gry nie ma.

19.02.2022 19:16
👍
2.7
1
tankshtela
49
Konsul

Akurat ze zdaniem o indykach całkowicie się zgadzam. I co do gier Ubi, też jest w tym co pisze ziarnko prawdy. Jedynie nie zgadzam się z tym całym sony...

post wyedytowany przez tankshtela 2022-02-19 19:17:41
19.02.2022 22:54
2.8
zanonimizowany1349061
16
Generał

Tak Sony i te ich sanboxy od siedmiu boleści.
Horizon FW, prawie 3h prologu tak nudnego i wtórnego że powieki same się zamykały średnio co 40min.
Wszystko jest powtarzalne, nieco lepszą są dialogi ale wszystko tam jest za sterylne i za grzeczne tam żadna postać nie powie nawet "Shit!" a co dopiero "Fuck"
Fabuła jest nudna a postacie to definicja Cringe'u, do Aloy nie da się przywiązać co druga opcja dialogowa to "Uber Fenimistka, J3b4ć Facetów"

19.02.2022 17:17
p4go
3
odpowiedz
1 odpowiedź
p4go
153
Almost human

Jeszcze niech reklamy tam wstawią!

19.02.2022 17:26
3.1
Punk_Salami
36
Pretorianin

Reklamy robi EA, w Ubisofcie preferują abonamenty.

19.02.2022 17:25
4
odpowiedz
6 odpowiedzi
Punk_Salami
36
Pretorianin

Nic dziwnego, jak płacę za grę 250 zł to będę w nią grać z samego względu, że zapłaciłem za nią dużo. Jeśli DLC na które będzie dużo zniżki (bo najpierw dają wysoką cenę a później promocję) poprawi jakość gry za którą przepłaciłem to pewnie je kupie, nie wspominając, że Ubisoft niektóre DLC zrobił lepsze od podstawowej gry.

19.02.2022 18:48
😂
4.1
6
Jerry_D
57
Senator

Czyli płacisz, dajesz się od tyłu bez mydła. Nie jest ci przyjemnie, ale zaciskasz zęby i pozwalasz kontynuować, bo przecież zapłaciłeś i kasa się zmarnuje. Ten, kto cię bierze mówi ci, że teraz może tanio, w promocji, poprawić twoje doznania z użyciem mydła. A ty oczywiście płacisz i dajesz się od tyłu z mydłem. Teraz jest ci tylko odrobinę mniej nieprzyjemnie, ale skoro zapłaciłeś za to dwukrotnie, to zaciskasz zęby i wykorzystujesz każdą minutę.

Dobry Boże! To musi być ciężki przypadek syndromu helsińskiego. Czy jest na forum lekarz?!

19.02.2022 19:38
4.2
Punk_Salami
36
Pretorianin

Jerry_D XD

19.02.2022 20:04
SerwusX
4.3
3
SerwusX
90
Marszałek

Premium VIP

Jerry sprowadził to do absurdu, ale obawiam się, że często tak to wygląda. "Kupiłem grę za 300 pln, to teraz będę w nią grał".
Nie rozumiem, przecież fc, sc, wd i inne gry ubisoftu to produkcje singlowe. Po co kupować je na premierę? Przecież za rok będą o połowę taniej, bardziej dopracowane, może w jakiejś edycji goty z dodatkami. To nie wczesne lata 2000., że brał człowiek co jest, gry sprzed 2-3 letnie są tanie jak barszcz, nic tylko grać.

19.02.2022 20:44
Herr Pietrus
😜
4.4
Herr Pietrus
224
Ficyt

Loon, potrzebna konsultacja lekarska!

19.02.2022 23:00
4.5
2
TobiAlex
193
Legend

Jerry_D
Wolę tak jak on napisał (choć to przesada) niż bulić za grę 95 zł z jednym pomieszczeniem, i to z widokiem z góry na 5 godzin (patrzę na ciebie 12 minutes)

20.02.2022 12:37
4.6
Jerry_D
57
Senator

Ostatecznie, co kto lubi. Ja tam się nie podcieram dolarami, czy innymi eurosami, ale już wolałbym przeboleć wyrzucenie tych 3 stów w błoto, niż męczyć tę kiepską grę do porzygu, bo "dużo za nią dałem".

Wiem tylko tyle, że po tych paru latach pamiętam o co tam chodziło i mile wspominam pierwsze 3 Blackwelle, które trwały po 3-3,5 godziny każdy. A co pamiętam z takich Far Cry'ów, albo AC Origins? Powtarzanie tych samych czynności przez długie godziny. Czynności, które przez pierwsze godziny były przyjemne i sprawdziłyby się w krótszej grze, ale na dłuższą metę były nużące i ogłupiające.

Po prostu wolę przejść krótką grę i chcieć więcej, niż grać w zbyt długą, aż odczuję przesyt, który ostatecznie obrzydzi mi całą formułę rozgrywki, jak Ubi zrobiło to ze swoimi, otwartymi światami.

19.02.2022 17:34
5
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany722242
54
Senator

Strzelanki łupanki?
https://www.hashcut.com/v/x9cvfc6

19.02.2022 17:48
5.1
2
zanonimizowany1189783
56
Konsul

Ludzie głosują portfelem , wiec chyba lubią takie gry.

19.02.2022 23:01
5.2
TobiAlex
193
Legend

Szkoda, że wkleiłeś tylko jakieś 15 sekund wypowiedzi Quaza a nie całą recenzję. I to się nazywa manipulacja przez duże M. Może byś chociaż powiedział, co dalej Quaz o tej grze wspomniał co?

20.02.2022 01:49
😂
5.3
zanonimizowany722242
54
Senator

Po kilknieciu play po raz drugi leci cała recenzja, a po prawej jest napisane "View Original Video (klik) Created by quaz9(klik)"
Jak to jest za trudne to napiszę jak najkrócej; wspomniał że kolejny kupsztal ubisroftu w dodatku znacznie gorszy niż słabe wildlands.

post wyedytowany przez zanonimizowany722242 2022-02-20 01:54:20
19.02.2022 18:01
😁
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Adakon
16
Centurion

"Ludzie jedzcie gówno, miliony much nie mogą się mylić" ;)

20.02.2022 12:03
👍
6.1
1
zanonimizowany1358673
4
Generał

Parafraza z Waldemara Łysiaka, ale celna.

19.02.2022 18:13
MilornDiester
7
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
MilornDiester
32
Generał

Sukcesy Ubisoftu stanowią dla mnie pewną tajemnicę. Ich gry stanowią swego rodzaju synonim przeciętnej gry AAA, ślepo podążają za trendami, nie zmieniają nic tak długo jak nie muszą (a jeśli już to na coś co akurat jest w modzie), nie oferują żadnego unikatowego doświadczenia (może poza skalą), katują te same marki w nieskończoność... Przecież to tak jakby wziąć wszystkie popularne AAA, wyodrębnić z nich punkty wspólne i powielić kilkukrotnie. W dodatku te ich maszynowo wypuszczane produkty po zaledwie kilku latach są na przecenie -90% albo nawet rozdawane za darmo. A gracze i tak kupują je masowo na premierę, bulą 300 zł po czym ładują ochoczo kasę na dlcki, skórki itp. I żebym nie zapomniał, te gry kończy jedynie jakieś 30% graczy...

Nie żeby ich gry były totalnie beznadziejne bo generalnie wyglądają ładnie, mają niezły gameplay i jako tako wciągającą fabułę. Sam przeszedłem ich dość sporo, głównie z powodu ww. rozdawnictwa. Jest to nawet fajne doświadczenie, niemniej zadziwia mnie gotowość ludzi do zapłacenia pełnej sumy za grę w momencie, w którym dwie poprzednie części nie zdążyły się jeszcze zestarzeć a kosztują 1/4 tego co nowa część.

21.02.2022 11:25
7.1
2
Michael_96
5
Junior

Ostatnie gry Ubisoftu to trochę takie żarcie z Maca. Nie wyróżnia się to i raczej cię nie zaskoczy smakiem ale też nie będzie odrzucające. Generalnie masz gwarancję tolerowalnej przeciętności. Z grami Ubi jest podobnie: może cię nie porwą ale też raczej wybitnie nie zawiodą. Niestety, w obu przypadkach, znacznej części społeczności to odpowiada. Gry przestały być dziełami od pasjonatów dla pasjonatów, a stały się produktem dla mas.

21.02.2022 17:03
7.2
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Głupie porównanie, bo jedzenie z Maka bywa pyszne.

19.02.2022 18:23
8
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
toyminator
74
Senator

Znam już swoje gusta. I prawie każda gra(chyba że to RPG albo gra wybitna) Zaczyna trochę nużyć między 30-40 godziną gry. Ostatnio często się na tym łapię. 20 godzin, każda dłuższa gra, sprawia mi frajdę, przy kotletach pierwsze 10 godzin to zawsze i tak świetna zabawa, ale do 20 godziny, jest spoko nawet przy kotletach. Potem kotlety zaczynają nużyć po 30, inne nie wybitne serie, po 40 godzinach. I zaczyna się trochę agresja załączać po tylu godzinach, jak gra ma jakieś upierdliwe działanie kamery, i znam już każdy irytujący detal gry. Maks dla mnie, to 50-60 godzin. Jeśli miałbym robić wszystko. A to już trochę na siłę. Ale w sumie, same fabuły, trwają zazwyczaj te 20 -30 godzin w dłuższych grach. Więc wystarczy fanty olać. Wiem że każdą grę od Ubi, którą wydadzą w tym roku i następnych, jeśli chodzi o te sandboxy, to przejdę misje i tyle, już się nie będę bawił w zbieranie wszystkiego. A zazwyczaj jedne fanty są spoko, a reszta to śmiecie.

20.02.2022 11:10
seraf5
8.1
seraf5
77
Pretorianin

mam praktycznie tak samo. w tych nowszych grach AAA jestem w stanie spędzić średnio 20-30 godzin. Odysseya przechodziłem na 4 razy (bo gameplayowo było spoko), ale Valhallę kupiłem na konsoli i po 30 godzinach to sprzedałem, to jest tak nudne że po prostu chciałem odzyskać większość kasy, póki jeszcze była droga. Horizon Zero Dawn był przyjemny, ale już DLC nie chciało mi się przechodzić, bo wkradła się monotonia. przeszedłem ostatnio 4 gry z serii Final Fantasy (i teraz lecę przez piątą) i w każdej 30-40 godzin to jest maks, nie jestem w stanie tknąć zawartości pobocznej (o ile nie jest mi potrzebny grind do finału). to są bardzo dobre gry ze świetnym gameplayem, ale kiedy nie ma ciągnącej tego fabuły i zostaje sama (zazwyczaj świetna) walka, zwyczajnie mi się odechciewa. podziwiam, jak ktoś jest w stanie spędzić w jednej grze 150-200 godzin, a 1000 to już absurd. bardzo chciałbym wciągnąć się w Personę (bo interesuje mnie koncept na te gry), ale 90 godzin na fabułę? nie ma takiej możliwości.

21.02.2022 16:52
SerwusX
8.2
SerwusX
90
Marszałek

Premium VIP

Proponuję zrobić sobie przerwę i wrócić do tytułu po kilku miesiącach, a w międzyczasie zagrać w coś innego.

19.02.2022 18:27
Wiedźmin
9
2
odpowiedz
6 odpowiedzi
Wiedźmin
37
Senator

Może i zarabiają więcej, ale procent ukończeń całej gry na kilkaset godzin będzie niższy niż w przypadku bardziej konkretnych gier UBI, które szło ukończyć dość szybko jak Rayman 2 i 3, pierwsze trzy części Splinter Cell czy PoP-Sands of Time, PoP-Warrior Within, PoP-Two Thrones. Gry opierające się na świetnej grywalności. Przesadnie długi czas gry zwłaszcza w produkcjach opartych na grindzie jak AC Odyssey i AC Valhalla potrafi skutecznie zabijać początkowy entuzjazm i radość z odkrywania gry.

19.02.2022 19:00
9.1
2
Jerry_D
57
Senator

Ale ty patrzysz na to z punktu widzenia gracza. Naucz się patrzeć od strony biznesowej. Ubi widzi to w taki sposób: produkt wydany, kasa w kieszeni, kogo to obchodzi, czy ktoś tę grę przejdzie w całości, ważne, że zapłacił.

Ubisoft, o którym mówisz, z czasów trylogii SC i PoP, Raymanów, R6, czy GR to firma, która wychodziła z założenia "pokażmy ludziom coś pasjonującego, zróbmy taką grę, w którą sami chcielibyśmy zagrać, dostarczymy graczom świetną rozrywkę i jeszcze na tym nieźle zarobimy". I tak, ten Ubisoft byłby zainteresowany tym, czy ktoś ich gry kończy, bo ludzie wkładali w to duszę i interesowało ich, żeby gra odniosła sukces nie tylko finansowy.

Dzisiejsze Ubi działa na zasadzie "zróbmy taką grę, żeby się jak najlepiej sprzedała, i żeby jeszcze potem dało się na niej dodatkowo zarobić". Tu nikt się nie będzie przejmował, czy gracze grę ukończyli, czy zaczęli i odpadli gdzieś w połowie, bo to już tylko produkt z taśmy, który ma jak najwięcej zarobić.

19.02.2022 19:03
9.2
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Gry są robione dla graczy i na takich grach przynajmniej by zarabiali. KIedyś się na tym przejadą i padną jak muchy,

19.02.2022 19:09
9.3
Pabloninho
21
Pretorianin

Znasz jakąś stronkę z info o procencie ludzi, którzy ukończyli daną grę?

Tak z ciekawości sprawdziłem osiągniecia na steam Wieśka 3 i wydaje mi się, że grę ukończyło poniżej 50%, nie wiem czy jest tam jakieś osiągnięcie z końca fabuły.

19.02.2022 19:21
9.4
1
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Nie znam, ale założę się, że jeśli taka strona istnieje, to niemal każda gra tunelowa przebije ilością jej ukończenia względem dowolnej gry z otwartym światem. Np jakby porównać ilość osób, która ukończyła Uncharteda względem dowolnego Asasyna, to byłoby to dla Ubi....kopaniem leżącego, a po co ND ma kopać leżącego ? :P

post wyedytowany przez zanonimizowany1369429 2022-02-19 19:22:21
19.02.2022 20:19
Wiedźmin
9.5
1
Wiedźmin
37
Senator

Sądzę, że najniższe wskaźniki ukończeń mają gry przede wszystkim trudne i zarazem długie, a nie długie, ale proste jak te UBI. Pewnie staroszkolne gry RPG z lat 80' i początku lat 90' miałyby najniższy wskaźnik ukoczenia całości. I nie ma znaczenia, że wiele z nich to arcydzieła gatunku. Wychodziłoby, że jakość gry czy długość jest mniej decydująca niż trudność. Gry proste, mega grywalne i bardzo krótkie mogą mieć wskaźnik nawet powyżej 90%.

Jaki procent ludzi ukończyło Ultima 4 i 5 ? Wizardry 4-7 ?
To jedne z najtrudniejszych gier w historii.

Wizardry 6 i 7 są dla mnie arcydziełami dungeon crawler, ale dość trudnymi mimo, że przeszedłem klka razy. Więc dla kogoś kto pierwszy raz z nimi zetknie się będą jak zderzenie ze ścianą. Ale raczej Wizardry 4 potrafił mi dać najmocniej w kość. Tak to postrzegam, a znam całą serię dobrze poza częściami 1-3, które ukończyłem tyko raz.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-02-19 20:24:29
19.02.2022 21:18
9.6
1
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Up a to akurat prawda. Trafne podsumowanie, przynajmniej pierwszej części postu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1369429 2022-02-19 21:19:56
19.02.2022 18:29
acnologia18
10
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
acnologia18
0
Legionista

Ubisoft zarabia na swoich grach? Bestialstwo

19.02.2022 18:37
10.1
Pabloninho
21
Pretorianin

Też się dziwię, ponad 1 mld to sporo, podobna kwota jaką zarobił Cyberbug. W takim razie kto im kupuje tą valhalle?

20.02.2022 08:56
😐
10.2
1
Assassinek06
97
Konsul

Niestety tak to właśnie jest przestawiane przez ubihejterskie środowisko. Inni zarabiają na swoich grach, na tym, że ludzie chcą grać w ich gry i spędzają z nimi dużo czasu. Super, ekstra sukces. To samo u Ubi to prawie tak jakby tych ludzi kajdanami do komputerów/konsol przykuwali i zmuszali do grania. A potem jeszcze okradali. Żenua.

19.02.2022 18:39
11
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Prawda jest taka, że OpenWorldy to cały czas robienie w kółko tego samego i najgorsze, że w tym samym środowisku, zróżnicowania. Musimy najczęśćiej dostać się z punktu A do B idąc 1000089809 km tylko po to, by dać jakiemu gościowi 5 marchewek. Tazki jest np Asasyn. Dlaczego taki Uncharted czy Tomb Raider potrafi wciągnąć jak bagno ? Ano dlatego, że tam ciągle jesteśmy w innym miejscu, robimy inne zadania, gra skupia się na fabule, a nie bezsensownym zwiedzaniu mapy. Im gra bardziej otwarta, tym gorsza. Weźmy za przykład Metro Exodus. Dwie pierwsze częśći przeszedłem w mega szybkim tempie, ale oczywiście przez wielu młodych maniaków OpenWorldów twórcy się ugięli i dodali do gry niemal idealnej element, który mi ekstremalnie zniechęcił. Pomijam już nawet aspekty graficzne. W grach tunelowych grafika jest często dopracowana do perfekcji i gra niemal na wszystkim, co istnieje chodzi w 60 klatkach. Tymczasem w OpenWorldach jakość grafiki zawsze będzie gorsza niż w grach tunelowych, bo komputer/konsola ma mniej do liczenia, a przez to sprzęt daje większe możliwości wizualno optymalizacyjne. Mówiąc krótko - gra tunelowa pod każdym względem zawsze będzie lepsza niż OpenWorld,a W OpenWorldy czasami nawet męczę się tak, jakbym chodził do pracy.To chyba nie na tym ma polegać.

19.02.2022 18:51
TraXsoN
😂
11.1
TraXsoN
118
Generał

Racja też nie lubię open-wordu bo wtedy trzeba samemu POMYŚLEĆ i samemu wykombinować gdzie co i kiedy trzeba zrobić a w tunelach idę jak za rączkę bo prowadzi mnie programista , idź chopie pograć w coda tam nie trzeba wgl używać mózgu

post wyedytowany przez TraXsoN 2022-02-19 18:53:41
19.02.2022 18:57
😂
11.2
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Fajnie, ale to gru tunelowe mają zagadki a to sposób projektu takich gier przynajmniej wciąga. I wiesz co ? Wolę takiego Coda, niż wszelkie Mass Effecty i inne badziewia pokroju Asasynów, którymi każdy dorosły gracz (słowo klucz) już rzyga. Cod przynajmniej cały czas efektami specjalnymi , dynamiczną akcją i bardzo dobrą grafiką przykuwa do ekranu, a czym przykuje mnie taki Asasyn ? OpenWorldy nawet nie mają zagadek. Gdzie tam trzeba pomyśleć ? Przy robieniu ciągle tego samego po 988904328904328 razy ? Nie no ku....a ile myślenia tam, jaaaaa pier..... Pomijam oczywiście fakt, że gry mają być rozrywką i odskocznią po ciężkiej pracy, a nie męczarnią. No, ale jesteś młody, więc skąd możesz wiedzieć :P Może jak kiedyś przekroczysz trzydziestkę zrozumiesz ... lub nie :)

post wyedytowany przez zanonimizowany1369429 2022-02-19 19:00:11
19.02.2022 19:36
MineBeziX
11.3
2
MineBeziX
60
Generał

Wolę takiego Coda, niż wszelkie Mass Effecty i inne badziewia pokroju Asasynów, którymi każdy dorosły gracz (słowo klucz) już rzyga.
Może jak kiedyś przekroczysz trzydziestkę zrozumiesz ... lub nie :)
Ale co ma wiek do czyichś preferencji i opinii?

TraXsoN
Racja też nie lubię open-wordu bo wtedy trzeba samemu POMYŚLEĆ i samemu wykombinować gdzie co i kiedy trzeba zrobić
Mowa jest o open worldach od Ubisoftu. Gdzie NIE MYŚLISZ ani trochę, bo prowadzą cię za rączkę znacznikami, właśnie ze względu na to że - o Boże! Gracz może ominąć jakieś zadanie, albo być zbyt głupim, by znaleźć jedną z lokacji!

Brakuje mi otwartych światów, w których nie było znaczników i które faktycznie sam eksplorowałeś. Ominąłeś zadanie to ominąłeś, w następnym przejściu będzie czekać. I to było piękne.

19.02.2022 19:52
11.4
1
Jerry_D
57
Senator

TraXsoN
"Racja też nie lubię open-wordu bo wtedy trzeba samemu POMYŚLEĆ i samemu wykombinować gdzie co i kiedy trzeba zrobić"
O tak, cała masa doskonale zaprojektowanych open worldów, w których trzeba pomyśleć, bo nie mają mapy usianej PYTAJNIKAMI, wskazującymi jedyne warte uwagi miejsca w tym rozległym św3iecie i magicznych WSKAŹNIKÓW/WIEDŹMIŃSKICH ZMYSŁÓW/TRYBÓW DETEKTYWISTYCZNYCH, które prowadzą cię za rączkę do celu i podświetlają wszystkie interaktywne obiekty, żebyś się czasem graczu główką za dużo nie napracował.

Niestety twórcy gier chcą nam dawać coraz większe światy, ale nie potrafią ich należycie zagospodarować. To chyba Warren Spector powiedział, że woli robić światy niewielkie, ale na milę głębokie, niż na mile szerokie, ale o głębokości kałuży. I ma facet rację.

ReanimatorWrakuGol
Ale od trylogii Mass Effecta to ty się łaskawie odkopuluj i nie porównuj z Asasynami, bo to nie są gry akcji, tylko RPG i w dodatku nie z otwartym światem.

post wyedytowany przez Jerry_D 2022-02-19 19:52:55
19.02.2022 18:40
NightBosman
12
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
NightBosman
80
Konsul

To tylko pokazuje że ci co cały czas jęczą ze chcę małe gry nie są w większości, nigdy nie byli i wątpię żeby kiedykolwiek byli - to tak swoją drogą mówi nam czemu devowie wolą robić gry usługi. Typowy przykład głośnej mniejszości.

To ciekawe swoją drogą że gry z największą liczbą graczy lub te które sprzedały się najlepiej to są te gry w których można mieć po setki jak nie tysiące godzin tj. LoL, CS, Fortnite, Minecraft, Roblox, GTA, RDR czy nawet te smartphonowe gierki jak Candy Crush Saga.

Ludzie się śmieją że "hahaha cod znów tylko na 8h hahaha" - Nie, cod jest na setki godzin bo multi jest głównym daniem, a singiel tylko dodatkiem, nie odwrotnie jak się to wielu osobom myli.

Ważnym czynnikiem jest także stosunek ceny do ilości godzin danej pozycji. Nikt nie chce wywalać 250 cebulionów za grę na 10h bo potem się okazuje że krócej tą grę przechodziłem niż pracowałem aby zarobić na nią.

post wyedytowany przez NightBosman 2022-02-19 18:42:33
19.02.2022 18:47
12.1
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Wolę wydać 250zł za 8H super wciągającej gry (15 to często za dużo, ale jeszcze do przyjęcia) niż 100H nudy. Poza tym mi się zdarza, bym nową grę musial kupić za 250zł. Zawsze szukam tańszych opcji.

post wyedytowany przez zanonimizowany1369429 2022-02-19 18:47:57
19.02.2022 19:01
12.2
Pabloninho
21
Pretorianin

To prawda, dla mnie jednym z głównych czynników zakupu gry, jest jej długość. Kiedyś chciałem kupić Bioshock, ale patrzę na stronce howlongto... i jest krótka - 12h fabuła, all 22h. No i jej narazie nie kupiłem.
Dodam, że kupuje gry kilka lat po premierze.

19.02.2022 19:04
12.3
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Najnowszy Bioshock kosztuje 30zł.Aha

19.02.2022 19:48
MineBeziX
12.4
2
MineBeziX
60
Generał

Ważnym czynnikiem jest także stosunek ceny do ilości godzin danej pozycji. Nikt nie chce wywalać 250 cebulionów za grę na 10h bo potem się okazuje że krócej tą grę przechodziłem niż pracowałem aby zarobić na nią.
Dokładnie. Właśnie przez tak debilne przeliczniki, Ubisoft i masa innych studiów/wydawców doszli do wniosku, że skoro gracze chcą jak najwięcej za te $60, to będą kopiować i wklejać 4 aktywności na krzyż, aż dobiją do 100-200 godzin.

Gracze stali się zachłanni. Stwierdzili że $60 za 10 godzin świeżej, ciągle zmieniającej się rozgrywki i świetnego scenariusza to za mało. Chcemy 100. 200, 1000 godzin, nieważne jakich! Nieważne że w pierwszych 10 (cóż za ironia) zobaczysz wszystko, co gra ma do zaoferowania i będziesz rzygać tymi aktywnościami, ważne że twoje $60 starczy na dłuuuugo.

Z radością zapłaciłbym drugi raz za DOOM Eternal 250 złociszy. Mimo że jest to gra na "tylko" 20 godzin (podstawka oczywiście). Z drugiej strony do dzisiaj żałuję wydanych 80 złotych na AC Odyssey, bo po 20 godzinach w tej grze robi mi się niedobrze, gdy gram więcej niż godzinę... Na tydzień.

19.02.2022 18:58
misterŁŁ
13
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
misterŁŁ
78
Generał
Wideo

https://www.youtube.com/watch?v=-PbrDUEUhIM

filmik zaczyna się od: Biznes, który robi tylko pieniądze to kiepski biznes - Henry Ford

post wyedytowany przez misterŁŁ 2022-02-19 19:00:26
19.02.2022 22:56
👍
13.1
zanonimizowany722242
54
Senator

Swietne.

20.02.2022 09:09
misterŁŁ
13.2
misterŁŁ
78
Generał

Egzek - Gościowi na filmiki dziękuj, ja jedynie przekazuje dalej

post wyedytowany przez misterŁŁ 2022-02-20 09:09:36
19.02.2022 19:02
14
odpowiedz
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Dlaczego FC5 czy Horizon nie mógł do końca trzymać stylu pierwszych pół godziny ? Przecież to by były gry idealne. A tak to dali open world, miliony pytajników i ogrom nudy, a pierwsze pół godziny w obu tych grach mnie zmiażdżyło. Jeśli to się komukolwiek podoba, to cóż, są gusta i guściki :)

19.02.2022 19:17
😈
15
40
odpowiedz
4 odpowiedzi
Eld
44
Centurion

Valhalla była zdecydowania za mała. Świat mógłby być dwa razy większy, a wraz z nim dwa razy więcej kamieni do układania, więcej wiosek do podbicia, więcej wyzwań. Fabuły nie chciałbym więcej, bo ile można robić fabułę. Wolę jak fabuła jest płytka, bohaterowie bez charyzmy. Dzięki temu mogę skupić się na bieganiu po mapie i odkrywaniu kolejnych ekscytująco pustych lokacji.

19.02.2022 19:19
😂
15.1
2
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Gra Ubisoftu w pigułce.

19.02.2022 23:36
15.2
2
zanonimizowany935386
37
Generał

Fabuły nie chciałbym więcej, bo ile można robić fabułę. Wolę jak fabuła jest płytka, bohaterowie bez charyzmy. Dzięki temu mogę skupić się na bieganiu po mapie i odkrywaniu kolejnych ekscytująco pustych lokacji.

Zelda BoTW za takie podejście zbierała same 10/10 i była okrzyknięta GoTY przez wiele redakcji, oraz wielokrotnie krzyczano by gry się na niej wzorowały, więc jak widać Ubi uczy się od najlepszych...

post wyedytowany przez zanonimizowany935386 2022-02-19 23:36:52
20.02.2022 00:28
trzydziestolatek1990
15.3
trzydziestolatek1990
21
Pretorianin

Grałem swego czasu sporo w New World. Potem wyszedł jakiś patch do AC: Valhalla, który ponoć poprawiał wydajność gry, więc z ciekawości zassałem tytuł po długim czasie, żeby sprawdzić, jak to działa.

Jezu, jakie było moje zdziwienie, że świat jest tak cholernie pusty! Potrafiłem przez minutę, czy tam nawet dwie, biec i spotkać jedno zwierzę lub jakiś jeden patrol przeciwników.

Wiem, że to zupełnie inne rodzaje gier, ale utkwiło mi mocno w pamięci to uczucie pustki. Odbiłem się momentalnie, uderzył mnie ten kontrast.

21.02.2022 17:06
15.4
1
daforex
64
Centurion

Shasiu Tyle że w Zeldzie jedyne znaczniki na mapie jakie miałeś to te które sam sobie postawiłeś, gra nie mówiła ci kompletnie nic poza informacją że tym się bije, tym się skacze i możesz iść gdzie chcesz graczu, dzięki czemu zdarzało się że nawet po stu godzinach gry całkowicie przypadkowo odkrywałeś jakąś kompletnie nową mechanikę (choćby dajmy jako przykład zjeżdżania na tarczy jak na snowboardzie, możesz to robić od początku, ale gra ci o tym nie mówi), nawet na końcowego bossa mogłeś pójść już na samym starcie z 3 serduszkami, bez zbroi i z patykiem w ręku i jeśli znałeś mechanikę gry pokonanie go było możliwe. Ta gra jest po prostu świetnie zaprojektowana i nie traktuje gracza jak idioty. Tymczasem gry ubisoftu rzucają w ciebie toną znaczników, które po prostu zeskrobujesz z mapy, przez co nie ma się ochoty zbytnio eksplorować bo i po co skoro tak jak choćby w starszych far cry czy asasynach wystarczyło że wlazłeś na wieżę i wiedziałeś już gdzie wszystko jest, nie ma tam miejsca na jakiekolwiek zaskoczenia czy kreatywność bo jeśli możesz coś zrobić to gra na 100% ci o tym powie, a gdy będziesz próbował zaszaleć to gra najpewniej zwariuje ujawniając swoje kiepskie AI czy psując się w inny sposób. Gdy grałeś w jedną grę ubisoftu, to na dobrą sprawę można powiedzieć, że grałeś w większość ich gier, tak bardzo są do siebie podobne, kiedy taka Zelda mimo, że w teorii bazuje na podobnym schemacie rzucenia gracza w otwarty świat to nawet dziś dalej pozostaje świeża.

19.02.2022 19:24
16
odpowiedz
Pabloninho
21
Pretorianin

Wiadomo w jakim świecie/części świata będzie kolejny AC? Coś kiedyś się gdybało o chinach lub japonii. Przyznam, ze to byłaby dobra droga.

Kiedyś ubi tworzył ankietę, w jakiej sceneri/świecie chcielibyśmy kolejnego ac, czy była taka ankieta niedawno lub między odysey a valhalą??

19.02.2022 19:28
17
1
odpowiedz
zanonimizowany1343770
18
Generał

Friedman Lubię takie zdania. Prawdziwe dla każdego roku z rzędu.
Hasło dla świata AD 2022 - w tym roku jest 12 miesięcy!

post wyedytowany przez zanonimizowany1343770 2022-02-19 19:29:23
19.02.2022 19:32
18
1
odpowiedz
Jerry_D
57
Senator

Naprawdę ciężko mi zrozumieć, jak to jest, że im dłużej ludzie siedzą przy grze, tym więcej wydają na DLC (co innego jakieś elementy kosmetyczne, to jeszcze dla mnie ma sens, że jak ktoś z grą spędzi 200 godzin, to może chcieć, żeby jego postać wyglądała jak najlepiej).

Nigdy nie byłem miłośnikiem Asasynów, ale w swoim czasie dużo dobrego usłyszałem jak to seria zupełnie się zmieniła w końcu zdecydowałem się spróbować tego AC Origins. I nie powiem, początkowo grało się całkiem przyjemnie, grę przeszedłem, misje poboczne porobiłem, większość pierdółek odhaczyłem, ale pod koniec już gra zaczynała nużyć. Gdyby była tak o 1/3 krótsza i pozostawiła mnie z uczuciem niedosytu, to pewnie wydałbym kasę i na DLC. Ale że już zaczęła męczyć i stała się bardziej odwalaniem "pracą", niż rozrywką, to wszelkie pomysły o kupnie DLC, które dorzuci mi jeszcze X godzin "pracy" wyleciały mi z głowy. I oczywiście nie sięgnąłem po Odyssey i Valhallę, bo wiem, że te światy są jeszcze większe, z jeszcze większą liczbą "obowiązków".

To samo, niestety, miałem z serią Far Cry. Trójkę przeszedłem, Czwórkę też jakoś wymęczyłem i powiedziałem "dość", bo ile można odhaczać pytajników na mapie i wyzwalać obozów po cichu lub "na Rambo'? Z kolejnymi odsłonami dałem sobie spokój. Omal nie złamałem się przy piątce, bo klimat niby Kuby kusił, ale Ubi skutecznie mnie swoim podejściem do tematu zniechęciło, a gwoździem do trumny mojego zaciekawienia była właśnie prezentacja ogroooomnej mapy. Z tego samego powodu nawet nie spróbowałem GR Wildlands i Breakpoint.

W ten sposób Ubi obrzydziło mi wszystkie, swoje, otwarte światy, zostawiając mnie ciągle z przesytem, zamiast z niedosytem. I co najśmieszniejsze, zrobiło to grami, które są całkiem solidnymi tytułami, przy których (do czasu) całkiem dobrze się bawiłem. ich gry nie schodzą poniżej pewnego standardu solidnej, rzemieślniczej roboty, ale też wiem, że nie znajdę tam nic, co mnie zaskoczy, po prostu dostanę rozdęty ponad wszelka miarę świat z milionem powtarzalnych rzeczy do zrobienia.

Otwarte światy współczesnego Ubi można najlepiej podsumować słowami Zoe Castillo z Dreamfalla: "Milion godzin rozrywki... i nic ciekawego".

19.02.2022 19:32
HETRIX22
19
1
odpowiedz
HETRIX22
196
PLEBS

Ja też jestem zdania, że im większa gra tym lepiej.
Ludzię... czemu nie możemy mieć jedno i drugie? Czemu niby wielki otwarty świat nie może być współistotny z genialną kampanią?
Nie grałem w ostatnie assassiny, ale np. Wiedźmin 3 ma duży open world pełen znajdziek, a przy tym świetną kampanię główną. Gra została dodatkowo wsparta świetnymi DLC powiększającym znacznie świat gry i znowu dający kolejne świetne misje główne i znajdźki.
Według mnie długie wsparcie jednej ogromnej gry to jest jedna z nielicznych pozytywnych rzeczy jakie się teraz dzieją w branży growej. Zamiast robić tasiemce wypuszczane co roku tylko ze zmienionym settingiem niech powstają pojedyncze SUPER-produkcje wspierane latami. Potem taka gra ma w sobie content dla każdego. Jedyne co to żeby nie zaniedbywać tych głównych misji i tyle.

post wyedytowany przez HETRIX22 2022-02-19 19:37:06
19.02.2022 20:38
20
odpowiedz
Harlejowiec
10
Legionista

Valhalla jest pierszym Assassinem, którego nie skończę, porzuciłem granie już dawno. Bez sensu jest łażenie pół godziny w jedną stronę, góra dół po jedną znajdźkę. Far Cry 6 dzisiaj skończę, zrobię nawet platynę. Gra ma fajny początek i koniec, środek sztucznie wydłużony bezsensownymi, powtarzającymi się aktywnościami. Już lepiej dwa razy przejść Spidermana: Miles Morales na platynę.

19.02.2022 20:40
Herr Pietrus
21
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nie lubię krótkich gier, gdy gra mi się podoba, to chciałbym długo się nią cieszyć... Nawet na Wildlands nie narzekam. :) Ale na Boga! Ostatnie produkcje Ubi, czyli Origins i Valhalla, to już przesada.
A będzie jak rozumiem gorzej...

Chociaż długość to w sumie najmniejszy problem. Gorszy jest żenujący humor, właściwie to wszechobecny "cringe", przerabianie wszystkiego na gry usługi oraz nadchodzące NFT

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-02-19 20:46:09
19.02.2022 20:42
22
1
odpowiedz
noobmer
41
Generał

Myślicie dlaczego wszyscy lecą w gry usługi, otóż dlatego. Poza tym niech zaczną one trafiać do abo jak GP to już w ogóle, rok płacenia dla 1 gry.

19.02.2022 21:50
23
3
odpowiedz
ManieonPL
28
Pretorianin

Ubisoft zarabiania więcej na długich grach - jak nie robią krótkich to nic dziwnego, że nie przynoszą one zysku.

19.02.2022 22:58
24
odpowiedz
8 odpowiedzi
TobiAlex
193
Legend

1 itp.

Czyli nie gra dla Was. Szczerze to nie wiem skąd się wziął taki hejt na Ubi. Nikt nikogo nie zmusza do grania w soulslike czy roguelike czy gier sportowych. Tak samo jest z grami Ubi, nie są dla każdego. Tak, ja wole duży świat ze znajdźkami, posterunkami i porządną walką. Fabuła jest ulotna. Ot taki Guardians of Galaxy. Co z tego, że fabularnie był nawet fajny, skoro walka leżała i kwiczała. W dodatku po 10h było jej koniec. Gra za 200 zł.

20.02.2022 00:36
trzydziestolatek1990
24.1
2
trzydziestolatek1990
21
Pretorianin

To trochę jak z kwestiami żywienia. Jeden kupi pizzę mrożonkę z biedronki, bo za kilogram płaci 15 złotych. Drugi "przepłaci" też za pizzę, ale z restauracji i zapłaci za 400 gram 30 złotych. Jeszcze inny kupi składniki za 50 złotych i zrobi 2-3 blachy pizzy w domowym piekarniku.

Kwestia gustu i kwestia opłacalności cena/jakość. Tak, jak bardzo nie lubię gier Ubisoftu, tak rozumiem, że kwestia cena/jakość (gdzie w "jakość" można śmiało wliczyć długość ogrywanego produktu i jego powtarzalność, wszelkie NG+) bardzo dobrze wypada w przypadku gier od nich na tle pozostałych tytułów. Pozostaje więc kwestia gustów.

20.02.2022 02:15
24.2
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Tylko, że takie elementy rzadko kiedy są czynnikiem wpływającym na fakt, że pamiętamy o danej grze, a jeśli gra ma ciekawą fabułę, to najczęściej mówi się o niej latami i to przeważnie w samych pozytywach. Znasz choćby jeden tytuł na tej planecie, o którym się mówi, że był dobry właśnie dlatego, że miał dużo znajdziek i pytajników ? Odpowiem ci, nie ma takich, nie męcz się z zastanawianiem 8 lat nad jednym tytułem znalezionym po pijaku.

post wyedytowany przez zanonimizowany1369429 2022-02-20 02:16:10
20.02.2022 10:41
trzydziestolatek1990
😁
24.3
trzydziestolatek1990
21
Pretorianin

ReanimatorWrakuGol
Skyrim spełnia wymagania, które podałeś. Fabuła i wykreowane postacie, na tamte czasy, to był tylko pretekst, by rozpocząć rozgrywkę. Pomijam ogólnie bogate lore świata, bo na nie zapracowały poprzednie części. Podnieś poprzeczkę do dwóch tytułów, to może faktycznie będę potrzebował ośmiu lat :D

Tylko, że... znaczniki znacznikom nierówne. Wiem ogólnie, co masz na myśli, w zasadzie nawet zgadzam się z Twoim tokiem rozumowania. Od tych nowych asasynów, po jakimś czasie, zawsze się odbijałem, bo świat wydawał mi się być taką ładną pisanką. Szkoda, że ilekroć się w nim zagłębiałem, to okazywał się zazwyczaj wydmuszką. Dla mnie, w grach Ubi, za dużo jest naleciałości z gier MMO.

post wyedytowany przez trzydziestolatek1990 2022-02-20 10:46:45
20.02.2022 13:10
24.4
Jerry_D
57
Senator

"Fabuła jest ulotna. Ot taki Guardians of Galaxy. Co z tego, że fabularnie był nawet fajny, skoro walka leżała i kwiczała."
Ja tam jednak po latach najlepiej pamiętam te gry, które mnie przyciągnęły do siebie jakąś interesującą fabułą, czy klimatem.

20.02.2022 13:53
24.5
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

trzydziestolatek1990 właśnie o tym mówię. Skyrim zasłynął właśnie dzięki fabule o gameplayowi, a znaczniki i pytajniki były wśród recenzentów całkowicie pomijane w plusach.

20.02.2022 16:18
😉
24.6
Assassinek06
97
Konsul

trzydziestolatek1990 Bardzo fajna analogia z tymi kwestiami żywienia. Bardzo fajnie obrazuje rynek gier. Oczywiście mamy całe spektrum, od gotowego dania biedronki, przez domowego kotleta, po frykasy dania z drogich restauracji, w tym takie sygnowane gwiazdką Michelina. Czym dla mnie jest Ubi? Czymś pośrodku, solidnym, dobrym, smacznym domowym kotletem, który nawet po odgrzaniu jest lepszy od większości fast foodów czy gotowych dań. Czy jest "czymś więcej"? Nie. Czy potrzebuję "czegoś więcej"? Jeden będzie się zachwycał przegrzebkiem czy foie grais, gdzie dostajesz "łyżkę wykwintnej potrawy" w zawrotnej cenie. Ale ja wolę tego swojego schaboszczaka. Nie potrzebuję robić sobie fotek z żarciem i chwalić się, że ja lubię "wykwintne", u mnie tylko sushi a wy maluczcy żryjcie te swoje kotlety. Tak właśnie widzę tych, którzy narzekają i psioczą na Ubi. Nie liczy się dla nich to, czy komuś gra się podoba czy nie. Chcą po prostu pokazać, że ich sushi jest bardziej ekskluzywne niż czyjeś schabowe. Tak naprawdę ograłem niedawno zarówno ostatniego Assassina jak i God of Wara. Tak naprawdę bardzo niewiele różni te gry. Oba bardzo dobre kotlety, różnią się delikatnie przyprawami. Śmieszy mnie tylko, że niektórzy udają, że te dwie gry różni przepaść i że oni lubią "to lepsze", bo mają lepszy smak.

20.02.2022 23:34
24.7
TobiAlex
193
Legend

ReanimatorWrakuGol
Gdzie Skyrim zasłynął fabułą? To właśnie zasłynął gameplayem a nie fabułą. Fabuły tam jest tyle, co kot napłakał. O jakiej grze mówi się latami ze względu na fabułę? Dziś o grach zapomina się po miesiącu od premiery.

21.02.2022 11:42
24.8
Jerry_D
57
Senator

"O jakiej grze mówi się latami ze względu na fabułę?"
Planescape Torment, Baldury, NWN2 Maska Zdrajcy, Gothiki (tu bardziej za klimat w połączeniu z fabułą, niż za samą fabułę), większość przygodówek...

20.02.2022 01:54
WolfDale
26
1
odpowiedz
1 odpowiedź
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

U U U ubikacja, a może kastracja czy może jednak abdykacja? Bo na pewno nie akacja, smutne jest to jakim coraz większym szambem staje się Ubisoft. W czasach Chaos Theory stawiałem ich za wzór czekając na każdą kolejną grę od nich, bo wiedziałem że dostanę produkt najwyższej jakości. Niestety teraz mamy modę na sukces, ale skoro wszyscy kupują to oni nie widzą potrzeby nic zmieniać. Nie pamiętam już kiedy od nich coś kupiłem i nawet się nie zapowiada bym miał to uczynić w najbliższej przyszłości, zbyt mało głosowania portfelem niestety...

20.02.2022 13:18
26.1
1
Jerry_D
57
Senator

Racja. I nawet złego słowa bym na nich nie powiedział, gdyby klepali te swoje otwarte światy, ale część z tych gigantycznych zysków przeznaczali na mniejsze projekty. Takie, które byłyby ryzykowne, potencjalnie mało zyskowne, czy niszowe, ale może właśnie nowatorskie, testujące jakieś nowe rozwiązania, w jakimś stopniu oryginalne. I to by nawet dobrze zrobiło ich markom-dojnym krowom, które by mogli później ulepszyć nowatorskimi rozwiązaniami przetestowanymi w tych mniejszych grach.

Ale nie, dopóki gracze konsumują, aż im się uszy trzęsą, Ubi nie zmieni w swoich, robionych od sztancy otwartych światach nic, poza niezbędnym minimum. Dlatego nie czekam na ich nowego Splinter Cella, ani Beyond Good and Evil 2, bo wiem, aż za dobrze, czego się mogę po grze Ubi spodziewać.

20.02.2022 08:49
27
odpowiedz
RanbuOne
28
Pretorianin

w sumie gracze mają tego czego chcą, już far cry 3 dla mnie był nudny i powtarzalny, otwarty świat w nim był całkowicie niepotrzebny, była by to owiele lepsza gra, gdyby była stworzona w ramach liniowości jak gry od Sony.
Nie rozumiem dlaczego ludzie tak się tym jarają, poza wciągającym tłem fabularnym i dobrze zrobionym antagonistą tam nie ma NIC, a to podobno najlepsza gra z serii....

20.02.2022 08:50
😐
28
odpowiedz
Assassinek06
97
Konsul

Ktoś tu chyba ma problemy z rozróżnieniem podstawowych pojęć jak korelacja i implikacja. To, że "długość gry" i ""monetyzacja" występują obok siebie nie znaczy koniecznie, że jedno wynika z drugiego. Już samo zdefiniowanie, że wynika to z "długości gry" jest bardzo dziwne. Bo w tekście jest napisane, że chodzi o to, że ludzie dłużej, więcej grają a nie, że sama gra jest dłuższa. Po prostu mają ochotę spędzić więcej czasu w grze. I nie ma w tym nic dziwnego. Dziwne jest to, że taki artykuł nie powstanie i Wiedźminach, Horizonach, Soulsach czy Dying Lightach. No wiecie, tam na pewno będzie to inaczej ujęte. Ogromny sukces, nowe części gier bardzo się podobają, gracze spędzają w nich bardzo dużo czasu, co przekłada się na ich wyniki finansowe. No ale w przypadku Ubi, trzeba pokazać w złym świetle to, że ludzie chcą grać w ich gry, bo ten żenujący UBIHEJT jest w modzie.

post wyedytowany przez Assassinek06 2022-02-20 08:51:53
20.02.2022 09:31
Rumcykcyk
💩
29
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Valhalla mogła objąć całą Europę i trochę Azji, a sam teren Francji byłby 10x większy niż Anglii. Około 1 miliard znajdek, 500 000 tys leveli do zdobycia, 10 miliardów zadań pobocznych i główny wątek na 1000h bo wikingowie muszą podbić całą Europę.

20.02.2022 13:22
😉
29.1
Jerry_D
57
Senator

Nie rozdrabniajmy się. Wikingowie przypuszczalnie dopłynęli również do Ameryki. Dorzućmy jeszcze jeden kontynent do podbicia, kolejne 2 miliardy znajdziek i drugie tyle zadań, niechże skolonizują też Amerykę północną.

20.02.2022 11:43
😱
30
1
odpowiedz
zanonimizowany1132483
40
Centurion

Boy.. aż strach pomyśleć jak ich gry w przyszłości będą ''kształtowane''

post wyedytowany przez zanonimizowany1132483 2022-02-20 11:46:56
20.02.2022 14:03
typical hater
31
odpowiedz
typical hater
92
Aedan Cousland

Przy takich molochach jak ubisoft trudno o kreatywność, nic dziwnego, że wykorzystują swój największy atut - rozmiar zespołów - by robić jak największe i najdłuższe gry, skoro trudno ich w tym przelicytować.

20.02.2022 14:35
32
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Jakie pokolenie "graczy" taki Ubisoft. Dlaczego nikt nie narzekał wcześniej na trylogię Prince of Persia, pierwsze trzy Splinter Celle ? Czemu nie trzymali się tamtych schematów? Kazdy bylby zadowolony, no może poza kilkoma odmieńcami z tego tematu, którzy wolą to, co mamy teraz.

20.02.2022 16:01
😉
32.1
1
Assassinek06
97
Konsul

Ale dlaczego ma być albo to albo to? Ubi chce robić sandboxy, niech robi. Ktoś chce robić krótkie gry fabularne, niech robi. Niby mamy niszę, bo skradanek a'la SC brak, bo przygodówek/platformówek a'la PoP brak. Ale serio, dlaczego nikt inny takiej gry nie zrobi i nie zgarnie tych milionów monet graczy, którzy tylko na taką grę czekają? Panie, powiem więcej, zaciągaj Pan kredyt i rób taką grę, będziesz milionerem albo miliarderem.

20.02.2022 17:42
MaBo_s
32.2
3
MaBo_s
64
Generał

Hydro już kilka kredytów zaciągnął, ale wystarczyło tylko na zakup karty graficznej. Taki z niego Warren Buffet, że dwóch kropek połączyć nie potrafi i zrozumieć w końcu, że skoro Ubisoft robi kolejne AC i bije rekordy przychodów to może jednak są to gry znacznie popularniejsze i lepiej zarabiające niż PoP czy Splinter Cell.

post wyedytowany przez MaBo_s 2022-02-20 18:09:35
21.02.2022 13:54
32.3
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

Mo pewnie, na dzieciach i naiwniakach twojego pokroju. Cóż, w twoim wypadku akurat wcale mnie to jakoś nie dziwi, ale szkoda mi, że te dzieci sobie marnują rozrywkę nie znając prawdziwych perełek, które tu wymieniliśmy ja i kilka innych osób, które rozumieją, w czym rzecz :) Mabulku :P

21.02.2022 15:02
MaBo_s
32.4
2
MaBo_s
64
Generał

Akurat seria AC (czy ogólnie Ubi-sandboxy) to nie moja bajka i dużo chętniej zagrałbym w nowe Splinter Cell. Tyle, że w przeciwieństwie zdaję sobie sprawę jak wyglądają rynkowe realia, dlatego nie plotę boomerskich tekstów o tym, że kurła ubisoft robi te asasyny, a mogo miljony miljonów zarabiać, princ of persja by wzieli zrobili, wszyscy by kupili, miljony by mieli to nie wiedzo, nie robio i nie majo.
Wygląda na to, że te "dzieci" o których piszesz najwyraźniej świetnie się w Asasynach bawią i uważają, że nie "marnują rozrywki". Dlatego chętnie kupują kolejne części i dodatki, a Ubisoft notuje rekordy przychodów. Dla Ubisoftu są więc znacznie cenniejsi niż ty i twoje "wydajemisę".
Assassin's Creed okazało się serią znacznie popularniejszą i znacznie lepiej zarabiającą od Prince of Persia dlatego żaden zdrowo myślący zarząd firmy nie zarżnie kury znoszącej złote jaja. Twoje makroekonomiczne analizy wyssane z palca pokazują jedynie jak mało rozumiesz z tego kto, na czym i ile zarabia pieniędzy.

post wyedytowany przez MaBo_s 2022-02-21 15:05:09
20.02.2022 18:24
33
1
odpowiedz
katai-iwa
44
Senator

Już się boje o ich przyszłe tytuły. Nie obraziłbym się, gdyby zrobili liniową grę.

20.02.2022 18:44
TitoBandito
👎
34
1
odpowiedz
TitoBandito
12
Chorąży

Ostatnie gry od Ubi jakie mi się podobały to "Valiant Hearts: The Great War" i "Child of Light". Wcześniej podobała mi się trylogia "Asasynów + Black Flag". To, co ostatnio odwala Ubi ze swoimi grami, które tworzy hurtem i metodą "kopiuj -> wklej" kwituję tylko wzruszeniem ramion i komentarzem "wincyj drogich DLC".

20.02.2022 22:09
Miodowy
35
odpowiedz
Miodowy
90
Nigdy nie był młody

Czy ktoś się zdziwi, jak za parę lat ogłoszą pierwszą grę z samo-generującym się światem i zadaniami?
Taaakie dochody w Excelu będą!

21.02.2022 11:27
not2pun
36
1
odpowiedz
1 odpowiedź
not2pun
110
Senator

To jakiś absurd
ja pograłem trochę w Far Cry 6 i przytłoczony jego zawartościom dałem se spokój,
bo to nie dość że gra nijaka, to jeszcze tyle tam zbędnych aktywności i zbieractwa, że nie chce się w ogóle w to grać.

21.02.2022 13:57
😂
36.1
zanonimizowany1369429
0
Pretorianin

A najlepsze jest to, że zabezpieczyli to coś denuvo. Nie dziwię się, że do teraz nie ma cracka, bo kto by chciał się zabierać za taki twór ? Gry, które mają denuvo, ale są na prawdę dobre (jak np Shadow pf the TR, czy Residenty) bardzo szybko zostały łamane. Dlaczego tak było ? Odpowiedź masz na początku tego postu.

Wiadomość Ubisoft - im dłuższa gra, tym więcej zarabia