autor: Adam Kaczmarek
Recenzja gry PayDay 2 - pierwszorzędny skok na kasę
Jak okradać banki, to tylko legalnie – z kolegami w sieci. Po prawie 2 latach oczekiwania otrzymaliśmy wreszcie drugą część Payday i trzeba przyznać, że na tle tegorocznych strzelanek prezentuje się ona całkiem dobrze!
Recenzja powstała na bazie wersji PC.
- soczysta mechanika strzelania;
- elementy skradankowe;
- przejrzysty rozwój postaci;
- nastawiona na kooperację rozgrywka;
- dynamiczne mapy;
- urozmaicone i przyprawione humorem zadania.
- błędy w zachowaniu sztucznej inteligencji;
- nie do końca sprawiedliwa ekonomia;
- mała liczba misji kilkudniowych.
Pierwsza część Wypłaty pomimo skromnej reklamy zyskała spore grono zwolenników. Nic więc dziwnego, że prace nad drugą odsłoną ruszyły niemal od razu. Specyficzna, przeniesiona żywcem z kinowej sensacji atmosfera kupiła również i mnie. Gra miała miejscami irytujące błędy, ale jednocześnie spory ładunek świeżości, no i przede wszystkim pozwalała rabować do oporu razem z kolegami. W międzyczasie studio Overkill zostało wykupione przez renomowane Starbreeze. Jeśli ktoś wątpił w ten mariaż, dzisiaj z pewnością to odszczekuje. PayDay 2 jest modelowym przykładem, jak powinno się wdrażać usprawnienia, nie psując przy okazji fundamentów rozgrywki.
Jeżeli jakimś cudem nie śledziliście losów PayDay 2 i nie wiecie, o co w nim chodzi, śpieszę z wyjaśnieniem. Jest to FPS stawiający na kooperację czterech graczy, którzy biorą udział w misjach z konkretnymi zadaniami zlecanymi przez szefów gangu. Scenariusze są różnorodne, zarówno pod względem skali, jak i potencjalnego zarobku. Kradzież naszyjnika w sklepie jubilerskim jest wszak łatwiejsza niż spektakularny napad na dobrze strzeżoną galerię sztuki lub lotnisko bossa wrogiej mafii. Spore utrudnienie stanowi fakt, że w momencie wykrycia (początkowo poruszamy się w trybie cywila, rozglądając po okolicy) na głowę zwalają się nam kolejne oddziały policji. Wszystko tak naprawdę zależy od umiejętności i zgrania. Nie zawsze trzeba walczyć do ostatniego naboju, czasem wskazana jest zwykła ucieczka do punktu ewakuacji.
Serial internetowy PayDay 2
Na bazie gry powstał również serial internetowy PayDay, prezentujący losy wszystkich bohaterów z tytułu studia Overkill. Aktualnie ukończono prace nad pięcioma odcinkami, a zaplanowane są jeszcze dwa. Produkcją i reżyserią serii zajął się Demian Lichtenstein, autor filmu 3000 mil do Graceland z Kurtem Russelem. Udział w projekcie wzięli m.in. legenda kina akcji klasy C Gary Daniels oraz znany z nowej wersji Pamięci absolutnej Bookem Woodbine.
- Serial internetowy PayDay 2 – odcinek #1
- Serial internetowy PayDay 2 – odcinek #2
- Serial internetowy PayDay 2 – odcinek #3
- Serial internetowy PayDay 2 – odcinek #4
- Serial internetowy PayDay 2 – odcinek #5
W menu głównym znajdziemy także tryb solo, ale o nim trzeba po prostu zapomnieć. Przede wszystkim z powodu zaprojektowania rozgrywki oraz map pod sesje wieloosobowe. Po drugie – sterowanie botami jest bardzo mocno ograniczone, co daje się we znaki na wyższym stopniu trudności w teoretycznie najłatwiejszej misji. Najlepiej tryb jednoosobowy traktować jako benchmark lub okazję do przetestowania ustawień graficznych, aczkolwiek nowa odsłona nie powinna sprawiać większych problemów posiadaczom starszych konfiguracji sprzętowych. Autorski silnik twórców pod względem wizualnym przypomina produkcje sprzed 4–5 lat. Poziom graficzny jest jednak zdecydowanie do przełknięcia, jeśli weźmiemy pod uwagę tonę zabawy czekającą przy skokach.