Starfield | PC
Asami, ty sobie chyba jaja robisz.
Porównujesz screenshota z PS4 z odpalonym rozmyciem tła z Starfieldem na maksymalnych detalach, do utrzymania których potrzeba minimum RTX 4080 lub RTX 3090. Czyli kartach, na których CP 2077 odpalisz w trybie overide, który wygląda obłędnie.
Jakby Starfield miał takie wodospady w edycji na Xboxa one to spoko.
I nie, nie mam problemu, ze gra sprawia ci frajdę. Ba, sam liczę, że w GP ogram na święta jak znajdę czas i będę się dobrze bawił. Ale graficznie choć niektóre widoczki gra prezentuje przepiękne, tak wszystko co jest animowane, od twarzy, przez ten nieszczęsny wodospad, po animacje ruchu wygląda strasznie biednie.
Starfield, tak jak Skyrim (czy nawet Cyberpunk) dostanie tonę graficznych modów. Więc to nie problem na PC.
Bethesda chyba jako jedyna wsparła mody na konsole. Duży ukłon za to. Także technologię VR.
Trzeba zrozumieć, że między CDPR a Bethesda istnieje bardzo duża przepaść. Ja nie dzielę. Lubię to i to i tamto.
Ciekawe, to nawet wodospady w Skyrim były ładniejsze... ;o
https://www.youtube.com/watch?v=L_rauFwBv8k
W Starfield mieli ewidentnie techniczne problemy z wodą. Nie ma oceanów, nie ma nurkowania, nie ma wodospadów, nie ma rzek.
Tak, rozczarowanie, ale to nie przekreśla całej gry.
ogólnie to gra wyglada gorzej niz gry z 2013 przyklad wiedzmin 3 XD
ja juz to mowilem po pierwszym trailerze.
Wyglada dla mnie dokladnie jak Planetside 2 (i to nie na najwyzszej grafice ) wszystko co tu widac na filmie xD tyle ze Planetside wyszedl poinad 10 lat temu xD
Z tym Kiszakiem kojarzy mi się jedno:
https://www.youtube.com/watch?v=EHBP0JilIXw&t=2s
"Mówiłem, mówiłem, różne rzeczy mówię" xD
A mi się podoba.
Mamy fajny klimat, strzelanie sprawia frajdę. Grafika miejscami naprawdę jest bardzo ładna, fotorealistyczna z drugiej strony czasami jest po prostu brzydka co było już wcześniej napisane.
Co natomiast wyróżnia Starfield na tle innych produkcji?
To na pewno epickość całego przedsięwzięcia, latamy sobie do innych układów gwiezdnych, lądujemy na obcych planetach i ich księżycach.
Wschód słońca na nowo wylądowanej planecie wygląda obłędnie.
Misje w wątku głównym są rzeczywiście drewniane ale ten producent tak po prostu ma.
Co mi się nie podoba na ten moment, to wybór cech początkowych, mamy wybrać wiążące cechy z mydlanym opisem co one dają, odblokowują / blokują w dalszej grze. No sorry ale wybierałem to trochę na oślep (nie wiem może to moja wina, że nie siedziałem wcześniej w hajp pociągu i nie śledziłem każdej pierdółki która była wypuszczona przez producenta - ale bez jaj, wchodząc prosto z ulicy powinienem być mocnej nakierowany co wybrać)
Co mi się jeszcze nie podoba to brak mapy w mieście, albo chociaż żebyśmy mieli na kompasie zaznaczone gdzie co jest - twórcy muszą to koniecznie zmienić, tym sposobem zawsze można ominąć jakąś treść.
Gram na 10600k + 3070 w rozdzielczości 3440x1440 z fsr na 60%, gra śmiga w miescie na high od 45-50 klatek (gdzie fps nie jest tak ważny) do 60-90 w miejscach walk.
Nie wiem dla mnie jest OK, rozumiem, że mamy nową generację kart graficznych a seria RTX 30x0 miała premierę praktycznie 3 lata temu, producenci będą wypuszczać coraz więcej kart, którym będzie coraz ciężej z nowymi tytułami.
Ogólnie chce się grać i nie żałuję zakupu.
Niesamowite ile tutaj jest męczenników. Gra ich męczy, nudzi, zawodzi ale grają dalej ;) Rozumiem jakby w tym roku był Starfield i nic więcej ale rok tak obfity że można właściwie wybrać dowolny miesiąc aby w nim znaleźć kilka świetnych gier. I jeszcze te debilne teksty że Rojowi ktoś płaci za płatną promocję. Nie wiem czy rozumiecie czym jest dziennikarstwo bo może nie rozumiecie jakby recenzja Roja była laurką to by był opis że materiał sponsorowany albo że jest to forma reklamy. Ludzie którzy liczą się dla branży i przede wszystkim dla sponsorów i reklamodawców muszą kierować się etyką zawodową i działać w ramach tej etyki. To samo zresztą tyczy się wszystkich osób z youtube które mają milionowe zasięgi nie wspominam już o redakcji takiej jak GOL portalu który jest no1 w tym kraju.
O k...a ale brednie i zaklamywanie rzeczywistosci.
A dziennikarzem w tej branzy to jest Jason Schreier i to w sumie by bylo na tyle.
"etyka zawodowa"... "wazna dla sponsorow i reklamodawcow" ...lulz. DO tego pisanie w tym kontekscie o youtube to juz naprawde wisienka na torcie.
Niezly cynizm. O jesli piszesz na serio to juz nawet nie jest odklejenie od rzeczywistosci, tylko.. w sumie nawet ciezko okreslic ten poziom pierd...nia glupot.
Pomijam juz to ze juz napisales co myslisz o grze. Dales ocene i nie musisz co pare postow przylazic, piszac po raz kolejny to samo i probowac udawac ze twoje zdanie jest lepsze i wazniejsze niz zdanie randomowego ziutka z rankingiem -74.
Ludzie maja prawo miec swoje zdanie, maja prawo krytykowac, maja prawo gry nie lubiec. I tak samo jak trzeba tolerowac twoje zjebane laurki i gadanie glupot tak ty musisz przebolec istnienie innych ludzi i ich opinii.
I bardzo dobrze ze przychodza bo przynajmniej mozna sie dowiedziec jakiejs prawdy o tych grach a nie czytac bezwartosciowe pierd...nie o tym ze kolejna gra AAA jest KAPITALNA i ma super implementacje rejtrejsingu (od ktorego wypala oczy ale to juz inna sprawa).
A jak nie pasuje to zaloz sobie wlasna strone, wlasne forum i juz. Bedziesz sobie wystawial dziesiatki i nikt nie bedzie smial ci w tym przeszkadzac krytykujac twoje drogocenne AAAAAAA.
Stac cie. Podobno.
A gra to takie mocne 7/10.
Nie wiem czy jest gorzej zrobiona gra pod względem tłumaczenia mechanik od Starfielda. Wrzucili do gry masę systemów i opcji, ale zabrakło pomysłu jak to wytłumaczyć? Najpierw trzeba było się domyślić jak działa przekierowywanie mocy w statku (te skróty oczywiście NIGDZIE nie są wyjaśnione), potem szczątkowe informacje o kontrabandzie, a teraz mam misję z połączeniem towarowym i też NIGDZIE gra nie tłumaczy jak to zrobić, a znaczniki misji są zabugowane (wysyła mnie do części mapy, gdzie zadania się nie wykonuje).
Druga kwestia: jak używać skrótów ekwipunku Ż i Ś poza wciśnięciem Q i wybraniu myszką? XD
Jesz ze jedno mi się przypomniało, gra dużo traci z braku możliwości poruszania się statkiem po planecie, jednak łażenie średnio 1km do obiektu jest trochę problematyczne, przydałby się chociaż jakiś ślizgacz, skoro 7 letnia mechanika NMS jest zbyt zaawansowana jak na ten engine, dobrze że w drugą stronę można sie telepać, jest jeszcze opcja fast travela z orbity, ale zupełnie wybija z rytmu
nie da rady bo na planetach masz tylko wycinek mozliwy do eksploracji i reszta to niewidzialne sciany, to bylby dopiero hejt
No cóż, to i ja się w skrócie wypowiem. Grałem oczywiście w Skyrim, Fallout 4, Fallout 76 również.
W Starfield licznik godzin to jakies 20h mi pokazuje w tym momencie. Na te chwilę grze daje takie 6/10 (uparł bym się i na 5, ale z sentymentu do Bugthesdy za Skyrim, niech mają te jedno oczko wyżej). Nie wiem czemu cześć graczy się tu tak tą grą zachwyca, na pewno nie jest to gra roku i nie będzie, gra ma może jakieś plusy (których wymieniał nie będę) ale większość to minusy. Najbardziej wykurzające rzeczy to na pewno jak pisali tu koledzy wcześniej:
- ładowanie poziomów (ekranu) co chwile
- latanie od sprzedawcy do sprzedawcy żeby sprzedać smieci z ekwipunku
- udźwig przedmiotów to żart, co zlutuje się pokonanych wrogów to zaraz przeciążony
- więcej łażenia po mieście żeby oddać questy i wziąć następne niż akcji
- nie wiem po co tyle planet, nawet jeśli się generują, mogli zrobić sam nasz układ słoneczny z pełną dbałością o szczegóły i to by wystarczyło (no i góra parenascię planet trochę dalej)
- pierwsze 2 godziny zniechecają do gry, trzeba trochę cierpliwości i czasu dać, później jest lepiej ale dalej to nie ratuje wszystkiego
- ogólnie więcej jest tu rzeczy które irytują niż dają jakąś radość
Oceny nie wystawiam bo jeszcze chwile pogram i dam jej szansę, może 7/10 się da podciągnąć, ale na pewno nie zasługuje na 8+ i więcej (przynajmniej na ten moment, choć pewnie i tak się wiele po patchach nie zmieni).
Ogromna gra. RPG pełną gębą ! Wciąga niestety na długie godziny a dzieci się same nie wychowają ;/ - POLECAM !
tylko tym dzieciom nie pokazuj tej gry bo jeszcze pomysla ze tak RPG powinien wygladac
Trzeba by rozróżnić trochę tematy, bo jak ktoś pisze o RPG i nie ma ładnych dialogów jak w serialu to gra przestaje być dobrą grą.
Polecam i tak serial czy anime, jak ktoś szuka tego typu wrażeń - tam jest zazwyczaj najlepsza fabuła.
Outer Worlds - się porównuje - dla mnie to była większa nuda niż Starfield. . Świat też jest trochę zbyt nowy, ale poziom wykończenia jest lepszy niż w Outer Worlds.
Wiedźmin 3 - daleko Starfieldowi do tego poziomu dialogów. BG3 ostatnio wszystkim imponuje, ale finalnie pomysły są porównywalne. Zwłaszcza podobnie mało oryginalny jest pomysł na główny wątek i poziom wątków pobocznych.
Raczej na bank będzie to smaczny przepis dla miłośników F4 i budowania bazy, Skyrim to inna bajka - może i to obecnie podobny poziom, ale wtedy postęp inaczej wyglądał i inaczej można było porównać do gier z tamtych czasów. To był wyznacznik trochę gier trochę typu Wiedźmina 3 i Mass Effect'ów.
To odgrywanie roli jest trochę bardziej nastawione na eksplorację, budowę statków, rozwój postaci, lootu,...
Jeśli ktoś szuka szybkiej gry akcji to będzie też średnio zadowolony bo doom umiał lepiej, czy borderlands 3.
To nowy tytuł - mieszanka która nie będzie najlepsza w niczym, kwestia czy komuś przepis smakuje czy nie.
Jeśli ktoś szuka tego typu w fabułę, a nie sandboxa to obecnie powinien gry unikać.
Nie wymagajcie za wiele od beci. F4 w 2015 też wyglądał jak gówno i ogólnie był gównianą grą a oceny ma MC ma podobne do Starfield. Oni lecą na renomie Skyrim do dziś. Archaiczny przypudrowany silnik i mechaniki pamiętające Morrowinda. Czy wspominałem o milionie loadingów?
Wolę loadingi niż trilion wkurzających punktów zapytania na mapie w Wiedźminie 3
najgorsze jest to, że graczom to wystarcza (jak widać wyżej) i są zadowoleni z odsmażonego na innym oleju kotleta sprzed 10+ lat i na tym Bećka zarabia i robi dalej takie gnioty
I bardzo dobrze. Wole ciągle dostawać takie gry jak F3 czy Skyrim, niż jakieś Fortnite, MMO czy inne badziewia. CUDO! Tak trzymać Bethesda!
Ciekawe bardzo, jakby w innych grach tego nie było. To tylko gra xD Gratuluję inteligencji xD
Typowy bug programowy. Znane u bethesdy od 20 lat. Już w Morrowind tak było.
Wystarczy grać normalnie to takie bugi się nie zdarzą.
To nie jest żaden bug programowy xD Bethesda od dawna nie pozwala zabijać wielu postaci i oznacza je jako essential, nawet animacja taka sama jak w skyrim...
Alee... jak to się komuś nie podoba, to już jest na to mod. Pozamiatane. Wychodzi piękno gier Bethesdy. Mogę zmieniać prawie wszystko, tak jak mi się podoba. I dodawać nowy content.
Jesli ktoś ocenia grę na podstawie tego, ze jej silnik mozna latwo modowac i modderzy ogarna to za plecami tworcow w pare tygodni to współczuję.
Mamy 2023 i licze, ze nie bede mial tu animacji ze Skyrima i bede mogl robic co chce i jak chce a moje wybory (zabicie waznego npca na przyklad) spowoduja konsekwencje pozniej. Wiec ani to RPG ani otwarty swiat.
To nie jest piękno, tylko totalne lenistwo twórców. Dlaczego Cyberpunk został - słusznie zresztą - zjechany przez większość społeczności, skoro przecież można wszystko zmodować?
Im więcej oglądam i czytam na temat Starfielda, tym bardziej się przekonuje że to już jazda bez trzymanki i totalne odcinanie kuponów, co po Fallout76 miałem nadzieje, że się już nie wydarzy, szczególnie że mieli wiele lat, żeby w końcu coś na prawdę wartościowego stworzyć.
Mamy 2023 i ludzie grają w nowe gry C64. Co za durny argument? Mamy 2044 nie robimy gier pixel art? Człeku, pozwól twórcom robić gry takie, jakie chcą. Ty nie będziesz wyznaczał standardów, bo każdy lubi co innego.
Ale jaki styl pisania?
To mnie "troszkę" zmartwiliście tym filmikiem. Zastanawiałem się nad "Starfieldem", ale coś czuję, że gdybym teraz, po przejściu BG3 (w którym można bez problemu zabijać każdą osobę, licząc się z konsekwencjami), uruchomił tego rodzaju grę, czułbym tylko wielkie rozczarowanie.
Trzeba pewnie odczekać i zapomnieć, a potem kupić "Starfielda" na przecenie. ;)
@IGG
Mamy 2023 i licze, ze nie bede mial tu animacji ze Skyrima i bede mogl robic co chce i jak chce a moje wybory (zabicie waznego npca na przyklad) spowoduja konsekwencje pozniej. Wiec ani to RPG ani otwarty swiat.
A ja liczę na to. Nie chcę by Bethesda się zmieniała. Jak widać, nie jestem osamotniony w tym.
Nie podoba się? Kup sobie inną grę. Co za człowiek.. Jesteś taki mądry to sam otwórz studio i zaprojektuj grę "taką jaką chcesz" i zobaczymy. Jestem pewny, że twój odpowiednik się przyczepi że coś mu nie pasuje. w twojej produkcji.
Nawet jeśli jesteście fanami Skyrima i Fallouta 3 (bo one jeszcze z nowszych gier Beci miały duszę i potrafiły wciągnąć eksploracją) omijajcie Starfielda jak ognia. Ta gra to upośledzony Skyrim połączony z symulatorem szybkiej podróży i miałką nawet jak na standardy tej firmy fabułą. Chcecie polatać statkiem gdzie chcecie? Nie ta gra. 1000 planet? Nie ta gra. Na upartego jedyne co w tej grze jest zrobione ok to misje frakcji bo fabuła główna to śmiech i żenada. No i optymalizacja - bez RTX serii 4k i mocnego proca nie liczcie na stałe 60 fps. A już najlepiej żebyście mieli AMD bo Becia trzymała sztame w produkcji z tą właśnie firmą. Warto jak zejdzie do 100 zł, za te pieniądze ile sobie liczą nie warto.
A grałeś w ogóle czy to twoje wywody poprzez oglądanie gameplayów? Chyba że jesteś od Niebieskich to wtedy wszystko jasne że tak krytykujesz :)
Ja wiem że można się nie zgadzać z opiniami itd ale tego się nie da obronić. Siedziałem cały dzień dziś u kumpla który jest fanem kosmicznych symulatorów i gier SF który kupił to gówno w preorderze za ponad 400 zł i choć jego zdanie jest troche bardziej pozytywne i tak widziałem jak bił się z myślami czy nie zwrócić tej gry. Sorry ale to nie jest gra którą reklamował Todd, to jest totalny średniak
Pooglądałem pare recenzji ludzi którzy nie sprzedali się za hajs i cóż po tym co widziałem szykuje się do drugiego przejścia BG3 bo nie ma sensu liczyć na coś dobrego w gameplayu od Bethesdy w tym roku
Co bym polecił? Ciężko tą grę zaklasyfikować do czegokolwiek XD Jedyne co bym polecił w Starfieldzie to pograć sobie misje frakcji (widziałem cała fabułę UC i daje radę) ale w zasadzie to jedyne co mogę dobrego powiedzieć o Starfieldzie. A coś lepszego w gatunku kosmicznych? A dla fanów SF? Eve online albo Everspace - lepsza zabawa
Nie, nie online, tylko single player. Nie gram online ani mmo.
Myślę, że nie znajdziesz nic lepszego, więc...
Ale teraz to zależy czego się szuka:
Bo po pierwsze czym jest starfield?
RPG? No nie żartujmy sobie nawet. Becia nie robi RPG od lat. Już w Skyrimie wszystkie elementy RPG były albo wykastrowane albo miałkie tak, ze płakać się chciało. Więc polecenia porządnego RPG jako alternatywy dla Starfielda ma tyle samo sensu co polecanie wyścigów.
Snadboxy? W sumie tez nie, bo ograniczeń jest cała masa. Więc znowu polecanie porządnego sandboxa nie ma sensu.
Stwierdzenie symulator turysty najlepiej opisuje ich gry. I nie ma w tym nic złego, bo jak człowiek podejdzie do ich gier z tym właśnie nastawieniem, że to casualowe zwiedzanie mapki z od czasu do czasu machnięciem jakiegoś prostego zadania, to gra się całkiem przyjemnie i potrafi nawet wciągnąć. Jakie inne gry tego typu mamy, zwiedzanie, akcja i dodatek trochę mechanik z RPG? W tym roku najbliżej będzie Horwards Legacy, z starszych Assasyn Creed Valhala, i w ogóle ostatnie trzy części jak jeszcze nie grałeś.
I jeszcze w starfielda nie grałem, ale patrząc po ocenie fanatyków beci, jak UV choćby, to gra ma niestety jedną bardzo poważną wadę, która wyszła już w skyrimie ale tutaj występuje na wielokrotnie większym poziomie - recykling lokacji jest gigantyczny. To jest niestety wada, którą ma większość tego typu gier, jednak o ile w Skyrimie o ile grało sie dorywczo a nie zbyt długimi sesjami można było na nią przymknąć oko (bardziej bolało mnie uproszczenie lokacji w porównaniu do Obliviona i Morrowinda) tak tutaj jest po prostu bardzo źle z tego co widać.
Grę przetestują w GP jak znajdę czas, pewnie za kilka miesięcy jak połatają i ogarną optymalizację (czy to developer czy moderzy).
No i niestety ale stan techniczny z gamplayów też idzie ocenić. A ten wygląda gorzej jak w CP 2077 na PC, ale lepiej niż CP 2077 na pastgenach. Tyle, że CP 2077 wyglądał lepiej i miał wyższa złożoność, bardziej zapełnioną mapę i nie miał loadingów. Tak wiec wygląda to słabo.
Już można na wstępie powiedzieć że jest to jedno wielkie gówno , brakuje im jeszcze daleko aby dorównać nawet takiemu " No man sky " gdzie planety byly renderowane bez granic , zadnych barier czy scian, kolejny raz daliscie sie nabrac na kampanie promocyjna gry , tak samo jak pamietam za czasow cyberpunk 2077 gdzie to sam ibisz prezentowal dzien premiery gry , tak samo mamy i tym razem.
Dzięki Bogu nie mam PC ani Xboxa to mnie ominie te szambo
już robią się mody na tekstury 4K pełne + obecnie w trakcie tworzenia modów na nexusie jest ponad 200+ i to tylko z dzisiaj, ta gra na 100% przebije poprzedniczki od Beth pod względem zawartości jakie wniesie społeczność
I to jest slodko gorzka wiadomość.
Slodka - modderzy zrobią z tej gry to czym miała być od poczatku.
Gorzka - $ za grę zbiera producent/wydawca co pokpil sprawe.
Co? Brak argumentów, to od razu wycieczki osobiste... klasyka. Żal mi takich ludzi.
Podałem jasny argument - producent bierze od gracza kasę i to dużą dając mu niedokonczonego ochłapa, którego muszą mordować osoby z zewnątrz by w grze był obiecany kontent i żeby gra wyglądała jak na 2023 przystało
wycieczek osobistych do małoletnich nie robię raczej, nie wal w zbroję
Małolat więcej od Ciebie zrozumie. Taka prawda. Nara! Idę grać w Starfielda z wielką przyjemnością w 2023. 20 lat po Morrowind, do którego dalej wracam :)
Mam 10 godzin i to co robię to zwiedzam. 0 questów jak na razie. Tak było w Morrowind, Oblivion, Skyrim, Fallout. To nie tylko RPG, sandbox, ale również walking simulator, który bardzo lubię.
Bardzo manipulujesz słowami. Każdy to zauważy. To gra RPG, a to, że ja lubię sobie przy okazji zwiedzać, to normalne w grach Bethesdy. To samo w sumie robię w Cyberpunku czy Wiedźminie.
W grach Bethesdy jednak cenię wolność i możliwość zmiany gry i mechanik na wiele różnych sposobów. RPG, survival, sandbox, FPS itd.
@Asami --> olej go.
Ja proponuje aby gracze, którzy są prawdziwymi graczami, odizolowali się od tych pierdół w internecie. Zwłaszcza po premierze. Samemu ograć i potestować oraz grać i cieszyć się z gry.
Bo zacznie się hejt i trolling ze strony Niebieskich oraz osób, które nawet nie grali a bredzą by popsuć satysfakcję tym co będą grać.
To co się dzieje na forach i w ogóle w necie to jak akcja zmówionej sekty.
Całymi dniami siedzą w necie i śmieją się z brzydkich twarzy, jakiś idiotyzmów jak brzydkie menu albo czepiają się czegokolwiek co nawet sami nie poznali - bo nie grają. Nie rozumiem tego, To jakaś choroba. Może to skutki uboczne po Covid? Kto wie.
A co jeśli ktos gral X godzin i jego zdanie się nie zmieniło a co gorzej im dalej w las tym zdanie gorsze?
'Całymi dniami siedzą w necie i śmieją się z brzydkich twarzy, jakiś idiotyzmów jak brzydkie menu albo czepiają się czegokolwiek co nawet sami nie poznali - bo nie grają. Nie rozumiem tego, To jakaś choroba. Może to skutki uboczne po Covid? Kto wie."
Ale co cię obchodzi to, co inni robią ze swoim życiem? Ty masz swoją grę to w nią graj, a nie płaczesz ;)
im dalej w las tym zdanie gorsze
I niestety na tą chwilę tak to wygląda, a jak ktoś napisze to nie graj, no to tak się nie da, bo pieniądze zostały wydane i szkoda teraz trochę.
Szlugi12 --> to kto ci kazał kupować grę? Trzeba było poczekać. Teraz beczysz go granie dla ciebie.
Nikt normalny tak nie nie postępuje. Dom też kupujesz bez sprawdzenia itp?
W dodatku masz niemal darmowy Game Pass. Ja pierdziele chłopie straszne.
Ja proponuje aby gracze, którzy są prawdziwymi graczami, odizolowali się od tych pierdół w internecie. Zwłaszcza po premierze. Samemu ograć i potestować oraz grać i cieszyć się z gry.
Tak jest, kupić każde g...o w pełnej cenie, bo przecież każda opinia to hejt, trzeba samemu posmakować!
Via Tenor
Weźcie sobie załóżcie jakiś osobny wątek do wojenek i kłócenia się przez 50 postów, bo taki tutaj pierdolnik robicie, że ociepanie.
Ludzie chcą wejść i poczytać wrażenia innych osób, a nie jakieś mierzenie kutangów
Ale kim jest ten gostek? Bo nie potrafię sobie przypoMNIĆ.
Hejtujta, ile chceta! Mnie to zwisa xD
https://www.youtube.com/watch?v=jB83JtlgW3E
Popieram.Niech się dzieciaki kłucą, który ma "większego" na innym forum,bo tu się zrobiło tak jak bym słuchał jakiejś wścibskiej kucharki obgadującą krawcową na pchlim targu.Albo lepiej -niech podyskutują pod Żabką,gdzie zapewnie oberwą jakąś butelką spadającą z góry wywaloną przez naprutego już Borka czy Szpaka dla ostudzenia emocji.
ale ten statek co się dostaje z kapelusza na końcu tutorialu to takie lenistwo, że głowa mała
cała motywacja głównego plotu jest infantylna
jak na 10+ h gry i wyczyszczonej sydonii i połowy stolicy z side questów muszę powiedzieć, że no jest mocno średnio
za bardzo nic po za tym nie widzę do roboty w tej grze
broni to chyba użyłem tylko raz jak na razie
na + mało bugów jak na betesde
Jest oblusga HOTAS ? Czy latanie to kompletna arcadowka i nie ma po co nawet podłączać?
Jaki HOTAS ? W tym badziewiu ? Tu nie ma latania tylko animacja ładowania mapy.
Weszliśmy na nowy poziom piraci łamią zabezpieczenia do modów zje### gry która jeszcze oficjalnie nie wyszła. Niedługo będzie Denuvo w modach do Crapfielda.
Jeśli to ten sam PureDark, to jego mod jest za darmo dostępny od pierwszego dnia na Nexusie.
Optymalizacja tragedia. Obecnie najbardziej wymagająca gra na pc. 6900XT w WQHD ultra 53 fps z dropami do 47. Fsr nic nie daje na pierwszym stopniu. Kolejna poprzeczka po tlou oraz hogwart legacy osiągnięta. Czemu w 2023 nikt nie optymalizuje gier??
Czy jest tutaj jakaś moderacja na tym forum do ciężkiej cholery? Ślepi jesteście i nie widzicie jakie szambo robią tutaj niektórzy użytkownicy? Wyzywanie od gówien, co chwilę shitposty bez żadnej merytoryki, wyzywanie innych od chorych umysłowo... Ten portal upadł już tak nisko, że chyba nikomu już sytuacja na samym forum nie przeszkadza.
DEV pracuje nad wsparciem VRR. Jeden z testerów chwali tę opcję i na XSX odczuwa do 45 FPS. Oczywiście musi to być odbiornik TV z obsługą VRR. Nie wiadomo czy na PC jeśli ktoś ma VRR. Tylko, że według mnie to bardziej potrzebne na konsole.
Jeśli tak będzie to będę wniebowzięty. Bo ostatnio grałem w wiele gier ze wsparciem VRR w tym Plague Tale 2. I kurczę nie czuje tych 30 FPS, a nawet mogę przyznać że czułem gdybym osiągał z 50 fps.
Miałem wczoraj okazję pograć kilka godzin. Absolutnie fenomenalna gra. Teraz to nie mogę się doczekać premiery :) Nie ma się do czego przyczepić. Dużym plusem jest brak możliwości latania w kosmosie bo to by człowieka zamęczyło :)
Oceny nie wystawiam, ocenię jak kupię i pogram z 50 h :)
Gra spełnia moje oczekiwania. Nic rewolucyjnego, ale bardzo wciągająca typowa gra od Bethesdy. Udana nakładka na Skyrima po prostu. Jest co robić i jest ciekawie. Gra wygląda momentami fenomenalnie, zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach czy na statku. Główna siedziba Loży to wygląda jak rodem z Resident Evil: Village ta posiadłość Dimitrescu. Chodzi o szczegółowość lokacji i meble z drewna oraz wykończenia. Po ograniu ponad 20h jestem kupiony. Pomimo wielu mankamentów typowych dla tego silnika gry i rzeczy psujących immersję to jakoś bardzo mnie to nie razi w oczy. Czas wczytywania jest bardzo szybki, więc nie powoduje to frustracji. Ciekawe czy TES6 będzie też na tym silniku :D. Pewnie tak, ale w sumie nie przeszkadza mi to. Lubię te ich specyficzne gry i dobrze się przy nich bawię.
Specka: i5 13500, RX6800 16GB, 1440p, ustawienia ultra-high, bez FSR i innych takich wspomagaczy--> 75-100 FPS, V-sync na 75 i dzida! Spadki w miastach do 60.
Wspomniany SSD jest ultra ważny
Wpierw wrzuciłem na starego WD Green bez NVME... porażka. Przeniosłem na współczesny a tani Samsung EVO970 i po problemie z loading'ami.
Spędzone w grze: ~35h na dzień 04.09.2023
Jak mi to opisywano: Skyrim w kosmosie - zgadzam się.
Nie psułem sobie wrażenia żadnymi recenzjami, materiałami od nawet samej bethesdy - ot upgrade sprzętu, karta od AMD to i klucz premium do gry - w Skyrim'ie i wcześniejszych TES wiele godzin spędzone - czemu to miałoby nie wyjść dobrze?
Z natury lubię maksować % eksploracji, każdą miejscówkę odwiedził, wykonać wszystkie side questy itd itp. - dla wielu może to być nudne - latanie po planetkach i skanowanie flory i fauny :))
Gierka naprawdę robi wrażenie od strony wizualnej. Starcia na lądzie,z wykorzystaniem odrzutowego plecaka i różnej grawitacja - bardzo miłe i satysfakcjonujące doznanie.
Fabularnie daleko nie jestem jako że pochłonęła mnie eksploracja pierwszych planet :) To zazwyczaj mocna strona TES'ów nie była, tak i tutaj mimo iż dość ciekawa to tyłka nie urywa obecnie.
Z napotkanych bug'ów których to się obawiano w społeczności graczy: npc'e w windzie czasem żabkują ale przenosi ich na kolejne poziomy lokacji, w dialogach czasem kompan wejdzie w pierwszy plan i zasłania rozmówcę, bronie potrafią się nie załadować ale dopiero po uzyskaniu pewnej mocy, wcześniej nie działy się takie rzeczy.
Podsumowując:
- nie lekceważyć wymogu SSD
- jeśli Fallouty i TES'y Ci się podobały - tutaj winno być podobnie
- potencjał na modowanie jest, pewnie żywotem doścignie Skyrim'a, chyba że TES VI będzie wyjątkowo udany i przyćmi Starfield'a :)
Można by się czepiać że na tle innych tytułów AAA te loadingi, brak lądowania ręcznie i śmigania jak No Man's Sky, ale kurcze... Tyle frajdy mam z tej gry że nie sposób mi się przypierdzielać do czego popadnie, pocinam ile mogę czasu na to poświęcić i bawię się dobrze! :)
Jeśli masz wątpliwości, torrenty i inne takie źródła już SF mają, sprawdź nim kupisz jak i sam bym to zrobił gdyby nie klucz za zakup GPU. Niechże 16 szybko wybije i dzień pracy minie, SF wzywa! :)
Ponawiam pytanie: jak używać skrótów klawiaturowych Ż i Ś, które przypisała Bethesda?
Już wiele razy było to mówione ale gra jest dla tych co lubią formułę Bethesdy. Fajnie, że są studia które eksperymentują z gatunkiem. Tutaj jeszcze dojdą mody i rozrywka może się zmienić
Póki co 15 godzin i poza kilkoma spadkami FPSów to będów nie napotkałam.
Zwykle nie oceniam gier 10/10 ale przy Starfieldzie trzeba bo zebrało się kilku sfrustrowanych hejterów z ocenami 1/10
Obiektywnie to sama muzyka, szczegółowość, możliwości i stan techniczny na premierę podnoszą znacząco ocenę.
Cyberpunk w dni premiery był w fatalnym stanie technicznym i tak ma lepsze oceny niż najnowsze dzieło Bethesdy. Czasami sympatią bądź niechęć do studia odbierają ludziom rozsądek.
W internecie już jest drama o możliwość używania zaimków więc jak ktoś na samą myśl dostaje palpitacji to niech sobie odpuści.
możliwości i stan techniczny na premierę podnoszą znacząco ocenę.
Nawet nie wiem jak to skomentować
Gracze są gorsi niż emeryci na pokazie garnków za 10k. Kupią wszystko i jeszcze się będą oblizywać
I powiedz gdzie oni cokolwiek zmienili względem swoich poprzednich gier? Gdzie te eksperymenty? Gdize ta wpompowana kasa? W proceduralnie generowane pustynie? Takie mapy tylko z gorszymi teksturami, to Insane miało w 2001 roku :D
Ojeju, Apokalipsa, Kyrie Elejson gry teraz na premierę mają błędy. Wczoraj się urodzileś?
Produkcje są coraz bardziej złożone, a nie każde studio to może sobie pozwolić na zatrudnienie przy jednej produkcji 2000 osób i wydatkach ok 600 mln $
Już samo umiejscowienie gry w kosmosie jest eksperymentem. Rozwój baz, latanie w kosmosie.
Jakbyś był odrobinę uczciwy to wspomniałbyś o innej zawartości niż tylko pustynię tylko po co?
Lepiej jest dramatyzować i przesadzać na każdym kroku.
Ojeju, Apokalipsa, Kyrie Elejson gry teraz na premierę mają błędy. Wczoraj się urodzileś?
Produkcje są coraz bardziej złożone, a nie każde studio to może sobie pozwolić na zatrudnienie przy jednej produkcji 2000 osób i wydatkach ok 600 mln $
Już samo umiejscowienie gry w kosmosie jest eksperymentem. Rozwój baz, latanie w kosmosie.
Jakbyś był odrobinę uczciwy to wspomniałbyś o innej zawartości niż tylko pustynię tylko po co?
Lepiej jest dramatyzować i przesadzać na każdym kroku.
https://opencritic.com/game/14907/starfield/reviews Tak dobrze już dawno nie było. Świetne wyniki. Nie patrzę na te podejrzane serwisy ale na te pomniejsze, które nie są przekupione.
Prawdopodobnie gra roku. Tylko czy dla mnie? To się okaże.
TomaszB - tylko Polacy się znają i nie przekupni redaktorzy tylko forumowi specjaliści ;) Na opencritic 101 recenzji w tym 19 ma ocenę 10/10 masę 9+, i 9tek właściwie gdyby nie 4 oceny 7/10 (które mocno obniżają średnią) to gra miała by średnią powyżej 90+.
Globalny spisek :)
a zagraniczne recenzje piszą tak :
10 / 10.0
Aug 31, 2023
Starfield is one of the best RPGs in gaming history. A love letter from Bethesda and Todd Howard to their fans who have been waiting for a new title for over 25 years. It's the perfect result of the studio's 30 years of experience, and the beginning of a new era for Xbox.
Polacy to zawsze marudy :). Jak to mówią na świecie "Polakowi nigdy nie dogodzisz". Chociaż ja jestem chyba tu wyjątkiem :P
W grze nie lądujemy ręcznie na planetach to złe rozwiązane i narzekanie. Ale gdyby zrobili to też by nasi narzekali, że jest to nudne :). Straszne marudy
Na szczęście rozpoczęła się szkoła to 80% tych szumowin poszła do szkoły i będzie ciszej - jeśli chodzi o trolling i bez podstawne krytykowanie.
It's the perfect result of the studio's 30 years of experience, and the beginning of a new era for Xbox.
Mają doskonały towar
Jak Ci się Polacy nie podobają to zrywaj wrotki i giń z polskiego forum. Tobie za to muszą dużo płacić za niemerytoryczną pogardę dla naszego narodu. Kim ty jesteś?
To, że jesteś premium VIP to napisze ci jedno... jesteś rasistowskim ścierwem.
po pierwszym komentarzu pod pierwszym filmem z gameplayem zostalem zjechany przez mega fanów bethesdy na gry online bo pisalem ze slabo to wyglada i ze graficznie tez nie wypada to dobrze a oni ze co ja pisze i ze to gra roku bd itd XDDD.
Sam mam na modach w skyrim ponad 5k godzin.
I co moge rzecz postepu w grach bety nie ma więc tak jak sie spodziewalem. Wniosek -> dopóki nie zatrudnią wiecej ludzi, nie zrobią całkiem nowego silnika lub nie uzyja unreal engine 5 to poprawy zbytniej nie bedzie xd
co do starfielda liczylem na kopiuj wklej planety ale ze nawet nie ma normalnej podrózy statkiem xdd
ps. grałem w kazdą gre bethesdy i dalej mnie bawi ze skyrim ma tutaj ocene 10/10 xd
10/10 to tylko wsparcie dla modów w kazdej ich grze powinno dostac i nic pozatym.
nie mówie ze starfield to zla gra ale gra roku? XDD
skyrimowi podstawce dalem 7 tutaj pewnie to samo jak skoncze to ocenie.
dalej mnie bawią ekrany ładowania jeszcze ich taka częstość w 2023.
klasyczny komentarz dorosnij bo to nudne od 2000 roku toxiki takie jak ty tak pisza od kilkadziesięciu lat xd
boli cie mój komentarz na temat gry o jej XD "nie popłacz się"
napisałem tylko moje zdanie na temat tej produkcji i tego jak ludzie byli zafascynowani jak ty fanboyku.
Przeczytaj swoją wypowiedź. Żadne zdanie napisane nie jest zrozumiałe. Jak bojkot jakiś.
Mnie nie boli że gra Ci się nie spodobała. Każdy ma swoje zdanie. Nie ma produktu który wszystkim przypadnie do gustu.
Boli mnie twoja wypowiedź a dokładnie jej poziom
Po 40 godzinach (wg. licznika Steam) jednak muszę przyznać, że gra im się udała.
Największym problemem jest absurdalnie ich QoL, które tutaj wprowadzili. Nie trzeba ze statku prawie w ogóle korzystać, wszędzie można się przeteleportować z menu. Jak ktoś jest niecierpliwy, bądź zajmuje się fedexami, to znacznie, ale to znacznie ukróci mu to czas. A jak ktoś nie lub ogólnie gier Beci, i chce tylko np. poznać fabułę jakieś frakcji, to pozwoli mu to ograniczyć do minimum elementy eksploracji.
A jak ktoś lubi eksplorować, to mały pro-tip, o którym gra w sumie nie mówi (albo ja pominąłem) - statkiem można się przelecieć w miejsce zadania, używając w nim skanera (domyślnie przycisk "f") i najeżdzając celownikiem na planetę/cel. Nie dość, że dodaje to masę imersji, to jeszcze powoduje właśnie masę randomowych zdarzeń, których normalnie nie widziałem teleportując się używając menu.
Tak, jak początkowo powiedziałbym, że to gra na 7, tak teraz wciąż twierdzę, że na tyle zasługuje - ale tylko, jak ktoś nie trawi gier Bethesdy. Ja, jako fan, jeżeli utrzymają poziom zadań pobocznych i frakcyjnych, najpewniej wystawię bliżej 9. W wielu miejscach jest regres (szczególnie w AI przeciwników i masie bzdurnych, bezużytecznych perków), ale fabularnie, "loreowo" i ogólnego funu przebija IMHO wszystkie gry Beci.
Czyli ogólnie gra gorsza technicznie i pod względem gameplay'u niż poprzednie ale klimat i fabuła ja ratują? Fabuła u Beci? :) Serio jest dobra, a zadania ciekawe? Urywki dialogów budzą raczej wątpliwości...
Co do skanera - chyba w każdej zapowiedzi to pokazywali... :)
Czyli ogólnie gra gorsza technicznie i pod względem gameplay'u niż poprzednie
Technicznie - zdecydowanie najlepsza ich gra. Ponad 40h za mną, i ani jednego CTD, gdzie Skyrim do tej pory, po tylu latach i reedycjach, wciąż potrafił wysypać się do pulpitu.
Optymalizacyjnie też nie narzekam - w 4k, na RTX4090, nie widziałem dropów pod 80, a gram bez FSR.
A gameplay to oczywiście, że ma znacznie, znacznie lepszy, niż F4 i Skyrim.
Fabuła u Beci?
Jeżeli przez fabułę rozumiesz główyn wątek - to nie, jest to dno, jeden z najgorszych generycznych syfów, jakich pamiętam. Tak słabego, rozwleczonego wątku głównego nie widziałem chyba... w sumie nie wiem od kiedy, bo nie przypominam sobie żadnej gry, która tak mnie "uraziła" miernością wątku głównego.
Ale misje poboczne i frakcyjne (np. UC) to ich najlepsze misje do tej pory.
Co do skanera - chyba w każdej zapowiedzi to pokazywali... :)
No to musiałem o tym zapomnieć, bo w sumie to z wątku na reddicie zauważyłem (i, czytając komentarze, nie byłem jedynym, który to pominął).
To teraz zejdzmy na ziemie, RTX2080, RTX3070 czyli popularne sredniaki nienpozwalaja na wysokie detale w 1080p w tej grze. Nienkazdegobstac albo ma miejsce w budzie na kolosa jakim jest 4090...na którym powinienes mieć z 200fps
3070 to toster, a 2080 eksponat muzealny. Przecież w Starfilcu masz pełny PT, Lumen, Nanite, przecież masz planety wielkości kilkuset km2, znane do tej pory z dem UE5 - to musi podnosić wymagania.
Starfilc to nie jest gra działająca na jakimś przedpotopowym, starym silniku.
IGG
Serio serio. 80 fpsów, w 4K, bez crashy, bez stutteringu, bez DLSS/FSR i bez spadków poniżej uważam za "okejową" optymalizację. Wymień mi inną grę AAA z tego roku, która leciała 100-120 fpsów i nie spadała poniżej 80 fpsów w 4K.
kolosa jakim jest 4090...na którym powinienes mieć z 200fps
Wymień mi proszę 1 jedną grę singleplayer AAA, może być nawet z poprzedniego roku, gdzie w 4K było z 200fpsów.
Uczony astronom
Gdy słuchałem uczonego astronoma,
Gdy wyłożono przede mną kolumny dowodów i liczb,
Gdy pokazano mi diagramy i wykresy, by je dodawać, dzielić i mierzyć,
Gdy siedząc, słuchałem astronoma wśród aplauzu na wykładowej sali,
Jakże niewytłumaczalnie szybko poczułem się znużony i chory.
Aż uniosłem się i sam odszedłem
W mistycznie wilgotne powietrze nocy i od czasu do czasu
spoglądałem w górę - w doskonałą ciszę gwiazd.
["Gdy słuchałem uczonego astronoma" Walta Whitmana ma tylko jedną zwrotkę, lecz mimo to doskonale oddaje niechęć autora do zbyt naukowej analizy piękna przyrody].
***********
Powyższą przypadkową notatkę ze Starfield, napotkaną wczorajszej nocy, dedykuję wszystkim doktorom habilitowanym nauk RPGowych wykładającym na wczorajszym forum. Fajnie, że im bardziej świadomość gry rośnie, tym bardziej się ociepla :-)
P.S. Polecam dzisiejszą sympatyczną rozmowę Rock&Borys Wrażenia ze Starfield, wszystkim powinna się spodobać mimo prowokacyjnego tytułu :-)
Hańba dla Bethesdy że tak się sprzedała AMD! AMD nie dorasta NVIDII do pięt, więc przekupuje różnych developerów by ci nie korzystali z najnowocześniejszych technologii dających ogromnego kopa jeśli chodzi o jakość grafiki (Ray Tracing DLSS).
Hańba to twój komentarz a Nvidia od dłuższego czas ssie pałkę, i nabiera takich bezmozgów jak ty na nowe karty graficzne o przyroście paru procent wydajności w porównaniu do poprzednich.
Jak to jest z eksploracja? KISZAK mówi że w ogóle jej nie ma.
Słuchaj Barana AntyYoutubera to daleko zajdziesz.
W grach Bethesdy zawsze gry stawiały na eksplorację. Tu jest większą niż w Falloutach. Więc jak ci na tym aspekcie zależy to śmiało graj
Piekło zamarzło micin3 który dla BG3 wystawił na początku 8/10 teraz dla Starfielda wystawia 9/10 ;) BG3 moim zdaniem jest lepszą grą całościowo mimo że ani jedne ani drugiej nie skończyłem ale gra od Beth ma to coś czego próżno szukać w większości gier NIESAMOWITĄ GRYWALNOŚĆ i chęć chce jeszcze ? W zasadzie czym jest granie : pracą, zaliczeniem gier, męczarnią, czy graniem dla przyjemności ? W przypadku Starfielda grywalność to absolutnie 10/10 !
Wystawiłem BG3 9.5, nie 8. Ale z czasem i tak uważam, że wystawiłem o punkcik za dużo, za niedorobiony akt 3 i brak takiej podstawy RPG, jak epilogów naszych działań.
I nie wystawiłem Starfieldowi 9, tylko 7. 9 jest dla fanów gier Bethesdy, ale, jeżeli znacznie nie podniesie się poziom (w co wątpie), to końcowa ocena będzie taka sama, jaką wystawiłem Falloutowi 4 - czyli siódemeczka, do której, jak ktoś jest wielkim fanem poprzednich gier tego studia, może śmiało dodać punkt czy dwa.
Czyli w całości marna fabuła Starfilcu = brak epilogów dla niektórych postaci w BG3. :P
Nie wiem Pietrus po co ten sarkazm, bo błazna z siebie robisz.
BG3 nie ma epilogów. Kropka. Nie, że dla niektórych postaci, tylko ogólnie, masz jedną scenkę i koniec gry.
No i wyobraź sobie, że Starfield to nie CRPG, więc porównywanie nie ma sensu. To dwa różne gatunki gry, gdzie BG3 to pełnokrwisty RPG, a Starfield to immersive sim.
EDIT: W sumie nie odpowiadaj, zobaczyłem inne Twoje odpowiedzi, jesteś w sumie Xandonem/Asami, tylko po drugiej stronie barykady, z mojej strony EOT.
To jest błazen - do tego wszędzie go pełno jak latem komarów.
W przypadku baldura to czekam na aktualizacje. Dla mnie pierwszy akt był bardzo dobry, ale drugi miał już trochę regres (Jednak dalej przyjemny). W trzecim straciłem zapał. Epilogi były nawet reklamowane, więc coś nie pykło.
Starfield to immersive sim
No patrz, jedni się zarzekają, że nie żaden sim, i jak kto oczekiwał nnamiastki StarCitizena z fabułą, to jest debil, a inni piszą, że to żaden action RPG, tylko immersive sim.
To ja już wolę zostać błaznem, niż pisać takie rzeczy.
W sumie nie odpowiadaj, zobaczyłem inne Twoje odpowiedzi, jesteś w sumie Xandonem/Asami, tylko po drugiej stronie barykady,
No, dobrze kombinujesz... choć nie do końca o to chodzi.
Zbliżam się do 30 godzin na liczniku i z początkowego entuzjazmu (odczuwanego jeszcze wczoraj wczesnym rankiem) niewiele już pozostało.
Niby fajnie, że quest giverów jest sporo jeno kupa z nich polega na przykład na tym aby dostarczyć książkę lub browca z innego układu planetarnego. Męczy mnie też eksploracja, która dla mnie miała być najciekawszym elementem gry. Powierzchnie niektórych planet/księżyców są zwyczajnie brzydkie (przykład obok - jeden z dwóch księżyców Syriusza III) i to nawet przy najwyższych ustawieniach. Na dodatek lokacje (tj. kompleksy, lądowiska itp.), które przychodzi nam zwiedzać są do siebie (delikatnie ujmując) podobne. Na przykład trafiło mi się tak, że zwiedzając kolejno dwie planety w dwóch różnych systemach trafiłem na identyczne architektonicznie lądowisko. Na dodatek najbardziej wartościowy loot (kontrabanda) w obu lokacjach znajdował się dokładnie w tym samym miejscu :/
Niezależnie na czym się wyląduje (nawet na ciałkach o temp. 500 st. przy powierzchni) to zawsze można mieć pewność, że trafi się na hordy piractwa/odpadów czy innych hultajów zamieszkujących lokalne dungeony. W przeciągu 27 godzin (spoglądam w statsy) eksploracji ubiłem łącznie 253 ludzi, 17 robotów i 21 innych stworzeń. Jak na rodzaj gry i mój wiek (o guście nie wspominając) to o wiele za dużo. Sami przeciwnicy też do zbyt ogarniętych nie należą i większość starć z nimi to prawdziwy chaos.
W kosmicznej przestrzeni jest jeszcze słabiej bo tu system walki to drugoligowy shooter, który nawet do niemalże trzydziestoletniego WC IV nie ma wcale startu. Podziwiam też (heh) autorów gry i ich pomysł aby umieścić komendę opuszczenia kokpitu przez naszego bohatera pod klawiszem (przytrzymanie) 'E'. Pod tym samym przyciskiem znajduje się też inna komenda - zmiana celu na HUDzie. Jak się domyślacie, jest to źródłem początkowo pociesznych (a następnie frustrujących) sytuacji. I tak - wiem, że mogę sobie zmieniać układ na klawiaturze.
Potyczki w przestrzeni toczą się w zdecydowanie zbyt szybkim tempie i to do tego stopnia, że w starciu z kilkoma przeciwnikami trudno stwierdzić czy ostrzelany cel został obezwładniony i można zostawić go do abordażu, czy też może po kilku sekundach powróci do walki. Przejmowanie statków przeciwnika też póki co sensu dla mnie nie ma. Gdy bowiem w końcu udało mi się przejąć jeden z nich (taki fajny, duży i policyjny) to gdy po wybiciu załogi chciałem dumnie rozgościć się w fotelu pilota to pojawił się komunikat, że nie mam kategorii "B" tylko "A" i sobie nie polatam. Natomiast żeby taką licencję nabyć to bynajmniej nie jest konieczne wyrobienie jakiegoś szkolenia czy zrobienie określonej kilometrówki lecz ustrzelenie 15 wrogich statków. Miałem 13 więc mogłem jeno obejść się smakiem. A właściwie to absmak poczułem bo po wuja tych biednych załogantów wystrzelałem?
Taktyka przeciwnika też do finezyjnych nie należy i najczęściej nie próbuje wchodzić nam na ogon jeno odskakuje z dopalaczem na 2-3 tys jednostek, robi nawrót atakując frontalnie nasz statek a gdy dystans znacznie się już skróci to robi idiotyczny zwrot dzięki któremu bez problemu można wejść mu na ogon. Następnie cała sytuacja się powtarza: dopalacz, nawrót, kurs kolizyjny....
Zresztą podróży gwiezdnych unikam jak mogę ze względu na wciąż te same cutscenki oraz pompatyczny i zawsze ten sam motyw muzyczny za każdym razem gdy opuszcza się dotychczasowe lądowisko.
Mimo tych 27 godzin w grze bugów jakoś nie przypominam sobie. Ilość gliczy/gliczów jest natomiast zatrważająca - głowy i kończyny przeciwników wystające ze ścian są powszechne. Podobnie irytujący spawn naszego followersa dokładnie na głównej konsoli w pulpicie naszego statku przez co absolutnie traci się możliwość nawigowania (starcia w takich warunkach sobie nie wyobrażam). Najbardziej komiczny był jednak epizod na planecie z tą nieruchomością co to można sobie na traita wybrać. Po jej powierzchni biegają sobie takie niby-dinozaury i jeden z nich po wejściu na mój statek spawnował się na nagle na pokładzie. Po salwie, którą w niego wystrzeliłem stwór wpadł w sufit i widać było wyłącznie jego dolne kończyny. Stwór ryczał niemiłosiernie zabierając zdrowie mojej postaci lecz moje ataki na jego stopy nie dawały żadnego efektu. Po kilkunastu sekundach zwierzę padło nagle bez życia na podłogę (już w całości a nie tylko stopy).
Followerka (postać tak randomowa, że nawet po 30 godzinach nie kojarzę jak się zwie) na powierzchni Saturna IIIa. Bethesda, screen z ~40fps* w 1080p na ustawieniach "ultra", rok pański 2023 --->
* Ryzen 7 5800X + RTX 3070
Póki co to wszystko bo chcę Wam i sobie wzbierającego wiaderka pomyj oszczędzić.
Niemniej jednak podobnie jak w przypadku ESV, również i tu spodziewam się wielu godzin dobrej zabawy gdy się społeczność za mody weźmie.
Wow,, takiej grafiki to byle toster nie uciągnie, 4090 jako optymalny wybór w pełni zrozumiały.
Grafika na tym zrzucie ekranu jak z początków generacji Ps3, a RTX 3070 płonie :)
Randomowa planeta z Mass Effect (2007)...
Ja rozumiem, że nie każda planeta w Starfield musi być graficzną petardą, no ale litości, zachowajmy jakieś granice :|
Aż podlece zobaczyć, bo mam 40h na liczniku i ani razu taka brzydota gra nie zajechała.
ogólnie to gra wyglada gorzej niz gry z 2013 przyklad wiedzmin 3 XD
ja juz to mowilem po pierwszym trailerze.
Rojo jest zachwycony wszystkim co recenzuje/ ogrywa na kanale bo w tej chwili prawdopodobnie żyje z tego że dostaję odpowiedni przelew za odpowiedni filmik. Casus Rocka który gra we wszystko i niczego nie krytykuje bo "wszędzie się dobrze bawi".
Pod względem graficznym już dawno nie grałem w tak nierówna pozycję.
Wnętrza stacji, tekstury statków, Vasco to naprawdę najwyższa klasa. Nawet jakieś pierdolłowate elementy wyposażenia stacji to tekstury top klasa.
Niektóre planety też mam wrażenie, że mają duże lepsze tekstury, bądź tez oświetlenie ma duży wpływ na wygląd i te bez atmosfery wyglądają inaczej.
Za to miasta, drzewa w mieście, woda i kolejka w nowej atlantydzie to jest naprawdę bieda.
Wybierają celowo najniższe ustawienia i rozdzielczość, by mieć bekę. Bardzo wiarygodni są.
Starfield miał pretendować do gry roku? Po dłużej rozgrywce, teraz wydaje mi się to nieśmiesznym żartem. Mógłbym tu napisać felieton, ale mi się nie chce. Starfield to mega rozczarowanie.
Trochę się zawiodłem, liczyłem na miłe podróżowanie po kosmosie, a tu latanie wygląda jak poboczna minigierką, do tego obrazy ładowania - start statku -> ładowanie -> jesteśmy w kosmosie. Nie tak to sobie wyobrażałem po trailerze.
Plus jedyny taki że wymagania minimalne są nad wyraz.(Zapewne przez użycie jakże nowoczesnego silnika gry ;) )
Na gtx 1650m i ryzenie 2500u + 8gb ramu gra spokojnie startuje i jest grywalna w ~40fps w 1080p. (żadne z minimalnych wymagań niespełnione)
Ogromna gra ! Mam już 15h na liczniku i ledwo dotknąłem głównej fabuły. Ta gra treścią i modyfikacja stoi:
- duża ilość super zaprojektowanych i w pełni modyfikowanych broni. Każda modyfikacja widoczna.
- duża ilość statków do kupienia i każdy z nich do modyfikacji
- to samo tyczy się każdego wyposażenia: hełm, skafander, plecak itp.
Nie chce mi się rozpisywać bo jest tego w cholewę !
... no i wciąga :)
Nie rozumiem ludzi którzy grają na tosterach i maja 30fps. Po co taka grę kupować. Chyba płakać w komentarzach.
Mocne 9/10
Czy 2080Ti 11GB to toster? Tak z ciekawości, bo ta karta pozwala na grę w 1080p na LOW w 30-40fps.
Zalecane: Intel Core i5-10600K 4.1 GHz / AMD Ryzen 5 3600X 3.8 GHz 16 GB RAM karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2080 / 16 GB Radeon RX 6800 XT lub lepsza 125 GB SSD Windows 10/11
Czyli Ryzen 7 5800X i RTX 2070s to toster, na którym żeby pograć na średnich detalach muszę używać skalowania i FSR? Coraz głupsze argumenty.
Tak dla jasności - Gram na RTX 3080Ti, CPU i9, 32GB RAM w 1440p, ustawienia wysokie = ~60 FPS. W miescie na wsi w kosmosie, wszytko jedno, dziala b.dobrze jak na gre przed premiera.
Fabuła skończona. Ostatnie dwie misję (pewien księżyc i "skakanie") zdecydowanie podnoszą poziom, ale o mój borze leśny, jaka to jest cienizna fabularna. Raczej nigdy nie będę znów przechodzić wątku głównego, dla paru mocy zdecydowanie się nie opłaca męczyć z tym gównem.
Wg. Steam 49,6 godziny. W tym czasie wbiłem 36 poziom, ukończona fabuła, cała linia UC, reszta w sumie nie liźniętą oprócz jakichś 15 pobocznych (ale w Starfieldzie "poboczne" misję często ciągną się powyżej godziny).
New game+ było zapowiadane jako "coś nowego", więc gaszę nadzieję - jest to "zwykły" NG+, z opcją pominięcia kampanii, ale tracimy w sumie całe EQ. Nie widzę tutaj nic "świeżego", oprócz tego, że ktoś nam powie komentarz o nowym statku etc.
Raczej zacznę grę od nowa, niż będę kontynuował w NG+, bo w sumie nie można nawet zmienić traitów.
Czyli w końcu średniak czy dobra gra? Bo te opinie które wychwalają w niebiosa gierkę lub piszą, że to totalne dno to nawet nie ma co brać pod uwagę...
Gra ogromna jak ocean, lecz płytka jak kałuża - czyli fani Beci poczują się jak w domu.
To immersive sim*, jak oczekujesz czegoś innego - to się rozczarujesz. Jest z nią ten sam problem, co z grami Ubisoftu - to bardzo bezpieczna gra, prawie wszystko jest w niej zrobione poprawnie (oprócz wątku głównego, bleh) - ale poprawnie aż za bardzo. Będziesz się przy niej świetnie bawić, ale jak wyjdzie coś nowego, to z miejsca o niej zapomnisz. A jak przyjdzie sezon ogórkowy, to znów do niej z chęcią wrócisz - czyli tak, jak ze Skyrimem, Falloutem 4 etc. Jedyne minusy, jakie mogę bez spędzenia więcej czasu wymienić, to właśnie beznadziejny wątek główny (nici tak grube, że aż prawie mi się na monitorze nie mieściły) i AI przeciwników (ci to prawdziwi debile, zwierzęta niekiedy mają lepsze taktyki niż ludzcy przeciwnicy). Menu oczywiście Becia zrobiła jak w poprzednich grach - jest irytujące, ale głównie dlatego, że moderzy już pokazali, jak można zrobić dobre UI.
O innych problemach także już pisałem (brak FOV, gamma etc).
Ale w grę po prostu przyjemnie się gra. Nie jest to gra o eksplorowaniu nieznanych terenów - te najlepiej eksplorować przy okazji questów, które rzeczywiście są zdecydowanie lepsze, niż cokolwiek Becia stworzyła. Jak będziesz próbował eksplorować wszystko, to rzucisz z nudów grę w kąt, bo ani nie ma na planetach nic ciekawego (oprócz nieproceduralnych lokacji questowych), ani nic nie ma pomiędzy lokacjami. Strzelanie jest fajne, modowanie tak samo, zdecydowanie zwiększyli ilość możliwości rozwiązań w questach.
I w sumie nie mam nawet co więcej pisać, bo gra zaraz trawi do Gamepassa - w sam raz na testy, tylko polecam olać wątek główny, bo aż przez niego prawie przestałem w grę grać.
*polecam wygooglać jak ktoś nie wie czym jest, żeby nie zbłaźnić się dwa razy pod rząd jak pewien osobnik w tym wątku dwa razy pod rząd.
spoiler start
Immersive sim to np. System Schock, Prey, Bioshock, czy też inne gry Beci, Oblivion, Skyrim etc, nie Star Citizen
spoiler stop
Czyli w końcu średniak czy dobra gra?
Dobra - czyli 7/10. Dla niektórych to będziesz średniak/kranica kupsztala, dla mnie zdecydowanie gra, w której mam nadzieję, że spedzę albo 400 godzin, jak w Fallout 4, albo ponad 1k, jak w Skyrimie.
jakby była na 7 to byś nie siedział w niej 40 godzin a co dopiero 400 chyba że to jedyna gra jaką masz i inne z dziwnych powodów się nie uruchamiają :) sam wyżej napisałeś że jako fan stawiasz jej prawdopodobnie 9 i wtedy całość jest zrozumiała merytorycznie.
jakby była na 7 to byś nie siedział w niej 40 godzin a co dopiero 400 chyba
Nie jestem tak spaczony, że wszystko widzę na 10, a ocena 8/10 powoduje u mnie incydent fekalny.
7/10 to ocena Starfielda (jak ktoś nie jest fanem ogromnym fanem Bethesdy), co oznacza dla mnie grę dobrą i zarazem kotletową - wyjdzie coś nowego, to rzucę Starfielda bez żalu w kąt, i wrócę do niego jak nie będzie w co innego grać.
Pytanka do ogarnietych juz troszke z gra.
Znalazłem pare książek/czasopism dodających 1% do czegoś tam,czy żeby ten1% przybyło to wystarczy tylko podnieść?W plecaku mogę tylko obejrzeć nie ma żadnej opcji czytaj ani informacji ze mi ten % przybyło,ewentualnie gdzie to sprawdzić?
Czy do craftingu muszę miec surowce przy sobie czy wystarczy że je mam w ładowni statku podobnie z budowaniem bazy?i
tak. bonusy ze znalezionych czasopism otrzymujesz natychmiast i na stałe,nie musisz nosić czasopisma ze sobą możesz nawet odsprzedać.. działają jak tylko podniesiesz.z kraftingiem różnie zasadniczo nie musisz mieć przy sobie.Budowanie bazy- nie wiem jeszcze nie zacząłem- szukam ciekawej planety.
Czy do craftingu muszę miec surowce przy sobie czy wystarczy że je mam w ładowni statku podobnie z budowaniem bazy?i
Wystarczy mieć surowce/składniki w ładowni statku.
Spora część statków nie posiada na swym pokładzie laboratoriów. stanowisk rusznikarskich czy innych warsztatów. Ale bez obaw, to żaden problem bowiem można korzystać z tych występujących powszechnie w dungeonach.