Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

This is the Police Recenzja gry

Recenzja gry 27 lipca 2016, 15:00

autor: Amadeusz Cyganek

Recenzja gry This is the Police – jedna z najlepszych gier policyjnych

Myślicie, że zawód policjanta siedzącego za biurkiem to bardzo wygodna i przyjemna robota? This is the Police wyprowadzi Was z tego błędu bardzo szybko, na dodatek w naprawdę dobrym stylu.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

PLUSY:
  1. ciekawa historia;
  2. mnóstwo wyborów moralnych wpływających na bieg fabuły;
  3. zmienność prowadzonych działań;
  4. sensowny model strategiczny;
  5. znakomity voice-acting;
  6. klimatyczna, wektorowa grafika;
  7. wielu wyrazistych bohaterów pobocznych.
MINUSY:
  1. schematy po dłuższym czasie rozgrywki;
  2. czasami zbyt duże nagromadzenie problemów z policjantami.

Choć we Freeburgu odsetek osób niezatrudnionych wynosi niecały 1%, niepokoje społeczne to istotny element układanki politycznej. W odpowiednie konszachty i korupcję uwikłany jest tu prawie każdy – w ratuszu nie brak osób, których jedynym zajęciem jest łypanie na dodatkowe pieniądze, a miasto stara się opanować mafia. Trzeba przyznać, że w bardzo niewesołych okolicznościach przyrody przyjszło działać naszemu bohaterowi, Jackowi Boydowi, który po kilkudziesięciu latach wytężonej pracy w tamtejszym komisariacie przechodzi na emeryturę. Nie jest to jednak zmiana dobrowolna – do tego kroku nasz bohater został zmuszony, a warto wspomnieć, iż jest to człowiek o wysokim poczuciu moralności. Aż do teraz – bo skoro potraktowano go w sposób niezbyt wyrafinowany, to on odpłaci się tym samym. Przynajmniej się postara, bo zrobienie zamieszania w oddziałach policji wcale nie jest takie proste i, co gorsza, jest obarczone sporym ryzykiem.

No i co tu odpowiedzieć tym dziennikarskim hienom? - 2016-07-27
No i co tu odpowiedzieć tym dziennikarskim hienom?

Pół roku przekrętów

W This is the Police twórcy dają nam możliwość odtworzenia ostatnich 180 dni pracy w lokalnym komisariacie policji. Nie ma tu co liczyć na monotonne odhaczanie dni w oczekiwaniu na emeryturę, gdyż różnorodne czynniki mocno utrudniają, bądź też – wręcz przeciwnie – ułatwiają prowadzenie codziennych obowiązków oraz… spraw załatwianych nieco na uboczu oficjalnego stanowiska. Tytuł ten to bowiem unikalne połączenie gry fabularnej i strategicznej i to właśnie na pierwszym aspekcie skupię się w tym momencie. Gra oferuje nam bowiem naprawdę bardzo ciekawy sposób rozwoju opowiadanej historii – to my jesteśmy odpowiedzialni za to, w jakim kierunku potoczy się fabuła. Praktycznie od samego początku zabawy swoimi wyborami determinujemy to, z jakimi ludźmi zadaje się bohater i czy faktycznie pójdzie na całość, wikłając się zupełnie w niejasne powiązania z mafią, czy też pozostanie możliwie jak najbardziej wierny swojemu pracodawcy i służbie policjanta.

We Freeburgu każdy samochód odpala za trzecim razem. - 2016-07-27
We Freeburgu każdy samochód odpala za trzecim razem.

Jack Boyd tak naprawdę podczas rozgrywki nieustannie znajduje się między młotem a kowadłem – z jednej strony trudno odrzucić prośby swoich największych przyjaciół, z drugiej – pociągają one za sobą niemałe kłopoty z prawem. Mafia walczy o wpływy w mieście niekoniecznie uczciwymi sposobami, a władze dbają o to, by policjanci nie nudzili się na służbie, wykorzystując ich do realizacji własnych celów. Całość historii opowiadana jest za pośrednictwem obrazków oraz rozmów pomiędzy poszczególnymi postaciami. Efekt jest naprawdę pierwszorzędny i świetnie pasuje do policyjnych klimatów. Olbrzymia zasługa w tym także znakomitej gry lektorów podkładających głos pod poszczególne postacie – zdecydowanie na tym polu wyróżnia się główny bohater, w którego wcielił się Jon St. John, czyli głos kultowego Duke Nukema. W tym aspekcie odwalono kawał naprawdę bardzo dobrej roboty.

Oceny redaktorów, ekspertów oraz czytelników VIP ?

Danteveli_ Ekspert 31 lipca 2016

(PC) Obecna sytuacja w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej nie jest zbyt wesoła. W przeciągu ostatnich tygodni/miesięcy/lat ciągle słyszymy o nadużywaniu przez policjantów siły. Tragedie napędzają odwety, które prowadzą do jeszcze większej ilości tragedii. Błędne koło zdaje się nie mieć końca. Nikt nie ma chyba jakiegoś sensownego planu wyjścia z zaistniałej sytuacji i możemy jedynie cieszyć się tymi chwilami kiedy nie dochodzi do kolejnej tragedii. Zdziwiło mnie więc to, że ktoś w tym okresie postanowił wydać grę o tytule This is the Police. Z jednej strony chciałbym zobaczyć jakiś growy tytuł podejmujący się poważnej tematyki. Z drugiej strony nie ufam temu by jakikolwiek developer był w stanie odpowiednio potraktować kwestię funkcjonowania policji. Czy This is the Police to tylko tylko kolejna gierka czy też głos w poważnej dyskusji?

7.0
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization

Recenzja gry

Millennia miały doprowadzić do ekstremum to, co najlepsze w serii Civilization. Niestety, twórcom przyszło do głowy nazbyt wiele pomysłów, jak tego dokonać, i potknęli się o własne nogi.

Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały
Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały

Recenzja gry

Zdawałoby się, że przepis na współczesnego city buildera jest prosty – robimy to, co wszyscy, dodajemy tylko jakąś oryginalną nowinkę – i gotowe, pora na CS-a. Na szczęście polscy deweloperzy z Eremite Games podeszli do sprawy zupełnie inaczej.

Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy
Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy

Recenzja gry

Fani city builderów musieli długo czekać na kolejną odsłonę gry o tworzeniu nowoczesnych miast. Cities: Skylines 2 nie wprowadza rewolucji do gatunku i boryka się z technicznymi problemami. Nadal jednak wciąga na długie godziny.