Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w marcu 2020
Wreszcie jakieś dobre premiery!
Oczywiście najbardziej czekam na nowe przygody księdza Doominika Slayerskiego, który powróci, by zniszczyć zło. :)
Szybka odpowiedź na mój temat :) No to jeszcze pytanie, co z konkursem? Już z niego zrezygnowaliście? Co do gier mnie interesujących. Pozycje wg tabeli, które mnie interesują: 2, 6, 7, 12, 13 i 19. Rekord życiowy ilości premier w jednym miesiacu od roku 2007, choć jeśli chodzi o pozycję 2, to skoro sobie zrobiłem obslugę pada, to pewnie skończę grę, niż ta wyjdzie, wiec nie powinienem jej brać, pod uwagę. Ciekawi mnie, czy pozbawiona jest największa wada bety Black Mesy - łatwość zapętlenia się w grze, czyli save nadpisuje save: Quick i Auto, przez co, jak nie wiemy np gdzie iść, to musimy wgrać wcześniejszy save, ale jesli najnowszy został nadpisany, to możemy nawet powtarzaćz 1/4 gry, a jeśli źle zapiszemy, to możemy zabłądzić i juz z tego nie wyjść. Ciekawe tylko, kiedy w te wszystkie gry pogram, skoro pozycja 13 wszystko tu wymienione (i inne pozycje z innych miesiecy/lat) przyćmiewa :] :P
dwie ciekawe rzeczy na ten miesiąc
1. Doom Eternal - czuję że platforming będzie nędzny
2. Half-Life: Alyx - czy będzie ratunkiem dla VR
VR nie trzeba ratować bo moim zdaniem to przyszłość. Ja bym spytał inaczej; Czy Half-Life: Alyx przyśpieszy popularność tej technologii?
VR-u nie uratuje raczej jedna dobra gra (pod warunkiem że będzie dobra), zwłaszcza że nie wyjdzie na najpopularniejsze urządzenie na tym i tak niszowym polu. Nie wiem czy VR jest przyszłością (choć raczej skłaniam się ku zdaniu że nie jest), ale na pewno jest skazany na bycie nieistotną niszą jeszcze przez wiele lat.
Tak nieistotną, ze rok 2019 okazal się przelomem jeśli chodzi o sprzęt VR, a 2020 zapowiada się na najbardziej rewolucyjny jeśli chodzi o soft do VR ;)
Ale wiesz że to co piszesz to tylko slogany bez pokrycia?
Co takiego niby się stało że ten 2019 jest przełomowy? Wyszły jakieś nowe okulary? Od lat wychodzą nowe okulary a technologia jest znana wręcz od dziesięcioleci. W żaden sposób rok 2019 nie był przełomowy.
A niby czemu 2020 ma być przełomowy pod względem softu? Bo Valve stwierdziło że chce dorobić parę groszy na siwiejącej marce?
Ja nie widzę przełomu ani w jednym ani w drugim przypadku, choć obecny rok dopiero się rozpoczyna więc zobaczymy.
W 2019 wyszly sprzety, które sa odpowiednio nisko wycenione, a które znacząco odbiegly technologicznie od poprzednich lat. A co do softu, to nie Half Life, tylko Boneworks zapoczątkował odpowiednie wykorzystywanie potencjału VR, tego prawdziwego. Wcześniej był to niby Beat Saber, ale to od Boneworksa zaczęło się to, czym VR być powinno od samego początku. Na rok 2020 zapowiedziano sporo dużych gier. Oprócz HL jest to np Medal of Honor (kolejna duża marka), Walking Dead, Lone Echo 2, Iron man itd (cala lista kolo min 20 gier). A ile jest jeszcze niezapowiedzianych. Jeśli HL spełni oczekiwania graczy, a tego jestem wręcz pewny, wtedy poziom softu drastycznie pójdzie w górę ;)
W 2019 wyszly sprzety, które sa odpowiednio nisko wycenione, a które znacząco odbiegly technologicznie od poprzednich lat.
Slogany, slogany, slogany i dalej nic mądrego nie powiedziałeś. Co więcej odnoszę wrażenie że mniej czy bardziej świadomie mijasz się z prawdą. Okulary cały czas dzielą się jak zawsze na drogie ale dobre i tanie ale do dupy.
A co do softu, to nie Half Life, tylko Boneworks zapoczątkował odpowiednie wykorzystywanie potencjału VR, tego prawdziwego.
Boneworks to niezbyt lotny i brzydki jak noc indyk jakich wiele, jeśli uważasz go za jakiegoś "mesjasza VR-u" to tylko świadczy o tym jaka bida panuje na tym polu.
Wcześniej był to niby Beat Saber, ale to od Boneworksa zaczęło się to, czym VR być powinno od samego początku.
Jeśli Boneworks jest tym czym "VR powinien być od samego początku" to tylko potwierdza moje podejrzenia że nie ma sobie czym głowy zawracać.
Na rok 2020 zapowiedziano sporo dużych gier. Oprócz HL jest to np Medal of Honor (kolejna duża marka), Walking Dead, Lone Echo 2, Iron man itd (cala lista kolo min 20 gier). A ile jest jeszcze niezapowiedzianych.
20 gier, no szaleństwo. Wiesz na każdą inną platformę tyle gier potrafi wyjść miesięcznie a nie rocznie.
Jeśli HL spełni oczekiwania graczy, a tego jestem wręcz pewny, wtedy poziom softu drastycznie pójdzie w górę ;)
A niby w jaki sposób? Valve może sobie pozwolić na straty na tym tytule bo chodziło im głównie o zarobek na sprzęcie. Natomiast żaden duży wydawca nie zaryzykuje stworzenia gry AAA na platformę na której cały rynek to 5 mln. klientów.
Więc o ile Half Life może być (i pewnie będzie) pierwszą grą VR która nie wygląda jak kupa, to raczej do tytułów wysokobudżetowych jeszcze bardzo daleka droga.
JohnDoe666 - zgadzam sie z wiekszoscia tego co tu piszesz bo tez watpie ze Alyx az tyle zmieni nawet jak bedzie bardzo dobry. Walking Dead jest bardzo dobre (zobacz sobie na metacritic) i co z tego? Malo kto kupi dobre gogle dla kilku gier nie mowiac juz o tym ze malo kto ma wystarczajaco dobrego pc zeby mu to poszlo w przyzwoitej jakosci. Ale jak tak juz jedziesz po Boneworks to tak z ciekawosci czy przynajmniej w to grales? albo w jakakolwiek ostatnio wydana na VR gre? Czy tylko oceniasz po tym co widzisz na yt. Bo ja tez mialem podobne zdanie az nie zaczalem grac. Nie mam zamiaru czekac iles tam lat na wzrost popularnosci technologii ktora juz teraz jest calkiem niezle rozwinieta. Poza tym kto wie czy producentow tejze technologii (razem z graczami) nie wybije zaraza i technologia wcale sie juz bardziej nie rozwinie.
Ale jak tak juz jedziesz po Boneworks to tak z ciekawosci czy przynajmniej w to grales?
Nie, nie grałem w Boneworks i nie ma w tej grze nic co by mnie do tego nakłoniło.
Nie zgodzę się jednak że jakoś strasznie po tej grze jadę. Stwierdzam tylko to co widać gołym okiem. Gra jest brzydka, z czym nie da się dyskutować i gameplayowo też nie odbiega w żaden sposób od masy VRowych gierek które są połączeniem gry logicznej i strzelanki.
Żebyśmy mieli też jasność, nie neguję że ktoś może się dobrze bawić przy VR. Po prostu moje wooooowwww trwało jakieś 30 minut a potem sobie uświadomiłem że absolutnie nie tak chcę grać. Również podejście dużych korporacji do VR pokazuje mi że ta technologia to absolutnie nie jest najbliższa przyszłość.
JohnDoe666 - jesli piszez ze HL bedzie "pierwszą grą VR która nie wygląda jak kupa" to wlasciwie jedziesz po wszystkich grach VR i o ile Boneworks nie wyglada rowniez wg mnie powalajaco to Walking Dead jest pod tym wzgledem swietne zwlaszcza jesli ktos lubi te klimaty (raczej nie daje sie na metacritic ocen powyzej 8/10 jesli cos wyglada jak kupa). Ta gra przekonala mnie zeby kupic gogle i nie zaluje. A co do przyszlosci to juz pisalem ze sie zgadzam. Szału nie ma i jeszcze dlugo nie bedzie.
jesli piszez ze HL bedzie "pierwszą grą VR która nie wygląda jak kupa" to wlasciwie jedziesz po wszystkich grach VR
No tak, tutaj nie się co wypierać, dokładnie takie jest moje zdanie. Nie wiem czy wynika to z zapotrzebowania tych gier na moc komputera/konsoli czy po prostu z tego że robią te gry małe studia i są to jednak produkcje niskobudżetowe (spotkałem się też z opiniami że uproszczenia są potrzebne żeby gracze nie wymiotowali dalej niż widzą) ale wszystkie gry VR mają grafikę bardzo prostą i toporną.
i o ile Boneworks nie wyglada rowniez wg mnie powalajaco to Walking Dead jest pod tym wzgledem swietne zwlaszcza jesli ktos lubi te klimaty (raczej nie daje sie na metacritic ocen powyzej 8/10 jesli cos wyglada jak kupa).
Walking Dead wygląda zdecydowanie lepiej niż wszystkie inne gry VR jakie do tej pory widziałem (z tych które miały już swoją premierę), jednak tutaj ciągle trzeba by zastosować sformułowanie "ładne jak na VR", bo gdyby na chwilę zapomnieć że to gra w wirtualnej rzeczywistości to graficznie przegrywa nawet z tytułami z poprzedniej generacji konsol.
Na samym Viveporcie mam za darmo z 500 gier (sa płatne, ale mam abonament do 20 czerwca), z czego z 20 to takie "większe" tutuly. Dodajmy do tego zeszloroczne plus moje zaległe i już mam ich ze 100 (a 600 z popierdółkami), więc zapewniam Cię, ze jest z czego wybierać. I to na ten moment ;) A TWD przykro mi, ale nie jest ladniejsze od Boneworks, przynajmniej nie w VR. Może na YT tak to wygląda, ale w VR Boneworks to co najmniej klasa wyżej nad TWD.
gdyby na chwilę zapomnieć że to gra w wirtualnej rzeczywistości to graficznie przegrywa nawet z tytułami z poprzedniej generacji konsol.
Miejmy nadzieje że w przyszłej generacji eye tracking będzie standardem wtedy vr powinno mocno podgonić graficznie
Nowy Ori to byłby dla mnie absolutny must-have gdyby nie to, że nie mam w niego jak zagrać :( A mogłem nie sprzedawać Xboxa... Jedynka to jedna z moich ulubionych gier ever. Do dzisiaj powrót do soundtracku potrafi mnie wzruszyć.
Doom to też must-have, ale raczej nie na premierę. Reboot z 2016 był fantastyczny, ale nie mam aż takiego ciśnienia. Poczekam na przecenę.
Nowe Animal Crossing będzie dla mnie pierwszą stycznością z tą serią mimo, że znam ją już ładnych parę lat.
Ori - Na pececie ?
Nie mam PC'ta poza starym laptokiem, który służy mi jedynie jako hub multimedialny na stale podłączony do TV.
Ori to pewnie na ziemniaku pójdzie
O tym właśnie mówię. Ja odpaliłem to na gtxie 660 z roku 2012.
Również mam laptopa z zintegrowaną kartą graficzną, GF660 to przy tym pewnie demon prędkości.
Szału jakiegos nie ma w tym miesiacu, ale i tak o niebo lepiej niz w styczniu czy lutym (wtedy nie bylo kompletnie NIC fajnego)
Czekam glownie na Doom Eternal i DLC do Control
HL Alyx moze kiedys, nie mam zamiaru poki co kupowac specjalnie googli
Doom i Ori to oczywiste "must have", pewnie rzucę też okiem (choć raczej nie w premierowej cenie) na Nioh 2, no i ciekawi mnie Bleeding Edge. Kompletnie nie wciągnął mnie Apex, konsolowy LoL jeszcze bez daty premiery a Overwatch powoli chyli się ku upadkowi a bardzo chętnie wciągnął bym się w jakieś ciekawe multi, kto wie, może to na BE czekam najbardziej tylko jeszcze o tym nie wiem.
Z tych wszystkich premier największe we mnie emocje wzbudza Half Life : Alyx i DOOM Eternal, z czego większe ( nawet sporo większe ) HL gdyż DOOM to DOOM więc i tak wiem czego się spodziewać a po Alyx już nie, mam naprawdę duże nadzieje że wyjdzie dobrze i Alyx będzie naprawdę dobrą grą
Jedynie Cold Steel III wychodzi (oczywiście nawet w tekście nie wspomniano), nic więcej ni ma. Najgorszy rok od kiedy pamiętam. W lutym niby tyle gier wyszło ale żadna do grania. A ja na 2018 narzekałem.
To samo, co pod postem antygimba - totalba ignorancja
Z chęcią poczekam, az ktos mi wypomni podając rzeczowy przykład :) Obudź mnie, jak takowy znajdziesz. Tylko pamiętaj, ze masz na to czas do 17 października tchórzowy zapasie kontowy ;)
2018 rok był bardzo dobry. A 2020 będzie jeszcze lepszy. Sam marzec ma więcej świetnie zapowiadających się gier niż cała pierwsza połowa 2019.
2018 był zdecydowanie najgorszym rokiem obecnej generacji konsol ale 2020 zapowiada się na jeszcze dużo gorszy.
Przez pierwsze 3 miesiące 2019 wyszło więcej ciekawych gier niż w tym będzie przez 8 miesięcy.
Mamy już początek marca i w zasadzie jak się człowiek wysili to 2 nowe gry wymieni, w poprzednich latach w analogicznym okresie to już bywało 6-8 nowych gier.
Zapowiada się świetny miesiąc.
Ori and the Will of the Wisps
Nioh 2
Animal Crossing: New Horizons
Doom Eternal
Jedyne ciekawe z tej listy to Mount & Blade II: Bannerlord i Panzer Corps 2.
Nie zachęcił Ciebie komentarz ddawdad'a
"...nowe przygody księdza Doominika Slayerskiego"
ha ha ha. Po takim komencie to bym zagrał nawet gdybym nie lubił gry. :-D
Oj, na M&B to czekam już zdecydowanie za długo. Moje oczekiwania znacznie wzrosły. Jeśli zawiodą napiszę do Pana Erdogana. Już on będzie wiedział jak im dokręcić śrubę. ;-E
meh nic ciekawego może jedynie Panzer Corps 2 będzie ciekawe
Kolejny beznadziejny miesiąc. Przynajmniej dla mnie. Jednak ten rok zapowiada się kosmicznie...więc czekam cierpliwie.
Beznadziejny? Od roku 2007 nie było lepszego. Takie posty to typowa ignorancja, która min wpływa na moje odejście z tego forum.
Po miesiącu zatesknisz, jak większość :) Za Danuelem też wszyscy tęsknią, (choc tak niby go krytykowali), a nie minęly nawet 2 tygodnie.
To wejdź w temat :P
Najlepszy rok od 2007? W tym roku naprawdę warte uwagi są tylko TLOU2 i Cyberpunk 2077 i to pod warunkiem, że znowu nie przesuną premiery na kolejny rok. Mnie ten rok przypomina bardziej 2014 z początku generacji. Posucha i kulki krzaków turlające się po prerii jak w westernach.
Z tej listy tylko Dooma pewnie ogram, ale dopiero za jakiś czas, gdy cena mocno spadnie.
Reszta zupełnie mnie nie interesuje (lub nie wychodzi na krzemiaczki). ; p
Również poczekam na spadek cen. Do tego będę miał czas dokończyć poprzednią osłonę. :-]
Doom ale trochę później i więcej nic. Jeszcze mam 2 do nadrobienia gry dopiero później doom pod warunkiem że bedzie tego wart.
Trochę nadinterpretujesz :) nie użyłem słowa „elementy” tylko, że krajobrazy są różnorodne :) jakby co, to nie biorę odpowiedzialności za traktowanie moich „gdybań” przedpremierowych jako reklamę ;)
Bzdura. Jest taka ilosc gier ze nie trzeba na nic czekac.
No niestety, przeglądając niektóre posty po prostu widać, że niektórzy powinni zmienić branże :/
Wyjątkowo zgadzam się z Hydro. Niesamowite jak ograniczone gusta potrafią mieć gracze tego forum.
Mógłbym nawet wykreslić z listy Half Life Alyx. I tak w marcu jest od groma dobrych gier.
Ja wczoraj trafiłem piątkę w Szybkie 600 ze stawką x5. Jedna pier....a cyfra :/
>>"Jak inaczej Doomguy będzie mógł w pełni nauczyć Isabelle polowania na demony?"
Widzę, że redditowa zaraza dotarła nawet tutaj.
Bardzo dobry miesiąc z tym że :
- Half life Alyx
potem długo długo długo długo nic
- reszta b. dobrych gier z marca :)
Post, pod ktorym się podpisuję wszystkim, co mam.
Nareszcie duże premiery, najbardziej czekam na Doom Eternal i nowe Ori.
Half-Life: Alyx
Najgorsze jest to że Rifty S odmówiły posłuszeństwa i z gwarancji wrócą zapewne po premierze ;/ jak żyć :D
Mi też, ale co Ty gadasz? 21 dni to maksymalny dopuszczalny czas na wymianę sprzętu, zwrotu pieniedzy. Ja oddałem gogle w czwartek i nie biorę pod uwagę innej opcji, niż nowe gogle zwrocone przez sklep do piątku przyszłego tygodnia, zwłaszcza, że próbowali mi wcisnąć rewizję 1 reverba, wiec jest to łamanie prawa, bo sprzedaż gogli jest zakazana. Jeśli nawet oddasz gogle jutro, to masz spore szanse na zwrot do piątku. A jakość reverba to juz jest to - indexy w porównaniu do nich wizualnie to jedna wielka plama.
Rifty kupiłem w oficjalnym sklepie oculusa i teraz pisze z nimi od 2 tyg z podjęciem decyzji przyjęcia na gwarancje
HTC VIVE zakupione w al.to oddawałem dwa razy na gwarancje i zwykle trwało to koło miesiąca bo wysyłali do serwisu zewnętrznego
A co się z twoimi stało że też oddajesz ? kabel przekręciłeś :D ?
Przysłali mi rewizję 1, a poznałem to po objawach: - zaniki sygnału, errory przy podłączeniu, artefakty w formie kropek, a dzialalo tylko na jednym DisplayPorcie, choć powinno na trzech. Sprawdzałem dla pewności jeszcze u kumpla. Czyli sklep sprzedał mi wersje z maja 2019, choć o tym nie wie, albo myśleli, że sie uda wcisnąć, bo może liczyli na to, że się nie znam. Dziś jeszcze poczekam, ale od jutra ataki telefoniczne. Trza to troche przyspieszyć. Na pewno nie będę czekał miesiąc. :> Zwrotu kasy nie chce, bo hełm obrazem gniecie wszystkie obecne headsety dostępne na rynku z Indexem i Pimaxem 8k/5k+/XR włącznie. Nie dziwię się, że ten, kto widział tą jakość i ma IPD w przedziale headsetu (jak nie masz miedzy 59 a 67 [ja mam 66], to od razu możesz go zwrócić) nie zmienia na Indexy. W przyszłości może dokupie tylko Index controllers (a da się je sparować [pomimo teoretycznego braku obslugi latarni na sposób]) i wtedy Index bedzie dla mnie juz tylko ciekawostką. Na Reverbie już mamy jakość monitora 1080p. To już jest to. Nie wyobrażam sobie zagrać w HL na czymś innym. Dlatego nie odpuszczę :P Ty też tak tego nie zostawiaj, bo na prawdę bedziesz czekał, jesli sobie na to pozwolisz ;)
TanieKomputery czy jakoś tak. Jakiś sklep internetowy. A Ty gdzie kupiłeś Rifta?
Oficjalny sklep oculus.com w czarny piątek były po 1700 :)
Miałem nadzieje że masz bardziej sprawdzony sklep bo też polowałem na Reverby
Spoko, pojawiła się dziś szybsza szansa na Reverba , zobaczymy. Jutro mam urodziny, to dlatego. :P
kiedy DOOM wyjdzie na steamie? bethesda launcher to jeszcze wieksza padaczka niz egs... chcialem kupic preordera a tutaj taki lipton :-D
Taki lipton to znaczy jaki? DOOM normalnie wychodzi na Steamie w dniu premiery.
Niech przyśpieszą tą technologie VR, pobiegałbym se po takiej mapce w planetside 2, a wokół mnie 1000 graczy ;D
Doom Eternal
Half Life Alyx
Ori
Nioh 2
AC NH
Wow! Co za miesiąc.
Czekam na personę 5 Royal nie grałem w podstawkę więc się mi powinno opłacić mam nadzieję że będzie tak dobra jak 4 i 3.
Propo innych rzeczy ori powinno być ciekawe ale ja tam nadal muszę dograć wszystko ciekawego z generacji PS2 i gry na nds'a więc whatever.
Gdzie te nowe gry? Ja tu widzę w 95% takie zchabszczaki odgrzewane już tyle razy że nawet jakby to psu rzucił to by nie zamierdał ogonem...
Gdzie ty widzisz odgrzewane?
DOOM, Animal Crossing i Ori. Wiecej gier w tym roku nie trzeba.
Oo tak! Również nie mogę się doczekać, specjalnie nie grałem od paru miesięcy by z nowym dlc wrócić z wielką ochotą :D
Nie można było na jednej stronie umieścić, tylko rozmyć na 12 stron.
220zł za DLC do Persony, z którego Atlus nie zrobił zwyczajnego DLC, tylko osobną grę... Mam nadzieję, że sprzedaż będzie słabiutka, żeby dotarło, że tak się nie robi.
Dokładnie. Naprawdę lubię tą grę ale moich pieniędzy za wersję Royal nie zobaczą. Naprawdę rozumiem wydanie takiej wersji gry, ale logicznym powinno być wydanie, choćby cyfrowe, dodatkowej zawartości dla tych którzy już raz za tytuł zapłacili.
Ech, widać nie tylko Polska cebulą stoi.
Grałem na PS3, nie dokończyłem, bo sprzedałem konsolę, kupiłem tydzień temu za chyba 50zł w Storze na PS4 nawet bez wersji Ultimate, bo nie będę bulił +50% za ciuszki, a oni jeszcze chcą 220 za postać (gdzie grywalnych i tak jest chyba 8) i kolejne bonuski. Nie, nie tym razem.
Z fanami nie wygrasz.
Zobacz na fanów danej mitologii lub innej marki :D
Uważam się za fana piątki i nawet nie myślę o kupnie tej edycji. Nie jest tego warta.
Tylko Panzer Corps 2 mnie interesuje. Może nie jest tania, bo w sumie niszowa w porównaniu z innymi. Gdyby była bardziej popularna może byłaby tańsza. Ale moim zdaniem lepiej zagrać w taką strategię niż w RTSy. Po prostu będzie czuć ten klimat wojenny a nie jakieś zręcznościówki imitujące wojne.
Ten miesiąc dla mnie też jest bogaty, tak jak i styczeń oraz luty :)
1.) One Piece Pirate Warriors 4 - Mój absolutny must have, który będę kupował w dwóch wersjach, na PC i PS4. Historia Luffy'ego od początku jego podróży aż po starcie z Kaido, to coś co każdy fan mangi/anime musi przeżyć :D
2.) DOOM Eternal - Reboot z 2016 był bardzo dobrą grą w którą się naprawdę przyjemnie grało, więc zakup Eternala to pewniak.
3.) Pokemon Mystery Dungeon: Rescue Team DX - Pokemonów nigdy za mało, a zaczynam dopiero nadrabiać zaległości w tym temacie, to taki remake jest naprawdę miły :)
4.) Persona 5 Royal - Nigdy nie grałem w żadną grę z tej serii, więc nadarza się okazja by zagrać w najlepszą odsłonę według fanów serii :)
Będzie grane :D
1.) One Piece Pirate Warriors 4
Przecież te wszystkie ścierwiaste odłamy Dynasty to jakaś parodia grania. Wysryw dziesiątek bezimiennych przeciwników... Zamiast zrobić grę jak Naruto czy nawet Xenoverse, to robią w fajnych serii gówno.
"Przecież te wszystkie ścierwiaste odłamy Dynasty to jakaś parodia grania. Wysryw dziesiątek bezimiennych przeciwników... Zamiast zrobić grę jak Naruto czy nawet Xenoverse, to robią w fajnych serii gówno."
Akurat grałem w wiele odłamów Dynasty Warriors i w mojej opinii to właśnie te z One Piece'a są najlepsze. Oczywiście nie idealne, ale można się dobrze bawić. I szczerze wolę dostać w jednej grze spory kawał historii, która jest w miarę dobrze opowiedziana, niż rozwleczoną na parę części przez lata. Tak samo jak wolę mieć jedną postać Luffy'ego z paroma skórkami prezentującymi jego rozwój na przestrzeni czasu, niż 10 wersji Naruto/Goku, czy innego Sasuke/Vegety.
Dla mnie marcową premierą będzie Borderlands 3. Wychodzi z fazy wczesnego dostępu na Epicu :P
Dla mnie jest tylko jedna gra NiOh 2. Dynamiczna sieczka na pełnym powerze. To lubię.
Tylko DOOM! Reszta średnia, pewnie tylko Dooma ogram z tego miesiąca. Może M&B2 jeszce.
Słaby rok, jak i cała ta pseudo generacja. Niestety widać, że gier AAA wychodzi coraz mniej (a zwłaszcza singlowych) i wątpie, żeby ten trend miał się odwrócić. Zastanawiam się czy jest w ogóle sens inwestowania w nową generację, bo tam nie dość, że gier będzie pewnie jeszcze z 2 x mniej niż teraz, to jeszcze większość jakieś sieciowe lootershooterowe gunwo dla gimbów. Na x360/PS3 wymieniłbym z marszu tak 30 świetnych gier, a na tej generacji mam problem z uzbieraniem dziesięciu. Gdzie nowe GTA? Gdzie Splinter Cell? Prince of Persia? Nowy Elder Scrolls? Fable? 3/4 developerów zrobiła jedną grę i osiadła na laurach od kilku lat. Gdzie nowa gra od Rocksteady? Arkham Knight wyszedł 5 lat temu. Gdzie nowa gra od twórców Thief, czy Deus Exa? Gdzie nowy Mass Effect? Dead Space? Gdzie ten nowy Bioshock, o którym słyszę już od 7 lat? Kiedy to Witchfire od Chmielarza? Czy w końcu dożyjemy premiery Beyond: G&E2? Wiyncyj asasynów i remasterów na PS5 i XOX, tfu!
Ło jezu człowieku jak ty trujesz. Gier singleplayer bardzo wysokiej jakości jest na tej generacji od groma, kilka z nich to tytuły tej klasy że na poprzedniej próżno szukać więc nie, nie wychodzi mniej tytułów AAA i nie, nie wychodzi mniej gier singlowych (tzn. nie liczyłem żeby było jasne ale nie jest to jakiś zauważalny trend).
GTA? Piąta część była crossgenem i przypomnę że Rockstar zrobił jeszcze taką "pierdółkę" jak RDR2.
Prince of Persja? Ta martwa już marka dawno wyewoluowała w Assasyna jakbyś nie zauważył.
Fable? No sory stary ale to kiepskie, łatwe i krótkie gry. Ja za bardzo za tym czymś nie tęsknię.
Thief? Był.
Deus Ex? Był.
Mass Effect? Był.
Poza tym czemu twórcy mieliby się skupiać na starych markach, ja chętnie zobaczę nowe IP, których zresztą było w tej generacji trochę i to całkiem dobre.
Tak więc sory, ale marudzisz bez sensu.
Nie wiem, czy jest sens wdawania się z tobą w polemikę, bo chyba jesteś ślepy i na dodatek nie czytasz ze zrozumieniem (nie pytałem o nowego Thiefa i Deus Exa, tylko nowe gry twórców tych gier, bo od ich premier minęło kilka lat i nic się w temacie nie dzieje - Thief ma 6 lat). Weź sobie dowolne studio i porównaj ile wydało gier na poprzedniej generacji, a ile na obecnej - grafikę z rockstara widziałeś na pewno, ale porównaj ile gier wydało EA wtedy, ile teraz. Gdzie są takie perełki jak The Saboteur, Kingdoms of Amalur, Alice: Madness Returns, Bulletstorm, Shadows of the Damned, czy Brutal Legend? Gry wychodziły całymi trylogiami (Gearsy, Uncharted, Batman, Dead Space, Mass Effect). Bethesda wypuściła Obliviona, Fallouta 3 i Skyrima. A teraz? Słaby F4 i koszmarny F76. To gdzie te nowe IP od Rockstara, Bethesdy, czy EA? A te przytyki do PoPa i Fable są słabe jak cały twój wywód, równie dobrze mogłeś napisać, że w sumie to nic ciekawego nie było na poprzedniej generacji, bo ty tak uważasz i już. Przecież gołym okiem widać, że gier AAA i AA wychodzi tak z 30-40% względem tego co się działo 10 lat temu. Mamy końcówkę generacji i w ostatnim roku sezon ogórkowy trwa w najlepsze. A co się działo w 2013, kiedy swój żywot kończyło x360/Ps3? Petarda za petardą - Metro Last Light, GTA V, The Last of Us, Tomb Raider, Bioshock: Infinity, DMC, Remember Me, Black Flag, Beyond: Dwie dusze, Rayman Legends, Dead Space 3, Splinter Cell: Blacklist, Batman:AO, Company of Heroes II.
BTW. - GTA V to wg. ciebie crossgen? Przecież tam jest ponad rok różnicy między premierami, a na peceta wypuścili go po dwóch latach. To GTA III to też crossgen, bo można w niego grać na PS4 i dodali trofea? Nie rozśmieszaj mnie.
Gdzie są takie perełki jak The Saboteur, Kingdoms of Amalur, Alice: Madness Returns, Bulletstorm, Shadows of the Damned, czy Brutal Legend?
To są te twoje perełki?
Średniaki w stylu Saboteur czy Bulletstorm?
Czy może te popłuczyny po MMO które nigdy nie powstało? Alice czy Brutal Legend to niezłe gry, ale do perełek to im raczej daleko.
Gry wychodziły całymi trylogiami (Gearsy, Uncharted, Batman, Dead Space, Mass Effect).
To akurat udowadnia tylko tyle że twórcy doili marki póki mogli, zamiast tworzyć nowe, co z kolei dzieje się w tej generacji.
Bethesda wypuściła Obliviona, Fallouta 3 i Skyrima. A teraz? Słaby F4 i koszmarny F76.
Akurat Bethesda to trzyma poziom, robi dokładnie takie samo gówno jak zwykle.
A te przytyki do PoPa i Fable są słabe jak cały twój wywód, równie dobrze mogłeś napisać, że w sumie to nic ciekawego nie było na poprzedniej generacji, bo ty tak uważasz i już.
Nigdy nie twierdziłem że na poprzedniej generacji nie było dobrych gier. Moje PS3 cały czas stoi pod telewizorem obok PS4 a mój Xbox One często uruchamia gry z 360-tki. Denerwuje mnie po prostu takie starcze pierniczenie w stylu "łoooo, kiedyś to były czasy, a dzisiej to ni ma czasów".
Co do PoP to żaden przytyk tylko fakt, pierwszy AC miał być kolejną częścią "Księciunia"... ale to są powszechnie dostępne informacje, doczytaj sobie.
Przecież gołym okiem widać, że gier AAA i AA wychodzi tak z 30-40% względem tego co się działo 10 lat temu.
Nic takiego gołym okiem nie widać. Rynek się zmienia, powstały gry usługi wspierane latami, ale żeby powstawało mniej gier? Nie sądzę.
Mamy końcówkę generacji i w ostatnim roku sezon ogórkowy trwa w najlepsze.
Hę?
A co się działo w 2013, kiedy swój żywot kończyło x360/Ps3? Petarda za petardą - Metro Last Light, GTA V, The Last of Us, Tomb Raider, Bioshock: Infinity, DMC, Remember Me, Black Flag, Beyond: Dwie dusze, Rayman Legends, Dead Space 3, Splinter Cell: Blacklist, Batman:AO, Company of Heroes II.
Większość tych gier to crossgeny więc równie dobrze mógłbyś je zaliczyć do plusów tej generacji. A część to po prostu słabizny.
I co ty masz do ostatniego roku tej generacji? Cyberpunk, The Last od Us 2, Finał Fantasy VII, Doom, Dreams. Jak dla mnie rok 2020 jest całkiem niezły.
BTW. - GTA V to wg. ciebie crossgen?
Oczywiście.
Przecież tam jest ponad rok różnicy między premierami, a na peceta wypuścili go po dwóch latach.
Rockstar nie jest wydawcą konsoli, logiczne że chcieli zaczekać aż pewna ilość sprzętu pojawi się na rynku. Natomiast po samej grze ewidentnie widać że była projektowana z myślą o 8 generacji, dlatego na PS3/Xbox360 chodzi tak jak chodzi.
Ja czekam na Half-Life: Alyx i nie wymienione tutaj Lone Echo 2 https://www.youtube.com/watch?v=EzXrtL1c-xU . To tez gra Vr. Jedynke przechodzilem 2 razy. Epickie przezycie i super opowiedziania historia. W czasie gry naprawde czulem sie, ze jestem android Jack. IMHO jedna z najlepszych gier VR. Teraz ogrywam Fallout 4 VR i pomimo, ze gre przechodze 2 raz. To zupelnie inne przezycie. Bedac w Power Armor majac miniguna i widzac pedzacego do Ciebie Deathclawa w VR mozna wytrzepywac gacie. Malo kabla od mojego rifta s nie urwalem :P
Bannerlord już odpadł w tym miesiącu.
State of Decay 2 kogoś jeszcze obchodzi?
Czekam na Nioh 2 w sumie to skończyłem podstawową fabułę jedynki . Teraz tylko dodatki mi zostały . Reszta mnie nie interesuje .
Ori i Doom to moje wybory z marca.
Ile już razy podchodziłem do każdego z Half Life-ów, żadnego nie mogłem skończyć. Zastanawiam się czy nie dać szansy Black Mesa jeszcze raz, ale jak dwie dekady temu przegapiłem okno na spróbowanie HL, to teraz w żadnego już nie mogę się wgryźć.
