Graliśmy w Gwinta i jesteśmy zachwyceni - PvP i pełnoprawna kampania na premierę - Strona 2
Mogłoby się wydawać, że prosta minigierka z Wiedźmina 3 nie nadaje się do rywalizacji w trybie multiplayer, ale nic bardziej mylnego! Samodzielna wersja Gwinta to nie tylko śliczny, ale też rozbudowany produkt, mogący sporo namieszać.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół
Nowe karty, nowe rozwiązania


Na start studio CD Projekt RED przygotuje cztery podstawowe talie: Skellige, Królestwa Północy, Scoia’tael i Potwory. Absencja zestawu nilfgaardzkiego nie będzie wieczna. Deweloperzy zdradzili na pokazie gry, że trwają prace nad implementacją kart reprezentujących znienawidzone przez wielu cesarstwo. Można śmiało założyć, że pojawią się one w formie dodatku już po premierze karcianki.
Na modernizacji talii atrakcje się nie kończą, bo cztery obecne w grze zestawy doczekają się również zupełnie nowych kart. Dobrym przykładem jest obecna w pierwszym Wiedźminie i w Sercach z kamienia Shani, która pozwoli wyciągnąć kartę z cmentarnej puli, rzucić ją i natychmiast awansować jednostkę do statusu bohatera, co uniemożliwi przeciwnikowi jej powtórne usunięcie ze stołu. Caranthir, wielki nieobecny talii Potwory, jest z kolei w stanie wezwać do swojego rzędu każdego wojaka, który nie jest bohaterem. Dodam od razu, że wspomniany cmentarz to nic innego jak pula utraconych kart, na przykład tych spalonych w wyniku rzucenia pożogi. Co ważne, Gwint pozwala teraz przeglądać znajdujące się tam karty, podobnie jak te, które nie zostały wylosowane lub wybrane na starcie. Gracz w łatwy sposób będzie mógł zatem przypomnieć sobie, czym jeszcze dysponuje.

Samodzielny Gwint kończy z przypisywaniem kilku różnych umiejętności tym samym dowódcom. Crach an Craite czy Foltest mają od teraz dostęp tylko do jednej, unikatowej zdolności. W zamian studio CD Projekt RED wprowadziło do gry zupełnie nowych przywódców, a jednym z nich jest znany z pierwszego Wiedźmina Dagon. Zmieniły się też same bonusy. Dla przykładu wspomniany Foltest potrafi sklonować dowolnie wybraną kartę leżącą na stole.