EA dodaje osiągnięcia do swoich gier na Steamie
A po co wgl gry EA na steamie?
Wprowadza to tylko chaos, powinno być jak najwięcej platform, łatwiej się potem w tym odnaleźć.
Każda gra ma swojego wydawcę i powinna być przypisana do ich platformy. Ładnie to by było wtedy uporządkowane.
ĘĄ oczywiście zła firma itd. ale ostatnio to dobre ruchy wykonuje.
Niezły bełkot tam wyżej.
Osiągnięcia, zaraz karty i odznaki teraz to można grać wtedy to bez tego się nie dało grać.
Moderacja: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
I tak ma to wyglądać :)
Na Originie chyba były osiągnięcia też ale tak kiepsko wyeksponowane że nigdy tam prawie nie zaglądałem.
No i fajnie. Bzdurka, a cieszy. Szczególnie jak się można pochwalić tym achievementem zdobytym przez 0,01% graczy.
No i świetnie, tym bardziej zachęcili mnie do kupna ich gier. ME3 i tak chciałem kupic dla uzupełnienia trylogii a przy okazji 7 powortu do trylogii przy trójce posiedzę ciut dłużej.
W końcu będzie coś ciekawego widniało przy grze, a nie taka bezpłciowa bez niczego, tylko godziny obok obrazka :)
Zamiast zajmować się bzdurami niech lepiej dadzą na Steama brakujące DLCki, głównie do Mass Effect 1 i 2.
Nie wiem jak tam jest z językami... Ale EA je udostępniło za darmola...
https://help.ea.com/en-us/help/origin/origin/download-dlc-for-classic-origin-games/#masseffect
Dobrze, że ja gram w gry, a nie osiągnięcia i nie potrzebuję takich bzdur.
Kilka z ukrytych osiągnięć:
Nazwa: Świadomy klient
Wydaj 100 dolarów na pierdoły w wewnętrznym sklepie
Nazwa: Wyznawca gier-usług
Wydaj 250 dolarów na pierdoły po zawyżonych, kompletnie nieadekwatnych cenach wewnątrz gry!
Nazwa: Patron EA (od Patronite)
Wydaj 500 dolców. Brak mi słów. Boże! Czy ty to widzisz?!
Były w ogóle jakieś trofea związane z mikropłatnościami? To byłoby oburzenie pewnie gdyby coś takiego wprowadzili. Ja nigdy nie skorzystałem z tych wewnętrznych płatności. Pewnie jestem heretykiem dla tych wielkich korporacji. Oszczędny chłopak jestem i tyle. Materialista. W końcu ta cecha się do czegoś przydała ; )