The Sims 4 - śluby tematyką kolejnego dodatku, według przecieku
A na obrazkach ślub biorą: kobieta + kobieta, facet + facet, mokebe + biała kobieta. Nie żebym mi to jakoś przeszkadzało ale obserwując współczesny obraz świata to można dojść do wniosków, że 70% ludzi to homoseksualiści (jakim cudem nasz gatunek jeszcze istnieje?), a biała kobieta może być tylko z ciemnym gościem (serio wpiszcie sobie w google happy white woman, 5 minut scrollowałem aż znalazłem zdjęcie kobiety inne niż z ciemnoskórym facetem)
Patrząc na obrazki to brakuje mi jeszcze ślubów zwierząt.
A na obrazkach ślub biorą: kobieta + kobieta, facet + facet, mokebe + biała kobieta. Nie żebym mi to jakoś przeszkadzało ale obserwując współczesny obraz świata to można dojść do wniosków, że 70% ludzi to homoseksualiści (jakim cudem nasz gatunek jeszcze istnieje?), a biała kobieta może być tylko z ciemnym gościem (serio wpiszcie sobie w google happy white woman, 5 minut scrollowałem aż znalazłem zdjęcie kobiety inne niż z ciemnoskórym facetem)
Aż szok, że nie jesteś na minusie. Teraz takie poglądy (normalne) są uważane za jakieś herezje.
Ja pitole. Przecież takie obrazki wyszukuje bo wpisałeś 'white' i wyszukiwarka zauważa kontekst. Wpisz samo 'happy woman' i zobacz co wyjdzie. Ale wiadomo, teorie spiskowe się dobrze lajkują.
Nowa inżyniera społeczna przecież muszą czymś usprawiedliwić napływ przybyszów.Że biali mężczyźni są beznadziejni i tylko kobieta zazna szczęścia z przybyszem.A czemu nie promują np. Kobiety z Afryki i białego mężczyzny ?
A ja czekam na dodatek o tradycyjnej polskiej rodzinie najlepiej w czasach komuny, albo nawet i dzisiejszych. Nowe miasto, osiedle blokowe, nowe aspiracje i cele życiowe jak na przykład zakup pralki. I nowe cechy, emocje, takie jak zacofanie i nienawiść do otaczającego świata.
Wiem, że to ironia, ale taki dodatek byłby... nawet zabawny. :D Był nawet ktoś, o kim zrobiono tutaj newsa, kto zrobił budynki jak z PRLu w The Sims 4, albo coś w ten deseń, dokładnie nie pamiętam.
I koniecznie simy musiałyby mieć zupełnie inne wyrazy twarzy niż z DLC opisywanego w tym newsie, takie na pograniczu smutku i wkurzenia.
A między blokami/budynkami NPC w postaci Sebixów z bramy, jak z początków lat dziewięćdziesiątych, którzy są tak słowiańsko uprzejmi, że pytają się ciebie, czy masz problem :D
A jak jest dom z posesją zamiast bloku, to koniecznie burek, który ujada od rana do wieczora i pilnuje terenu. xD
I kościoły! Kapliczki! Dałyby jakiś buff do zdrowia i szczęścia :D
Seria dodatków o podtytule: "The Sims: Parody"
Lepiej dodatek jak zniszczyć świat chorą tęczową ideologią hedonizmu. Nowe zajęcie: bycie globalnym bezrefleksyjnym konformistą, który nazywa barbarzyństwo postępem.
Ludzie jak najbardziej należą do królestwa zwierząt.
I jako jedyni przedstawiciele tego królestwa mogą zawierać formalne, świadome i niekrzywdzące nikogo (z wyjątkiem sfrustrowanych politycznie dinozaurów mentalnych, ale was to akurat wszystko krzywdzi, włącznie z tym, że ktoś się z wami nie zgadza w jakiejś kwestii) małżeństwa.
(Wielki Brat patrzy i kasuje posty. Ciekawe czemu nie skasował powyższego?)
Podsumowując- próbowałeś być inteligentny na siłę ale niezbyt ci to wyszło. Do tego twój post sam nosi znamiona jakiejś frustracji politycznej :P. Pa.
Fajny dodatek, ogram u siostrzenicy, bo jest fanką. Bardzo kolorowe, żywe i wesołe style, kreacje + widoczne zadowolenie wśród postaci, dobrze się to ogląda. Co do samego ślubu, to mężczyzna nic nie zyskuje na tym - w przeciwieństwie do kobiety. Tak jest prawo skonstruowane w krajach Zachodu, w Polsce też. Każdemu mężczyźnie proponuję zgłębić ten temat i przemyśleć ponownie swoją decyzję o ślubie. Jest spore prawdopodobieństwo, że w przyszłości czekają nas z powodu tej decyzji i jej następstw dotkliwe nieprzyjemności.
Oczywiście ciemnota już zawitała bo dwie kobiety na obrazku :) Smutne macie życie
Dobrze, jaśnie oświecony bojowniku o wolność, przyjęliśmy do wiadomości.
Możecie się śmiać, ale byłem w życiu na 4 ślubach i weselach. I na jednym "ślubie" pary piesków. Tak, w dalekiej rodzinie mam daleką ciotkę, która ma jobla na punkcie zwierząt, w tym psach najbardziej. I zorganizowała tym swoim zwierzaczkom coś w rodzaju wesela.
Dostałem nawet na to wydarzenie zaproszenie. Ta bliższa i dalsza rodzina dostała zaproszenia. Uwierzcie mi, że jeśli taka trzecia woda po kisielu dostała na to wydarzenie zaproszenie, to pula zaproszonych osób musiała być naprawdę duża.
Przyszło zaledwie jakieś 16-20 osób, większość ze swoimi pupilami. Jak już człowiek oswoił się z myślą, że co drugi dialog dotyczy zwierząt, to nagle okazało się, że ma z tymi zwierzakami wiele wspólnego i czuje do nich mega sympatię. Finalnie spędziłem obiad w gronie mega pozytywnych ludzi, którzy każdym swoim słowem emanowali szczerą miłością.
Nie ukrywam, że przed pójściem tam byłem lekko uprzedzony, ale pomyślałem sobie, że dobrze ciocię wspominam z dzieciństwa, a szkoda, żeby było jej przykro, że mało osób przyjdzie.
Finalnie to było mega wartościowe dla mnie doświadczenie. Jak się okazało, dużo łatwiej mi się dogadać i dużo przyjemniej słuchać wielbicieli zwierząt, niż tych kilku młodych matek w rodzinie, które zachwycają się nawet kształtem i kolorem kupki swego potomka xD (to ostatnie nie zmyślam, to autentyk z życia wzięty xD)
Simsy zawsze były otwarte na związki bez względu na płeć i kolor skóry. Przywyknijcie, bo wiele krajów też tak jest skonstruowanych. Tak! Dorośli ludzie, którzy się kochają mogą wziąć ślub. Potrzeba dojrzałości, aby to zrozumieć. Tego niektórym Wam życzę. Miłego dzionka! :)
Ciekawe zjawisko. Mam wrażenie, że LGBT stają się powoli synonimem reklamówki za sprawą marketingowców.
Jakie szambo wywaliło, naprawdę chcecie żeby takie coś wisiało pod waszymi newsami, redakcjo?
Czy LGBT stało się znakiem reklamowym korporacji, które chcą lepiej sprzedać produkt? Tak. Czy to jest fajne? Nie. Czy ludzie LGBT tego potrzebują? Tak.
Z poprzednimi się zgodzę, ale nie z ostatnim.
Ludzie LGBT tego nie potrzebują. Co więcej - burzy to sporą część społeczeństwa przeciwko nim, bo wielu ludzi upatruje się w tym nagminnego i robionego na siłę promowania LGBT i z różnych powodów im się to nie podoba, nie wnikam czy słusznie, to po prostu fakt.
Nie mam problemu z tym, że mój sąsiad mieszka z sąsiadem, są parą. Kochają się? Dla mnie spoko. Jeśli chcą, to powinni móc wziąć ślub. Jeśli jeden zachoruje, to niech ten drugi ma prawo przy nim być w szpitalu. A to tylko jeden z wielu powodów. Nie ma awantur za ścianą, ściszają telewizor wieczorem, nie odkurzają o drugiej w nocy, robią drobne imprezy 2 razy do roku, zawsze pełna kulturka. Nawet czasami wpadną na wolontariat, w którym biorę regularnie udział. Jednak nie są nachalni ze swoją seksualnością, pozycją społeczną, orientacją seksualną. Są tacy jak ja, tylko mają inne upodobania do otworów, ot cała zagadka.
Niestety korpo, jak i oderwani od rzeczywistości samozwańczy celebryci i obrońcy LGBT dobrze rozumieją mechanizmy rynkowe i używają wizerunku ludzi LGBT, bo łatwo podpiąć się pod coś modnego i promować coś, na co obecnie nie można powiedzieć złego słowa. Aż do obrzydzenia tak ważnego tematu, jak tolerancja, który powinien być już wpajany i tłumaczony od zerówki. I to odbywa się kosztem nas wszystkich. Im na rękę taki wzajemny ucisk.
Wracając do samych screenów - trochę w powyższych komentarzach przesady. Wy widzicie czarnoskórego mężczyznę i białą kobietę, a ja widzę parę Hindusów takich samych etnicznie, w jakichś tamtejszych strojach ludowych. Równie dobrze mogli dać parę Azjatów lub parę Polaków w strojach kaszubskich czy góralskich. Jest różnorodnie, ale nie na siłę aż tak.
trzydziestolatek1990 ale nikt z osób LGBT nie chodzi na co dzień po osiedlach i ulicach miast krzycząc, że są homo i wolą tą samą płeć i "o patrzcie na mnie, całuję się z drugim facetem czy z drugą kobietą". Każdy z nich wręcz wolałby, żeby ich orientacja nie zwracała uwagi ludzi i żeby ludzie widząc parę dwóch facetów czy dwóch kobiet mieli wyje**** na to. I dlatego to wpychanie osób LGBT w marketingu i filmach jest im potrzebne, bo choć motywem są głównie pieniądze, to jednak dzięki temu może w przyszłości będą mogli liczyć na wtopienie się w tłum. Wyznaję zasadę, że świat jest szary. Przy okazji złych rzeczy dzieją się też dobre i na odwrót. Może ludzi irytuje to wpychanie LGBT często na siłę (bo taka prawda, że te postaci LGBT często mają po prostu słabą rolę w danym dziele), ale też z czasem sprawi to, że zaczną na to obojętnieć i przestaną zwracać na to uwagę. Dokładnie tak, jak amerykanów już nie dziwi czarnoskóry wchodzący tym samym wejściem do restauracji czy siedzący razem z białymi na przednich siedzeniach autobusu.
Tyle, że lewicowa retoryka wspierania LGBT polega na tym, że albo kochasz LGBT albo jesteś wrogiem publicznym. To tylko polaryzuje ludzi.
A ja uznam, że od czasu nagminnego pokazywania i uświadamiania ludziom LGBT jednak mają więcej plusów z tego niż minusów, więc wg mnie jednak POTRZEBUJĄ.
Kraje zmieniają prawa, nie dehumanizują ich, postrzegają jako równych heteroseksualistom, mogą brać śluby, tworzyć związki partnerskie, a i wielu ludzi uznaje to już jako za nic szokującego.
Problemem są ludzie, którym wadzi zwykły obrazek z gry, albo gdy w serialu jest jakiś gej (nieważne, że kilkanaście postaci pobocznych to hetero). To nie problem LGBT, to problem ludzi konserwatywnych, fanatycznych. Gdyby nie ukazywanie LGBT, że są wśród nas to nadal musieliby żyć w ukryciu, bać się najmniejszego ruchu, który ich by zdemaskował, gdzie groziłaby im nawet śmierć z tego powodu.
Jeżeli tego nie potrzebują to czemu mają lepiej z tolerancją innych oraz akceptacją samego siebie niż np. 50 lat temu?
Chyba nie chcesz nam napisać Butryk, że w LGBT nie ma ludzi fanatycznych?
"Gdyby nie ukazywanie LGBT, że są wśród nas to nadal musieliby żyć w ukryciu, bać się najmniejszego ruchu, który ich by zdemaskował, gdzie groziłaby im nawet śmierć z tego powodu. "
Yhy, tak, dlatego lewi życzą śmierci JKRowling.
Tolerancja musi działać w obydwie strony, a nie tylko w jedną.
Czy ktoś w ogóle zauważył od jakich osób tutaj się zaczęła wylewać nienawiść i krytyka drugiej strony?
Jeden użytkownik Ard'aenye zwrócił uwagę na czarnoskórych przy zdjęciach białych kobiet w google grafika, odnośnie simsowego newsa napisał "A na obrazkach ślub biorą: kobieta + kobieta, facet + facet, mokebe + biała kobieta." Mało to ujmujący tekst, chyba najgorsze słowo jakie użył to "mokebe", nikt nawet nie napisał że jak ślub to tylko kościelny, ani że polska rodzina to chłopak i dziewczyna, ale za to pojawili się hejterzy osób którym miałoby LGBT przeszkadzać. (może się jeszcze pojawią)
Mamy ciekawe teksty w postach numer 4, 5, 7 czy 9, to posty skierowane do duchów? Czy osób które w ogóle się nie udzielają? Może do innego forum? (dopiszcie odnośniki) Póki co widać że hejt idzie tylko od jednej strony, jakby prewencyjnie do osób które miałby zacząć w przyszłości tutaj krytykować związki jednopłciowe.
Czy ktoś w ogóle zauważył od jakich osób tutaj się zaczęła wylewać nienawiść i krytyka drugiej strony?
Bo komentarz Lolek1990 to jest zupełnie niewinny.
Yhy, tak, dlatego lewi życzą śmierci JKRowling.
I jest to absolutnie okropna rzecz. Niezależnie od tego, czego by nie mówiła, nie powinno dojść do gróźb ani innych podobnie skrajnych rzeczy.
Tolerancja musi działać w obydwie strony, a nie tylko w jedną.
A z tym się kompletnie nie zgadzam. Absurdem jest żądanie tolerancji dla nietolerancji. Zresztą tolerancja osób LGBT nie szkodzi nikomu, z kolei tolerowanie zachowań atakujących takie osoby jak najbardziej zaszkodzić może.
Dobra, przyznaję Ci rację co do komentarza Lolka, powinien być jeszcze ślub z robotami jak w Japonii.
"Tolerancja musi działać w obydwie strony, a nie tylko w jedną.
A z tym się kompletnie nie zgadzam. Absurdem jest żądanie tolerancji dla nietolerancji. Zresztą tolerancja osób LGBT nie szkodzi nikomu, z kolei tolerowanie zachowań atakujących takie osoby jak najbardziej zaszkodzić może."
Nie o to mi chodziło, o tolerancji w obydwie strony ma działać tak, by szanowano "jednych i drugich". Obecnie jak się nie wspiera LGBT to jest się przeciwko, jakby neutralność nie istniała. Tolerancja dla osób które nie są LGBT i mają normalną rodzinę z dziećmi z dziada pradziada, jak nawet chcą chodzić do kościoła bez faworyzowania LGBT to niech ich za to nikt nie dyskryminuje. A jak mieliby jakkolwiek wesprzeć ten ruch kiedy im fanatycy demolują kościoły i próbują wmówić że są przeciwko mniejszościom? Póki ta nienawiść trwa, co widać też w komentarzach, to nic się nie zmieni.
Coś wam powiem, to są Simsy! Gra która pozwala nam w jakąkolwiek wdrożyć historie, gdyby ktoś zobaczył co ja zrobiłem z swoją rodziną to taka rodzina w prawdziwym życiu byłaby skrytykowana i zjechana. Simsy zawsze mówiły nam że wolno wszystko i można bawić się życiem i to jest piękne a że np. twórcy chcą wykorzystać wizerunek pobierających się kobiet na promocje kolejnego "dodatku" to ich sprawa, ta gra poszła w tak złym kierunku jak chodzi o marketing i ogólne aktualizacje że po prostu rzygać mi się chce. Czekam na 5 odsłonę która myślę że będzie na wzgląd ze 4 jest z 2014 to następna odsłona będzie miała dużo technologicznych nowinek.
Gra w której można zabijać simów na setki sposób i tworzyć niewolników zamkniętych w piwnicach powoduje ogólne zgorszenie, bo UWAGA! dwie baby biorą ślub. Olaboga ratunku!
Nie dwie baby, a dwóch facetów. To naprawdę jest gorszące dla krytykantów. Ale nie przeszkadza im trzepanie kapucyna, gdy dwie lesbijki się zabawiają. Ot, hipokryci.
O, widzę że Butryk to ma tutaj doświadczenie w temacie.
Może mam, może nie mam. Ale nie przeszkadzają mi związki dorosłych ludzi. ;) Nie moja sprawa co robią w swoim domu, ani nie mam prawa oceniać takich ludzi, bo każdy z nas jest inny i lubi co innego. Pojadę cytatem, z którym się utożsamiam:
Żyj i daj żyć innym... Jeżeli nie potrafisz pomóc, to nie przeszkadzaj... Jeżeli masz się zatruwać nienawiścią, to może lepiej będzie, jeśli postarasz się o obojętność, choćbyś miał zejść na plan dalszy. - Anna Ficner-Ogonowska
No to niestety słabo Ci wychodzi to utożsamianie się, z resztą to nie pierwszy taki wątek.
Zdajecie sobie sprawę z tego, że Simsy to jedna z pierwszych gier w historii, które w ogóle miały homoseksualne związki i to od pierwszej części? Nie ma nic w tym dziwnego, że dalej się ich trzymają i słusznie.
Ale w pierwszej części (chyba) nie było tych ślubów :).
Tak zawsze jest i było. Żeby zaafirmować coś co jest nienormalne trzeba o tym krzyczeć wszędzie.
Okładka dla tradycjonalistów jest dość kontrowersyjna. Wynika to z tego że trwa tzw wojna tolerancji miedzy hetero i niehetero światem. Projektantami The Sims są w połowie osoby związane z LGBT i takie wątki będą w tej grze. The Sims ma troszkę formę edukacyjną stąd są w niej zaszyte treści które ukazują inne aspekty życia niż te tradycyjne formy. Brutalna prawda jest taka iż będąc zaślepionym jednym puktem postrzegania rzeczywistości nigdy nie staniemy się realnie mądrymi ludźmi.
Ale nietolerancja rzeczy nienormalnych i nielogicznych ostro lobbowanych nie jest zaślepieniem.
W każdym normalnym kraju ta gra powinna zostać zakazana, zwłaszcza, że jest to tytuł w którą głównie gra młodzież.
A pamięta ktoś kiedy nietypowe rzeczy na trailerach były fajnym dodatkiem ?
