Szykuję się małymi krokami do odświeżenia systemu. Niestety ku mojemu zdziwieniu zniknął gdzieś kompletnie katalog ze zdjęciami z dysku! Jestem pewien że ja go nie usuwałem, kobita też się nie przyznaje! Katalog na drugiej partycji D nazywał się po prostu "zdjęcia" lub "weronika". Do rzeczy, jakim programem jestem w stanie odzyskać te zdjęcia jeśli zostały przez pomyłkę usunięte, próbowałem easy recovery pro ale nic z tego. Kompletnie nie wiem co się stało z tym katalogiem!!!
http://www.dobreprogramy.pl/PC-Inspector-File-Recovery,Program,Windows,11565.html
Dużo zależy od tego kiedy do skasowania katalogu doszło. Jak dysk zdążył już coś zapisać w tym miejscu, odzysk danych może być już niemożliwy w warunkach domowych.
Po pierwsze nie zapisuj nic na tym dysku. Najlepiej ściągnij live CD z narzędziami, np. Hiren's Boot CD.
http://www.hiren.info/pages/bootcd
Masz tu sporo programów ("Recovery Tools").
wiem, że katalog ten nazywał się "weronika" i był luzem na drugiej partycji dysku "D" nic nie nadpisywałem. Teraz po prostu szykując się małymi krokami do formatu widzę że tego katalogu po prostu nie ma! PC Inspector nie znajduje! Co robić???
zapomnieć, że miałeś jakieś zdjęcia w ogóle albo szykować kilka stów na profesjonalny odzysk danych.
Bez przesady, jeśli zdjęcia zostały usunięte i nic nie nadpisano na górę to nie ma po panikować. Ja se przez pomyłkę sformatowałem C dysk..windowsa na inną partycję i odzyskałem cały system.
Używałem progam partion wizard coś tam, ale widzę teraz, że on odzyskuje całe partycje więc spróbuj program odzyskiwania danych tej firmy,
http://www.powerdatarecovery.com/?pw
EDIT: Szukałeś prymitywnym windowsowym search? Może niechcący wrzuciłeś folder do innego foldera?
Właśnie sprawdziłem ten programik i działa jako tako, najważniejsze żeby nic nie było nadpisane, inaczej dupa.
Najgorsze jest to, że ja nie mam pojęcia co się stało z tym katalogiem. Nie przeglądałem zdjęć od jakiegoś czasu a tu nagle po prostu go nie ma!
Było mnóstwo razy!
1. Wykonujesz klon dysku na inny dysk fizyczny metodą bit po bicie, klonujesz cały dysk a nie tylko obszar danych.
2. Wyłącznie na takim klonie przeprowadzasz wszystkie procedury odzyskiwania danych.
3. Nie pracujesz na dysku źródłowym!
4. Programów jest mnóstwo, jedne lepsze drugie gorsze, zacznij od klasycznego EasyRecovery Pro 6 Ontracka.